COBI zapowiedziało całą masę nowych zestawów, które uzupełnią waszą klockową armię
Cobi zapowiedziało premierę nowych zestawów uzupełniających kolekcję militarną w tym roku. Reakcja fanów pokazuje, że modele te były bardzo wyczekiwane.

Polski producent klocków Cobi zapowiedział wydanie wielu nowych zestawów w tematyce militarnej. Od jakiegoś czasu na koncie marki pojawiają się modele przedstawiające kolejne maszyny wojskowe wykorzystywane podczas różnych konfliktów zbrojnych. Nowe zestawy będą należeć do kolekcji skupiającej się na II wojnie światowej oraz Armed Forces.
Cobi zapowiada nowe modele
Od 15 sierpnia Cobi rozpoczęło regularną prezentację nowych zestawów militarnych, które trafią do sprzedaży jeszcze w tym roku. Nawiązaniem do pierwszej nadchodzącej premiery było Święto Wojska Polskiego, gdzie podczas parady został pokazany różnorodny sprzęt wojskowy.
Pierwszym modelem, który doczeka się premiery będzie bowiem T-72, czyli czołg radzieckiej konstrukcji, który pojawił się na wyposażeniu Wojska Polskiego w 1978 roku. Od początku pełnowymiarowej wojny na Ukrainie Polska przekazała ponad 310 czołgów T-72M, T-72 M1 i PT-91 w ramach wsparcia. Dlatego też na modelu znajdą się dwie flagi: polska i ukraińska. Premiera zestawu odbędzie się jesienią.
Kolejnym modelem, który również pojawi się na sklepowych półkach w tym roku jest Horten Ho 229. Eksperymentalny niemiecki samolot o konstrukcji stalowo-drewnianej będzie zawierał około 941 części i został wykonany w skali 1:32.
We wrześniu Cobi zamierza wprowadzić do sprzedaży także dwa modele niemieckich bombowców: duży Dornier DO 17 i JUNKERS JU 87 B-2 w tropikalnym malowaniu, każdy w skali 1:32 i zawierający dwie figurki pilotów. Oba były używane przez siły powietrzne Trzeciej Rzeszy podczas II wojny światowej.
W listopadzie do waszego pokoju może zaś wlecieć model Tornado GR.1 "MIG EATER". Samolot był używany podczas operacji „Pustynna Burza” w trakcie wojny w Zatoce Perskiej w związku z inwazją Iraku na Kuwejt. Swoją nazwę otrzymał po swojej pierwszej misji przeciwko bazie lotniczej AI Asad. Zestaw zawiera dodatkowo dwie figurki i jest wykonany w skali 1:48.
Ostatnim z nowych zestawów, który został oficjalnie zaprezentowany, jest PZL.23 KARAŚ, który ukaże się w grudniu. Polski bombowiec został zaprojektowany na początku lat 30. przez Stanisława Praussa. Był wyposażony w radiostację o zasięgu 70 km, aparat fotograficzny i miał stosunkowo duży zasięg, co czyniło go dobrym samolotem rozpoznawczym. Model zawiera 620 elementów, 3 figurki oraz został wykonany w skali 1:32.
2024 rok może przynieść jeszcze więcej zestawów
W komentarzach pod postami fani Cobi chwalili nadchodzące modele producenta. W zamian firma zapowiedziała, że w 2024 roku również pojawi się wiele nowych zestawów z serii militarnej, w tym pojazdy lądowe.
Na pewno w 2024 roku będzie dużo premier w tym pojazdy lądowe.
- COBI Bricks
Cobi może pochwalić się obecnością swoich produktów w muzeach i sklepach w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Francji, Czechach i innych krajach europejskich. Czyni to firmę trzecim producentem tego typu zabawek na świecie.
Więcej na temat: Różności
Lista najpopularniejszych klas w WoW-ie nie pozostawia wątpliwości. Jeden z najbardziej klasycznych archetypów nie może wyjść z kryzysu
Niby klasyka, a jednak niepopularna. Po jedną z klas w WoW-ie sięga naprawdę garstka.
Lista najpopularniejszych klas w WoW-ie nie pozostawia wątpliwości. Jeden z najbardziej klasycznych archetypów nie może wyjść z kryzysuZestawy LEGO Star Wars sięgnęły cenowego absurdu? Fani porównują je z innymi zestawami i nie wierzą własnym oczom
Zestawy LEGO z serii Star Wars od lat cieszą się niesłabnącą popularnością, a to przekłada się na ceny wręcz z kosmosu. Czy istnieje granica tego, ile ludzie są w stanie zapłacić za odrobinę nostalgii?
Zestawy LEGO Star Wars sięgnęły cenowego absurdu? Fani porównują je z innymi zestawami i nie wierzą własnym oczomGracz PoE znalazł prawdziwy artefakt. Fizyczne wydanie Path of Exile to coś, o czym większość nie ma pojęcia
Niektóre kolekcjonerskie edycje gier to prawdziwe skarby (i przy okazji kawał historii). Jeden z fanów PoE odkrył u siebie artefakt z czasów, kiedy o serii jeszcze mało kto słyszał.
Gracz PoE znalazł prawdziwy artefakt. Fizyczne wydanie Path of Exile to coś, o czym większość nie ma pojęcia