Soulslike, ale z kotami w roli głównej. Gracze są zachwyceni i chcą 9 żyć
Kristala, nowa soulslike od Astral Clocktower Studios, stała się sensacją Kickstartera, osiągając cel zbiórki w parę godzin. Kluczem do sukcesu okazały się koty.

Akcja gry toczy się na planecie Ailur, którą nęka klątwa, zamieniająca mieszkańców w skrystalizowane zombie. Gracz musi opanować sześć gałęzi magii, by dołączyć do wojowników Raksaka i położyć kres katastrofie. Od innych bohaterów gatunku odróżnia go zaś… długi, zwinny ogon i kocie uszka.
Zachwyceni gracze nie szczędzili środków, by wesprzeć projekt. Zbiórka na Kickstarterze osiągnęła cel w mniej niż trzy godziny, a obecnie przewyższyła oczekiwaną kwotę ponad dwukrotnie.
Koty z potencjałem
Ale czy urok kociego bohatera, porównywanego przez internautów do przedstawicieli rasy Khjajiit z Elder Scrolls, to jedyne, co gra ma do zaoferowania? Recenzje wskazują na to, że nie. Splattercatcaming na YouTubie wypróbował darmowe demo Kristali ze Steama. Jego gameplay możecie zobaczyć poniżej:
Youtuber zauważył, że wersja demo nie jest jeszcze zoptymalizowana, brakuje też opcji czułości kamery. Chwalił jednak system walki, porównując go do popularnych produkcji dużych studiów. System blokowania nazwał „absolutnie fantastycznym”. Czuł też inspiracje Sekiro czy Elden Ringiem pod względem mechanik.
Choć Splattercat wskazał, co twórcy mogliby poprawić pod względem fizyki, jak np. animacje chodzenia i uniku, zaznaczył, że jako demonstracja konceptu spełnia swoją rolę.
Jestem zszokowany, że gra na tak wczesnej fazie produkcji (…) ma tak dobry system walki. Widzę, że (twórcy – dop. Red.) rozumieją gatunek i co chcą osiągnąć w jego ramach.
Planowany jest system rozwoju postaci, podzielony na trzy drzewka, w tym magii i broni. Te jednak są niedostępne w wersji demo.
Astral Clocktower Studios idzie w dobrym kierunku. Choć jak na razie, koci bohater zdaje się nic nie ważyć i posuwać się do przodu, zamiast biec, możemy zauważyć opcje poruszania się, które wykorzystują jego unikalną naturę. Kot-wojownik może chociażby chodzić po rozpiętych w górze kablach. Niektórym jednak, kotowatości jeszcze brakuje.
Więcej kota w kocie
Zephir62, jeden z deweloperów, promował Kristalę na Reddicie, gdzie spotkał się z entuzjastycznym odzewem. Jego post zebrał prawie 6,5 tysiąca upvoteów w 10 godzin.
Choć reakcje były w większości pozytywne, gracze chcieliby zobaczyć więcej nawiązań do kotów, jakie znają i kochają.
Zid96 pyta, czy gracze dostaną tylko 9 żyć na start. Deweloper wyjawił, że planują specjalny tryb, w którym całą grę trzeba będzie przejść właśnie na dziewięciu życiach. To jednak dalej za mało.
Glorious_Goo pół żartem, pół serio proponuje, by ostatni boss był wyposażony w laserowy wskaźnik. Zaś solace1234 śmiertelnie poważnie prosi o wieże do drapania, kuwety i psy jako przeciwników:
Może być mroczna, mieć złożony system walki, a przy tym być super urocza i kotowata. (…) Wykorzystanie kociej estetyki w pełni zmieniłoby grę z klona Dark Souls w niezapomniane przeżycie.
Nasz ulubiony pomysł należy jednak do VapourZ87, według którego dialogi kociej rasy po prostu muszą być wredne i ironiczne. Bohater nie może się za bardzo przymilać NPC-om i akceptować każdego zadania z ochotą – wtedy musiałby być psem.
Z niecierpliwością czekamy na dalszy rozwój Kristali – i na to, ile bohater rzeczywiście będzie miał z kota. Jeśli jesteście zainteresowani, stronę projektu na Kickstarterze znajdziecie tutaj.
Więcej na temat: Różności
Gracz trafił do postapokaliptycznej wersji Obliviona. Gra uruchomiła się bez żadnej wody na mapie i całkowicie zmieniła swoje oblicze
Gry Bethesdy to nie tylko otwarte światy i kultowe RPG, to także ogromne pole dla modów oraz błędów, które potrafią na przykład... usunąć całą wodę z mapy.
Gracz trafił do postapokaliptycznej wersji Obliviona. Gra uruchomiła się bez żadnej wody na mapie i całkowicie zmieniła swoje obliczeGracz Dune Awakening stworzył przystań dla nowicjuszy w obszarze startowym. Może i jest Harkonnenem, ale oferuje im wodę i sprzęt za darmo
Pomoc zawsze jest mile widziana – nawet jeśli oferuje ją ktoś, po kim nikt nie spodziewałby się gestu dobroci.
Gracz Dune Awakening stworzył przystań dla nowicjuszy w obszarze startowym. Może i jest Harkonnenem, ale oferuje im wodę i sprzęt za darmoRockstar zawsze miał rozmach. 25 lat temu zamknęli ruch na Time Square tylko po to, by zrobić jedno zdjęcie na okładkę gry
Jeśli rozmachem nie jest zamknięcie części Manhattanu, żeby zrobić okładkę gry, to trudno powiedzieć, co nim jest. Mimo że wydarzenia miały miejsce 25 lat temu, to w obliczu nadchodzącej premiery GTA 6 temat zyskuje nową aktualność.
Rockstar zawsze miał rozmach. 25 lat temu zamknęli ruch na Time Square tylko po to, by zrobić jedno zdjęcie na okładkę gry