Czarna dziura w Helldivers 2 pochłonęła planetę, a teraz pędzi na Super Ziemię. Gracze zastanawiają się, jakie nowości może to oznaczać

Czyżby nadciągał koniec Super Ziemi, jaką znamy? Nad tę lśniącą demokratyczną metropolię nadciąga właśnie nie lada przeciwnik, którego obecność może nieodwracalnie zmienić krajobraz Układu Słonecznego. Illuminaci, Terminidy – ich wszystkich da się okiełznać, ale co, gdy przeciwnikiem dzielnych Piekłonurków jest sama fizyka i rozwścieczone siły natury pod postacią czarnej dziury?

Zgodnie z obliczeniami superziemskich analityków we wczorajszej katastrofie, w której planeta Angel’s Venture została praktycznie rozerwana na strzępy, straciło życie co najmniej pół miliarda obywateli Demokracji. Wypowiedział się nawet sam prezydent Super Ziemi, cała zaś wina za incydent spadła na Illuminatów.

Fizyka kontra Demokracja

Źródło: Cold-Notice-1624 / Reddit

Sami zaś gracze zastanawiają się, jakie nowości przyniesie grze rozpędzona czarna dziura. Zgodnie z ustaleniami, osobliwość ma dotrzeć w rejony Super Ziemi za około 45 dni (godzina zero wybije zatem w okolicach 31 marca). Czy do tego czasu jednak w rozgrywce coś się zmieni?

Fani mają nadzieję, że wkrótce pojawią się nowe misje i wrogie jednostki, a tajemnicza chmura zarodników o nazwie Gloom odegra w całej sprawie ważną rolę. Pojawiają się bowiem doniesienia, że może ona pomóc powstrzymać Illuminatów i sprawić, że stracą kontrolę nad czarną dziurą, która była niegdyś Meridią.

Inni zaczęli już snuć alternatywne plany na pozbycie się problemu:

Zdaje się jednak, że nad całą spuścizną Super Ziemi zawisły czarne chmury i Piekłonurkowie będą musieli się jeszcze bardziej postarać, by ochronić ojczystą planetę. Skoro jednak w przeszłości udało im się utrzymywać wrogie siły w ryzach, nic nie stoi na przeszkodzie, by zrobili to po raz kolejny – oczywiście przy założeniu, że po drodze nie popełnią kolejnego brzemiennego w skutkach błędu.

Więcej na temat:   Różności   Helldivers 2