Art z GTA 6 może sugerować, że na start odwiedzimy tylko część mapy. Detal stojący za ograniczeniem ma swój klimat

Gracze wypatrzyli interesujący szczegół na oficjalnej grafice GTA 6. Może sugerować pewne ograniczenie w początkowym zwiedzaniu mapy i miałoby to sens w świecie gry.

Art z GTA 6 może sugerować, że na start odwiedzimy tylko część mapy. Detal stojący za ograniczeniem ma swój klimat
Źródło fot. Rockstar Games
i

Zaraz po tym, jak Rockstar Games wypuścił pierwszy, oficjalny trailer do GTA 6, fani zaczęli doszukiwać się ukrytych ciekawostek, które mogłyby być jakąkolwiek wskazówką do tworzenia wielorakich teorii. Jeden szczegół wypatrzony przez graczy mógłby jednak mieć faktyczne znaczenie dla naszej postaci w świecie gry.

Policja ma cię na oku

Użytkownik platformy Reddit zauważył, że Lucia – jedna z protagonistek – ma na kostce policyjny nadajnik, co w teorii mogłoby oznaczać, że stróże prawa stale monitorują jej lokalizację. Z kolei w kontekście rozgrywki sugeruje to, że być może na starcie gry nie będziemy mogli chodzić, gdzie nam się żywnie podoba, bez interwencji policji.

Rockstar podobne techniki (czyli ograniczenie dostępnego obszaru na starcie rozgrywki) stosował już w przypadku innych gier z serii, a także Red Dead Redemption 2, więc ta teoria może nie być daleka od prawdy.

Graczom nawet podoba się ewentualność takiego rozwiązania, bo w praktyce nie ogranicza nam w pełni swobody w zwiedzaniu mapy, lecz zapędzenie się za daleko wiązałoby się z natychmiastową interwencją policji.

To naprawdę dobre spostrzeżenie. Byłby to również zabawny sposób na bycie ograniczonym, ponieważ moglibyśmy przekroczyć limit, ale natychmiast bylibyśmy ścigani przez policję. Mądrzejsze niż nakładanie fizycznych ograniczeń na nasze ruchy.

– gatinoloco

Co więcej, niektórzy twierdzą, że odkrywanie świata kawałek po kawałku jest bardzo dobrym rozwiązaniem i doświadczanie gry w ten sposób sprawia wiele frajdy. Udostępnienie graczowi pełnej mapy od razu, mogłoby pozbawić go uczucia progresji wraz z odkrywaniem każdego kolejnego regionu.

Chciałbym dodać, że ograniczenie mapy sprawia, że gra jest jeszcze przyjemniejsza, ponieważ w późniejszej części pojawią się nowe rejony do odkrycia.

- RudraRousseau

Część użytkowników jest mimo wszystko nastawiona sceptycznie względem tego pomysłu. Wywnioskowali, że Jason, czyli drugi dostępny protagonista, prawdopodobnie nie otrzymał podobnego ograniczenia, więc kto zabroni graczowi po prostu przełączyć postać, aby zapędzić się w rzekomo zakazane rejony. Możliwe jednak, że Rockstar da nam możliwość gry drugą postacią dopiero po osiągnięciu pewnego punktu w fabule.

Pomysły dotyczące tego punktu są interesujące. Gracze sugerują, że być może w pewnym momencie Lucia po prostu zniszczy nadajnik i zaszyje się gdzieś wraz z Jasonem. Innym ciekawym podejrzeniem jest to, że Jason może być tak naprawdę podwójnym agentem, co niektórzy wnioskują po trailerze, w którym wypowiedział słowo „trust” z pewną dozą stresu, prawie tak, jakby miał coś do ukrycia.

Póki co są to jedynie teorie, a prawdę poznamy pewnie dopiero w 2025 roku, wraz z premierą GTA 6.

Więcej na temat:   Różności

Ojciec postanowił niepostrzeżenie najechać świat swojego syna w Palworld. Reszta społeczności stała się jego sztabem

Gracze Palworld bawią się przednio, pomagając ojcu gracza przygotować się do zostania bossem dla syna i jego kolegów po dyskretnym nawiedzeniu ich serwera.

Ojciec postanowił niepostrzeżenie najechać świat swojego syna w Palworld. Reszta społeczności stała się jego sztabem

„Jesteśmy beta testerami”. Gracze Civilization 7 zauważyli, że twórcy zapomnieli o stworzeniu modelu dla unikalnej jednostki

Cywilizacja 7 wciąż nie może złapać „wiatru w żagle” po niedawnej premierze. Tym razem oberwało się wizualnej stronie gry.

„Jesteśmy beta testerami”. Gracze Civilization 7 zauważyli, że twórcy zapomnieli o stworzeniu modelu dla unikalnej jednostki

Gracze Kingdom Come 2 mają wrażenie, że znaleźli w grze Wiedźmina. Tajemniczego jegomościa z mieczem na plecach widać w jednej ze scen

Deweloperzy z Warhorse’a są ogromnymi fanami gier od CD Projekt RED, co pokazują licznymi nawiązaniami do gier polskiego studia. Tym razem fani wytropili Geralta z Rivii.

Gracze Kingdom Come 2 mają wrażenie, że znaleźli w grze Wiedźmina. Tajemniczego jegomościa z mieczem na plecach widać w jednej ze scen