Moder przywrócił 20 minut wyciętej zawartości Wiedźmina 3. Ostatni akt gry pierwotnie wyglądał nieco inaczej

Choć trzecia część wiedźmińskiej serii od CD Projekt RED do tej pory jest uważana za jedną z najlepszych gier gatunku action RPG, gracze na ogół zgadzają się ze stwierdzeniem, że zakończenie podstawki pozostawia wiele do życzenia. Mowa tu oczywiście o wielkim finale, który – jakkolwiek emocjonujący i pełen akcji by nie był – z trudem dorównuje reszcie kampanii.

Fani narzekają tutaj przede wszystkim na niedomknięcie poszczególnych wątków, odsuniętych na dalszy plan pomimo wcześniejszego płynnego rozwoju. Wszystkie odpowiedzi na nierozwiązane pytania znajdziemy w wyciętej zawartości.

Krótki epizod w szpitalu polowym

Youtuber posługujący się pseudonimem glassfish777 jest moderem, który podzielił się na początku miesiąca przełomowym dla wiedźmińskiej społeczności odkryciem. Gracz zdołał dokopać się do wyciętej zawartości z Dzikiego Gonu, będącej pierwotnie częścią finałowej misji „Tedd Deireadh, Czas Końca”.

Całość usuniętego zadania pojawiła się na jego oficjalnym kanale. Warto mieć na uwadze fakt, że nie wszystkie animacje udało się przywrócić – co za tym idzie, niektóre dialogi mogą sprawiać wrażenie nienaturalnych.

Zgodnie z pierwotnym scenariuszem, Geralt budzi się po walce z Eredinem w nilfgaardzkim szpitalu bojowym. Wojska Emhyra zdołały zająć wyspę Undvik, nikt jednak nie wie, co stało się z Ciri po zakończeniu bitwy. Całość sekwencji opiera się na zwiedzaniu obozu armii Nilfgaardu, rozmowie z żołnierzami oraz domykaniu wątków towarzyszy boju.

W ten sposób dowiadujemy się, że Emhyr zdołał odzyskać ciało Cracha an Craite, które przygotował do pochówku zgodnie z tradycją mieszkańców Skellige. Wówczas Geralta czeka nieprzyjemna konfrontacja z Hjalmarem bądź Cerys (w zależności od tego, kto akurat nie zasiada na tronie). Rodzeństwo nie będzie zadowolone ze strony obranej przez protagonistę.

Źródło: glassfish777

Okrojona scena wyjaśnia nam także, jaki los spotkał Lożę Czarodziejek. Jest on wyjątkowo przykry, ponieważ ostatecznie Emhyr nie zgodził się na amnestię; wszystkie członkinie zostały pojmane, czekając najpewniej na tortury i śmierć. Jedyną ocalałą okazuje się Triss, która otrzymała od Yennefer zaczarowaną broszkę – w ramach przebaczenia za ostatnie lata cierpień.

Dlaczego Redzi zdecydowali się usunąć ten fragment?

Jak zapewne pamiętacie, oficjalna wersja jest znacznie bardziej skrócona. Tuż po zakończeniu bitwy z Dzikim Gonem, Yennefer teleportuje Geralta w bezpieczne miejsce, skąd ruszają na ratunek Ciri. Zdaniem youtubera oraz społeczności fanów z Reddita, CD Projekt RED mogło mieć swoje powody dla przyspieszenia zakończenia.

Problemem była przede wszystkim płynność. Jakkolwiek pozbawiony detali, finał trzyma gracza w napięciu od początku do końca – dzięki temu skupiamy się przede wszystkim na ratowaniu Ciri, nie wiedząc czego się spodziewać przed napisami końcowymi. Chwila odpoczynku w obozie psuje nieco to wrażenie, skupiając uwagę graczy na konflikcie między Nilfgaardem a Skellige.

Jeszcze inną kwestią mogło być wybielenie obrazu Yennefer, która już na przestrzeni głównej fabuły dokonywała wątpliwych moralnie wyborów. Wycięty finał pokazuje, że to właśnie ona okłamała członkinie Loży, obiecując im amnestię – coś, czego Emhyr nigdy nie miał w planach. To stawia czarodziejkę w wyjątkowo negatywnym świetle.

Więcej na temat:   cRPG   Wiedźmin   Mody