„Ceny w sklepie są szalone”. Dodatkowe opłaty w płatnym na start New World wzbudzają spore emocje
New World: Aeternum znalazło się na ustach graczy z całego świata. Tytuł budzi niemałe emocje, ale w przypadku systemu mikropłatności głównie negatywne.

New World, czyli MMORPG od studia Amazon Games, już w zeszłym roku przeżyło mały renesans popularności. Kilka dni temu światło dzienne ujrzała odświeżona wersja gry – od niej zależy, czy marka zostanie z graczami na dłużej, czy też odejdzie do lamusa. Na ten moment prognozy są optymistyczne, choć nie obyło się bez budzących słuszny sceptycyzm kontrowersji. Jedną z nich jest działający na zasadzie mikropłatności transmog.
Daj się odmienić (za drobną opłatą)
Niedawna decyzja Amazon Games dotycząca systemu transmog spotkała się z niezadowoleniem części graczy. Funkcja pozwalająca na zmianę wyglądu ekwipunku miała wnieść ożywczy powiew do rozgrywki, tymczasem wywołała niemałą burzę. Na subreddicie r/newworldgame użytkownik TheRisingDownfall nie przebierając w słowach, skrytykował producentów gry, wytykając im wygórowaną cenę tokenów (jeden kosztuje pięć dolarów) niezbędnych do personalizacji arsenału.
Jak oni chcą się z tego wytłumaczyć w wypadku gry za sześćdziesiąt dolarów? Mam wrażenie, że cały ekwipunek celowo wygląda okropnie. Czy naprawdę muszę wydać dodatkowe dwadzieścia pięć dolarów na każdą postać, aby mój sprzęt wyglądał tak, jak chcę? To je**na chciwość.
TheRisingDownfall nie krył swojej frustracji. Zaznaczył, że nie każdego stać na taki wydatek. Użytkownik pinner przyznał przedmówcy rację, podkreślając, że zaproponowana cena jest oderwana od rzeczywistości. Jego zdaniem powinna istnieć możliwość zdobycia tokenów w ramach rozgrywki. Warto zaznaczyć, że w tytułach, takich jak The Elder Scrolls Online i World of Warcraft, podobnych zmian można było dokonać za walutę w grze.
Nie taki diabeł straszny?
Nie wszyscy gracze podzielili stanowisko TheRisingDownfall. Living_Bid2453 przypomniał, że transmog nie jest niezbędny do gry. Solaire_92 stwierdził, że wypadku braku opłaty subskrypcyjnej jest w stanie ponosić drobne koszty, aby wesprzeć rozwój New World. Podobnego zdania jest Historical_Garbage16.
Moim zdaniem, to nic wielkiego. W przeciwieństwie do większości gier MMO nie ma żadnej opłaty subskrypcyjnej. Nie ma też żadnego P2W. Transmogowanie postaci jest opcjonalne. Deweloperzy przecież też muszą jakoś zarabiać i nie mam nic przeciwko, aby płacić im od czasu do czasu pięć dolarów, aby wspierać grę.
Mikropłatności w New World podzieliły graczy. Na ten moment deweloperzy nie odpowiedzieli na zarzuty. Czas pokaże, czy krytyczne głosy skłonią ich do ponownego rozważenia cen.
Lista najpopularniejszych klas w WoW-ie nie pozostawia wątpliwości. Jeden z najbardziej klasycznych archetypów nie może wyjść z kryzysu
Niby klasyka, a jednak niepopularna. Po jedną z klas w WoW-ie sięga naprawdę garstka.
Lista najpopularniejszych klas w WoW-ie nie pozostawia wątpliwości. Jeden z najbardziej klasycznych archetypów nie może wyjść z kryzysuTwórcy Tibii mogą myśleć nad wprowadzeniem trybu dla hardcore'owych graczy. Ankieta zdradza, w jakim kierunku mogłoby podążyć MMO
Popularna gra MMORPG może doczekać się sporych zmian. Twórcy bowiem wypuścili ankietę, która zdradza możliwe kierunki rozwoju produkcji.
Twórcy Tibii mogą myśleć nad wprowadzeniem trybu dla hardcore'owych graczy. Ankieta zdradza, w jakim kierunku mogłoby podążyć MMOPolak nabił 250 level w Tibii nie wychodząc z lokacji startowej. Jedyne co mógł tam robić, to bić podstawowe moby
Cierpliwość chyba naprawdę się opłaca. Polski rookstayer Trathos niedawno osiągnął 250 poziom w Tibii, bijąc przez dekadę te same moby.
Polak nabił 250 level w Tibii nie wychodząc z lokacji startowej. Jedyne co mógł tam robić, to bić podstawowe moby