23 stycznia oficjalnie wystartował trzeci sezon Diablo 4, ochrzczony mianem Sezonu Konstruktów. Wydarzenie to otwiera nowy wątek fabularny powiązany z demonem Malfasem, w którym wspomaga nas Konstrukt Seneszala – stąd zresztą wywodzi się tytuł. Od tygodnia możemy cieszyć się nową zawartością, w tym między innymi Cięgami (cotygodniowymi wyzwaniami) oraz kolejnymi kryptami…
…które zamiast zaskarbić sobie miłość fanów spotkały się z olbrzymią krytyką. Co mogło pójść nie tak przy tworzeniu odświeżonych dungeonów?
Blizzard znowu nie zagrał w swoją grę?
W ostatnich dniach redditowe forum jest zalewane krytycznymi wpisami i komentarzami na temat obecnego stanu najnowszej gry od Blizzarda. W opinii społeczności, wprowadzone do Diablo 4 krypty są przede wszystkim źle skonstruowane, co znacznie utrudnia ich eksplorację. Temat porusza post użytkownika Anatole-Othala.
Wchodzę do ostatniej komnaty, gdzie na start wita mnie pułapka wystrzeliwująca kilka pocisków na raz, bez czasu na uniki i cooldownu, przez co tracę wszystkie perły (...). W następnym pokoju z kolei czekają na mnie skrzynie, gdzie każda ma inny koszt. Jestem na 100% pewien, że nikt nie przetestował tej mechaniki.
- Anatole-Othala
Autor wpisu stawia przy tym dość odważną tezę, według której twórcy najpewniej nie grali we własną grę. Komentujący wciąż mają w pamięci utwierdzający ich w tym przekonaniu filmik ze zmaganiami deweloperów w Diablo 4 – przy czym winny jest przede wszystkim odpowiedzialny za marketing dział Blizzarda.
Zwykle patrzę na takie wpisy i komentarze z przymrużeniem oka, mówiąc sobie: „Serio myślicie, że nikt wcześniej nie zagrał w tę grę?”. Teraz myślę, że to może być prawda LUB ktoś w firmie ignoruje starania deweloperów ostrzegających, że dana mechanika jest okropna/niefajna.
- LeStruggler
Oryginalny post liczy sobie cztery dni, w ciągu których naprawiono kwestię irytujących pułapek. To jednak nie jedyny problem, jaki ciągną za sobą dungeony.
Wielki powrót do kryptowej nudy
Wpis użytkownika Time-did-Reverse porusza podobną kwestię, co wyżej przytoczony post. Nowe krypty są jego zdaniem wolne, żmudne i ograniczające – w dużej mierze ze względu na problematycznie rozstawione pułapki.
Krypty są więcej niż okropne. Widać, że zespoły albo miały problemy z komunikacją, albo działały całkowicie samodzielnie. Wszystko, co było w drugim sezonie (może nie idealnym, ale z fajnymi mobami, naciskiem na wampirze moce, etc.) zostało wyrzucone lub zignorowane, żebyśmy dostali… to…
- Time-did-Reverse
Komentujący pod tym wpisem ponownie rozprawiają się nad deweloperami, którzy nie znają potrzeb docelowej grupy odbiorców. Co za tym idzie, mechaniki chwalone w poprzednim sezonie zostały całkowicie wycięte z obecnego i zastąpione – między innymi – przez drażniące pułapki.
Najlepszym sposobem byłoby tutaj zignorowanie nowości z Sezonu Konstruktu, co jednak sprowadziłoby się do grania w podstawową wersję Diablo 4 – krytykowaną wcześniej za bycie nudną i powtarzalną. Ciężko zdecydować, który wariant jest gorszy.
'Tunel dopaminy': Ten loch w Diablo 4 pozwala przejść od poziomu 1 do 40 w 2 godziny
Dużo przeciwników to dużo punktów doświadczenia. Gracze zwrócili uwagę na loch, który pozwala szybko zdobywać poziomy w Diablo 4 i są nim zachwyceni.
'Tunel dopaminy': Ten loch w Diablo 4 pozwala przejść od poziomu 1 do 40 w 2 godzinyGrind w Diablo 4 i Podziemia Koszmarów to oszustwo? Gracz matematycznie udowodnił, że endgame to strata czasu
Czy ciągłe przechodzenie Koszmarnych Podziemi w Diablo 4 ma sens? Jeden z graczy sprawdził to i ocenił z pomocą matematyki, żebyście wy nie musieli.
Grind w Diablo 4 i Podziemia Koszmarów to oszustwo? Gracz matematycznie udowodnił, że endgame to strata czasu9 miliardów obrażeń i Lilith powalona jednym ciosem. Ten build w Diablo 4 to absurd
Najtrudniejszy boss w Diablo 4 wcale nie jest taki straszny, kiedy mamy odpowiedni build. Barbarzyńca na 91. poziomie był w stanie pokonać Uber Lilith w niecałe 20 sekund.
9 miliardów obrażeń i Lilith powalona jednym ciosem. Ten build w Diablo 4 to absurd