Anakin tańczący do Franz Ferdinand to najdziwniejsza rzecz, którą 19 lat temu promowano Zemstę Sithów

Zemsta Sithów weszła na wielkie ekrany w 2005 roku. Z okazji 19. rocznicy premiery przedstawiamy zaskakujące wideo, które pojawiło się na stronie internetowej Star Wars i promowało widowisko George’a Lucasa.

Anakin tańczący do Franz Ferdinand to najdziwniejsza rzecz, którą 19 lat temu promowano Zemstę Sithów
Źródło fot. Gwiezdne wojny: część III - Zemsta Sithów, George Lucas, Lucasfilm, 2005
i

19 lat temu, 19 maja 2005 roku Zemsta Sithów weszła na ekrany polskich kin. Widowisko, które ukazuje jedne z najważniejszych wydarzeń w całej sadze Star Wars, nie zostało przyjęte przez krytyków tak dobrze, jak oryginalna trylogia, ale dziś ma status kultowego. Z okazji rocznicy przypomnimy najdziwniejszy materiał, który prawie dwie dekady temu promowałał ten film.

Gwiezdne wojny zachęcają do nieszablonowego myślenia, o czym mogliśmy przekonać się już w 2003 roku, kiedy chilijska telewizja emitująca Star Wars wmontowała do filmów Lucasa reklamy piwa. Zemsta Sithów tymczasem zainspirowała twórców serii Video Mods dla MTV. Prawie 20 lat temu powstał bowiem wykorzystujący grę Star Wars Episode III: Revenge of the Sith teledysk, w którym Anakin Skywalker i mistrzowie Jedi wykonują Take me Out zespołu Franz Ferdinand. Wideo to pojawiło się na oficjalnej stronie internetowej Star Wars.

Choć trzecia odsłona „drugiej” trylogii George’a Lucasa ukazywała, jak Anakin Skywalker przechodzi na Ciemną stronę Mocy i ostatecznie zamienia się w Dartha Vadera, to – jak widać – mroczny charakter tej części nie przeszkodził MTV w stworzeniu przebojowego wideo.

Jak Anakin, Yoda, Obi-Wan i Mace Windu sprawdzili się w roli gwiazd rocka? Wygląda na to, że całkiem nieźle, ponieważ udało im się porwać tłum żołnierzy klonów. Zobaczcie sami:

Jeśli jednak z okazji rocznicy premiery Zemsty Sithów chcecie nie tylko poczytać o skupionych na tytule ciekawostkach, ale i obejrzeć oryginalny film, zajrzyjcie na Disney+. Tam znajdziecie tę i wiele innych gwiezdnowojennych produkcji.

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Więcej na temat:   rozrywka   Filmy i TV

Code Geass powróciło z nową serią na Disney Plus. Fani już nazywają Roze of the Recapture „godnym następcą”, ale czy zobaczymy tu Leloucha?

Na Disney+ zadebiutowało anime Code Geass: Roze of the Recapture. To kontynuacja Lelouch of the Rebellion oraz Lelouch of the Re;surrection. Fani na razie są zadowoleni z tego, co widzieli.

Code Geass powróciło z nową serią na Disney Plus. Fani już nazywają Roze of the Recapture „godnym następcą”, ale czy zobaczymy tu Leloucha?

Fani Boruto oczekują tej jednej zmiany na powrót anime, gdy rozpocznie się ekranizacja Two Blue Vortex

Akcja Boruto: Two Blue Vortex rozgrywa się po kilkuletnim przeskoku czasowym, który wiele zmienił. Fani zaś mają nadzieję, że w związku z tym do anime zostanie wprowadzona pewna zmiana.

Fani Boruto oczekują tej jednej zmiany na powrót anime, gdy rozpocznie się ekranizacja Two Blue Vortex

Anime Demon Slayer prawdopodobnie nie doczeka się 5. sezonu, ale ma alternatywę

Finałowy wątek anime Demon Slayer może nie doczekać się serialowej ekranizacji. Twórcy mogą mieć w planach nieco inny pomysł do zrealizowania.

Anime Demon Slayer prawdopodobnie nie doczeka się 5. sezonu, ale ma alternatywę