Gracz Baldur's Gate 3 znalazł sposób, by oszczędzić Karlach i zachować człowieczeństwo Wylla. Wystarczyła odrobina przemocy

Baldur’s Gate 3 podobnie jak klasyczna rozgrywka Dungeons and Dragons pełen jest zwrotów akcji i ciężkich wyborów. Gry RPG mają to do siebie, że niejednokrotnie wymagają od gracza podjęcia bardzo ważnych decyzji, które mogą wpłynąć na dalszą fabułę.

Umiejętność zdecydowania co jest dla nas ważne i wzięcie odpowiedzialności za ewentualne konsekwencje to dylematy z którymi musi mierzyć się każdy fan gier fabularnych, bez względu na to, czy są one papierowe czy też elektroniczne. Czasem jednak da się wybrnąć z trudnej decyzji, ale trzeba wykazać się sprytem.

Jak uniknąć kary od Mizory i uratować Karlach?

Jeżeli graliście już w BG3 i pierwszy akt macie za sobą, to z pewnością spotkaliście większość towarzyszy i być może macie już zbudowaną wymarzoną drużynę. O ile większość bohaterów nie ma co do siebie żadnych przeciwskazań o tyle są sytuacje, których należy unikać jeśli chcemy mieć wszystkie postacie w obozowisku.

Jednym z takich newralgicznych momentów jest na pewno spotkanie Karlach z Wyllem. W momencie, gdy poznajemy czarnoksiężnika mówi on nam, że barbarzynka jest niebezpieczną morderczynią i musi zostać zgładzona. Wówczas nie wiemy, że pomysł ten pochodzi od patronki Wylla – Mizory, która jak na patrona przystało ukarze go w przypadku niewykonania zadania.

Spotykając Karlach szybko dowiadujemy się, że nie jest ona taka na jaką kreuje ją Wyll (a raczej jak każe o niej mówić Mizora). Popularność bohaterki pokazuje, że większość graczy decyduje się jej zaufać kosztem warlocka. W przypadku oszczędzenia Karlach, Mizora będzie niezadowolona i w ramach kary przemieni Wylla w półdemona, ale jak odkrył jeden z graczy, można tego uniknąć.

Jeden z użytkowników Reddita, chciał za wszelką cenę zachować człowieczeństwo Wylla, przy jednoczesnym oszczędzeniu Karlach. Wystarczy tylko nie pozwalać warlockowi zasnąć w standardowy sposób przez cały czas trwania pierwszego aktu, co normalnie aktywowałoby cutscenkę z Mizorą.

Gracze są rozbawieni nietypowym pomysłem

Choć ciągłe nokautowanie Wylla brzmi dosyć brutalnie, to gracze nie kryją zachwytu pomysłem i zaznaczają wręcz, że nokaut w BG3 jest w stanie rozwiązać wiele niefortunnych problemów.

Oczywiście są też tacy, co bicie Wylla do nieprzytomności każdej nocy uważają za komiczne.

Tak jak autor pomysłu obawia się problemów z prawidłowym działaniem BG3, tak inni gracze już teraz obawiają się tego czy Larian Studios w jednej z aktualizacji nie wpadnie na to jak zabronić graczom omijania kary od Mizory i czy przypadkiem nie wpłynie to na Wylla w dalszej części gry.

Bez względu na to, czy deweloperzy znajdą obejście pomysłu gracza, czy też nie, to trzeba przyznać, że rozwiązanie to jest dosyć oryginalne i stanowi trafne ominięcie problemu. Prawdopodobnie jednak obolały Wyll jest innego zdania i w takim przypadku wolałby demoniczne rogi.

Więcej na temat:   cRPG   Baldur's Gate 3