AI może zastąpić nawet 300 mln pracowników

Raport Goldman Sachs nie pozostawia złudzeń – AI wpłynie na pracę przynajmniej części zatrudnionych. Nawet 300 mln pracowników może być zastąpionych przez AI, ale lepiej podchodzić do takich danych ostrożnie.

nauka
Arkadiusz Strzała31 marca 2023
8
Źrodło fot. Simon Kadula / Unsplash
i

Jeden z największych banków inwestycyjnych, Goldman Sachs, opublikował raport, w którym porównuje podatność różnych grup zawodowych na zastąpienie przez AI. Choć na to trzeba będzie jeszcze poczekać, najbardziej zagrożeni wydają się pracownicy umysłowi i administracyjni, a najmniej pracownicy fizyczni. Ogólnie w wyniku rozpowszechnienia sztucznej inteligencji pracę może stracić nawet 300 milionów ludzi na całym świecie.

Zawody zagrożone przez AI

Sztuczna inteligencja przeżywa obecnie bujny rozwój, niektórzy mówią nawet o początku „rewolucji AI”. Modele językowe, jak Bing, LaMDA, ChatGPT, mogą już ułatwiać pracę wielu osobom zatrudnionym na stanowiskach twórczych. Choć trzeba być ostrożnym, nie każdy zakład pracy akceptuje korzystanie z takiej pomocy, a twórczość AI jak na razie jest dość łatwo rozpoznawalna.

Według raportu Goldman Sachs, najszybciej AI będzie w stanie wyręczyć przynajmniej z części zadań pracowników pomocy biurowej, specjalistów, techników IT i co ciekawe – menedżerów. Pracownicy fizyczni, w szczególności pracujący w terenie, mogą czuć się raczej całkowicie bezpiecznie.

AI może zastąpić nawet 300 mln pracowników - ilustracja #1

Kolejna rewolucja przemysłowa tuż za rogiem

Faktycznie możemy stać u progu czegoś, co można określić mianem rewolucji na miarę tych przemysłowych sprzed ponad wieku. Tak jak kiedyś dziesiątki pracowników fizycznych zostały zastąpione przez pojedyncze maszyny, tak teraz podobny los spotka pracowników umysłowych. Kiedy? Prawdopodobnie w ciągu najbliższej dekady.

Podobnie jednak jak w przypadku tradycyjnego przemysłu, także i w pracy biurowej prawdopodobnie te najbardziej wyrafinowane i wyspecjalizowane zawody będą względnie bezpieczne (np. naukowcy – piszę o tym tutaj). Pierwsze ofiarą AI padną prace odtwórcze, żmudne i mało kreatywne, polegające np. na uzupełnianiu wszelkiego rodzaju arkuszy kalkulacyjnych w korporacjach, prowadzeniu analiz danych czy pisaniu ramek do artykułów na portalach internetowych.

Konrad „Eklerek” Sarzyński

AI może zastąpić nawet 300 mln pracowników - ilustracja #2

Grupy zawodowe najbardziej podatne na zastąpienie AI w Europie.Goldman Sachs

Udział zatrudnienia „wystawionego na działanie AI” w tych najbardziej podatnych zawodach może sięgnąć nawet 45%. Według raportu jednak, nawet w zatrudnieniu bardziej narażonym na działanie AI, należy mówić raczej o wspomaganiu niż zastępowaniu pracowników. Sztuczna inteligencja w większości przypadków może wykonać tylko część zadań i wymaga ludzkiej kontroli, oraz ewentualnych poprawek.

AI może zastąpić nawet 300 mln pracowników - ilustracja #3

Zawody z największym udziałem zadań możliwych do wykonania przez AI.Goldman Sachs

Goldman Sachs uważa, że jedynie 7% zatrudnionych w USA może zostać zastąpiona AI. Około 63% pracowników może w mniejszym lub większym stopniu wspomagać się sztuczną inteligencją. A 30% nie będzie miało możliwości skorzystania z takiej automatyzacji, „rewolucja AI” nie będzie miała wpływu na ich pracę.

Czy trzeba obawiać się AI?

Jednak ostateczne skutki będą zależeć od tego, jak będzie się zmieniał popyt na pracę i obciążenia zawodowe w odpowiedzi na częściowe oszczędności pracy. Historycznie nieraz byliśmy już świadkami wypierania zatrudnienia przez maszyny i oprogramowanie. Jednak z reguły transformacja taka tworzyła nowe zawody i nowe miejsca pracy. Najprawdopodobniej tak też będzie w przypadku AI.

Sztuczna inteligencja potrafi już wykonywać niektóre zadania znacznie efektywniej niż człowiek. Ale wbrew pozorom może to spowodować zwiększenie ludzkiego zatrudnienia na innych stanowiskach, powiązanych z działaniami AI. Być może, wbrew ostrzeżeniom, nie powinniśmy obawiać się „rewolucji AI” – moim zdaniem oznacza ona przede wszystkim zmiany, ale niekoniecznie bezrobocie.

Arkadiusz Strzała

Arkadiusz Strzała

Swoją przygodę z pisaniem zaczynał od własnego bloga i jednego z wczesnych forum (stworzonego jeszcze w technologii WAP). Z wykształcenia jest elektrotechnikiem, posiada zamiłowanie do technologii, konstruowania różnych rzeczy i rzecz jasna – grania w gry komputerowe. Obecnie na GOL-u jest newsmanem i autorem publicystyki, a współpracę z serwisem rozpoczął w kwietniu 2020 roku. Specjalizuje się w tekstach o energetyce i kosmosie. Nie stroni jednak od tematów luźniejszych lub z innych dziedzin. Uwielbia oglądać filmy science fiction i motoryzacyjne vlogi na YouTube. Gry uruchamia głównie na komputerze PC, aczkolwiek posiada krótki staż konsolowy. Preferuje strategie czasu rzeczywistego, FPS-y i wszelkie symulatory.

To pierwszy głośnik Manty, który mnie zaskoczył (pozytywnie)

To pierwszy głośnik Manty, który mnie zaskoczył (pozytywnie)

Co zużywa więcej energii? Porównanie 14-letniego telewizora Full HD z nowym projektorem 4K

Co zużywa więcej energii? Porównanie 14-letniego telewizora Full HD z nowym projektorem 4K

Apple przeprasza za kontrowersyjną reklamę nowych iPadów

Apple przeprasza za kontrowersyjną reklamę nowych iPadów

Jeden z najpotężniejszych komputerów na świecie, wystawiono na aukcję za zaledwie 2500 dolarów

Jeden z najpotężniejszych komputerów na świecie, wystawiono na aukcję za zaledwie 2500 dolarów

Karty graficzne RTX 50 będą potrzebować od 250 do nawet 600 watów prądu

Karty graficzne RTX 50 będą potrzebować od 250 do nawet 600 watów prądu