Pomysł na przeciwnika w Helldivers 2 to hołd dla Deep Rock Galactic. Gracz wykonał świetną prezentację

Terminidy to jedna z dwóch wrogich Super Ziemi frakcji. Na tę chwilę posiadają piętnaście jednostek podzielonych na cztery klasy. Nie wiadomo, kiedy dostaną jakąś nowość - gracze spodziewają się raczej, że zostanie wprowadzona kolejna strona konfliktu. Kiedy jednak nadejdzie ten moment to deweloperzy z Arrowhead mogą inspirować się pomysłami jednego z graczy.

„Będziemy bogaci!”

W celu utrzymania zainteresowania graczy tytułem takim jak Helldivers 2 trzeba wprowadzać rzeczy, które dadzą im powód do ponownego zalogowania się. ThePengu przedstawił na Reddicie swój pomysł, który mógłby to osiągnąć. Jest to nowy rodzaj przeciwnika z kategorii „robali” oraz nowa misja.

Nowy przeciwnik to robaczek, który wędrowałby po mapie i zbierał, co mu się pod czułki nasunie. Pojawiałby się niedaleko „points of interest” i miałby umiejętność zabierania przedmiotów w nich się pojawiających. Byłby niezwykle strachliwy, podczas ucieczki nawoływałby pobliskich wrogów, a gdyby udało mu się zniknąć, zostawiałby za sobą gniazdo. Po jego pokonaniu gracze mieliby szansę otrzymać super uran.

Gracze dość szybko zauważyli podobieństwo do innego stworka z innej gry, a konkretnie do Loot Bug’a z Deep Rock Galactic. Zresztą podobny rodzaj wroga – Sack Rat – jest też w Vermintide 2.

Nowa misja polegałaby na eskorcie cystern przez wrogie terytorium do ufortyfikowanej bazy. Warunkiem wygranej byłoby dotarcie połowy lub więcej konwoju do celu. Gracze mieliby możliwość spełnienia również aktywności pobocznych.

Flea, bo takie imię miałby nowy Terminid, został przyjęty ciepło nie tylko ze względu na to, że pasowałby do gry, ale też przez to, że twórca chciałby żeby istniała możliwość otrzymania z niego super uranu czy też różowych próbek. Wymagane są one do opracowania najlepszych modułów do statku. Szczegół tkwi w tym, że znaleźć je można tylko na misjach o poziomie trudności siódmym lub wyższym, a nie wszyscy Helldiverzy mają wystarczająco potężny arsenał by podołać takiemu wyzwaniu.

Misja otrzymała mieszane reakcje głównie przez jej rodzaj. Można odnieść wrażenie, że mało kto lubi eskortować cokolwiek lub kogokolwiek w jakiejkolwiek grze. Mimo to są to pomysły godne uwagi, więc kto wie, może za kilka miesięcy cały skład będzie gonił małego robaczka przez kratery, ignorując wszystko inne.

Więcej na temat:   Różności   Helldivers 2