Diablo 4 przez kilka ostatnich tygodni nie miało łatwo. Aktualizacja 1.1 i start Sezonu Plugawców sprawiły, że dla wielu graczy najnowszy tytuł Blizzarda stał się zupełnie niegrywalny i niewart wydanych pieniędzy. Deweloper postanowił więc interweniować i zapowiedział patch 1.1.1, który miał naprawić większość błędów i poprawić balans rozgrywki.
Gracze znowu zachwyceni Diablo 4
Najnowsza aktualizacja trafiła na serwery 8 sierpnia i skupiona była przede wszystkim na poprawie odczuć z grania poszczególnymi klasami. Oprócz buffów dla bohaterów, poprawiono zagęszczenie potworów i nieco wzmocniono bossów oraz szansę na wypadający z nich loot.
Te zmiany bardzo spodobały się graczom, którzy od kilkunastu godzin zasypują media społecznościowe swoimi odczuciami związanymi z patchem 1.1.1.
Fani przede wszystkim zadowoleni są ze zmian, które dotknęły Helltide’y i sprawiły, że rozgrywka stała się dużo przyjemniejsza, a także dostarcza dużo większych ilości rozżarzonego popiołu (ang. cinder) – waluty potrzebnej do zakupu błogosławieństw sezonowych.
Nowe Helltide’y z patcha 1.1.1 są niesamowite. Podoba mi się zagęszczenie i ilość popiołu wypadającego z mobów oraz wszystkie interaktywne elementy. Rozgrywka jest organiczna i płynna. (…)
– Emotional_Engine9
Oprócz zwiększonych nagród za Helltide’y, gracze doceniają, że po aktualizacji łatwiej o punkty doświadczenia. Choć nie wszyscy są w pełni zadowoleni to jest to zdecydowanie krok w dobrą stronę.
Pewnie mnie skrytykujecie, ale oto, co widzę.
Więcej Expa. Więcej łupów. Większa przeżywalność. Więcej mobów.
Dzięki.
– ironfishh
Graczom podobają się również zmiany, które dotknęły klasy czarodzieja i barbarzyńcy oraz zwiększoną częstotliwość wypadania rzadkich przedmiotów z bossów.
Czy wszyscy są zadowoleni?
Chociaż aktualizacja zdecydowanie spodobała się znacznej części fanów, to nie wszyscy mówią o jednoznacznej poprawie gry. Wiele osób zaznacza, że nie ma powodu do ekscytacji, gdyż część zmian to po prostu powrót do sytuacji sprzed nerfów z patcha 1.1.
Dodatkowo, zwiększona szansa na wypadnięcie legendarnych przedmiotów dla wielu fanów nie ma znaczenia, gdyż nie poprawiono jakości zdobywanych przedmiotów. Warto też zaznaczyć, że część graczy do tego stopnia nie ufa Blizzardowi, że już spodziewa się kolejnych nerfów, które skutecznie ukrócą obecną przyjemność płynącą z gry.
Uwaga: Wykryto dobrą zabawę!
Nerf za 5, 4, 3...
– Sabbathius
Szczęśliwie dla graczy kolejna łatka z nerfami jest mało prawdopodobna (przynajmniej w najbliższym czasie). Widać, że deweloper wysłuchał krytyki graczy i postanowił nieco uprzyjemnić im rozgrywkę. Być może tak duża lista zmian poprawiających odczucia z Diablo 4 spowodowana jest konkurencją w postaci Baldur’s Gate 3, które póki co przyćmiło najnowszy tytuł Blizzarda?
'Tunel dopaminy': Ten loch w Diablo 4 pozwala przejść od poziomu 1 do 40 w 2 godziny
Dużo przeciwników to dużo punktów doświadczenia. Gracze zwrócili uwagę na loch, który pozwala szybko zdobywać poziomy w Diablo 4 i są nim zachwyceni.
'Tunel dopaminy': Ten loch w Diablo 4 pozwala przejść od poziomu 1 do 40 w 2 godziny9 miliardów obrażeń i Lilith powalona jednym ciosem. Ten build w Diablo 4 to absurd
Najtrudniejszy boss w Diablo 4 wcale nie jest taki straszny, kiedy mamy odpowiedni build. Barbarzyńca na 91. poziomie był w stanie pokonać Uber Lilith w niecałe 20 sekund.
9 miliardów obrażeń i Lilith powalona jednym ciosem. Ten build w Diablo 4 to absurdGrind w Diablo 4 i Podziemia Koszmarów to oszustwo? Gracz matematycznie udowodnił, że endgame to strata czasu
Czy ciągłe przechodzenie Koszmarnych Podziemi w Diablo 4 ma sens? Jeden z graczy sprawdził to i ocenił z pomocą matematyki, żebyście wy nie musieli.
Grind w Diablo 4 i Podziemia Koszmarów to oszustwo? Gracz matematycznie udowodnił, że endgame to strata czasu