LEGO stworzyło zestaw gamingowy, dla fanów esportu i nie tylko
Ciężarówka do turniejów e-sportu zachwyci najmłodszychi interaktywnymi elementami i detalami, ale czy starsi też znajdą coś dla siebie?
LEGO ma nową propozycję dla fanów gier, zarówno tych młodszych, jak i trochę starszych. Interaktywny zestaw z serii LEGO City pozwoli na organizację własnego objazdowego turnieju e-sportu. Choć został stworzony z myślą o budowniczych powyżej 7 roku życia, gracze w każdym wieku docenią ilość szczegółów, jakie oferuje 344 częściowy playset.
Gamingowa ciężarówka pełna detali
Po zbudowaniu otrzymamy czarną ciężarówkę z zielonymi akcentami i białym podwoziem. To co najciekawsze kryje się jednak w środku. Pojazd otwiera się z trzech stron ukazując:
- Z przodu: trofeum dla zwycięzcy turnieju w kształcie konsoli na pozłacanym postumencie;
- Z tyłu: wskaźnik przebiegu meczu, który można regulować;
- Z boku: dwa stanowiska dla graczy-minifigurek z zabawkowymi komputerami i dwa ekrany, ukazujące wizerunki postaci graczy, w tym jeden ruchomy.
Ponadto, ciężarówka na dachu posiada dekorację w kształcie pada. W zestawie znajdziemy cztery figurki: dwójkę graczy z włosami i ubraniami w przyciągających wzrok barwach, niebieskim i różowym, oraz duet komentatorów.
Warto zwrócić uwagę na efektowny design. Postaci z fikcyjnej gry zestawione są kontrastowo i przedstawione w dynamicznych pozach na każdym z dwóch monitorów. Wygląd graczy nawiązuje do projektu ich bohaterów kolorystyką i dodatkami: figurki są wyposażone w gadżety opdowiadające broniom, których używają w grze: miecz dla zawodnika w błękicie i wielka pancerna rękawica dla wojowniczki w różu. Te motywy widnieją również na ich koszulkach. Także wygląd samej ciężarówki przywodzi na myśl prawdziwy gamingowy sprzęt.
Interaktywna zabawa
Oprócz dbałości o detale i atmosferę, dużym atutem zestawu jest interaktywność. To nie zwykły model, który można jedynie postawić na półce. Poszczególne drzwi ciężarówki zamykają się i otwierają, a kółka kręcą, można więc ją zabrać w trasę po swoim mieście LEGO. Najmłodsi ucieszą się z możliwości poruszania postaciami na monitorze oraz „komentowania” własnego turnieju.
Jakie są potencjalne wady? Można wymienić użycie naklejek, które podczas zabawy będą się ścierać i niszczyć. Nie każdy uzna ilość interaktywnych elementów za wystarczającą; prawdziwą dynamikę gry może odtworzyć tylko wyobraźnia. Natomiast dorosłym fanom LEGO, wśród których przeważają wymagający kolekcjonerzy, mogłoby odpowiadać więcej szczegółów i bardziej realistyczne, mniej „cukierkowe” przedstawienie sceny e-sportu.
Zestaw może jednak stanowić okazję do wspólnej zabawy w gronie rodzinnym dla graczy z wielu pokoleń. W brytyjskim sklepie LEGO został wyceniony na 39.99 funtów, ale w Polskiej dystrybucji można kupić go taniej, za ok. 150 zł.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Więcej na temat: esport Różności klocki LEGO
Polacy to nadal jedna z dominujących nacji na turniejach z Counter Strike'a. Pierwszy Major CS2 jest tego dowodem
Zbliża się pierwszy Major w Counter-Strike 2. Pomimo mieszanych emocji graczy związanych z grą, na starcie stawią się aż 24 drużyny, a Polacy stanowią jedną z najliczniejszych grup wśród zawodników.
Polacy to nadal jedna z dominujących nacji na turniejach z Counter Strike'a. Pierwszy Major CS2 jest tego dowodemDuża wpadka w nominacjach na TGA. Coach niebędący coachem może zostać trenerem roku
Wygląda na to, że przerwa w karierze wcale nie zwalnia e-sportowych trenerów ze zdobywania kolejnych osiągnięć. Przynajmniej zdaniem ekspertów The Game Awards.
Duża wpadka w nominacjach na TGA. Coach niebędący coachem może zostać trenerem rokuPaszaBiceps pojedzie rowerem do Kopenhagi na Majora, by kibicować Polakom z ENCE
Za mniej niż miesiąc odbędzie się pierwszy major CS2. Zagrają na nim Polacy z ENCE, co oznacza, że PaszaBiceps ponownie wyruszy w rowerową podróż.
PaszaBiceps pojedzie rowerem do Kopenhagi na Majora, by kibicować Polakom z ENCE