Dying Light doczeka się modularnej gry planszowej, która nie przypomina żadnej, w jaką mieliście okazję grać

Ukończyliście już pierwszą i drugą odsłonę Dying Light? To z pewnością ucieszy was to, że gra otrzyma własną planszówkę, która obecnie podbija Kickstartera.

Dying Light doczeka się modularnej gry planszowej, która nie przypomina żadnej, w jaką mieliście okazję grać
Źródło fot. Kickstarter
i

Dla nikogo nie będzie nowością, że Dying Light to obok Wiedźmina niezwykle udana polska produkcja, dzięki której wrocławski Techland zyskał fanów na całym świecie. Połączenie parkouru z apokalipsą zombie okazało się strzałem w dziesiątkę, a długoletnie wsparcie dla pierwszej odsłony sprawiło, że gracze polubili naszych deweloperów i w 2022 roku sięgnęli po dwójkę.

Chociaż póki co nie wiadomo, czy studio wyda trzecią część gry, to być może niektórych ucieszy fakt, że będą mogli wrócić do swojego ulubionego uniwersum w wersji bez prądu.

Nadchodzi gra planszowa ze świata Dying Light

27 lutego na Kickstarterze wystartowała kampania gry planszowej na podstawie tytułu od Techlandu. Za projekt odpowiadają Przemysław Zub i Bartosz Tomala. Wydawcą jest natomiast studio Glass Cannon Unplugged, którzy na swoim koncie mają już grę planszową na podstawie Frostpunka, a w produkcji znajduje się Apex Legends: The Board Game oraz gra planszowa i fabularna ze świata Diablo.

Początkowo Dying Light: The Board Game potrzebowało ponad 200 tysięcy złotych do zakończenia kampanii sukcesem, a w momencie pisania tego tekstu ponad 4 tysiące wspierających wpłaciło już prawie dwa miliony złotych odblokowując tym samym prawie wszystkie kamienie milowe i rozszerzając nadciągający tytuł. Popularność projektu zaskoczyła nawet samych twórców, którzy jeszcze tego samego dnia podziękowali fanom za błyskawiczne ufundowanie gry.

Źródło: Kickstarter
Źródło: Kickstarter

Skąd takie zaskakujące wyniki? Prawdopodobnie z nietypowego i oryginalnego podejścia do przeniesienia gry na fizyczną wersję. Jak zapowiadają twórcy, gra przeznaczona jest dla 1 do 4 graczy, którzy wcielą się w nocnych biegaczy i stawią czoła licznym niebezpieczeństwom w rozbudowanym i pomysłowym trybie rozgrywki.

W napędzanym adrenaliną systemie parkouru i walki, gra oferuje świeże podejście do gatunku survivalu, zapewniając zarówno kooperacyjne jak i solowe doświadczenia. Tytuł zawiera modularną mapę miasta, ze spektakularnymi trójwymiarowymi strukturami, interaktywne pomoce i zagrożenia, szeroki wachlarz przeciwników, a także mający wpływ na rozgrywkę cykl dnia i nocy.

Głównym założeniem Dying Light: The Board Game jest kooperacja i przechodzenie licznych scenariuszy. Autorzy zapowiadają, że pozwolą one nie tylko na stopniowe odkrywanie miasta Villedor i nowych niebezpieczeństw, ale przede wszystkim umożliwią one rozegranie długiej i wciągającej kampanii.

Bogata zawartość i dużo figurek

Opis gry i zapowiedzi nie mogą wydać się przesadzone, jeśli tylko spojrzymy na grafiki podglądowe przedstawiające zawartość pudełka i wypełnione po brzegi figurkami trójwymiarowe miasto Villedor.

Źródło: Kickstarter
Źródło: Kickstarter

Oczywiście należy pamiętać, że podstawowa wersja zawiera wyłącznie 4 plastikowe figurki bohaterów, a wszyscy przeciwnicy i postacie niezależne przedstawione są w formie tekturowych odpowiedników. Inaczej sytuacja wygląda w wersji deluxe, w której plastikowych figurek znajdziemy już 68, w tym 4 duże przedstawiające zainfekowanych bossów.

Oprócz samych postaci, otrzymamy również 48 kości, prawie 300 kart, 124 karty scenariuszy i jeszcze więcej elementów pozwalających zbudować miasto w określony sposób.

Kampania trwa do 20 marca 2024 roku. W tym czasie można dołożyć swoją cegiełkę i jeszcze bardziej pomóc twórcom w realizacji projektu odblokowując póki co ostatni z bonusów.

Dying Light: The Board Game w podstawowej wersji kosztuje 60 euro, czyli około 260 złotych. Wersja deluxe z uwagi na dodatkowe figurki to wydatek rzędu 110 euro/około 476 złotych. Obydwie edycje zawierają wszystkie odblokowane przez wspierających elementy i cyfrowy brelok do broni, wersja rozszerzona daje nam dostęp do dodatkowej cyfrowej broni.

Premiera gry i wysyłka do wspierających zaplanowane są na styczeń 2025 roku, co dla jednych może okazać się niemałym zaskoczeniem, ale jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę elementów to taki czas realizacji jest jak najbardziej zrozumiały. Oczywiście Dying Light: The Board Game ukaże się w polskiej wersji językowej.

Więcej na temat:   gry planszowe   Różności

Frostpunk otrzyma kolejną grę planszową, a właściwie planszówkowy escape room pełen niebezpiecznych zagadek

Frostpunk po raz kolejny trafi do świata gier planszowych? Tak, tym razem w formie gry logicznej przypominającej skomplikowany i połączony z zasadami uniwersum escape room.

Frostpunk otrzyma kolejną grę planszową, a właściwie planszówkowy escape room pełen niebezpiecznych zagadek

Cyberpunk Edgerunners powróci w formie taktycznej gry planszowej. Ulubionych bohaterów pokierujecie do walki z Adamem Smasherem

Uwielbiane anime ze świata Cyberpunka 2077 otrzyma swoją grę planszową. Twórcy dodatkowo przygotowali dla fanów konkurs i przypominają, że to nie ich pierwsza produkcja, w której trafimy do Night City.

Cyberpunk Edgerunners powróci w formie taktycznej gry planszowej. Ulubionych bohaterów pokierujecie do walki z Adamem Smasherem

Możecie już zamawiać nową wiedźmińską planszówkę. Cena niektórych edycji zwala z nóg

Czekacie cierpliwie na premierę Ścieżki Przeznaczenia? Jeśli tak to mamy nadzieję, że posiadacie wystarczająco obfite portfele.

Możecie już zamawiać nową wiedźmińską planszówkę. Cena niektórych edycji zwala z nóg