Dwa ogromne i puste obszary mapy Cyberpunka 2077 nie zawsze musiały takie być. Twórcy mogli planować dla nich ważną rolę

Czego twórcy Cyberpunka 2077 ostatecznie nie wykorzystali w grze? Okazuje się, że na mapie Night City są dwie lokalizacje, które pierwotnie mogły wyglądać zupełnie inaczej.

Dwa ogromne i puste obszary mapy Cyberpunka 2077 nie zawsze musiały takie być. Twórcy mogli planować dla nich ważną rolę
Źródło fot. CD Projekt RED
i

Proces tworzenia gry wideo jest niezwykle złożony. Nie zawsze wszystko to, co zaplanują twórcy ostatecznie udaje się zrealizować i z wielu pomysłów trzeba zrezygnować, by dotrzymać terminu premiery i nie rozczarować graczy stanem gry.

Oczywiście wszystkie usunięte elementy można później dodać w formie patcha lub DLC, jednak są i takie, które często nigdy nie trafiają do graczy.

Zapora Petrochemu na obrzeżach Night City

Cyberpunk 2077 nie miał udanego startu. Deweloperzy z CD Projekt RED stanęli jednak na wysokości zadania i nie dość, że doprowadzili grę do zupełnie innego stanu, to w międzyczasie wypuścili dodatek Phantom Liberty, a także mnóstwo nowości, które spodobały się graczom.

Mimo to są elementy, które póki co choć trafiły do gry, to nie zostały w pełni udostępnione graczom. Podróż po niedostępnych dla V lokacjach fanom gry youtuber SirMZK, który zajmuje się contentem związanym z Cyberpunkiem 2077.

Twórca oprócz komentowania aktualizacji i zawartości z nimi związanych często pokazuje niewykorzystane i zablokowane dla graczy elementy produkcji, które prawopodobnie pierwotnie miały pełnić dużo większą rolę niż fragment mapy.

Wraz z początkiem stycznia youtuber, zaprezentował swoim widzom obszar znajdujący się za tamą Petrochemu. Grając w Cyberpunka jedyne co możemy zobaczyć ogromna lokacja, do której nie możemy wejść i możemy ją podziwiać z daleka.

Youtuber zabiera nas więc na przechadzkę po wysuszonym korycie rzeki i ogromnym wysypisku śmieci pełnym różnych mniejszych i większych elementów. Wśród odpadów znalazła się też rozbita AV-ka i mała zajezdnia prawdopodobnie przeznaczona dla pracowników ogarniających cały ten bałagan. Być może w ramach nieuwzględnionego questa, to właśnie tam mieliśmy otrzymać lub wykonać zadanie związane z tamą Petrochemu.

Sama zapora jako miejsce szybkiej podróży zawiera mały kompleks budynków, które choć puste, to prawdopodobnie pierwotnie miały dużo ważniejsze zadanie. Wskazuje na to także ilość detali, które nie pełnią żadnej dekoracyjnej roli przy spoglądaniu na nie z daleka – ich dokładności doświadczymy jedynie przechadzając się niedostępnymi kładkami przy samej tamie.

Zakłady BioTechnica

Najnowsze wideo youtubera opisuje z kolei ogromny obszar na pustkowiach za Night City, który został zagospodarowany dla szklarni korporacji BioTechnica.

Podobnie jak w przypadku zapory i śmieci, ta lokacja również składa się z wielu powtarzalnych elementów, którymi w tym przypadku są rozległe budynki korporacji. Pole szklarni zostało dodatkowo poprzedzielane różnymi barierami, które prawdopodobnie miały powstrzymywać gracza przed łatwą eksploracją terenu. Być może każdej z bram mieli strzec żołnierze korporacji, których trzeba byłoby pokonać przed dostaniem się do miejsca danego questa?

Choć obydwa tereny w obecnej formie nie są szczególnie interesujące, a wręcz są wypełnione w większości tymi samymi modelami otoczenia, to nie można im odebrać zaskakującej wielkości, która świadczy o rozmachu deweloperów.

Tego typu eksploracja pozwala zauważyć wiele aspektów niedokończonych i niedostępnych dla gracza lokacji, których nie sposób zobaczyć z daleka podczas normalnej rozgrywki.

Nie wiadomo, czy gracze otrzymają szansę na lepsze doświadczenie tych miejsc w przyszłości. Być może CD Projekt wciąż ma pomysł na ich wykorzystanie, a my zobaczymy misje związane z tymi lokacjami w jednej z aktualizacji?

Więcej na temat:   Cyberpunk 2077

Latając własną AV-ką po Night City poczujecie się jak prezes Arasaki. Z tej perspektywy miasto z Cyberpunka 2077 wygląda całkowicie inaczej

Na platformie Nexus Mods pojawiła się modyfikacja do Cyberpunka 2077, która pozwala na latanie po Night City za pomocą popularnych AV-ek niczym milionerzy z NUSA.

Latając własną AV-ką po Night City poczujecie się jak prezes Arasaki. Z tej perspektywy miasto z Cyberpunka 2077 wygląda całkowicie inaczej

Brakuje wam części muzyki i Maximum Mike'a w Cyberpunk 2077 2.0? Dopilnujcie, zeby jedna opcja była wyłączona

Inaczej możecie paść ofiarą monotonnego radia, którego nie chce się dłużej słuchać.

Brakuje wam części muzyki i Maximum Mike'a w Cyberpunk 2077 2.0? Dopilnujcie, zeby jedna opcja była wyłączona

Twórcy Cyberpunka 2077 wspomnieli wiek Panam i gracze nie mogą uwierzyć, że jest tak bardzo starsza od V

W razie czego pamiętajcie, że różnica wieku nie gra roli w świecie Cyberpunka. Nawet jeśli bywa szokująca.

Twórcy Cyberpunka 2077 wspomnieli wiek Panam i gracze nie mogą uwierzyć, że jest tak bardzo starsza od V