Diablo 4 w końcu dostało jedną poprawkę, która według fanów jest „perfekcyjna”

Diablo 4 rozpoczęło 18 października nowy sezon. Jest to największa aktualizacja od dnia premiery i wprowadza mnóstwo zmian w rozgrywce, których domagali się gracze. Wśród nich znajduje się jedna, którą gracze nazywają „perfekcyjną” – dotyczy ona systemu wierzchowców.

„Czuję się jakbym leciał przez mapę”

Diablo 4 nie jest w najlepszej kondycji. Błędy w rozgrywce, słaby endgame, nieintuicyjny HUD i kontrowersyjne decyzje Blizzarda dotyczące battle passa całkiem skutecznie zniechęciły graczy do tytułu. Wszystko to ma zmienić dzisiejsza premiera Season of Blood.

Początkowo nikt w to nie wierzył. Gra zakończyła sezon pierwszy w stanie, który odrzucił nawet najbardziej zajadłych weteranów serii. Blizzard, nie bójmy się tego słowa, skompromitował się teaserem drugiego sezonu, który zawierał tyle błędów, że podjęto decyzję o jego usunięciu. Do tego doszło kilkugodzinne opóźnienie premiery spowodowane usterkami technicznymi.

Wszystko to jednak za nami i nowy sezon, a razem z nim długa lista zmian, jest już dostępny dla graczy. Wprowadzono zmiany w zdobywaniu doświadczenia, balansie klas, dodano różnorakie opcje w HUD i elementy spod znaku „quality of life”. Gracze są z poprawek zadowoleni, a w szczególności jednej z nich.

To co podoba się graczom najbardziej to ulepszenia wierzchowca, który jest głównym środkiem transportu w grze. Zwiększono jego prędkość, zwiększono płynność skręcania, zmniejszono szansę na utknięcie konia na przeszkodzie i usunięto wymóg utrzymywania kursora przy krawędzi ekranu, by osiągnąć pełną prędkość.

Zmniejszono też czas potrzebny, by znów wskoczyć na siodło po tym jak gracz zejdzie z konia niezależnie od tego czy postać jest w trakcie walki czy nie.

Droga ku lepszemu?

Season of Blood to na pewno progres w kontekście tego jak ewoluowała gra przez ostanie miesiące. Zmiany zostały ciepło przyjęte i widać, że Blizzard przynajmniej w pewnym stopniu słucha graczy. Nowy sezon trwa dopiero jeden dzień, ale na razie gracze nie zauważyli w nim poważnych problemów, które miałyby unimożliwić im rozgrywkę. Z pewnością jakieś błędy się znajdą, ale to nieuniknione, a fani mogą za to cieszyć się z pozytywnych zmian.

Czy premiera drugiego sezonu to punkt zwrotny dla Diablo 4? Na pewno jest to jakiś początek. Jeśli Blizzard utrzyma tę trajektorię, to istnieje szansa, że gra odzyska zaufanie fanów serii.

Więcej na temat:   Diablo 4   Różności