Społeczność Helldivers 2 doświadczyła podziału, a gracze obrzucają się oskarżeniami. Fani noszący specjalną pelerynę są wyrzucani z gry
Jak daleko może zajść zaangażowanie w dany tytuł? Do tego stopnia, że niektórzy gracze wprost pałają nienawiścią do innych, noszących dany element kosmetyczny. Tak obecnie wygląda rzeczywistość w Helldivers 2.

O tym, że Helldivers 2 z marszu stało się światowym fenomenem świadczą nie tylko pozytywne recenzje i duża baza aktywnych graczy, ale i cała otoczka wytworzona przez społeczność oraz samych twórców.
Dla niektórych fanów walka w imię fikcyjnej Super Ziemi to wręcz sprawa życia i śmierci. O ile większość z nich wirtualną walkę z robotami i robakami traktuje jako misję i dobrą zabawę, o tyle niektórzy gracze podchodzą do tematu toksycznie poważnie.
Peleryna niezgody w Helldivers 2
O ile społeczność Helldivers 2 wydawała się dosyć zgrana, chociażby pod kątem negatywnego odbioru zmian wprowadzanych przez twórców, o tyle okazuje się, że rzeczywistość jest zupełnie inna.

Od kilku dni gracze mierzą się z niechęcią innych helldiverów spowodowaną noszeniem określonego elementu pancerza. Mowa tu o pelerynie “Fallen Hero’s Vengeance”, którą gracze kilka dni temu otrzymali od twórców za skuteczną obronę planety Malevelon Creek. Lokacja ta jest szczególnie ważna dla fanów, którzy nazywają ją wręcz mianem “kosmicznego Wietnamu”.
Popularność planety przerodziła się w swego rodzaju oddanie sprawie i niektórzy z graczy walczą tylko tam, jednocześnie ignorując inne miejsca i misje z nimi związane, tym samym kawałek po kawałku odbijając lokację, aż do jej pełnego wyzwolenia. Ci fani przez społeczność są nazywani Creekersami i nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie ostatnie wydarzenia.
Pod koniec marca twórcy postawili przed graczami kilka zadań w ramach Major Orders polegających na odbijaniu planet z rąk Automatonów. Ofensywa helldiverów przebiegała pomyślnie aż do 1 kwietnia, kiedy to deweloperzy postanowili jako kolejny z celi robotów ustawić Malevelon Creek. Jak można się domyślić, większość graczy ruszyło “na ratunek” swojej ulubionej planecie.
Choć samo Malevelon Creek zostało szybko odbite, to odbyło się to kosztem oblania Major Orderów w ramach głównej ofensywy. Twórcy postanowili jednak nagrodzić graczy za obronę planety i przyznali całej społeczności wcześniej wspomnianą pelerynę.
Gracze są podzieleni
Jak się później okazało, rozczarowani niewykonaniem misji spod znaku Major Order gracze z wrogością zaczęli odnosić się do innych fanów Helldivers 2, którzy zdecydowali się założyć otrzymaną pelerynę. Hejt i wyrzucanie gry na widok tego elementu wyposażenia stały się powszechne na serwerach gry.

Doprowadza to do kuriozalnych sytuacji, gdzie niektórzy gracze w ramach protestu nie pozwalają się bawić innym, którzy założyli pelerynę z różnych powodów. Hejtu i kickowania z gier doświadczają przecież nie tylko gracze będący Creekersami, ale także wszyscy inni, którym darmowa peleryna się podoba, bądź zwyczajnie pasuje do noszonego przez nich kombinezonu.
Tym samym społeczność Helldivers 2 jest podzielona, gdyż wielu fanów zwyczajnie nie widzi powodów do szerzenia takiej nienawiści i nawołuje rozgoryczonych użytkowników do normalnego zachowania poprzez liczne komentarze, wiadomości lub memy.

Czy społeczność na pewno ma problem?
Warto jednak wspomnieć, że nie wszyscy gracze spotkali się z toksycznym zachowaniem. Wielu komentujących na Reddicie zaznacza, że nie doświadczyli oni obraźliwych komentarzy ani nie zostali wyrzuceni z gry za posiadanie peleryny.
Takie sytuacje mają jednak miejsce i wygląda na to, że społeczność musi sama rozwiązać ten problem poprzez wzajemne nawoływanie do uspokojenia, jak i do wzajemnego szacunku. Być może cały konflikt rozwiążą też sami deweloperzy, choć w tym przypadku prawdopodobnie będzie to rozwiązanie dość nietypowe i związane z rozgrywką w Helldivers 2.
Więcej na temat: Różności Helldivers 2
Gracze Kingdom Come 2 mają wrażenie, że znaleźli w grze Wiedźmina. Tajemniczego jegomościa z mieczem na plecach widać w jednej ze scen
Deweloperzy z Warhorse’a są ogromnymi fanami gier od CD Projekt RED, co pokazują licznymi nawiązaniami do gier polskiego studia. Tym razem fani wytropili Geralta z Rivii.
Gracze Kingdom Come 2 mają wrażenie, że znaleźli w grze Wiedźmina. Tajemniczego jegomościa z mieczem na plecach widać w jednej ze scenPrawie cały świat znalazł jakąś reprezentację w Civilization 7. Polska jest w niechlubnej mniejszości
Gracz stworzył mapę krajów, o których wzmiankę znajdziemy w Civilization 7. Niestety nie ma na niej Polski.
Prawie cały świat znalazł jakąś reprezentację w Civilization 7. Polska jest w niechlubnej mniejszościKolekcjoner LEGO kupił wiekowy zestaw za 100 złotych. Okazało się, że klocki mogą być warte tysiące
Kolejny dzień, kolejna okazja wśród kolekcjonerów klocków. Pewien miłośnik LEGO zakupił za grosze zestaw wart prawie tysiąc dolarów.
Kolekcjoner LEGO kupił wiekowy zestaw za 100 złotych. Okazało się, że klocki mogą być warte tysiące