Japońska liga LoL-a ma pierwszą kobietę w stawce. Zaczynała od szkolnych turniejów

Ewa Ichniowska

16 czerwca 2023, 13:33

reakcje8

Zawodniczka o wdzięcznym nicku Shakespeare przeszła do historii jako pierwsza kobieta, która zagrała w topowym turnieju League of Legends w Japonii na poziomie krajowym. Swymi umiejętnościami udowodniła, że o starcie w LJL nie zadecydowało jedynie szczęście.

Japońska liga LoL-a ma pierwszą kobietę w stawce. Zaczynała od szkolnych turniejów
Źródło fot. ajhs_esports / Twitter
i

Miyu ‘Shakespeare’ Otomo zastąpiła Ian ‘Corporal’a Pearse w składzie FENNEL w inauguracyjnym meczu letniego splitu LJL – Japońskiej Ligi League of Legends, topowego turnieju LoL-a w tym kraju. Tym samym stała się pierwszą kobietą, która profesjonalnie gra w produkcję Riotu na poziomie krajowym w Kraju kwitnącej wiśni, i jedyną zawodniczką na świecie, która ma szansę zakwalifikować się do Worldsów. Choć dostać się do składu wyjściowego na stałe nie będzie łatwo, historia Shakespeare pokazuje, że dziewczyna nie podda się bez walki.

Godna zastępczyni

W meczu inauguracyjnym letniego LJL zawodniczka zdobyła wynik 3/1/22 grając Lulu oraz Yuumi i przyczyniła się do zwycięstwa 2-0 dla FENNEL.

Corporal, którego zastąpiła chwalił ją z całego serca i nie pozwolił przypisać sobie zasług za jej wygraną, co próbował zrobić trener drużyny, utrzymując, że Shakespeare zaszła tak daleko tylko dzięki jego pomocy.

Shakespeare bardzo ciężko pracowała, rozwinęła się jako zawodniczka i osiągnęła wspaniały wynik. Jest niesamowita. To była świetna robota.

- Ian ‘Corporal’ Pearse

Sama Otomo wyrażała się o swoim osiągnięciu bardzo skromnie, odpowiadając indywidualnie każdemu, kto złożył jej gratulacje na Twitterze. „Będąc w szkole wyższej czułam, jakbym zatrzymała się w miejscu, więc cieszę się, że znów zrobiłam krok naprzód,” przyznała. Fanów wzruszyła, dedykując wygraną rodzinie:

Droga, którą wybrałam, przysporzyła moim rodzicom wiele zmartwień, więc cieszę się, że udało mi się osiągnąć taki wynik. Również dla babci i dziadka!

- Miyu ‘Shakespeare’ Otomo

Początki (więcej niż jednej) kariery

Przygoda Otomo z grami nie zaczęła się od LoL-a, o czym wspomina w wywiadzie dla J Entertainment. Jako córka pary zapalonych graczy miała kontakt z elektroniczną rozrywką odkąd pamięta, i już jako 3-4 latka grała w Pokemony. „To było dla mnie zupełnie naturalne,” mówi zawodniczka.

Otomo zainsteresowała się League of Legends w gimnazjum przez zaproszenie od znajomego, który był fanem gry. Wkrótce sama pokochała LoL-a i postanowiła przenieść się do specjalnej szkoły dla zawodników e-sportu, która pozwalała na indywidualny tok nauczania, by ułatwić sobie przyszłą karierę i występowanie w turniejach.

W 2019 roku Otomo zwyciężyła w All Japan High School Esports Championship (Ogólnokrajowy turniej e-sportowy dla licealistów).

Po jej profesjonalnym debiucie organizator All Japan pogratulował Shakespeare zwycięstwa i zamieścił zdjęcia zawodniczki z występu na LJL w 2023 roku i z turnieju w 2019 roku, co Otomo skomentowała „Jak nostalgicznie…”

Po ukończeniu akademii dołączyła do drużyny Rascal Jester, którą w 2022 przejeła organizacja FENNEL. W lutym 2022 Shakespeare dołączyła do głównego składu FENNEL jako rezerwowa.

Dziewczyna znajduje też czas na swoją druga pasję – modeling, co widać na jej Instagramie. Już w liceum wystąpiła w Tokyo Girls Collection, jednej z największych imprez modowych w Japonii, gdzie przeszła po wybiegu przed 2500 odwiedzających. Była też finalistką w konkursie piękności Miss JK Contest 2019.

Shakespeare przeciera szlak

Otomo myśli nie tylko o rozwijaniu swojej kariery, ale również o roli, jaką odgrywa jako kobieta w e-sporcie. W wywiadzie dla gazety Mainichi Japan, którego udzieliła po zwycięstwie w All Japan High School Esports Championship powiedziała:

Byłam absolutnie zdeterminowana, by wygrać. Chciałam bezsprzecznie udowodnić, że nie można mnie lekceważyć tylko dlatego, że jestem dziewczyną.

- Miyu „Shakespeare” Otomo

Już jako profesjonalna zawodniczka zaangażowała się w popularyzację e-sportu wśród młodych ludzi. Tą kwestię poruszyła w wyżej wspominanym wywiadzie dla J Entertainment. Stara się być wyrozumiałą nauczycielką, by pokazać jak największej liczbie gimnazjalistów i licealistów, jaką frajdę można czerpać z grania.

W tej samej rozmowie Otomo wyjawiła, że w swej przygodzie z LoL-em ceni możliwość spotkania wielu typów ludzi i przyjaciół, którzy dzielą jej zainteresowania. Jej odpowiedź na pytanie, co zmieniło się w jej życiu po wygraniu Ogólnokrajowego turnieju dla licealistów przemówi do serca każdego, kto kiedyś zastanawiał się, czy podążyć za „mniej rozsądnymi” marzeniami.

Zrozumiałam jedno – robienie tego, czego pragniesz przynosi najwięcej szczęścia.

- Miyu ‘Shakespeare’ Otomo

Ze swoim zdrowym podejściem do rywalizacji, chęcią pozytywnego wpłynięcia na młodych ludzi i determinacją, by robić swoje i odnosić wyniki mimo uprzedzień, Otomo jest świetnym przykładem dla następnego pokolenia graczy – nie tylko dla dziewczyn.

Więcej na temat:   esport   Różności

Polacy to nadal jedna z dominujących nacji na turniejach z Counter Strike'a. Pierwszy Major CS2 jest tego dowodem

Zbliża się pierwszy Major w Counter-Strike 2. Pomimo mieszanych emocji graczy związanych z grą, na starcie stawią się aż 24 drużyny, a Polacy stanowią jedną z najliczniejszych grup wśród zawodników.

Polacy to nadal jedna z dominujących nacji na turniejach z Counter Strike'a. Pierwszy Major CS2 jest tego dowodem

Ewa Ichniowska

7 marca 2024, 11:45

reakcje0

PaszaBiceps pojedzie rowerem do Kopenhagi na Majora, by kibicować Polakom z ENCE

Za mniej niż miesiąc odbędzie się pierwszy major CS2. Zagrają na nim Polacy z ENCE, co oznacza, że PaszaBiceps ponownie wyruszy w rowerową podróż.

PaszaBiceps pojedzie rowerem do Kopenhagi na Majora, by kibicować Polakom z ENCE

Ewa Ichniowska

23 lutego 2024, 11:33

reakcje1

Ukraiński gracz Counter Strike'a nigdy nie dołączyłby do drużyny z czterema Rosjanami. „Każdy Ukrainiec powinien to zrozumieć”

Profesjonalny gracz CS-a z Ukrainy w wywiadzie przyznał, że nie zagra w jednej drużynie z Rosjanami i uważa, że nikt nie powinien kwestionować jego zdania.

Ukraiński gracz Counter Strike'a nigdy nie dołączyłby do drużyny z czterema Rosjanami. „Każdy Ukrainiec powinien to zrozumieć”

Ewa Ichniowska

14 lutego 2024, 11:28

reakcje0