3 miesiące po premierze Zelda Tears of the Kingdom, Nintendo ujawniło funkcję, której nikt nie zauważył

Alina Partytska

25 lipca 2023, 12:23

reakcje5

W Zelda: Tears of the Kingdom istnieje wiele sposobów na zdobycie przydatnych narzędzi. Można nawet zdobyć takie, o których nigdy byśmy nie pomyśleli. Nintendo ujawniło kolejną funkcję, której istnienia nikt się nie domyślał.

3 miesiące po premierze Zelda Tears of the Kingdom, Nintendo ujawniło funkcję, której nikt nie zauważył
Źródło fot. The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom/Nintendo Switch
i

Od 12 maja można już grać w The Legend of Zelda: Tears of The Kingdom. Chociaż gra miała zostać wydana jeszcze w 2022 roku, jej premiera została przełożona o rok. Widać jednak, że twórcy nie spędzili tego czasu na próżnowaniu, bo tuż po premierze gra otrzymała masę pozytywnych recenzji.

Choć produkcja doczekała się premiery kilka miesięcy temu, a nawet otrzymała już aktualizację 1.2.0, wielu graczy nie wiedziało o jednym bardzo przydatnym “dodatku”. Jest on bezpośrednio związany z Lizalfosami.

Ogon Lizalfosa jako dodatek do broni

Na swoim profilu na Twitterze, Nintendo opublikowało wiadomość, która zaskoczyła wielu graczy. Chociaż niektórym ta "właściwość" Lizalfosa była już znana, dla większości pozostawała tajemnicą aż do tej pory.

Jak wiadomo, pazur i róg Lizalfosa mogą być bardzo przydatne w przyrządzaniu eliksirów. Nie jest to jednak jedyna część „jaszczurki”, którą można wykorzystać, jeśli uda się ją pokonać. Chodzi o ogon Lizalfosa. Jest on bardziej przydatny, niż moglibyście się spodziewać.

[Ataki dalekiego zasięgu za pomocą bicza].

Jeśli pokonacie Lizalfosa, może on upuścić „Ogon Lizalfosa”. Następnie możecie dołączyć go do broni, tworząc "bicz", który wygina się i rozciąga. Jest on przydatny do ataków z dużej odległości.

Jak już wspomniano, ogień może być używany jako ulepszenie broni. Ma on właściwość zwiększania zasięgu broni, a także daje +6 do obrażeń. Ogon Lizalfosa może być również używany do gotowania eliksirów, a także do wydłużenia czasu trwania niektórych ich efektów.

Istnieje również prostszy sposób na jego zdobycie. Polega on na zwyczajnym zakupie ogona Lizalfosa. Miejsca, w których można je zdobyć to Kara Kara Bazaar na pustyni Gerudo lub Kochi Dye Shop w Hateno Village. Ich cena wynosi 72 rupii.

Gdzie można znaleźć Lizalfosa?

W The Legend of Zelda: Tears of The Kingdom występuje kilka różnych rodzajów Lizalfosów. Oznacza to, że w zależności od ich typu będziecie musieli wybrać obszar, do którego się udacie. Są one rozproszone po całym Hyrule. Nie oznacza to jednak, że możecie łatwo zabić dużą ich liczbę. Lizalfosy nie gromadzą się w grupach, więc nie możecie liczyć na duże zdobycze podczas jednego starcia.

Najlepszym sposobem na spotkanie Lizalfosów jest eksploracja Lanayru Wetlands i Lanayru Great Spring. Jeśli macie zdjęcie Lizalfosa, możecie ustawić go jako cel dla swojego Sensora, za pośrednictwem Compendium, aby wiedzieć, kiedy jest w pobliżu.

Więcej na temat:   Różności   Gry Nintendo

Twórcy niepozornego RPG-a stwierdzili, że nie wprowadzą do gry romansów, bo nie mają w nich życiowego doświadczenia

Co jak co, ale przede wszystkim warto docenić szczerość deweloperów. Gra jest dzięki temu bardziej realistyczna… na swój sposób.

Twórcy niepozornego RPG-a stwierdzili, że nie wprowadzą do gry romansów, bo nie mają w nich życiowego doświadczenia

Alina Partytska

12 czerwca 2024, 12:53

reakcje11

Deweloper Mass Effecta przyznał, że bieganie po Cytadeli w „jedynce” było tylko sprytną iluzją i nic nam nie dawało

Szczególne kondolencje należą się graczom, którzy sprintem pokonywali nawet najmniejsze dystanse – wszystko dla jak najszybszego pokonania odcinka.

Deweloper Mass Effecta przyznał, że bieganie po Cytadeli w „jedynce” było tylko sprytną iluzją i nic nam nie dawało

Alina Partytska

11 czerwca 2024, 11:18

reakcje4

Walka w AC: Shadows zdaniem graczy wygląda ślamazarnie i już wiadomo czemu. Wszystko to wina jednej mechaniki

Assassin’s Creed: Shadows z kolejnymi problemami. Tym razem gracze zwracają uwagę na specyfikę walki, która męczy ich już teraz.

Walka w AC: Shadows zdaniem graczy wygląda ślamazarnie i już wiadomo czemu. Wszystko to wina jednej mechaniki

Alina Partytska

14 czerwca 2024, 14:17

reakcje0