Kolejna wtopa z Minecraftem, nad marką ciąży klątwa?

Minecraft pomimo niezwykłej popularności nie ma szczęścia do spin-offów, które nigdy nie zdobyły szerszego uznania wśród graczy. Najnowszy z nich, czyli Minecraft Legends kontynuuje ten niekorzystny trend.

Kolejna wtopa z Minecraftem, nad marką ciąży klątwa?
Źródło fot. Mojang Studios
i

Wydane niedawno Minecraft Legends spotkało się z mieszanym przyjęciem ze strony krytyków oraz graczy. Pomimo interesującego pomysłu na rozgrywkę łączącą strategię z grą akcji, produkcja ta poszczycić się może zaledwie 60% pozytywnych recenzji na Steamie oraz niezbyt imponującym wynikiem 68 punktów w serwisie Metacritic przyznanych na podstawie 27 ocen recenzentów.

Co gorsza, według danych zebranych przez serwis SteamDB, najnowsza gra studia Mojang nie zdołała utrzymać premierowego impetu, przez co w niebezpiecznym tempie zaczęła tracić graczy. Aktualnie, Minecraft Legends z rzadka przekracza pułap 2000 osób grających jednocześnie.

Kolejna wtopa z Minecraftem, nad marką ciąży klątwa? - ilustracja #1

Niezbyt optymistyczny pierwszy tydzień Minecraft Legends na SteamieŹródło: steamdb.info

Dane związane z aktywnością graczy stawiają zresztą produkcję w jednej linii z inną grą osadzoną w klockowym uniwersum – wydanym w 2020 roku hack’and’slashem Minecraft Dungeons. I choć klockowa siekanka po latach zdołała przekonać do siebie część społeczności (zyskując nawet bardzo przyzwoity wynik 91% pozytywnych ocen na Steam), tak jej skromna prezencja w świadomości graczy wydaje się zastanawiająca biorąc pod uwagę tytuł opatrzony logiem tak znanej marki.

Kolejna wtopa z Minecraftem, nad marką ciąży klątwa? - ilustracja #2

Nieco lepsze wyniki kilkuletniego Minecraft DungeonsŹródło: steamdb.info

Statystyki Steama oraz recenzje użytkowników nie są rzecz jasna ostateczną wytyczną dotyczącą stanu gry. Minecraft Legends dostępne jest wszak również na innych platformach, a także w ramach abonamentu Game Pass. Medialna cisza, która spowiła tytuł niedługo po premierze wydaje się jednak dość niepokojąca.

Wydaje się więc, że Minecraft jako marka ma problem z przyciągnięciem uwagi szerszego grona odbiorców produkcjami innymi, niż jej oryginalna odsłona. Jakie są przyczyny tego stanu rzeczy?

Siła oryginału

Wydanego (pierwotnie w wersji Alpha) w 2009 roku Minecrafta, można bez cienia przesady określić mianem kulturowego fenomenu. Produkcja rozpoczynająca życie jako prosta, niezależna gra z prędkością światła zaskarbiła sobie serca graczy na całym świecie.

Otwarta struktura rozgrywki oparta na losowo generowanym, otwartym świecie z pewnością była jedną z przyczyn masowej popularności Minecrafta. Gra w żaden sposób nie narzucała odbiorcy „właściwego” sposobu na zabawę. Gracze ze smykałką do konstruowania mogli godzinami dopracowywać swoje monumentalne konstrukcje. Czujący zew przygód poświęcić mogli się eksplorowaniu nowych, nieodkrytych terenów, czy poskręcanych systemów jaskiń. Fani ceniący sobie relaksującą rozgrywkę mogli natomiast w spokoju oddać się spokojnej uprawie roli oraz rozbudowie swojego skrawka cyfrowej ziemi.

Kolejna wtopa z Minecraftem, nad marką ciąży klątwa? - ilustracja #3

Obecność gry na wielu platformach pomogła Minecraftowi w zdobyciu popularnościŹródło: Mojang Studios

Mnogość serwerów społeczności oferujących najróżniejsze tryby rozgrywki stanowi dobry przykład tego, co kreatywni gracze są w stanie zdziałać z materiałem tak elastycznym jak gra studia Mojang.

Otwartość Minecrafta niosła za sobą jeszcze jedną, dodatkową konsekwencję. Tytuł okazał się niezwykle medialny. W serwisie YouTube zaczęły pojawiać się kanały specjalizujące się właśnie w tej grze. Wiele z nich skupiona była na bardzo konkretnych jej aspektach, przez co zainteresowani tego typu treściami internauci mogli z łatwością odnaleźć twórcę w sam raz dla siebie.

Prezencja gry w mediach społecznościowych stanowiła najlepszą formę reklamy szwedzkiej produkcji. Samonapędzająca się maszyna generująca nieskończony strumień okołogrowej treści podtrzymywała zainteresowanie wokół produkcji.

Aspektem wartym odnotowania, przy omawianiu sukcesu Minecrafta, jest również swoisty efekt nostalgii skumulowany wokół gry. Gra studia Mojang obchodzić będzie w tym roku swoje 14 urodziny (licząc od czasów wydania pierwszych wersji Alpha gry). Oznacza to, że gracze wspominający swoje młodzieńcze lata wypełnione zabawą z Minecraftem, zdąrzyli już wejść w dorosłość. Ciepłe wspomnienia związane z sześciennym światem pozostały w świadomości wielu użytkowników, przez co w wielu kręgach Minecraft dorobił się statusu produkcji kultowej.

Problemy spin-off’ów

Popularność gry oraz przejęcie studia Mojang przez Microsoft w 2014 roku spowodowały, że dalsza ekspansja marki na nowe terytoria był jedynie kwestią czasu. Po zabawkach, odzieży, książkach oraz wielu innych gadżetach nadszedł wreszcie czas na nowe gry z uniwersum.

Produkcją mającą przetrzeć szlaki miało być fabularne Minecraft: Story Mode tworzone przy współpracy z Telltale Games. Pomimo relatywnie ciepłego przyjęcia, gra ta szybko obnażyła część problemów, z jakimi zmagać będą się kolejne spin-off’y popularnej marki.

Kolejna wtopa z Minecraftem, nad marką ciąży klątwa? - ilustracja #4

Minecraft Story Mode połączyło klockowe uniwersum z rozgrywką rodem z przygodówkiŹródło: Mojang Studios

Otwartość oraz przystępność oryginalnego Minecrafta zawsze stanowiła jego siłę. Mnogość stylów rozgryki sprawiały, że po tytuł sięgali odbiorcy w różnym wieku, o przeróżnych gustach, oczekiwaniach oraz obyciu z medium growym.

Wpisane w sztywne gatunkowe ramy produkcje jak Dungeons czy Legends, nie posiadały tej właściwości. Zaprojektowane z myślą o konkretnym stylu rozgrywki tytuły siłą rzeczy zainteresują głównie fanów danego gatunku. Ci jednak dużo surowiej patrzeć będą na rozwiązania zaproponowane przez deweloperów porównując je do innych, podobnych produkcji.

To z kolei przenosi nas do kolejnego, dużego problemu tytułów pobocznych. Pomimo oczywistych gatunkowych inspiracji (hack’and slash w przypadku Dungeons, point’and’click w przypadku Story Mode), spin-off’y Minecrafta pozostają w dalszym ciągu tytułami skierowanymi do młodszych graczy. Sympatyczny, klockowy świat w połączeniu z kolorową oprawą wprost idealnie pasuje do gry kierowanej do dzieci.

Uproszczone na potrzeby najmłodszych mechaniki, czy infantylna opowieść odstraszyć mogą zaś potencjalnego, dorosłego odbiorcę. Ten prawdopodobnie chętniej sięgnie po podobny gatunkowo, lecz skierowany do dojrzalszego konsumenta tytuł.

Wspomniany wcześniej efekt nostalgii sprawia również, że poszukujący powrotu do przeszłości dorośli gracze z dużym prawdopodobieństwem sięgną właśnie po wciąż rozwijany, oryginalny tytuł ignorując jednocześnie produkcje poboczne.

Czy to klątwa?

Na koniec warto ponownie rzucić okiem na liczby, by w pełni uświadomić sobie skalę różnic w popularności gier z Minecraftem w tytule. Zgodnie z informacją podaną przez serwis activeplayer.io, w przeciągu ostatnich 30 dni, w szczytowym momencie, w Minecrafta grało jednocześnie niemal 12 milionów osób (niemal 180 milionów aktywnych graczy w ciągu całego miesiąca).

Ten astronomiczny wynik wyprzedza przytoczone we wstępie wyniki Legends oraz Dungeons o całe rzędy wielkości. Nawet, gdy pod uwagę weźmiemy nieobecnych w statystykach SteamDB graczy korzystających z innych platform.

Wynik ten smucić może zwłaszcza w przypadku świeżego jeszcze Minecraft Legends, które w kilka dni od premiery zdążyło zostać wyprzedzone nawet przez poprzedni spin-off, czyli Dungeons. Obecne wyniki aktywności graczy podobne są zresztą bardziej do niektórych niszowych tytułów indie, niż do gry, za którą stoi olbrzymia marka oraz znane studio.

Kolejna wtopa z Minecraftem, nad marką ciąży klątwa? - ilustracja #5

Ciekawe połączenie gatunkowe niestety nie pomogło Minecraft Legends w zdobyciu popularnościŹródło: Mojang Studios

Kuriozalny dysonans pomiędzy popularnością gier tworzonych w ramach jednej marki nie jest rzecz jasna ostatecznym powodem do całkowitej dyskredytacji tytułów pobocznych, lecz wskazuje na pewien niepokojący trend. Trend sugerujący, że być może marka Minecraft do pewnego stopnia stała się ofiarą własnego sukcesu, a każda kolejna gra wydawana pod jej szyldem będzie natychmiast kanibalizowana przez swego potężnego protoplastę.

Minecraft Legends zaliczyło po premierze poważne potknięcie. Pozostaje mieć nadzieje, że projekt nie pozostanie zupełnie porzucony przez deweloperów i z czasem grę spotka los podobny do Minecraft Dungeons. Pomimo skromnych liczb, wcześniejszej grze od Mojang udało się bowiem skupić wokół siebie oddane grono fanów, dzięki którym gra w dalszym ciągu pozostaje w aktywnym cyklu rozwoju.

Przyszłość pokaże, czy marka Minecraft będzie w stanie zaskoczyć społeczność graczy czymś jeszcze. Choć astronomiczny sukces oryginału może się okazać niemożliwy do przebicia, to być może czeka na nas jeszcze inna niespodzianka ze znanego, sześciennego świata.

Więcej na temat:   Minecraft   Społeczność

Najlepsze seedy do Minecrafta 1.20

Generując nowy świat w Minecraft warto zapoznać się z seedami, które urozmaicą Waszą rozgrywkę. Tutaj znajdziecie pięć wyjątkowo ciekawych miejsc do rozpoczęcia nowej gry.

Najlepsze seedy do Minecrafta 1.20

Kiedy Minecraft 1.21? Wiemy, co pojawi się w nowym patchu

Minecraft w 2024 roku otrzyma ogromną aktualizację 1.21. Choć nadal nie znamy dokładnej daty premiery, to już teraz wiadomo, że patch wprowadzi do gry wiele zmian i nowości. Poniżej prezentujemy listę tego, co już zdradzili deweloperzy.

Kiedy Minecraft 1.21? Wiemy, co pojawi się w nowym patchu

X-ray w Minecraft 1.19, jak uruchomić pomocny texture pack?

Podstawowy wygląd Minecrafta jest nudny? Oto, jak w prosty sposób zainstalować texture pack – jeden upiększy wizualną część gry, a inny ułatwi samą rozgrywkę.

X-ray w Minecraft 1.19, jak uruchomić pomocny texture pack?