Johnny Depp może powrócić do Piratów z Karaibów

Na temat ewentualnego powrotu Johnny’ego Deppa wypowiedział się Jerry Bruckheimer. Producent filmowy, który pracował przy wszystkich pięciu częściach Piratów z Karaibów, udzielił wywiadu dla serwisu The Times (via Screen Rant) w ramach promocji Top Gun: Maverick.

Jak więc widać, nawet tak wymijająca odpowiedź mogła dać fanom Johnny’ego Deppa nadzieję na ponowne zobaczenie go w roli Jacka Sparrowa. Czy jednak aktor pojawi się w Piratach z Karaibów 6? Sam zainteresowany raczej ma w tym momencie inne zmartwienia na głowie, bowiem cały czas trwa proces z jego byłą żoną Amber Heard. To właśnie podczas niego Johnny Depp przyznał, że chciał pożegnać graną przez siebie postać w odpowiedni sposób, ale obecnie nie chce do niej wracać.

Na tę chwilę o nowej części Piratów z Karaibów nie wiadomo zbyt wiele. Po odsunięciu odtwórcy głównej roli od projektu pojawiły się informacje, jakoby Margot Robbie miała go zastąpić. Sama fabuła miałaby skupić się na postaciach wprowadzonych w Zemście Salazara, a prace nad tym filmem już się rozpoczęły.

Powiązane:Johnny Depp wyznaje, że nigdy nie był normalny i krytykuje Hollywood, a reżyserka Kochanicy króla wyjawia: „Ekipa się go bała”

Należy się spodziewać, że Disney prędzej czy później zdecyduje się nakręcić kolejną część Piratów z Karaibów, niezależnie od tego, czy Depp wróci do tego uniwersum, czy też nie. Wszak jest to jedna z najlepiej zarabiających serii i korporacja na pewno nie będzie chciała pozbywać się kury znoszącej złote jajka. Czy jednak Piraci z Karaibów 6 bez ikonicznej postaci Jacka Sparrowa mają jakikolwiek sens?

Czytaj więcej:70-letni Johnny Depp w Piratach z Karaibów 6 pokazuje, że na kontynuację nigdy nie jest za późno