
Blizzard ostro wziął się za bezmógich nieumarłych, banując prawie 120 tysięcy botów w World of Warcraft: Wrath of the Lich King Classic. Taka armia to efekt decyzji Blizzarda, która – patrząc z perspektywy czasu – zwyczajnie musiała doprowadzić do takiej sytuacji.
Armia nieumarłych w WoW

Zgodnie z nazwą powrót Arthasa miał być „klasycznym” doświadczeniem, jak najbliższym przygodzie z oryginalnym Wrath of the Lich King. Jednakże twórcy uznali, że na premierę WotLK Classic gracze powinni od razu mieć dostęp do Rycerzy Śmierci. W oryginale nie można było stworzyć postaci z tą klasą, o ile nie mieliśmy na koncie innego bohatera na co najmniej 55. poziomie.
Sęk w tym, każdy Death Knight zaczyna przygodę właśnie na 55. poziomie, przy limicie 70. „leveli”. Innymi słowy, Rycerze Śmierci są od razu znacznie mocniejsi od przedstawicieli innych klas i szybciej mogą osiągnąć maksymalny potencjał.
Chyba nikogo więc nie dziwi, że „DK” (nie, nie ten od Nintendo) stał sie ulubieńcem oszustów, którzy masowo tworzyli Rycerzy Śmierci, by „farmić” rzadkie przedmioty. Fakt, że według Blizzarda wspomniane prawie 120 tysięcy banów dotyczy tylko i wyłącznie tego procederu (tj. z wykluczeniem „rutynowych” masowych blokad), mówi sam za siebie.
Poza tym firma uznała, że pora przywrócić ograniczenie z oryginalnego Wrath of the Lich King. Zmiana wejdzie w życie w przyszłym tygodniu po przerwie technicznej, a więc najpewniej w nocy z wtorku na środę.
Co się tyczy reakcji graczy, chyba nikt nie protestuje przeciwko tej decyzji. Niemniej część fanów ma żal do Blizzarda, że firma zdecydowała się na taki krok ponad pół roku po premierze WotLK Classic. Przez ten czas oszuści z armiami „DK botów” zdążyli mocno napsuć krwi graczom.
Po enigmatycznej wiadomości członkini Blizzarda fani WoW-a spodziewają się, że MMO czeka rychły spadek jakości
Czy zwolnienia w Microsofcie dotkną jakościowo WoW-a? Fani obawiają się, jak zmiany wpłyną na MMORPG-a.
Po enigmatycznej wiadomości członkini Blizzarda fani WoW-a spodziewają się, że MMO czeka rychły spadek jakościPolak nabił 250 level w Tibii nie wychodząc z lokacji startowej. Jedyne co mógł tam robić, to bić podstawowe moby
Cierpliwość chyba naprawdę się opłaca. Polski rookstayer Trathos niedawno osiągnął 250 poziom w Tibii, bijąc przez dekadę te same moby.
Polak nabił 250 level w Tibii nie wychodząc z lokacji startowej. Jedyne co mógł tam robić, to bić podstawowe mobyDune Awakening jest tak dobre dla fanów budowania, że jeden z graczy odtworzył Helmowy Jar w MMO
Społeczność nowego MMORPG Dune Awakening nie próżnuje, więc na jednym z serwerów powstała kultowa forteca z uniwersum Władcy Pierścieni.
Dune Awakening jest tak dobre dla fanów budowania, że jeden z graczy odtworzył Helmowy Jar w MMO