Prawdopodobnie niemal nikt nie przegrał wcześniej w Baldur's Gate 3 w taki sposób. Gracz odkrył wyjątkowo złożony scenariusz

W Baldur’s Gate 3 jest mnóstwo sposobów na to, żeby przedwcześnie zakończyć swoją przygodę. Niektóre są mniej lub bardziej oczywiste, ale o te bardziej niekonwencjonalne trzeba się zazwyczaj postarać i wyjść poza granice zdrowego rozsądku. Niemniej wynik zawsze jest świetną ilustracją tego, jak obszerna i przemyślana jest to gra. Ciekawe, że i tym razem Githyanki grają główną rolę – chociaż to nie powinno nikogo dziwić, bo dzieje tego ludu w grze są raczej mało eksponowane pomimo dużego wpływu na fabułę gry.

Ceremorfoza razy dwa

Żeby zobaczyć zakończenie, o którym pisał gracz, trzeba naprawdę mieć pecha (albo i szczęście – zależy od perspektywy), bo szanse na wyrzucenie wyników na kościach potrzebnych do takiej, a nie innej ścieżki dialogowej są bardzo małe – i jeden z graczy się o tym przekonał.

Ale o co właściwie chodzi? Po pierwszej konfrontacji z Mózgiem Nestorem, gracz trafił w towarzystwie Lae’zel i w posiadaniu Młota Orficznego do wnętrza Astralnego Pryzmatu. Tam przystał na propozycję Cesarza i przemienił się w illithida po czym postanowił pochłonąć Orfeusza.

To wywołało opór Lae’zel, której nie udało mu się przekonać do opuszczenia broni. Wdał się więc w starcie z wojowniczką, która przypłaciła to życiem. Następnie niemal kompulsywnie zaatakował też Cesarza, który w odpowiedzi opuścił go, by sprzymierzyć się z Mózgiem Nestorem.

Co więc pozostało graczowi? Oczywiście uwolnienie Orfeusza. Książę Githyanek nie był jednak zachwycony widokiem illithida, a gracz specjalnie zawalił rzut na przekonanie go do współpracy. Orfeusz zaatakował więc go, co automatycznie przerodziło się w przedwczesne zakończenie gry. Nikt nie chronił już bowiem jego postaci przed wpływami Mózgu Nestora.

Czy gracz odblokował jakieś dodatkowe stadium ewolucji, tego nie wiadomo. Z pewnością to jednak ciekawy wątek do refleksji. Trudno powiedzieć, czy to bug, czy celowy żart twórców, ale jedno jest pewne – gra dalej potrafi zaskoczyć nawet największych wyjadaczy, a to już coś.

Więcej na temat:   cRPG   Baldur's Gate 3