Zdaniem graczy, PoE 2 to kolejny po Baldur's Gate 3 przykład cichej rewolucji w gamingu, która zawstydza resztę studiów

Premiera Path of Exile 2 jest wydarzeniem w gamingowym świecie, którego z pewnością nie trzeba nikomu przedstawiać. Już w tegoroczne Mikołajki udostępniony zostanie Early Access kontynuacji kultowej jedynki, która pomimo jedenastu lat na karku wciąż notuje codzienne peaki aktywności w granicach 20 tysięcy graczy w na samym Steamie.

W sieci pojawiła się także masa materiałów wideo, na których twórcy z Grinding Gear Games prezentują swoje dzieło. Zapowiadane jest sporo usprawnień, które, według graczy, mają zrewolucjonizować oblicze całego gatunku hack’n’slash. Nic więc dziwnego, że w sieci pojawiają się dyskusje o obecnych trendach w gamingu, a wśród wymienianych tytułów pojawiają się porównania do Suicide Squad i Star Wars Outlaws.

Gry mdłe i łatwo zapominane

Thewalkindude czyli autor wpisu o nijakości dużych tytułów mających premierę w ostatnim czasie spekuluje:

Według autora najnowsze PoE za sprawą celnie podjętych decyzji dotyczących mechanik ma zapisać się w pamięci graczy na dłużej, tak jak zrobiły to inne tytuły przez niego wymieniane. Tak cenione przez społeczność dzieła, jak chociażby najnowszy Baldur’s Gate, podejmują wcale nie tak popularne w dzisiejszych czasach gatunki (w tym przypadku klasyczne, izometryczne RPG), a mimo to odnoszą największe sukcesy w branży. To nijako zaprzeczenie panującego trendu robienia gier „dla każdego”. Jak czytamy dalej:

Co ciekawe, nie jest to odosobniony przykład kogoś, kto uważa, że duże tytuły chcące trafić do globalnego odbiorcy przez tylko przez kojarzenie się z konkretną marką czy uniwersum wypadają blado i bez polotu. W komentarzach czytamy:

Jak można wywnioskować z najbardziej popularnych komentarzy, gracze oczekują produktów, które czerpać będą to co najlepsze z gatunku, a wprowadzając zmiany w mniej cenionych mechanikach zawalczą o miano najlepszego tytułu w swojej dziedzinie. Społeczność jest już znudzona grami „dla każdego” i oczekuje bardziej spersonalizowanych dzieł dla mniej casulaowych graczy.

Jedno jest pewne, prezentowane przez twórców fragmenty rozgrywki napawają optymizmem względem premiery PoE 2. Czy przez zmiany względem pierwszej części gra stanie się jeszcze bardziej charakterystyczna i skrojona dla konkretnego odbiorcy co przełoży się na jej sukces? O tym przekonamy się już niedługo.

Więcej na temat:   Różności