
Riot Games postanowiło zamieszać nieco w przedsezonie 2023, przez co aktualizacja 12.12 do League of Legends zawiera kilka istotnych zmian.
Pośród wielu przetasowań (m.in. w dżungli) na liście znalazło się także przemodelowanie koła do tzw. pingowania (zaznaczania na mapie celów oraz podejmowania działań) a także zmiany w systemie głosowań.
Niestety, po wprowadzeniu nowych opcji gracze narzekają, że ów system stał się nazbyt skomplikowany i mało czytelny.
Od przybytku głowa boli
Na początek mniej kontrowersyjne zmiany: koło pingowania, które otrzymało cztery nowe funkcjonalności. Oprócz standardowych komend: „niebezpieczeństwo”, „potrzebna pomoc”, „nie wiadomo, gdzie są wrogowie” oraz „jestem w drodze”, w LoL-u pojawiły się:
- „obrona”
- „natarcie”
- „przynęta/zastawiamy pułapkę”
- „na całość”
Ponadto uzupełniono koło wizji o takie komendy, jak: „potrzebna wizja” oraz „brak wizji wroga”. Od teraz będzie można totemy stawiać bardziej „z głową”. Przynajmniej w teorii.
Większe pretensje gracze mają do nowego systemu głosowań nad celem, który na papierze ma zapobiegać konfliktom w drużynie. Przegłosowane mogą zostać takie sprawy jak atak na smoka lub barona – dzięki temu gracze mają zaoszczędzić czas na pisaniu na czacie tekstowym. Graczom nowe rozwiązanie się nie podoba.
Chodzi przede wszystkim o przejrzystość nowego panelu, który jest po prostu mało czytelny. Na Reddicie wielu graczy narzeka na nowe rozwiązania:
Po pierwsze, sam [szablon – dop. red.] głosowania wygląda po prostu źle. Mieliście taki ładny, przejrzysty i łatwy do zobaczenia szablon do głosowania z przyciskiem do poddawania się, a zamiast tego używacie nowego designu, który trudniej dostrzec na pierwszy rzut oka i ma malutkie ikonki, na które muszę spojrzeć, żeby je zauważyć. Nie mogę ich policzyć kątem oka, jak w przypadku poddania się. Tylko dlaczego? Są po prostu brzydkie i nie pasują do reszty.
Musi to być też głosowanie, które ktoś musi wywołać wpisując [komendy – dop. red] /dragon lub /baron […].
Ludzie po prostu uczą się ignorować głosowanie całkowicie, ponieważ gracze używają pingu do przypominania, że cel się zbliża i głosowanie nie jest jeszcze istotne.
Wygląda na to, że funkcja została stworzona przez ludzi, którzy nigdy wcześniej nie grali w tę grę. Proszę, testujcie użyteczność nowych funkcji w PBE i naprawiajcie je przed wprowadzeniem ich do gry.
To po prostu denerwujące, że te wszystkie głosowania, których nie można wyłączyć (???) wyskakują co chwila.
–FrogMonkee
Pośród komentujących pojawiły się głosy, że wszystkie problemy z brakiem komunikacji rozwiązałby wewnętrzny voicechat.
Niektórzy gracze postulują też wprowadzenie innego sposobu na aktywowaniue głosowania nad celem:
Myślę, że konieczność wpisywania komend „/baron” i „/dragon” jest zbędna i zajmuje zbyt dużo czasu. Lepiej byłoby, gdyby w momencie poproszenia o wsparcie za pomocą pinga zaczynało się głosowanie.
–Shirazmataz
Jeszcze innym pomysłem jest wprowadzenie przycisków „Smok” oraz „Baron” obok przycisku do głosowania nad poddaniem się po wciśnięciu Esc.
Ewidentnie widać, że ta funkcjonalność nie została przez Riot Games należycie przemyślana. Dobrze, że jest jeszcze czas, by naprawić błędy przed startem nowego sezonu.
Więcej na temat: LoL
Ile kosztowałby zakup wszystkich skinów w LoL-u? Przydałaby się opcja kupna na raty
Skiny w grach wideo to temat rzeka. Jedni je uwielbiają, inni nienawidzą. Wszystko zależy tu od preferencji tego jak gramy, ale także od tego, czy na grę „free to play” chcemy wydawać jakiekolwiek pieniądze.
Ile kosztowałby zakup wszystkich skinów w LoL-u? Przydałaby się opcja kupna na ratyDo LoL-a wraca uwielbiany tryb. Fani mogą świętować, bo pozostanie z nami przez cały rok
Riot Games chyli czoła graczom. Ubóstwiana wręcz przez wielu Arena zostanie z nami na dłużej, bo aż do końca roku.
Do LoL-a wraca uwielbiany tryb. Fani mogą świętować, bo pozostanie z nami przez cały rok„Nigdy więcej go nie kupię”. Nowy season pass w LoL-u jest zawodem także dla graczy, którzy sypnęli groszem
Jak sprawdza się przepustka rozpoczynająca 2025 rok w LoL-u? Gracze czują niedosyt i zawód nawet przy płatnym wariancie.
„Nigdy więcej go nie kupię”. Nowy season pass w LoL-u jest zawodem także dla graczy, którzy sypnęli groszem