GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 39

25.04.2008
18:14
smile
[1]

Psycho_Mantis [ ]

Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 39

Skradanki inaczej nazywane sneakerami lub grami stealth-action to gry, które wymagają innego podejścia do konfrontacji z przeciwnikami. Nie chodzi tutaj o bezpośrednią walkę, tylko o ciche i tajemne omijane przeciwników oraz w razie potrzeby eliminowanie ich w jak najcichszy sposób.
Jest kilka elementów, które może charakteryzować sneakery, np: tzw. time caution mode (czyli tryb alarmu), przyklejanie do ścian (umożliwia zobaczenie co jest za rogiem), charakterystyczne uzbrojenie (służace do cichego eliminowania wrogów, np. noże, pistolety z tłumikiem, struny, paralizatory itd.), specifyczny gameplay i walka z przeciwnikami (np. przewaga liczebna wroga).

UWAGA: Wpisując się w wątku pamiętaj żeby szanować innych fanów gier; opinie i krytyka jest mile widziana ale tylko konstruktywna :)


Najbliższe premiery gier stealth-action:
- Metal Gear Solid 4: Guns of the Patriots [PS3: 2007]; info: https://www.gry-online.pl/s016.asp?ID=6000

Lista Sneakerów (sagi):
*** Metal Gear Solid ***
- Metal Gear
- Metal Gear 2: Solid Snake
- Metal Gear Solid ---> Metal Gear Solid: Integral (czyli zwykły MGS + VR Training)
- Metal Gear Solid: The Twin Snakes (remake MGS1)
- Metal Gear Solid 2: Sons of Liberty --> Metal Gear Solid 2: Substance (czyli MGS2: Sons of Liberty + VR Training, Alternative Missions, Snake Tales)
- Metal Gear Solid 3: Snake Eater --> Metal Gear Solid 3: Subsistence (czyli MGS3: Snake Eater + dodatki)
- Metal Gear Solid 4: Guns of the Patriots [jeszcze nie wydano]
(Uwaga! Gra Metal Gear Acid mimo, że należy do sagi nie jest grą stealth-action)
*** Splinter Cell ***
- Splinter Cell
- Splinter Cell: Pandora Tomorrow
- Splinter Cell: Chaos Theory
- Splinter Cell: Double Agent | https://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=6323
*** Thief ***
- Thief: The Dark Project
- Thief 2: The Metal Age
- Thief: Deadly Shadows
*** Hitman ***
- Hitman: Codename 47
- Hitman 2: Silent Assassin
- Hitman: Contracts
- Hitman: Blood Money | https://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=4913
*** Gorky ***
(Uwaga! Pierwszą grą tej serii było Gorky 17, które nie było grą stealth-action.)
- Gorky Zero: Fabryka Niewolników
- Gorky 02: Aurora Watching
*** Tenchu ***
- Tenchu: Stealth Assassins (dodatki --> Tenchu Shinobi Gaisen, Tenchu: Shinobi Hyakusen)
- Tenchu 2: Birth of the Stealth Assassins (sequel który był prequelem ;)
- Tenchu: Wrath of Heaven ( ---> ulepszona wersja na Xboxa - Tenchu: Return From Darkness)
- Tenchu: Fatal Shadows
Inne tytuły:
- Kameleon
- Kroniki Riddicka
- Stolen
- Second Sight
- Manhunt
- Manhunt 2
- Assassin's Creed | https://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=7922

(P.S. Jest wiele innych gier tego typu, są też gry które zawierają tylko pewne elementy skradanek ale ich wszystkich tutaj nie umieszczamy :)



Stali bywalcy (+ ulubiona gra):
* Psycho_Mantis (MGS 1)
* Chester80 (Hitman 4)
* peners (MGS 1)
* Hitmanio (MGS 1)
* Sanchin (SC 1)
* McClanesHungOver2 (SC 1)
* Orlando (Hitman 2)
* DarkQra (SC 3)
* master53 (Hitman 2)
* Taikun44 (MGS 3)
* Shifty007 (Kroniki Riddicka)
* umek (SC 3)
* *_*Cypriani (Manhunt)
* Toshi_ (SC 3)
* Judith (Thief 3)
* Stranger (Manhunt)
* kajol <--- człowiek, który nie umie czytać instrukcji dotyczącej podania JEDNEGO tytułu
* Infernus67 (Hitman 1)
* _zielak_ (Hitman 2)
* Marcin_Wojcik (SC 3)
* EG2006_43107114 (Hitman 4)
* davhend (Thief 3)
* jezek (SC 3)
* marcin388 (SC 3)
* Łyczek (SC 4)
* $heyk (Kroniki Riddicka)
* CRUX (MGS3)


Uwaga! Zmiana reguł!
Samoobsługa z użyciem pogrubienia - bolda!
Aby zostać stałym bywalcem najpierw musisz w tym wątku trochę pobyć i poudzielać się (za dużo mieliśmy już tu osób, które pojawiały się tylko w jednej części). Bądź aktywny przez minimum trzy kolejne części. Jeśli wtedy zechcesz zostać stałym bywalcem poznaj zasady:
1. Dopisz się do skopiowanej listy (użyj pogrubienia - bolda!), napisz jeden tytuł najbardziej lubianej przez Ciebie gdy stealth-action oraz uzupełnij tabelkę obok (np. w Paincie) zgodnie z jej legendą.
2. Jeśli ktoś przez trzy kolejne części wątku będąc na liście stałych bywalców nie odezwie się w wątku - przechodzi do listy nieaktywnych (która nie jest wyświetlana ze względu na jej długość). Aby powrócić na listę stałych bywalców musi ponownie aktywnie uczestniczyć w życiu wątku.
3. Jeśli chcesz zmienić tytuł ulubionej gry przy nicku - napisz posta i wybolduj.


Poprzednia część wątku: https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7095573&N=1


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 39 - Psycho_Mantis
25.04.2008
18:15
smile
[2]

Psycho_Mantis [ ]

Tabelka ;)


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 39 - Psycho_Mantis
25.04.2008
18:19
smile
[3]

Psycho_Mantis [ ]

A tak swoją drogą udało mi się odkopać coś takiego -------->
Pamiętacie :D :D :D


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 39 - Psycho_Mantis
25.04.2008
18:19
[4]

beziko [ Senator ]

Przepraszam że pytam ale o co chodzi w tym wątku wiem że o skradanki ale o czym się tu gada ??

25.04.2008
18:43
[5]

CRUX [ Konsul ]

O wadach i zaletach różnych skradanek .

25.04.2008
18:43
smile
[6]

Psycho_Mantis [ ]

beziko ---> Hę? A o co chodzi w wątku Diablo 2? WoW'a? etc? O rozmawianie o grach :) Jednak w tym wątku rozmawiamy o wielu tytułach jednego szczególnego gatunku :) Ostatnio na topie jest Hitman: Krwawa Forsa, Splinter Cell Double Agent czy Assassin's Creed.
A o czym rozmawiamy? Jak przejść grę na 100% czyli jak się nie dać zauważyć i jak nie zabić nikogo prócz celów, o ukrytych rzeczach w grach. Rozmawiamy tez o filmach na podstawie gier (ostatni Hitman). Etc. etc. etc. ;)
A o czym mamy tu gadać, o GTA4? :P

25.04.2008
18:46
[7]

CRUX [ Konsul ]

Więc co myślicie o SC conviction ? Niewypał co ?

25.04.2008
19:10
[8]

CHESTER80 [ Uroboros ]

Splinter Cell Conviction? Zobaczymy jak wyjdzie. Dla mnie niewypałem jest to że gra nie ukaże się na Playstation, tak przynajmniej to wygląda na dzień dzisiejszy. Mój stary już mocno komp nie udźwignie gry, a Xboxa nie kupię. To będzie pierwszy SC w którego nie zagram i to mnie boli bo lubię tą serię. Z dotychczasowych zapowiedzi wynika że gierka będzie mocno się różnić od poprzedników. Mam nawet wrażenie że twórcy mocno sobie wzięli do serca Kojimowski "No place to hide" :) Mam pewne obawy jak to wyjdzie w praniu ale do Ubisoftu mam ogromny kredyt zaufania i wierzę że nie spaprają gry. Double Agent przy wszystkich swoich wadach nadal był grą na wysokim poziomie.

A tabelki którą pokazał Psycho_Mantis w poście numer 3 kompletnie nie kojarzę. Ale pomysł jest super żeby każdy ocenił skradanki.

25.04.2008
19:13
[9]

CRUX [ Konsul ]

EEE tam , mamy PieCa .

25.04.2008
19:18
[10]

CHESTER80 [ Uroboros ]

No zgadza się, dobrze że SCC ukaże się na PieCach. Liczyłem ostatnio najtańszego kompa (bez monitora) żeby dało się pograć w te wszystkie super wodotryskowe gry i mi wyszło 1000zł.

Mephistopheles --> Gratuluję zakupu, Hitman w normalnej edycji za dwie dyszki to dobry interes. A w ogóle widzieliście ceny edycji kolekcjonerskich Hitmana i Splinter Cella na Allegro? Toż to darmocha prawie :)

25.04.2008
19:20
[11]

CRUX [ Konsul ]

Bardzo nie lubię kiedy niektóre gry zmieniają się drastycznie np. kedyś dobry RAYMAN jako platformówka , a teraz gania za królikami w minigierkach

25.04.2008
21:43
[12]

karmol150 [ Pretorianin ]

Mam problem w hitmanie blood money, kiedy zapisze w czasie misji to po wyjściu z niej i wejściu nie mam tych sevów dlaczego ? Tak samo jest z udoskonalaniem broni

25.04.2008
22:01
[13]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Chester ---> Ta sytuacja ma tylko jedną wadę - teraz jeszcze bardziej uwidocznił się na mojej półce brak Hitman: Contracts. Z miejsca mógłbym kupić wersję z Supersellera, ale skoro nawet Codename 47 mam w wersji premierowej, to na Kontrakty też zapoluję.
Ech, życie było takie proste, kiedy człowiek cały czas jechał tylko na piratach. :P

25.04.2008
22:35
[14]

beziko [ Senator ]

Dla mnie najlepsze dotychczas są 2 skradanki :

Hitman: Blood Money
Assassin's Creed

Obydwie gry mam i są fantastico !!

25.04.2008
22:50
smile
[15]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Jakiś czas temu w Saturnie był Hitman: Blood Money za 9,90 zł. Taka okazja to po prostu sama do koszyka wskakuje.

P.S. Gdybym wiedział, że tym razem Mantis taki punktualny będzie, to poprosiłbym o czerwona kropeczke przy Chronicles of Riddick, którego ukończyłem drugi raz zbierając wszystkie paczki petów :P

25.04.2008
22:55
smile
[16]

beziko [ Senator ]

Kroniki Ridicka już przeszedłem !! Prościzna !!

27.04.2008
14:57
[17]

$heyk [ Master Chief ]

beziko - ze wszystkimi fajeczkami?

Psycho_Mantis --> Obrazek jakiś taki... niezbyt zajmujący i niewymyślny :S

27.04.2008
15:50
smile
[18]

Psycho_Mantis [ ]

$heyk ---> Jesteś tu od niedawna :) To nasz standardowy i stary obrazek z czterema głównymi bohaterami - symbolami tego wątku :) Jak miałem abonament był u góry :)

27.04.2008
15:55
[19]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

I tak pierwsze logo bylo najlepsze! :P

27.04.2008
17:51
[20]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Psycho ---> No ale przecież "Sama-ogrodnika" miało nie byc :(

Maph ---> Chodzi o to, na którym był Cash? No to rzecz jasna, że musiało byc najlepsze :)

spoiler start
Mimo że go nie widziałem :D
spoiler stop

27.04.2008
18:35
[21]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

No i normalny Sam ze światełkami też był...

27.04.2008
19:40
[22]

DarkQra [ Konsul ]

Ja votuje za tym, żeby wstawić Sama Fishera, nie Sama Ogrodnika. Sam F jest przynajmniej z prawdziwego Splinter Cella, a nie tej podróbki, jaką jest Double Agent. poza tym, symbolem SC są te trzy zielone światełka.

27.04.2008
19:51
[23]

$heyk [ Master Chief ]

No taaaak... początek wątku jak zwykle - debata o wyższości starego logo nad nowym :P

Już wcześniej miałem zapytać, ale zapomniałem. Mianowicie - komuś na tym wątku sprawnie wychodzi ghosting w Thief'ie?

27.04.2008
20:06
[24]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

"komuś na tym wątku sprawnie wychodzi ghosting w Thief'ie?"

W Deadly Shadows zawsze. Chociaż dla przyjemności zawsze lubiłem zabijać zombiaki i chodzące statuy. :P
W Dark project i Metal Age różnie to bywało. Zazwyczaj brakło mi nie tyle skilla, co po prostu cierpliwości. Szczególnie pod koniec obydwu gier, gdzie momentami ilość przeciwników wręcz przerażała. Ale i wtedy raczej nie stawałem do otwartej walki, tylko starałem się załatwiać sprawy po cichu.

27.04.2008
20:16
smile
[25]

Hitmanio [ Legend ]

Ehh, mało się wypowiadam, bo sprzęt nie pozwala przetestować nowsze gry, jak AC... ale pamiętajcie "I'm here, and I'm reading" xD

27.04.2008
21:30
[26]

$heyk [ Master Chief ]

Meph ---> Misja z Bratem Cavadorem też??

27.04.2008
21:44
[27]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Cavador... Cavador... to ten, co trzeba go było uprowadzić z Zaginionego Miasta w T2, tak?
Pamiętam, że ogłuszałem kogo popadnie, żeby nie narobił kwiku, więc z free-roamerami miałem względny spokój. Za pierwszym razem nie znałem rozplanowania wszystkich budynków (trochę się tam zmieniło od czasu T1) i brata dorwałem dopiero w świątyni. Z tego, co jestem sobie w stanie przypomnieć, to poszło z nim w miarę gładko. Za to kiedy grałem później, próbowałem go sprzątnąć podczas pielgrzymki i miałem z tym spore problemy. Wiem, że starałem się rozłożyć obstawę jak najszybciej za pomocą gazu, ale Cavador miał na sobie maskę i musiałem zdzielić go przez łeb pałką. Chyba za którymś razem udało mi się zrobić to wszystko bez wykrycia, ale w tej chwili nie mam co do tego stuprocentowej pewności.

27.04.2008
22:02
[28]

$heyk [ Master Chief ]



Mi chodziło o grę wg tych zasad...
"It is not acceptable, however, to incur a ghost bust that the player thinks is "necessary" to meet another objective." W ogóle, jak można "unieskzodliwić" Cavadora, bez ogłuszania jego straży przybocznej?

27.04.2008
22:10
[29]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Aaa... Myślałem, że chodzi tylko o samą niewykrywalność Garretta. Aż taki hardcorowy to ja nie jestem. :P

A jeśli Cavador dojdzie już do swojej komnaty, to straż stoi pod drzwiami? Bo jeśli nie, to sprawa jest prosta. A jeśli tak... cóż, nie mam pojęcia.

27.04.2008
22:16
smile
[30]

beziko [ Senator ]

Jestem ciekaw czy wyjdzie jakaś nowa część Hitmana hmmmm...

Aha i zapomnieliście dopisać do listy skradanek wszystkie Rainbow Six'y !! Tam też się trzeba skradać !!

27.04.2008
22:24
[31]

DarkQra [ Konsul ]

Rainbow Sixy to przede wszystkim taktyczne FPSy, nie skradanki. Owszem, zdarzają się misje, gdzie trzeba się skradać ( W pierwszym R6 dwie, w Rogue Spear też dwie, w Black Thorn zero, dalej nie wiem, ale nie sądzę, żeby w takim Lockdown było coś związanego ze skradaniem), ale są to wyjątki. W takim Splinter Cellu wyjątkiem jest robienie rzeźni (np. w rzeźni :D), aczkolwiek da się nie zabijać tych gości. Nie można mówić, że gra w której trzeba się skradać czasami jest skradanką. W takim GTA SA też trzeba się czasem skradać, ale jakoś skradanką by tej gry nikt nie nazwał.

27.04.2008
22:39
[32]

$heyk [ Master Chief ]

O ile dobrze pamiętam, łazi za nim wszędzie.

28.04.2008
16:41
[33]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Aha i zapomnieliście dopisać do listy skradanek wszystkie Rainbow Six'y !! Tam też się trzeba skradać !!

Patrząc w ten sposób, trzeba by dorzucic jeszcze wszystkie Ghost Recony, I.G.I i setki innych tytułów, a wśród nich nawet Call of Duty (przykładowo misja w Czarnobylu w Modern Warfare).

Aby zapobiec zwichnięciu palca, od kręcenia kółkiem myszki przez 2 godziny, zanim przewiniesz wstępniak, jest lista z "rasowymi snakerami" + widniejące pod nią zdanie:

"Jest wiele innych gier tego typu, są też gry które zawierają tylko pewne elementy skradanek ale ich wszystkich tutaj nie umieszczamy"

Howgh!!!

28.04.2008
22:22
[34]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

I nie zapominajmy o AvP2. Pierwsze dwie miesje w kampanii Xenomorpha - w postaci facehuggera i chestburstera - mają w sobie więcej ze skradanki niż najpewniej będzie mieć cała najnowsza odsłona serii Splinter Cell.

28.04.2008
23:47
[35]

McClanesHungOver2 [ PSYCHO REALM ]

No i to jest właśnie smutne...

29.04.2008
11:20
smile
[36]

Psycho_Mantis [ ]

DarkQra ---> Symbolem SC nie są trzy światełka tylko sam z nimi na głowie.

beziko: Aha i zapomnieliście dopisać do listy skradanek wszystkie Rainbow Six'y !! Tam też się trzeba skradać !! ---> Cypriani już Ci powiedział, ja moge dorzucić jeszcze Deus Ex'a (o którym XX wątków temu była dyskusja).

*_*Cypriani ---> I właśnie dlatego napisałem tę uwagę na dole ;) Po problemie ;)

Proszę, wracamy do tego LOGO --->


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 39 - Psycho_Mantis
29.04.2008
12:07
smile
[37]

DarkQra [ Konsul ]

Psycho_Mantis--> Nie ucz ojca dzieci robić, a DarkQry o SC- nie znasz tego? :P
Na poważnie: ja jak widzę trzy zielone światełka to mi SC do głowy przychodzi- głowy Sama tam być nie musi :D

29.04.2008
12:49
[38]

Sanchin [ Orchid Samurai ]

głowy Sama tam być nie musi ... bo i tak rzadko kiedy ją widać w tych cieniach ;]

29.04.2008
14:20
smile
[39]

Psycho_Mantis [ ]

DarkQra ---> Bardziej chodziło mi o to, że gdy widziałem scenę na początku SC:DA i Sama z młodym ten drugi z goglami nie zrobił na mnie żadnego wrażenia :D

29.04.2008
14:46
smile
[40]

Psycho_Mantis [ ]

A swoją drogą, co powiedziecie na to --->
Taki ekran pojawia mi sie po ok. 10 minutach grania w SC:DA. Totalny zwis. Jakieś złote rady?


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 39 - Psycho_Mantis
29.04.2008
18:14
[41]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Bluescreen pojawia się zazwyczaj, kiedy na kompie występują problemy z pamięcią. Sęk w tym, że niektóre aplikacje same te problemy generują, więc to pewnie niezbyt satysfakcjonujące wyjaśnienie.
A jak temu zaradzić? Chyba nic mądrzejszego ponad reinstalkę gry, sterowników do grafiki i directa nie wymyślę. Pamiętam, że raz miałem podobny problem i takie rozwiązanie pomogło, ale kiedy indziej z kolei i to zawiodło, więc niczego nie obiecuję.

29.04.2008
19:07
smile
[42]

COBRA-COBRETTI [ Generaďż˝ ]

Psycho_Mantis ---> Spróbuj obniżyć poziom przyspieszania sprzętowego dźwięku bo to jakiś problem jest ze sterownikiem dźwięku lub ewentualnie znaleźć nowe sterowniki do dźwięku. Może to coś da.

29.04.2008
19:58
smile
[43]

Psycho_Mantis [ ]

COBRA-COBRETTI ---> Taaa. Już to zrobiłem bo zasięgnąłem dogłębnie googla dzięki czemu już ganiam sie po więzieniu :D

30.04.2008
12:53
smile
[44]

DarkQra [ Konsul ]

Swoją drogą ta misja w więzieniu mnie rozczarowała. Tyle było trąbienia o tym całym więzieniu, że trzeba będzie zdobywać zaufanie tego naszego towarzysza, spowodować zamieszki, uciec stamtąd- wyglądało na to, że 1/4 gry to taki Prison Break będzie ( a maniacy PB, tacy jak ja, na to liczyli), a tu dupa. 20 minut i po sprawie.

30.04.2008
13:00
smile
[45]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

20 minut?! Ja po dziesieciu ucieklem :-D

30.04.2008
13:50
smile
[46]

DarkQra [ Konsul ]

Orlando, bo ty się nie umiesz delektować :P Ja jako maniak sprawdzam jeszcze różne rzeczy po drodze, sprawdzając co się da za pierwszym razem, żeby potem nie łazić po raz drugi czy trzeci. Zwłaszcza, że ta gra nie jest tego warta.

30.04.2008
16:55
[47]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Jednak wciąż nie mogę delektować się czwartym Hitmanem. Mimo spełnionego warunku obsługi pixel shaderów 2.0, gra nadal krzaczy niesamowicie, choć teoretycznie nie powinna. Ktoś kiedyś w wątku napisał, że istnieje programik wyłączający te cholerne shadery na dobre. Mógłby ktoś zarzucić do niego linka?

30.04.2008
16:58
[48]

*_*Cypriani [ White Trash ]



Wystarczy po zainstalowaniu uruchomic plik "configure" i właczyc SM 1.1

P.S. Mam nadzieję, że ten "spełniony warunek", to nie żaden GeForece z serii FX?? ;)

30.04.2008
17:13
[49]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

"Mam nadzieję, że ten "spełniony warunek", to nie żaden GeForece z serii FX??"
Niestety, ku*wa, tak. Bebechy w blaszaku się spaliły, na co nie byłem zbytnio przygotowany, a że wciąż męczę się z AGP, to dużego wyboru nie miałem. To znaczy miałem, ale wolę zrobić za jakiś czas porządny upgrade, zamiast inwestować raz na jakiś czas w średniaka. I tym oto sposobem musiałem zadowolić się FX-owym ochłapem. :P

Domyślam się, że na tej karcie i tak nie pogram w Hitmana, bo instalka pokazuje mi, że gra już jest w wersji 1.2. No to Blood Money poczeka sobie na półce na lepsze czasy.

30.04.2008
17:21
[50]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Ja ukończyłem Hitmana: BM na GeForce FX5500, z tym, że ja cierpliwy obywatel jestem i 15 - 25 FPS mi wystarczało.

Ale fakt faktem, że FX to śmieszna seria :)

30.04.2008
17:34
[51]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

15-25 FPS? No to ja wysiadam w takim razie i idę grać w Herosów. :P

08.05.2008
22:51
[52]

$heyk [ Master Chief ]

Kupiłem trylogię Hitmana z KK i w związku z tym pytanie - da się w pełni komfortowo grać, czy przydałoby się patchowanie?
Niestety, gra na razie będzie pełnić funkcję łapacza kurzu, czekając na większe rozprężenie w zajęciach (i wolne miejsce na twardzielu)...

08.05.2008
23:30
[53]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Jeżeli masz zamiar grać w Contractsy na wysokich ustawieniach - przyda się łatka. U mnie przy włączonym Post-Filter na High momentami obraz mrugał na czarno. W dodatku kilka razy gra wykrzaczyła się do Windy. Najnowszy patch naprawia wszystkie problemy.

Z SA i C47 żadnych problemów nie miałem.

09.05.2008
19:07
[54]

*_*Cypriani [ White Trash ]

CZY KTOŚ TU ZAMAWIAŁ SPEEDRUN Z MANHUNTA?? :P

09.05.2008
21:01
[55]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Taa, zamawiał. Rok temu. :P
Ale przynajmniej warto było czekać. Mówiłem, że z tą piosenką filmik będzie wymiatał. :)

09.05.2008
21:56
[56]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Jakoś cholera koncepcji nie miałem, żeby się do tego zabrać. Mimo wszystko twoje prognozy się nie spełniły i filmik ujrzał światło dzienne, a ty jeszcze nie ukończyłeś Duke Nukem Forever :P

09.05.2008
23:47
[57]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Wręcz przeciwnie. Tak się składa, że mój wujek pracuje w 3D Realms i kiedy ostatnio był w Polsce pożyczył mi na tydzień... cholera, nie miałem o tym mówić.
Jakby co, to nie ja pisałem.

15.05.2008
16:45
smile
[58]

$heyk [ Master Chief ]

Wy tu gadu gadu, a ja mam poważny problem! Z radością stwierdziłem, że szykuje się chwila wolnego czasu, więc zainstalowałem sobie pierwszego z niedawno nabytej trylogii Hitmana i ze zgrozą stwierdzam, że nie mogę grać!! Wszystko przez tego #&*^@#^$%* SyFa! Tzn. nie instalowałem go, bo nie chcę zaśmiecać sobie systemu tym shitem. Słyszałem, że strasznie gryzie się z innymi programami, więc lepiej nie będę zaczynać. Jak to obejść? Crack chyba nie pomaga (na razie wypróbowałem tylko jeden). I jeszcze jedna sprawa - jak pozbyć się tego denerwującego intro "Kolekcja klasyki - zapraszam i polecam, Piotr, kurwa jego jebana mać, Fronczewski" ?!

15.05.2008
16:48
[59]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

1. Ja problemow z Starforcem nie stwierdzilem nigdy, wiec tego problemu nie rozumiem.
2. Wystarczy, zeby skrot odpowiadal plikowi wlasciwemu, a nie temu flashowi.

15.05.2008
18:40
[60]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Z tym drugim jest tak, jak Orlando mówi. PPM - Właściwości - Znajdź element docelowy to zawsze pierwsza rzecz, jaką robię po zainstalowaniu gry z KK.
Co do StarSyfa, to pousuwaj wirtualne dyski, a jeśli to nie pomoże, to odinstaluj wszelkie programy je tworzące (Alcohol, Daemon itd, najlepiej nawet Nero na wszelki wypadek). U mnie jakimś cudem Syf nigdy się z nimi nie gryzł, ale za to robił inne rzeczy, jak na przykład nie pozwalał usunąć dema gry (co ciekawe, problem zniknął, kiedy zainstalowałem pełną wersję), czy mielił płytę od SC:CT w napędzie przez 7 minut (!!!) bez żadnej racjonalnej przyczyny. Pamiętam też, że w jakiejś grze trzeba było w ogóle odłączać nagrywarki DVD niektórych firm, bo Syf wykrywał je jako potencjalne zagrożenie. Gdyby u mnie coś takiego się zdarzyło, to chyba z miejsca rzuciłbym grę w kąt i zaopatrzył się w "ulepszoną" wersję.

16.05.2008
15:06
[61]

$heyk [ Master Chief ]

Zazwyczaj startowałem grę z autostartu, ale teraz już nie będzie problemu z intrem.
Czyli nie da się zagrać bez instalacji syfa?
Spróbuję, może nie będzie tak strasznie.

17.05.2008
17:17
[62]

$heyk [ Master Chief ]

Ok, teraz jest jeszcze ciekawiej. Nie instalowałem syfa, ale gra działa po usunięciu wirtualnego napędu. Działa, ale bez głosów postaci (!) i jakichkolwiek opisów (zamiast listu mam "DanaLetter", a opisu misji "TargetDescription_short"). fuck.

17.05.2008
17:33
smile
[63]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

Ja pier... poprostu zainstaluj Starforca x|

18.05.2008
22:13
[64]

$heyk [ Master Chief ]

Reinstal i zmiana języku na polski pomogło

18.05.2008
23:21
[65]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Na pewno na polski tej język zmieniłeś? :P

19.05.2008
14:57
[66]

$heyk [ Master Chief ]

Make no stupid jokes you will


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 39 - $heyk
19.05.2008
19:43
[67]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Zawsze wkurzała mnie ta gramatyka Yody. Dożyć dziewięciuset lat i nie nauczyć się nawet Galactic Basica...


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 39 - Mephistopheles
19.05.2008
23:25
[68]

Toshi_ [ Generaďż˝ ]

No co, Yoda jest po prostu trochę upośledzony :P Tyle Mocy musi mieć jakiś negatywny wpływ :D
Po prostu się przeMOCzył xD

20.05.2008
07:55
smile
[69]

DarkQra [ Konsul ]

Ja tam chyba wolałbym jednak tak operować mocą niż poprawnie budować zdania xD

20.05.2008
10:56
[70]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Normalnie, ku*wa, parodia. - https://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=41034
Cóż za refleks! Już po pierwszysch filmikach z gameplaya było widać, że wszystko wygląda dupnie. Zapowiadane niesamowicie realistyczne reakcje przechodniów śmieszyły swoim prostactwem i naiwnością, wykorzystanie losowych przedmiotów w ucieczce lub walce było mniej więcej tak rewolucyjne, jak niedawna próba opatentowania koła przez jakiegoś Australijczyka, a elementy bijatyki przypominały trójwymiarową wersję chodzonej napieprzanki z automatów z przełomu lat '80 i '90.
Tak się kończy robienie na siłę rewolucji, której nikt nie potrzebuje i wmawianie graczom, że sami tego chcą. I na co było zabierać Fisherowi zielone światełka?

20.05.2008
13:19
[71]

McClanesHungOver2 [ PSYCHO REALM ]

Mephistopheles >>>Masz całkowita racje. Nie zmienia się formy gry jeśli ta jest dobra-Hitman przetrwał 4 części -ma się dobrze, to samo z Tomb Raiderem - chociaż ten przeżywał mały kryzys -szkielet gry pozostaje niezmieniony. Rainbow Six miał sie świetnie dopóki nie spierdolili go Lockdownem. Po co komplikowac rzeczy na siłe - jak kupuje Splinter Cell to chce zobaczyć Splinter Cell a nie zupełnie inna gre pod tym samym tytułem.

20.05.2008
13:44
[72]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

MCHO ---> I zapewne większość tutejszych bywalców się z tym zgodzi. Niestety wydawcy wiedzą, że jest grono graczy, którzy łykają wszystko jak leci, o ile posypie się to brokatem i ładnie zapakuje (a że w opakowaniu znajduje się jeszcze ciepły krowi placek, to swoją drogą), bo wolą "pykać" zamiast "grać". Na domiar złego recenzenci też udają, że tego nie widzą i oceny rzędu 9/10 dla każdego głośniejszego tytułu to już norma. Dlatego jestem pewien, że choćby CV swoją formą obrażał fanów SC jeszcze bardziej niż DA, to i tak sprzeda się znakomicie przy jednoczesnym zachwycie recenzentów i wypiekach na twarzy dzieciaków, które pierwszego Splintera już nawet nie ruszą, bo "ale tam jest gówniana grafika i w ogóle". Identyczne odczucia mam chociażby w kwestii Fallouta 3, ale to juz temat na inny wątek.

20.05.2008
15:33
[73]

Sanchin [ Orchid Samurai ]

Zawsze jednak pozostaje maleńkie światełko w tunelu, będące nadzieją na coś normalnego. A może faktycznie twórcy poszli po rozum do głowy i planują wrócić do korzeni, do czegoś co kochamy, ale jednocześnie nas zaskoczy? Cuda czasem się zdarzają...

20.05.2008
16:48
smile
[74]

*_*Cypriani [ White Trash ]

niewykluczone, że piąty Splinter Cell ukaże się w sklepach dopiero wiosną 2010 roku.

OMFG! Toż to, jak powiedział Ferduś Kiepski - KOMPROMISACJA!! I to na skalę publiczną :)

Najlepiej by zrobili, jakby w ogóle stworzyli nową grę w roli głównej z Samem F. i światełkami na jego głowie :) Po tym, jak narobili sobie gnoju u fanów marnując DA, Conviction byłby tylko wielkim gwoździem do ich trumny :)

Jednym słowem: K*RWA JEGO BLASZANA MAĆ :)


20.05.2008
18:00
[75]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Heh. Proszę się rozejść, to tylko ćwiczenia.
https://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=41039

20.05.2008
18:21
[76]

*_*Cypriani [ White Trash ]

*Sprawdza w kalendarzu*

PRIMA APRILIS - 1 kwietnia

dzisiaj mamy - 20.05.08



O Jeeezzzzuuuu.... Ale srają z tymi newsami. xP Niepotrzebnie w baniach ludziom mieszają.

26.05.2008
16:42
[77]

karmol150 [ Pretorianin ]

Jak w assasin creed zwiększyć liczbę noży do rzucania ?

26.05.2008
23:03
smile
[78]

seppu [ Konsul ]

Zacząłem wreszcie sagę Hitmana. Muszę przyznać, że zapowiada się wspaniale, gra mi się strasznie spodobała :)

A tak btw. dlaczego te lampy lewitują ? :P ->
To tylko u mnie takie cyrki ?


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 39 - seppu
26.05.2008
23:12
[79]

McClanesHungOver2 [ PSYCHO REALM ]

karmol150>>>Na początku możesz nosić 5 ,noży przy sobie , jak dojdziesz trochę dalej będziesz mógł nosić 10 (ja teraz tyle mam , możliwwe że później będzie można miećjeszcze więcej) , a zdobywasz je gdy np pobijesz oprycha(takie szafy co się wożą jakby nosili arbuzy pod pachami) - wtedy zdobywasz 1 nóż ,ale lepiej na nich strzelaćpitery -wtedy zdobywasz 5 noży od razu.

...generalnie gierka jest bardzo fajna tylko nie nazwałbym ją skradanką - można w nią grac w ogóle bez skradania.

26.05.2008
23:53
[80]

Toshi_ [ Generaďż˝ ]

można w nią grac w ogóle bez skradania
W Hitmana czy Splinter Cella też ;P

27.05.2008
08:11
smile
[81]

DarkQra [ Konsul ]

Nie Toshi, w Splinter Cella nie można grać w OGÓLE bez skradania. Są takie misje, gdzie albo nie możesz nikogo zabić (np. cia) albo takie, gdzie nikt cie nie może zzobaczyć (np ministerstwo obrony gruzji). Tak mogę jeszcze długo wymieniać :D

27.05.2008
16:57
[82]

Toshi_ [ Generaďż˝ ]

Ale w innych misjach można szaleć do woli :P
A w Hitmanie nawet większe rzeźnie można robić :P

27.05.2008
17:05
[83]

seppu [ Konsul ]

Tyle, że ta większa rzeźnia niemal zawsze kończy się śmiercią C47 :P

27.05.2008
21:39
[84]

$heyk [ Master Chief ]

Czyli dokładna definicja to produkt skradankopodobny....?

27.05.2008
22:07
[85]

McClanesHungOver2 [ PSYCHO REALM ]

Toshi_ >>>Tak tylko ,że ja jeszcze żadnego głównego celu w grze nie zabiłem po cichu bo chyba się nawet nie da. Zawsze po tym jak zabijesz typa robi się sieczka i trzeba uciekać...

27.05.2008
22:39
[86]

*_*Cypriani [ White Trash ]

A w Hitmanie nawet większe rzeźnie można robić :P

Niezupełnie. Podobnie jak w SC istnieją tutaj misje, w których należy pozostać niewykrytym, np. "At The Gates" czy "Hidden Valley" w Silent Assassin :P

Pozatym załącz sobie poziom PRO w Hitmanie: SA i przejdź jakąkolwiek misję w "Rambo Style", a będziesz moim masterem :P

McCHO2 ---> o którym Hitmanie mowa?? Oo

27.05.2008
22:54
[87]

McClanesHungOver2 [ PSYCHO REALM ]

Ja pisałem o Assasins Creed

27.05.2008
22:56
smile
[88]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Aha, źle zrozumiałem :] Zwracam honor :)

Pod tym Assassinem to osobiście muszę się podpisać. Miałem okazję grać na PC i ukońcyłem ok. 1/3 fabuły gry. W żadnej z misji, jakie mi przyszło ukończyć nie było nawet nutki skradankowości. Szczerze mówiąc to mnie w grze srogo zawiodło, bo miałem nadzieję na a'la Hitmana w czasach starozytnych i mimo, ze gierka trzyma dosyć wysoki poziom, to mnie do ekranu za bardzo nie przyssała.

seppu ---> tego listu nie masz czytać. Są z nim związane wytyczne misji. Pewnie musisz go komuś dostarczyć. Jeżeli chodzi i misję z Lee Hongiem to po prostu uciekaj motorówką ;p

27.05.2008
22:57
smile
[89]

seppu [ Konsul ]

Problem z serii Hitman Codename 47. Jak mam np. list w ekwipunku to jak zobaczyć co na nim pisze ? Jak klikam spację to nic się nie dzieje, a opcjach sterowania nic nie wypatrzałem.

27.05.2008
23:35
[90]

$heyk [ Master Chief ]

Normalnie - bierzesz list do inwentarza, potem kręcisz pokrętłem od myszki i wciskasz LPM

28.05.2008
22:52
smile
[91]

Psycho_Mantis [ ]

Mam do Was ogromną prośbę :)
Chodzi o to, jakie reklamy w grach kojarzycie. Tzn umieszczanie w grach produktów. Pamiętam, że w którym SC była reklama dezodorantu Nivea na wieżowcu obok, ktoś dawał screena. Można prosić jeszcze raz i o inne tego rodzaju przypadki? :)

28.05.2008
23:01
smile
[92]

DarkQra [ Konsul ]

Cóż, najwięcej tego było w SC3. Welokrotnie pojawia się tam guma airwaves. W misji piątej widać wielki neon Axe, na ekranach komputerów są reklamy Nokii, a podczas ładowania gry widnieje logo AMD. Pojawia się też wypowiedź człowieka, który grał w Prince of Persia (który, nawiasem mówiąc, pojawia się też w SC2 na mapie Cinema w multi). W Pandora Tomorrow pojawia się jak wół Sony ericsson. Nie pamiętam innych reklam w pozostałych SC, ale przypomina mi się, że reklama Axe była też na bilbordzie w Most Wanted xD

28.05.2008
23:07
[93]

CHESTER80 [ Uroboros ]

Takiego mam screena tylko -->


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 39 - CHESTER80
28.05.2008
23:10
smile
[94]

CHESTER80 [ Uroboros ]

I jeszcze słynne Axe -->>


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 39 - CHESTER80
31.05.2008
21:17
smile
[95]

$heyk [ Master Chief ]

Latające sterowce z logiem NOKII w Tony Hawk's Pro Skaterze (bodajże numer 3)

31.05.2008
22:21
[96]

Toshi_ [ Generaďż˝ ]

Natrzaskałbym screenów z SC:CT gdybym miał je zainstalowane :P
W multiplayerze SC:DA ponoć też są reklamy, do tego te "samoupdate'ujące" się.
W SC1 Sam używał jako OPSAT produktu firmy Palm, w PT - Sony Ericsson. W CT OPSAT był siakiś dziwny :P

31.05.2008
23:19
smile
[97]

DarkQra [ Konsul ]

Ja mam SCCT zainstalowane, ale nie mam sejwów- mogę przejść SCCT w ciągu najbliższych dni i natrzaskać parę screenów. Zacznę w poniedziałek, prawie całą niedzielę mnie nie ma.

31.05.2008
23:20
[98]

CHESTER80 [ Uroboros ]

A w Burnout Paradise widziałem ciężarówki z dużą reklamą Gilette Fusion :)

01.06.2008
15:24
[99]

McClanesHungOver2 [ PSYCHO REALM ]

No i oczywiście wszystkie sportówki z reklamami na bandach.

01.06.2008
15:30
[100]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

A szczecińska nagrywalnia pirackich gierek Amisoft z kultowego Franko też się liczy? :D


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 39 - Mephistopheles
01.06.2008
15:50
smile
[101]

Hitmanio [ Legend ]

Franko! xD

04.06.2008
14:23
smile
[102]

DarkQra [ Konsul ]

Psycho Mantis---> Machnąłem już kilka screenów z reklamami w SCCT. Nie będę ich tutaj wrzucał, bo tu można jeden screen na post,a spamerem nie jestem. Wszystko siedzi na profilu xfire. Każdy screen z SCCT zawiera jakąś reklamę. Rozdziałka 1280x1024, full detale, także powinny być ok.

14.06.2008
10:50
smile
[103]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

14.06.2008
11:10
[104]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Pełen podziw dla twojego samozaparcia. Ja już wysiadam z tymi solucjami, nawet chyba Hitmana: BM nie dokończę. W ogóle ostatnimi czasy nie chce sie w nic grać :) Jakiś taki okres mulozy .... może przez to słońce?

14.06.2008
11:11
[105]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

Pełen podziw dla twojego samozaparcia.

Ja to lubie :-D

może przez to słońce?

Pewnie tak :-P

02.07.2008
23:48
[106]

$heyk [ Master Chief ]

Kupiłem sobie MGS2 na PC i na razie mam pewne problemy z dostosowaniem sterowania. Z padem to jednak jest lepiej.

03.07.2008
14:56
[107]

Toshi_ [ Generaďż˝ ]

Tiaa, zdecydowanie.
Ale idzie się przyzwyczaić (z tego co pamiętam, ja niewiele zmieniałem w standardowym układzie klawiszy) i nawet ukończyć grę :P

06.07.2008
13:27
smile
[108]

$heyk [ Master Chief ]

Jestem na razie chyba w połowie drogi i muszę przyznać, że już dawno nie wciągnęła mnie tak bardzo żadna gra. Fabuła, a raczej nie sama fabuła, ale sposób jej prowadzenia, to mistrzostwo świata :) Umiejętne dawkowanie informacji, ciągłe napięcie, no i zmiana perspektywy - patrzenie na Snake'a tak jakby z boku. Jak ukończę, to dam recenzję

06.07.2008
14:09
smile
[109]

DarkQra [ Konsul ]

Recenzja Splinter Cell: Sojusz Zła

W księgarniach ukazała się nowa książka z serii Splinter Cell. Jej podtytuł to Sojusz Zła. Niezbyt oryginalny, uważam ze taki Szach Mat jest lepszym tytułem. Zresztą, sama książka też, ale do tego wrócimy.

Akcja "Sojuszu" dzieje się w roku 2008, w różnych miejscach naszego globu. Dzielny agent supertajnej komórki Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (mowa oczywiście o starym, poczciwym Samie) musi stawić czoła zupełnie nowemu zagrożeniu. Otóż w okolicach Grenlandii wyłowiony został człowiek, którego przyczyną śmierci okazało się napromieniowanie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że przyczyną napromieniowania okazał się być związek określany jako PuH-19. Substancja, której produkcja została zabroniona na całym świecie - oprócz w dwóch krajach. USA i... Rosji. Ponadto, wyłowiony człowiek okazuje się być osobą bliską Fisherowi...

Tak z grubsza wygląda fabuła Sojuszu Zła. Ponieważ książka jest z serii Splinter Cell, fabuła jest trochę bardziej zakręcona, ale żeby nie zdradzać za dużo napisałem tyle ile napisałem. Oczywiście, co mądrzejsi z was, są w stanie zauważyć, że słowo "sojusz" oznacza związek przynajmniej dwóch ludzi/instytucji/państw czy czegoś tam, więc dopiero się okaże, kto jest w całą sprawę zamieszany. I oczywiście nie jest to Rosja, żeby za prosto nie było :P
Jak przystało na twórczość podpisaną nazwiskiem Tomka Clancy'ego, w książce roi się od różnych dziwacznych określeń i opisów technicznych. Na szczęście nie jest tak, że gdy tylko widzimy serię znaczków i cyferek pomijamy cały akapit. Przeważnie jest tak, ze po krótkim opisie sprzętu Sama autor podaje jeszcze nazwę zwyczajową danego ustrojstwa, dzięki czemu opisy techniczne nie bolą.
Sama książka została napisana dosyć prostym, ale ciekawym językiem. Sporo się dzieje, czytelnik nie nudzi się, czytając ją, aczkolwiek - przynajmniej na mój gust, a nie jestem maniakiem "Science" - David Michaels mógłby się trochę bardziej wysilić. Generalnie nie jest źle, ale też nie najlepiej.
We wstępniaku nawiązałem do poprzedniej części przygód Sama, Szach Mat. Tam auto przechodzi z narracji pierwszoosobowej na trzecio i tak jest także w Sojuszu. Szach Mat został napisany w podobny sposób co Sojusz, ale mimo wszystko uważam, że Szach Mat jest książka lepszą. Dlaczego? Ponieważ tempo akcji było sporo szybsze i czytelnik nie zdążył się zastanowić nad tym, w jaki sposób ta akcja została napisana. W Sojuszu zdarzają się momenty nużące.

Generalnie Sojusz nie jest zły, ale też nie najlepszy. Nie trafi raczej do gustu wyrafinowanych odbiorców, ale do mniej wyrobionych literacko maniaków Sama. Ja wprawdzie lubię (tak Toshi, skomentujesz to "lubię") Splinter Cella, ale nie jestem tak zmaniaczony, żeby nie dostrzegać wad sojuszu Zła. A tych niestety trochę jest.

Podsumowując jednym zdaniem: książka nadaje się do czytania w Empiku, ale w domu już trochę mniej.

07.07.2008
09:25
smile
[110]

Psycho_Mantis [ ]

Właśnie jestem po zaledwie kilkugodzinnej przygodzie z Assassin's Creed. Ponad 4 godziny w nią grałem i nie mam ochoty grać więcej.
Powiem na początku, że gra pod względem z frajdy biegania po tych dachach jest bardzo przyjemna. Graficznie też miasta wyglądają ślicznie, jazda koniem też jest zabawna. Oczywiście najlepszym pomysłem jest motyw z umiejscowieniem gry w czasie przyszłości :D
Natomiast gra jest nudna. Kolejne miasto do którego mkniemy na koniu, kolejne wieże widokowe które musimy zaliczyć, kolejne zabójstwa, podsłuchiwanie i kradzieże kieszonkowe. I tak wkoło Macieju. Na początku jeszcze bawiłem się w ratowanie ludności, ale potem już mi się po prostu nie chciało. Gra przynudza i to z każda minuta robi się gorzej.

Podsumowując wiele pomysłów jest świetnych, połączenie Hitmana z Thiefem też, jednak nie ma tam takiej kreatywności mordercy jak w Hitmanie.

Pojawiały się głosy, że to AC powinien zostać grą roku. Ja mówię że to pomyłka.

10.07.2008
00:36
smile
[111]

McTire [ Konsul ]

Witam.
Pierwszy raz dopisuję się do tego wątku.
Otóż mam problem z grą Thief: Deadly Shadows. Po jej zainstalowaniu jak chcę ją uruchomić to gdy klikam dwukrotnie na ikonę nic się nie dzieje. Dopiero za drugim razem się włącza i intro wprowadzające jak się skończy to nieraz powtarza się cały czas w kółko i nie mogę zagrać. Bardzo mi przeszkadza to uruchamianie i to intro.
Jeśli ktoś spotkał się z podobnym problemem, albo wie jak go rozwiązać bardzo proszę o pomoc.
Z góry dziękuję.

11.07.2008
12:28
[112]

fajny Książę [ Capo ]

Dopiero za drugim razem się włącza i intro wprowadzające jak się skończy to nieraz powtarza się cały czas w kółko i nie mogę zagrać. Bardzo mi przeszkadza to uruchamianie i to intro.

Powodem Twojego problemu jest zapewne procesor dwurdzeniowy, do którego Thief nie jest przystosowany. Uruchom grę w trybie zgodności z Windows 98. Powinno pomóc.

12.07.2008
00:06
[113]

$heyk [ Master Chief ]

Metal Gear Solid 2: Substance
Recenzja, by Sheyk

Po raz pierwszy w MGS'a zagrałem jeszcze w podstawówce, kiedy to kolega odpalił ją, zdobytą gdzieś w odmętach stadionu X-lecia, na swoim PS'ie. Nie zdawałem sobie jeszcze wtedy sprawy z tego, jak niezwykłą jest umiejętność ciągłego zaskakiwania. Mówią, że człowiek przestaje być dzieckiem, kiedy przestaje się dziwić. Chyba właśnie to sprawia, iż seria o Solid Snake'u była i jest (i mam nadzieję jeszcze długo będzie) tak popularna na całym świecie. Nie jest to może epicka saga o obronie wszechświata, jak nie mniej popularne Halo, nie powoduje zachwytu graficznymi efektami, jak Crysis, nie poraża gracza mnogością wyborów, jak KOTOR. Ma za to dwie najważniejsze cechy. Dwie rzeczy, dla których jesteśmy w stanie wybaczyć inne niedogodności, niedociągnięcia, potknięcia.
Grę zaczynami jako Solid Snake, jedyny ocalały syn/klon Big Bossa - najdoskonalszego żołnierza, jaki kiedykolwiek istniał. Misja na tankowcu, jednakże, stanowi jedynie prolog do historii właściwej, czyli wydarzeń na stacji Big Shell, służącej do oczyszczania nieczystości, pozostałych po awarii tankowca. Żaden szanujący się odbiorca nie powinien rozpoczynać swojej przygody z Metal Gear'em od drugiej (a w zasadzie czwartej (?) ) części. Autorzy pomyśleli i o tych osobach, przygotowując krótki briefing w formie artykułu w gazecie, ale czerpiąc swoje informacje jedynie z tego źródła, można jedynie spotęgować uczucie dezorientacji i poczuć przytłaczający ciężar fabularny. Bowiem to właśnie fabuła jest głównym filarem, na którym opiera się grywalność Substance. Mamy tu więc bohatera - żółtodzioba, który zdaje się być jedynym, który nic nie wie; szwarccharakter, będący zarówno zimnym draniem, jak i fascynującą osobowością; spisek na globalną skalę oraz wyważony z aptekarską dokładnością wątek miłosny, nie psujący ogólnego wrażenia,. Obiecałem sobie grać jedynie w nocy, po części dlatego, że wtedy mam najwięcej czasu, a po części, żeby nie psuć sobie przyjemności z grania w samotności, w ciemnym pokoju, poddaniu się jak największej immersji. Z tego powodu, dopóki odkrywałem kolejne karty historii, jaka wydarzyła się na Big Shell, ranek był najgorszą częścią dnia. Tyle czekania, aż będę mógł znowu usiąść i zagrać!!
Drugim najmocniejszym punktem Metal Gear'a jest klimat. Misja na tankowcu wpisuje się w czołówkę mojego osobistego rankingu najbardziej klimatycznych scen z gier w historii. Możliwe, iż wielu fanów serii uznało Raidena za beznadziejną postać właśnie z powodu wgniatającej w fotel pierwszej misji, w której dane nam było poruszać się jako Snake. To tak, jak dostać pięknie wypieczonego kurczaka, a po zjedzeniu skórki odkryć, że w środku jest coś innego. Jednak to danie jest równie dobre. Tylko że... inne. Granie jako Jack, przez wielu nazywanego zniewieściałym, uznałem za przyjemną odskocznię od banalnego, prostolinijnego sposobu prowadzenia gracza przez fabułę. Do jego nietypowego sposobu bycia można się przyzwyczaić, a i tak najważniejsze jest spoglądanie na Snake'a. Z boku, widząc jedynie kawałek obrazu. Ten zabieg dowodzi mistrzostwa Hideo Kojimy w swojej dziedzinie. Nie kroił gry pod wytarte schematy, nie używał szablonowych sposobów, tylko zrobił to po swojemu.
Aktorzy, którzy podłożyli głosy, też zasługują na pochwały. Cut-scenki nie raz pojawiają się w najgorętszym momencie rozgrywki, więc skoro burzą przez chwilę panujący w głowie gracza porządek, to lepiej niech będą tego warte. I są. Czy wymaga to dodatkowych komentarzy? Nie sądzę.
Szkoda zatem, iż delektować się Substance można niezbyt długo. Za pierwszym podejściem, nie spiesząc się zbytnio, ukończenie MGS2 zajęło mi nieco ponad 8 godzin. Ale każda z tych 8 godzin mogłaby obdarować klimatem, grywalnością i magnetyzmem ze 3 inne gry. A potem zaczyna się tylko rutyna, czyli Virtual Reality Missions i Alternative Missions. Są fajne, owszem, i mogą dwu- a nawet trzykrotnie wydłużyć rozgrywkę, jednak to już nie to samo, co gra właściwa. Tym bardziej, iż często mogą doprowadzić do szewskiej pasji, z powodu sterowania. MGS2 jest skonstruowany do grania na padzie i czuć to na każdym kroku. Po pierwszej godzinie można się z tym oswoić, jednak kiedy przychodzi moment wymachiwania mieczem, gracz czuje się po prostu jak idiota. Najfajniejszy przedmiot z konsoli stał się najbardziej przeze mnie nielubianym na PC. Najbardziej boli jednak to, że nie można w trybie FPP celować myszką. Chylę czoła przed tymi, którzy używając strzałek, zdołali zdobyć złoto w każdej misji Weapon Mode snajperką.
Niewygodnie jest jedynie w paru miejscach, a i to można przeboleć dla świetnej reszty. Z pozoru prosta gra zaskakuje mnogością detali. Tak, jakby autorzy przewidzieli każdy, najdurniejszy nawet ruch ze strony gracza. Takie smaczki, jak ślizganie się na ptasim kaka, strzelanie w krótkofalówki wrogów, pisemka dla dorosłych, służące jako przynęta, bolesny upadek na plecy, próbując zrobić salto na schodach, czy też pięć typów kartonowych pudeł dla różnego otoczenia, wprawiają w zachwyt. Najlepszy interaktywny film akcji, jaki oglądałem od lat.
Z tego powodu: 9-/10

Lekki spojler i reszta recenzji:

spoiler start
9-/10 do momentu, kiedy w prawie końcowym filmiku zaczyna mówić Ocelot. Bo jego gadka z cyklu "Moja prawda jest najmojsza", ukazująca całą prawdę o Patriotach, jest, moim zdaniem, o jednym krokiem za daleko. Zaskakująca, sensowna i dobra fabułą popada w śmieszność. Ah, w takim razie gdyby tylko pozostawiono wybór między nimi a Solidusem, gra z miejsca dostałaby 10 punktów! A tak, to muszę obniżyć o jedno oczko. 8/10
spoiler stop

Dla tych, co nie pamiętają zakończenia, spoiler niżej:
spoiler start
Cała afera na Big Shell była wyreżyserowana przez Patriotów. Jedna wielka symulacja, by zdobyć dane, służące do produkcji perfekcyjnych żołnierzy i Metal Gear'a. Wszyscy zostali wydymani przez Ocelota, który zdołał przeprowadzić spektakl na taką skalę.
spoiler stop

12.07.2008
10:27
smile
[114]

Psycho_Mantis [ ]

$heyk

"Żaden szanujący się odbiorca nie powinien rozpoczynać swojej przygody z Metal Gear'em od drugiej (a w zasadzie czwartej (?) ) części. ---> Tak, jeśli chodzi o ciąg produkcyjny to czwarta część. W MGS dało się zagrać nie grając w MG i MG2, ale rzeczywiście wiele rzeczy się nie zrozumie jeśli się nie zagra w MGS1.

"Bowiem to właśnie fabuła jest głównym filarem, na którym opiera się grywalność Substance." ---> Sons of Liberty, nie Substance. Nominalnie gra nazywa się SoL, Substance = SoL + niefabularne VR oraz Alternative, ale również fabularne "Wężowe opowieści" (Snake Tales). Woli wyjaśnienia ;)

"Mamy tu więc bohatera - żółtodzioba" ---> ...

spoiler start
Jak się okazuje nie do końca ;) Realnie ten który miał być rookie, okazał się człowiekiem z większą ilością krwi na rękach niż Snake.
spoiler stop


"Granie jako Jack, przez wielu nazywanego zniewieściałym" ---> Przypomnę, że wygląd Jacka miał oznaczać jego niewinność, dziewiczość w walce. Jak było patrz powyższy spojler :) To był celowy zabieg Kojimy. Obserwujesz poczynania Snake'a, jak zawsze, ale z perspektywy innej postaci.

"MGS2 jest skonstruowany do grania na padzie i czuć to na każdym kroku." ---> I przypominają mi się narzekania sprzed wielu lat graczy z Diablo na PlayStation, którzy używali odwrotnych argumentów :) Cóż, ja do MGS'ów, platformówek, ścigałem i wielu innych gier używam od lat pada. Aktualnie ------------->
Polecam :)

" (...) kiedy przychodzi moment wymachiwania mieczem, gracz czuje się po prostu jak idiota. Najfajniejszy przedmiot z konsoli stał się najbardziej przeze mnie nielubianym na PC." ---> Patrz wyżej uwagę o padzie. Chociaż na dobrej klawiaturze zagrasz bez problemów :) Ja musiałem przez jakiś czas grać na klawie i dałem radę, nawet na VR :D

"Chylę czoła przed tymi, którzy używając strzałek, zdołali zdobyć złoto w każdej misji Weapon Mode snajperką." ---> Jak najbardziej możliwe, ale nie chciało mi się na wszystkich planszach :D

"czy też pięć typów kartonowych pudeł dla różnego otoczenia" ---> Jak rozumiem wiesz, że służą do tego samego co pudełka A B i C w połączeniu z ciężarówkami w MGS1 :) Tutaj jest to samo :)

To co wyspojlerowałeś na końcu to się nazywa INTRYGA i to samo było w MGS1 :D I Kojima jak to stworzył wiedział, że było dobre :D


Ponad to Hideo po wydaniu gry ujawnił wiele szczegółów. Hmmm... Powiem tak, wielu twórców gier, filmów etc. czerpie garściami ze swojego życia. Dla fanów od dawna wiadomo, że Hideo umieścił po części siebie w grze w ciele Otacona. Hideo czerpał garściami z filmów. Ucieczka z Nowego Jorku - główny bohater Snake Plissken ;) Deepthroat to ksywa informatora Muldera z Archiwum X. Kolejny jego informator nazywał się Mr. X. Ray to po japońsku zero - jap. rei (taki sam motyw istnieje w anime Neon Genesis Evangelion gdzie "pierwsze dziecko" będące pilotem "jednostki ZERO" nosi imię Rei ;) Najlepsze jest to że fabuła jest tak zrobiona, że KAŻDY z bohaterów kłamie bądź zmienia stronę konfliktu min. raz.

Przy okazji czy na samym końcu gry zauważyłeś, że...
spoiler start
podczas spotkania Raidena z Rose i Snake'iem w tle przez sekundę widać żyjącego Vampa :)
spoiler stop


Jest wiele tego typu smaczków, a najlepsze jest to że to wszystko jest z góry zaplanowane. Próbowałeś dzwonić kilka razy do śpiącego Pliskina? :D Zaczyna krzyczeć coś w stylu Liquid, Meryl etc. :D

Zapraszam do dalszej dyskusji :)


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 39 - Psycho_Mantis
12.07.2008
11:14
[115]

$heyk [ Master Chief ]

Psycho_Mantis

Starałem się skroić reckę również pod tych, którzy jeszcze w to nie grali. Byłoby za dużo spoilerów, a świnią nie jestem ;>

"Sons of Liberty, nie Substance." ----> W sumie masz rację, odnosząc się do głównych misji, powinienem był pisać SoL. Ale recenzowałem całość, dlatego w tytule napisałem Substance (zamiast 'SoL w wersji PC', które IMO brzmi nieco ślamazarnie).

"Ja musiałem przez jakiś czas grać na klawie i dałem radę, nawet na VR" ---> Ja również ukończyłem VR mieczem, ale nie czułem już takiej frajdy. Nie czujesz tej MOCY w rękach, dzierżąc go. A btw czym dokładnie różnią się te dwa tryby, niebieski i czerwony? Jeden to słabe, szybkie ataki, a drugi to mocne ale wolniejsze??

Jestem pewien, że WSZYSTKICH smaczków w grze nie wyłapałem, bo jest ich multum :) Ale nie to jest najważniejsze. Właśnie dla nich warto przejść grę po raz kolejny. Fajnie jest rozpoznać twarze Biehn'a, Connery'ego czy Crenna, albo obczaić te nazwy i imiona.

spoiler start
Vampa nie zauważyłem...
spoiler stop
Przy okazji - wg mnie to jedna z najciekawszych postaci. Może jeszcze kiedyś zagram w Guns of the Patriots i dowiem się, jak zakończono jego wątek. A czy fakt, że jest
spoiler start
bi Hideo też zaczerpnął ze swojej biografii? :P
spoiler stop


A tak dokładniej, to co Kojima ma wspólnego z Otaconem?

12.07.2008
17:15
smile
[116]

Psycho_Mantis [ ]

$heyk

"W sumie masz rację, odnosząc się do głównych misji, powinienem był pisać SoL. Ale recenzowałem całość, dlatego w tytule napisałem Substance (zamiast 'SoL w wersji PC', które IMO brzmi nieco ślamazarnie). " ---> Ale ja się nie czepiałem tytułu recenzji, tylko zdania "Bowiem to właśnie fabuła jest głównym filarem, na którym opiera się grywalność Substance." :) Gwoli wyjaśnienia :)

"Jestem pewien, że WSZYSTKICH smaczków w grze nie wyłapałem, bo jest ich multum :) Ale nie to jest najważniejsze." ---> Właśnie jest ważne, dlatego grę przeszedłem kilkadziesiąt razy w tym zbierając wszystkie Dog Tags. Sam się na nich znalazłem w fanowskiej zmianie stworzonej przez Niemieckich fanów. Kiedyś istniałem czynnie na scenie prowadząc strone Fox Hound. Ale to trwało kilka lat i od kilku lat strona nie istnieje :)

"A tak dokładniej, to co Kojima ma wspólnego z Otaconem?" ---> Nawet wizualnie są podobni, uwielbiają mange i anime, częściowo kwestia charaktery. Kojima o tym mówił w wywiadzie jakimś czy gdzieś tam ;)

"A btw czym dokładnie różnią się te dwa tryby, niebieski i czerwony? Jeden to słabe, szybkie ataki, a drugi to mocne ale wolniejsze??" ---> To właśnie takie szczegóły odróżniają pierwotną wersję MGS2: Sons of Liberty od gry fabularnej w Substance. Wprowadzono dwa kolory dla broni. Wcześniej wszystkie rzeczy/bronie znajdujące się po prawej stronie ekwipunku miały kolor czerwony. W Substance dodano kolor niebieski dla broni/przedmiotów - tym kolorem oznaczone są te, które nie zabijają (jak np. zamrażacz do bomb ;)
Odpowiadając na pytanie wprost: czerwona ikonka to ostrze którym tniesz = zabijasz. Gdy wciśniesz przycisk broni Raiden odwraca miecz i uderza tępą stroną miecza. Wtedy tylko ogłuszasz :)

Smaczków jest... a co tam - tysiące! Np. jak na Plant podczas wprowadzania danych wpiszesz datę urodzenia Kojimy (24.08.1963) to AUTOMATYCZNIE wprowadzone zostanie jego imię i nazwisko, narodowość i grupa krwi. Dobre, nie ?! :D Oczywiście nie muszę pisać o takich oczywistościach jak figurka Ravena :)

Zapraszam do dalszej wymiany wrażeń. Przez Ciebie znowu zainstalowałem MGS2 :D

12.07.2008
21:55
[117]

$heyk [ Master Chief ]

Ja podchodzę do smaczków i easter egg'ów raczej jakościowo, a nie ilościowo. Otóż większą frajdę sprawia mi wyłapanie ich samemu, zrozumienie istoty żartu bez żadnych ściągawek, pomocy osób trzecich czy dodatkowych wyjaśnień. A że jestem kilkadziesiąt lat do tyłu w stosunku do Kojimy, to zrozumiałe, że nie mam jeszcze takiego bagażu doświadczeń. Tyle jeszcze filmów do obejrzenia, tyle książek do przeczytania... Jak dobrze, zostawię sobie tę przyjemność na później ;)
A tak na serio, to właśnie dlatego wrócę do gry za parę lat (tzn. jak już odinstaluję, bo na razie jeszcze się bawię :) Pewnie wtedy zrozumiem więcej.

Kiedy obejrzałem pierwszy raz trailer MGS4, do głowy uderzyła myśl, że już gdzieś widziałem tę twarz i muszę stwierdzić, że Otacona powinien (ewentualnie) zagrać nie kto inny, jak David Wenham (Faramir) :)

Ogólnie spodobał mi się ten paralelizm MGS'a i MGS2. W obu grach zaczynamy, wyłaniając się z wody w stroju do nurkowania (w obu przypadkach w wodzie czai się mały bonus dla spostrzegawczych), w obu jesteśmy praktycznie najgorzej poinformowanym uczestnikiem akcji,

spoiler start
mamy ninję, korytarz rozmazany krwią, musimy wysadzić generator elektryczności, podłączony do podłogi, jest też scena w pokoju przesłuchań (i gra od tąd do momentu spotkania Snake'a ---> po prostu genialne). A tak przy okazji - gdzie podział się penis Raidena? :P
spoiler stop

Czy w grze jest jakiś ukryty rozmówca w Codec'u? Pamiętam, że gdy za pierwszym razem ukończyłem MGS'a, nawet nie wiedziałem, że jest taki ktoś, jak Natasha Romarenko :P


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 39 - $heyk
12.07.2008
22:08
[118]

Psycho_Mantis [ ]

"Ogólnie spodobał mi się ten paralelizm MGS'a i MGS2. W obu grach zaczynamy, wyłaniając się z wody w stroju do nurkowania (w obu przypadkach w wodzie czai się mały bonus dla spostrzegawczych), w obu jesteśmy praktycznie najgorzej poinformowanym uczestnikiem akcji (...)" ---> A zarówno łódź podwodna z MGS1 jak i statek z MGS2 nosi nazwę Discovery :)

"Ja podchodzę do smaczków i easter egg'ów raczej jakościowo, a nie ilościowo. Otóż większą frajdę sprawia mi wyłapanie ich samemu, zrozumienie istoty żartu bez żadnych ściągawek, pomocy osób trzecich czy dodatkowych wyjaśnień." --> Jasne, to jest o wiele przyjemniejsze :) Daję tylko przykłady, bo tego jest setki. Nigdy tego nigdzie nie szukałem, starałem się sam odkrywać a mając na karku MGS oraz potem MG i MG2 było mi o wiele łatwiej (przechodziłem tamte wiele razy :)

"Czy w grze jest jakiś ukryty rozmówca w Codec'u? Pamiętam, że gdy za pierwszym razem ukończyłem MGS'a, nawet nie wiedziałem, że jest taki ktoś, jak Natasha Romarenko :P" ---> Rozmówców jest 7, ale jak grałem na japońskiej wersji podczas szperania z kumplem odkryliśmy jeszcze 8. Był to nie rozmówca, tylko komunikat od twórców :) W codecu był zapisany jako Staff. Było napisane po japońsku więc nie byliśmy w stanie rozczytać :D W wersji USA i Europe już tego nie było.

Pozostała 7-mka :)
Roy Campbell - 140.85
Dr Naomi Hunter - 140.85
Mei Ling (save) - 140.96
Meryl Silverburgh - 140.15
Nastasha Romanenko - 141.52
Master Miller - 141.80
Otacon - 141.12
Deepthroat - 140.80

Komentarz o penisie Raidena pominę :P

12.07.2008
22:31
[119]

$heyk [ Master Chief ]

Eh, moja wina, źle napisałem. Chodziło mi o rozmówców (codec) w Substance (czy Sons of Liberty, gwoli ŚCISŁOŚCI).

To, co ty nazwałeś intrygą, ja odczytałem jako konfudowanie gracza jakoś na siłę. O ile w MGS'ie wszystko zdawało się mieć sens i pięknie ułożyło się w spójną całość, o tyle w SoL nie można się połapać, która wersja jest prawdziwa. Rozumiem, że tak miało być, jednak takie wyjście jakoś nie przypadło mi do gustu. Winne temu są pewnie również elementy fantastyczne, których w kolejnych częściach coraz więcej i coraz trudniej uwierzyć w to, co dzieje się na ekranie. Trochę to czepialskie, wiem, ale jak już wspomniałem (a może i nie?) - jak dla mnie mogli poprzestać na

spoiler start
monologu Solidusa - wydymał Dead Cell, Ocelota, a jego celem od początku były nazwiska Wisemen Comitee. Jakoś za dużo oni wiedzą, za daleko sięgają i w ogóle, niepokonana, niedościgniona i niezniszczalna organizacja, która pozjadała wszystkie rozumy tego świata... Brakowało mi tego ich jednego, jedynego słabego punktu. Ich największy przeciwnik, Solidus, stanowiący niejako przeciwwagę, największe zagrożenie dla ich spójności i dalszej egzystencji, okazał się tak samo słaby i nic nie mogący poradzić na ich potęgę, co cała reszta.
spoiler stop


Które głosy wg. ciebie lepiej pasują? Japońskie, czy też angielskie? Ja słyszałem tylko te jedne...

I jeszcze jedno pytanie mnie nurtuje. Jestem jakiś niekumaty, czy może umknęło mi, ale powiedz
spoiler start
dlaczego FOXDIE nie zabiło Snake'a, a dopadło Liquid'a?
spoiler stop

12.07.2008
23:58
smile
[120]

Psycho_Mantis [ ]

"Eh, moja wina, źle napisałem. Chodziło mi o rozmówców (codec) w Substance (czy Sons of Liberty, gwoli ŚCISŁOŚCI)." ---> Ok ;)

Tanker:
Otacon - 141.12
Otacon (save) - 140.96
Plant:
Roy Campbell - 140.85
Rose (save) - 140.96
Emma - 141.52
Otacon - 141.12
Iroqious Pliskin - 141.80
Peter Stillman - 140.25
Richard Ames - 140.72
Mr. X - 140.48

A kwestia czy mówimy o SoL czy o Substance jest bardzo ważne. Gra zaistniała właśnie jako Sons of Liberty. Substance to wydany o wiele później upgrade gry :) I sie nie czepiam, nie musisz tego tak odbierać. My wiemy o co chodzi, dla wielu będzie to nie do zrozumienia :)

"To, co ty nazwałeś intrygą, ja odczytałem jako konfudowanie gracza jakoś na siłę." ---> To dotyczy również MGS1, tyle że dowiadujesz się o tym dopiero w MGS2 ;)

"Które głosy wg. ciebie lepiej pasują? Japońskie, czy też angielskie? Ja słyszałem tylko te jedne... " ---> Cóż, ja przez oglądanie japońskich anime jestem bardzo przyzwyczajony do japońskiego i go trochę znam :) Jeśli chodzi o ten język głównym problemem nie jest głos danego aktora tylko generalnie efekt fonetyczny i gra głosek :) Ja jednak wolę angielskiego MGS'a (chociaż głos Ocelota jest świetny w japońskiej :)

"dlaczego FOXDIE nie zabiło Snake'a, a dopadło Liquid'a?" ---> Bo Naomi to cwana małpa i tuż przed misją pogrzebała w wirusie. Była szefem projektu, mogła przeprowadzić pewne nieautoryzowane zmiany. To było powiedziane w MGS1 :) Naomi mogła tak przegrzebać wirusa, by jego aktywacja w ciele Snake'a była losowa. Snake spowodował kalectwo jej przyrodniego brata Franka Jaeger'a (Ninja / Gray Fox) i wykorzystanie go (egzoszkielet, szprycowanie etc.) Przecież nie wiedziała tego do czego Frank przyznał się Snake'owi - że zabił jej rodziców jako nastoletni bandzior, ale nie miał sumienia zabić jej, małej dziewczynki, więc ją przygarnął i się zaopiekował. Więc, możliwe, że chciała by Snake żył z wiszącym cały czas nad nim zagrożeniem w postaci aktywacji wirusa (i śmierci Davida). W końcu Snake skrzywdził jej brata Franka, a Naomi cierpiała przez niego. Na koniec gry Naomi mówi do Snake'a: "Everyone dies when their time is up", "Live, Snake!!!"
W MGS2 wyjaśnia się (?), że Snake nigdy nie był celem FoxDie. Był jego nosicielem, a wirus cały czas pozostaje w jego ciele :) Zapewne odgrywa swoją rolę w MGS4 ;) Jeżeli włączysz Briefieng w MGS1 zobacz jak Naomi wstrzykuje Snake'owi nanomaszyny (+ wirusa o czym nie wiedział).

13.07.2008
11:19
[121]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

No prosze, ja myslalem, ze watek nam umarl a tu jaka piekna jezurekcja :-D

13.07.2008
13:33
[122]

Psycho_Mantis [ ]

Orl@ndo ---> Szkoda, że nie możesz się przyłączyć bo z MGS'ami nie miałeś w ogóle do czynienia.

$heyk ---> Polecam Ci zabranie się za szukanie Dog Tags. Przednia zabawa :D

13.07.2008
13:56
smile
[123]

Hitmanio [ Legend ]

Mam takie pytanko, czy to możliwe, że Sigint z MGS3, to ten prezydent w MGS? Co dostaje zawału i umiera? Tak teraz grałem w MGS3 i jakoś... może powiązali to jakoś? Ktoś coś wyjaśni? :)

14.07.2008
16:20
smile
[124]

Psycho_Mantis [ ]

Hitmanio ---> Z tego co wiem to jest Donald Anderson, czyli później DARPA chief :)

Swoją drogą wygląda na to, że przyjdzie mi w końcu nadrobić zaległości - zagram w MGS3 :)

15.07.2008
00:43
[125]

Psycho_Mantis [ ]

Miło mi donieść, że w końcu nadrobię moją największą zaległość. Dzisiaj późnym wieczorem w zwykłym szkolnym plecaku gimnazjalisty przybyła w zniszczonym już nieco żółtym pudełku konsola PS2 slim wraz z MGS3 w wydaniu Subsistence :)

Czemu cieszy mnie to, że to Subsistence, a nie Snake Eater? Gdyż nie muszę użerać się z kamerą. Gdy widzę jaka kamerę miał MGS:SE jestem troszkę załamany. W Subsistence z kamerą możemy robić co chcemy prawą gałką, a wciśnięcie L1 przekręca widok tak, by widzieć co jest przed Snake'iem.

Na razie mam dwie godziny rozgrywki za sobą i misję wprowadzającą. Troszkę o fabule już wiedziałem, ale ładnie się zawiązała. BTW. Czy ciało leżące pośród skał pod mostem to Sorrow? :D

15.07.2008
08:26
[126]

HiddenSkiller [ Centurion ]

tak

15.07.2008
23:30
smile
[127]

Psycho_Mantis [ ]

Psycho_Mantis ---> Ech, moim mili skradankowicze. Ja naprawdę nie mam siły pisać wszystkich refleksji dotyczących MGS3. Kto grał wie co czuję, kto nie grał może tylko żałować :D

16.07.2008
11:11
smile
[128]

DarkQra [ Konsul ]

Czy to znaczy, że jestem dziwny, bo nie grałem i nie żałuję? :P Może to dlatego, że mam w co grać (i nie jest to SCCT), a jak nie gram, to i tak mam zajęcie :P

16.07.2008
11:12
[129]

HiddenSkiller [ Centurion ]

Ja grałem

17.07.2008
20:04
[130]

Aen [ MatiZ ]

Mam pytanie odnośnie SC: CT, a konkretnie misji w banku - Czy da się ją ukończyć bez włączania alarmu w głównym sejfie? Próbuję przejść grę ze 100 % skutecznością, a przy uruchomieniu go zalicza na 95. Jest gdzieś jakiś wyłącznik czy coś?

17.07.2008
20:42
[131]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Po zabraniu wszystkiego z sejfu przełącz się na noktowizję i popatrz na drzwi. Odpowiedź przyjdzie sama.

17.07.2008
22:37
smile
[132]

DarkQra [ Konsul ]

Meph, czy mi się wydaje, czy juz drugi raz odpowiadasz na identyczne pytanie? xD Nie wiedziałem, że to jest taka trudna misja xD

17.07.2008
22:46
[133]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Właśnie tak mi przyszło na myśl, że doświadczam deja vu.

Właśnie tak mi przyszło na myśl, że doświadczam deja vu.

17.07.2008
22:56
[134]

Aen [ MatiZ ]

Dzięki, dało radę - Dotychczas myślałem że alarm to cholerny element fabularny ;)

17.07.2008
22:57
smile
[135]

Toshi_ [ Generaďż˝ ]

Też tak miałem za pierwszym razem :D aż mi ktoś powiedział o tych laserkach xD

17.07.2008
23:09
[136]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Jeszcze się okaże, że to ja powiedziałem...

18.07.2008
10:19
smile
[137]

DarkQra [ Konsul ]

Tak mi przyszło do głowy- jak widzisz coś po raz drugi, to to jest deja vu. A jak po raz trzeci? Tripple vu? xD

18.07.2008
10:20
smile
[138]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

Ooooodjazd!
Tak to sie nazywa!

18.07.2008
10:44
smile
[139]

Psycho_Mantis [ ]

DarkQra ---> Masz wtedy deja vu "deja vu" :D

18.07.2008
16:40
smile
[140]

DarkQra [ Konsul ]

Gdy sen jest tak prawdziwy, że nie wiesz, czy to sen, czy prawda, to już jest niedobrze. Gdy masz deja vu i nie wiesz, co jest prawdziwe, jest jeszcze gorzej. Ale gdy masz deja vu deja vu to już przejebane maksymalnie :D

18.07.2008
19:43
[141]

EG2006_43107114 [ Senator ]

Z racji tego, że kiedyś kupiłem T3 i całego go nie przeszłem (jakoś brakło chęci) postanowiłem teraz go przejść. Jestem w siedzibie Pogan i próbuję ukraść tą Łapę. W znak po lewej stronie strzeliłem strzałą wodną, po prawe strzałą mchową, a na środku położyłem zabitego strażnika. Niestety nie mogę wziąć Łapy. Jakiś błąd czy co?


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 39 - EG2006_43107114
18.07.2008
21:01
[142]

Aen [ MatiZ ]

W okolicy schodów wiodących do tego miejsca leży ciało poganki - Weź je, ono na pewno działa.

18.07.2008
21:05
[143]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

U mnie wystarczyło po prostu położyć trupa, ale ponoć czasem (nie mam pojęcia od czego to zależy - może niektórzy uważają, że zabili kogoś uderzając go pałką) trzeba podźgać ciało sztyletem.

Ale zanim to zrobisz, zlituj się nad samym sobą i poinstaluj jakieś packi podmieniające tekstury, bo samo patrzenie na zamieszczony screen może wpędzić w katatonię. Z tą oczojebną niebieską otoczką i gargantuicznym HUDem przysłaniającym pół ekranu też wypada coś zrobić... I z tym trybem TPP...


Wyprzedzając bieg wydarzeń:
Orlando ---> Bo się nie znasz.

18.07.2008
21:19
[144]

EG2006_43107114 [ Senator ]

Co jest nie tak z otoczką i HUDem? Zawsze tak było :P A TPP używam bo mi się podoba. Jakoś nie pasuje mi granie w FPP.

18.07.2008
22:18
smile
[145]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

Wyprzedzając bieg wydarzeń:
Orlando ---> Bo się nie znasz.


I odebrales mi przyjemnosc nie zgodzenia sie z Tobą ;-(

18.07.2008
22:23
[146]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

EG ---> Otoczka jest do dupy, bo sprawia, że wszystkie aktywne obiekty błyszczą się jak lampki na choince z Czarnobyla, a każdy człowiek wygląda jak Doctor Manhattan z Watchmenów. A HUD? Przecież ta pojedyncza ikonka jest prawie tak duża jak Garrett w trybie TPP. Może gdybym miał -50D zamiast -5D to byłbym z takiego rozwiązania zadowolony. Ale nie mam i nie jestem.
Poza tym TPP pasuje do Thiefa tak samo jak FPP do Fallouta...

Orlando ---> Wcale nie odebrałem i wcale nie przyjemność. A poza tym z tego co pamiętam, to zawsze we wszystkim się zgadzamy.

19.07.2008
00:25
[147]

Toshi_ [ Generaďż˝ ]

Meph - ty jakiś zbyt wrażliwy jesteś.
Tekstury - widziałem gorsze. Poświata - nie zwracam na to uwagi a przynajmniej łatwiej zidentyfikować co jest do wzięcia. HUD - aż taki wielki nie jest a ikony przedmiotów nie są widoczne cały czas. TPP - jako splinterowiec jednak wolę tę perspektywę :P

PS. Aaa właśnie, zaraz zaktualizuję tabelkę, ale chyba już nie zdążę na edycję posta...

HAA zdążyłem :P 18 sekund ;D


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 39 - Toshi_
19.07.2008
08:28
[148]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Toshi --->

ty jakiś zbyt wrażliwy jesteś.
Po tym jak zjadłem talerz spaghetti oglądając dwuminutową scenę wyrzygiwania własnych wnętrzności w City of the Dead, stwierdzam, że coś takiego jak wrażliwość u mnie nie występuje. W żadnej postaci.

Tekstury - widziałem gorsze.
Ja też. W Doomie na przykład. Ale to marne usprawiedliwienie.

Poświata - nie zwracam na to uwagi a przynajmniej łatwiej zidentyfikować co jest do wzięcia.
W T1 i T2 też nie miałem problemu z określeniem czym jest dany przedmiot, a nikt mi nie napieprzał po oczach niebieskimi halogenami.

HUD - aż taki wielki nie jest a ikony przedmiotów nie są widoczne cały czas.
Nie jest wielki? Ja miałem wrażenie, że za chwilę wyjdzie z ekranu i mnie wpie*doli.

TPP - jako splinterowiec jednak wolę tę perspektywę :P
SC to SC, a Thief to Thief. Tym bardziej, że przez spieprzoną animację, w trybie TPP Garrett porusza się jak zardzewiały RoboCop.

19.07.2008
09:38
[149]

DarkQra [ Konsul ]

W T3 mało grałem, ale jednak. Początkowo jak zobaczyłem widok FPP w skradance to szybko zmieniłem na TPP, jednak animacja Garreta w tym trybie w porównaniu do dowolnego SC jest tak żałosna, że zmieniłem z powrotem na FPP.
Niebieskie halogeny? E tam, zwyczajna poświata xD

19.07.2008
10:40
[150]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Zwyczajna poświata to była w DP i MA. W DS to brutalny zamach na poczucie estetyki i zdrowie psychiczne gracza.

19.07.2008
16:00
[151]

Aen [ MatiZ ]

Hah, SC:CT ukończone. Wiem, że pewnie wielu z Was setki razy już tak kończyło grę, ale mimo to chciałem się pochwalić :)


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 39 - Aen
19.07.2008
16:48
[152]

EG2006_43107114 [ Senator ]

Zgadzam się w 100% z Toshim :)

19.07.2008
23:41
smile
[153]

$heyk [ Master Chief ]

A ja popieram Meph'a. Thief to nie jakieś borygo, żeby waliło po oczach jak na meczu piłkarskim. To wino mszalne, używane tylko do jednego - celów tak subtelnych i wymagających wprawy, że po prostu nie wypada odnosić się doń jak do zwykłego profanum. Dwójka oczarowała mnie właśnie tym, że nikt tam nic nie podpowiadał. Żadnej automapy (rzecz nie do przyjęcia w obecnych czasach), podpowiedzi, levele pełne pułapek i "punktów bez odwrotu", a jeżeli gracz przegapił jakąś rozmowę, bądź detal, to był zmuszony działać "na czuja". Wszystkiego dopełnia widok FPP, bez którego wczucie się w klimat jest niemal niemożliwe. Czuje się, że ta gra jest wielka. Nie da się jej przejść ot tak, w jedno popołudnie. Żeby poznać wszystkie tajemnice, trzeba spędzić przy niej cholernie dużo czasu (m.in. dlatego wątpię, że kiedykolwiek zobaczę czerwoną kropkę przy czyimkolwiek nicku pod napisem 'Thief 2").
Niebieskie podświetlanie i widok FPP tak bardzo upraszczają Thief'a, że to już nie to samo. Do wina wdaje się za dużo siary.

20.07.2008
00:27
[154]

Toshi_ [ Generaďż˝ ]

Ale wina z siarą też mają zalety ;]

Meph - owszem, tekstury Dooma wypadają kiepsko w porównaniu z T3 (lol) ale nawet w grach z czasów Thiefa 3 bywało SPOOOORO gorzej. A tam, dzisiaj też bywa różnie (jak zawsze z resztą).
No, ale animacja Garreta JEST koślawa... Już SC1 bił toto na głowę a z każdą częścią było jeszcze lepiej (animacje Sama z SC:DA ftw!)

20.07.2008
08:28
[155]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Ale również w grach z czasów Thiefa 3 bywało SPORO lepiej. W pomieszczeniach zamkniętych lub półzamkniętych przy trybie FPP nie rzuca się to jeszcze tak bardzo w oczy, ale gdy w TPP patrzymy na większy obszar tak jak w [141], wygląda to paskudnie. Szczególnie razi to kontrastując z w miarę szczegółowymi elementami otoczenia.

Zresztą co ja będę się tu rozwodzić, wystarczy zobaczyć porównanie z najczęściej używanym packiem do Thiefa 3:

20.07.2008
19:22
smile
[156]

DarkQra [ Konsul ]

Kurczę no, zachęciliście mnie do T3. Chyba sobię skołuję, hm, tę grę :P

21.07.2008
00:29
[157]

Toshi_ [ Generaďż˝ ]

A ja pożyczę od kumpla :P
I przy okazji przetestuję "nową" kartę ;]

21.07.2008
16:27
smile
[158]

DarkQra [ Konsul ]

Toshi, tak się składa, że ja też - przynajmniej jeśli chodzi o T3. Gdy miałem tę grę po raz peirwszy w łapach, to miałem tylko radka 9200se, a ta karta ledwo sobie z menu radziła. SC3 przynajmniej chodziło płynnie, więc grałem w SC3, a nie w T3. Teraz spodziewam się trochę więcej :D

21.07.2008
17:01
smile
[159]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

Tylko wy tez nie marudzcie tak jak Meph :-P

21.07.2008
17:04
[160]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Po pierwsze - zacznijcie od T1 i T2.
Po drugie - o T3 możecie mówić co chcecie. O ile nie będzie to zbytnio się różnić od mojej opinii. :P

21.07.2008
17:43
smile
[161]

DarkQra [ Konsul ]

Wybacz Meph, ale nie znam tych gier, a ich wiek mnie dorzuca. To nie to co H3 czy Starcraft- w te gry grałem i wiem, że są świetne i do dzisiaj mi ich wiekowa grafa nie przeszkadza. Ale do gier mi nieznanych, a z taką grafiką to ja już nie siadam- za wysoko sobie cenie swój zmysł wzroku :P T3 pogram i starczy :P

21.07.2008
18:00
[162]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

To tak, jakby nie oglądać Night of the Living Dead albo Psycho tylko dlatego, że filmy są czarno-białe. :P

Poza tym w T1 i T2 po raz pierwszy zagrałem stosunkowo niedawno - jakieś dwa albo trzy lata temu, więc już wtedy grafika była nieco, że tak to ujmę, "oldschoolowa", ale ani trochę mi to nie przeszkadzało. Mam zamiar niedługo znowu odświeżyć sobie parę starszych gierek i myślę, że dwa pierwsze Thiefy również się wśród nich znajdą.

Co do Starcrafta - jestem właśnie w połowie kampanii Zergów w Brood Warze. Właśnie idę załatwić cholernych terrańskich naukowców, przez których straciłem prawie wszystkie wylęgarnie. KEKEKE!

21.07.2008
18:10
smile
[163]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

Wlasnie, musze w koncu skonczyc T2, bo zatrzymalem sie w ostatniej misji.

21.07.2008
18:47
[164]

Toshi_ [ Generaďż˝ ]

Po pierwsze - zacznijcie od T1 i T2.
"Zacznijcie"? Popatrz na tabelkę ;P Akurat ja "zacząłem" od T1 (daaaaaaawno temu) ale jakoś się nie przekonałem.
T3 za to dorwałem już jako doświadczony "splinterowiec" i mnie wciągnęło.

21.07.2008
19:13
[165]

DarkQra [ Konsul ]

Ja też się dorwałem do T3 jako doświadczony splinterowiec, miałem już wtedy na koncie 12 razy SC1 plus 6 razy SC2 (+ multi), ale jednak mozliwości sprzętowe mojego ówczesnego kompa uniemożliwiały mi grę w T3 :P

21.07.2008
20:31
[166]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Toshi ---> To źle zacząłeś. :P

Róbcie jak chcecie. Ja ostrzegałem.

22.07.2008
20:26
smile
[167]

$heyk [ Master Chief ]

Moje pierwsze wspomnienie o Thief'ie pamiętam bardzo dobrze. Jako że na dywan wtedy jeszcze z drabiną wchodziłem, tylko oglądałem, jak w to gra starszy brat. Mało się nie zes*ałem w gacie, kiedy nadszedł moment konfrontacji z zombiakami :) I te mizerne próby rozwiązań, że tak powiem, siłowych :)
Dziś sam jestem dziadk.... o sry, nie ten tekst. Teraz, kiedy sam explorowałem odmęty krypt i ratowałem świat, kiedy nadszedł Wiek Metalu, też w paru miejscach byłem blisko oddania posiłku drugim końcem. Nieumarli Hameryci wyciskali ze mnie więcej strachu, niż całe legiony potworów z Doom'a 3. Mam na myśli T2. Mimo grafiki już-nawet-nie-drugiej świeżości, klimat robi swoje.

22.07.2008
20:33
[168]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

Nieumarli Hameryci

Brrr, wez mi nie przypominaj...

22.07.2008
21:16
smile
[169]

DarkQra [ Konsul ]

Może nei do końca o skradankach, ale o Ubisofcie, które przeciez wydało 3 wspaniałe skradanki :D Tak Toshi, wiem co mówię :D

22.07.2008
23:55
[170]

Toshi_ [ Generaďż˝ ]

Nie wspomniałeś tylko o dwóch całkiem znośnych i AC, które ma pewne elementy skradanek :P

24.07.2008
00:40
[171]

EG2006_43107114 [ Senator ]

Aktualizacja tabelki :)


Stealth Action || Wątek poświęcony skradankom || Odcinek 39 - EG2006_43107114
11.08.2008
10:48
smile
[172]

Psycho_Mantis [ ]

EG2006_43107114 ---> Wrzuci się przy następnej części o ile wątek przetrwa bo coś kiepskawo ostatni :P

11.08.2008
15:02
[173]

$heyk [ Master Chief ]

Ot, zwykły wakacyjny zastój, moim zdaniem.

12.08.2008
18:36
[174]

Toshi_ [ Generaďż˝ ]

No i brak świeżych skradanek.

12.08.2008
18:55
[175]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

Niestety, ani nowego Hitmana nie ma, ani SC, ani nic :-(

13.08.2008
19:02
smile
[176]

DarkQra [ Konsul ]

A po co ci nowy SC? Zawsze mozesz zaliczyc pierwsza trojke po raz kolejny ;p

13.08.2008
19:08
smile
[177]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

A zebys wiedzial! Wlasnie dzis zainstalowalem jedynke :-]

13.08.2008
19:32
[178]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

To ja się pochwalę, że niedawno dane mi było przejść Chronicles of Riddick. Gra jest świetna, zapewnia niesamowite wrażenia, posiada grafikę, która do dziś niewiele się zestarzała, wprowadzono w niej szereg bardzo udanych rozwiązań, które nawet obecnie możnaby uznać za powiew świeżości, a ponadto jakością stoi o kilka klas wyżej niż filmy z Vinem Dieselem.
Jest tylko jedno "ale" - co to robi na liście skradanek w tym wątku, to ja nie mam pojęcia. To, że można kryć się w cieniach, można zabijać przeciwników po cichu i można chować ich ciała, to jeszcze za mało, by zaliczyć dany tytuł do grona gier stealth-action. To tak samo jak z Predatorem - niby zawiera elementy filmu przygodowego, sensacyjnego, thrilleru i horroru, ale każdy normalny człowiek postawi go na półce z podpisem "sci-fi". Wszelkie inne wariacje są nie do przyjęcia.

13.08.2008
21:18
[179]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

Macie jakies rady co do ostatniej misji w T2? Bo zatrzymalem sie w takim miejscu, z ktorego nie mialem jak sie wydostac i trza bylo zaczac od nowa.
Wiec? Ktokolwiek? :-)

13.08.2008
21:22
smile
[180]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Ja niedawno ukończyłem EFBB po raz drugi i znalazłem fajne alternatywne ukończenie jednej z misji :P

spoiler start
Chodzi o misję w której dochodzimy do Abotta żeby skopać mu mordę :P Przed wejściem na dziedziniec można szybem wentylacyjnym dojść do pokoju, w którym przebieramy się za strażnika, po czym swobodnie przechadzać się wśród szeregów wroga :) Nawet fajne sytuacje z tego wynikają. Przykładowo podszedłem do dwójki konwersujących strażników:

-Widziałeś Riddicka?
-Nie ale słyszałem jak wygląda... O! Podobnie do tego kolesia :) - wskazując palcem oczywiście na naszego bohatera :P
spoiler stop


Pewnie dla większości ekspertów od Riddicka prochu nie wymyśliłem ale nie widziałem żeby ktoś o tym wspominał, więc dla ciekawskich i niewtajemniczonych właśnie ten spoiler ;)

13.08.2008
21:25
smile
[181]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

To sie da jakos inaczej wykonac ten fragment? :o

13.08.2008
21:30
smile
[182]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Orl@ndo ---> No a nie? :P Aaaaa.... Sorry :P Zapomniałem że ty nie wiesz nawet co to jest taktyka "na Rambo" :D

13.08.2008
21:33
[183]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

"Macie jakies rady co do ostatniej misji w T2? Bo zatrzymalem sie w takim miejscu, z ktorego nie mialem jak sie wydostac i trza bylo zaczac od nowa."
To już co niektórzy juniorzy-dysmózgowcy potrafią podać więcej konkretów. :P
A rada? Wykonuj cele misji i nie właź w miejsca, z których nie będziesz mógł wyjść. :P

Co do tej misji w Riddicku - przeszedłem ją w ten sam sposób, choć wiem, że

spoiler start
kombinezon strażnika można było też odebrać od kitajca z budki sklepowej.
spoiler stop

13.08.2008
21:34
smile
[184]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

To byla poprostu informacja. Nie chodzi mi o ten wspomniany fragment, ale o ogol.

13.08.2008
21:43
[185]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Ogólnie to ja mogę dać takie same rady, jak do każdej innej misji w Thiefie - bądź cicho, nie daj się nakryć, a wielkie roboty ładuj w dupę (strzałą wodną).

Oprócz tego ostatnia misja to generalnie chodzenie z punktu A do punktu B, a potem jeszcze do C, D, E, J, K, znowu A, RZ, znowu D, Ó, DŹ itd. Gdy jeszcze jesteś na placu, musisz po prostu spamiętać mapę. Późniejsza zabawa z antenami to w zasadzie osobna łamigłówka za każdym razem, gdy idziesz odłączać kolejną. I tyle. :P

13.08.2008
21:46
[186]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

No to konkretne pytanie:

spoiler start
Gdzie mozna sie dowiedziec jak sie steruje tymi Sluzacymi?
spoiler stop


A taka moja mala refleksja co do Thiefa 2: Lokacje sa swietne! I cholernie wielkie :-D

13.08.2008
21:52
[187]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Cóż, w T2 ostatni raz grałem ponad rok temu, ale jeśli mnie pamięć nie myli, na środku lokacji (albo gdzieś blisko środka) powinien być okrągły placyk z czymś, co wygląda, jak skrzynki pocztowe. Tam powinieneś znaleźć informacje i (chyba) jakieś klucze do tego.

Cholera, widziałeś już wszystkie filmiki na YouTubie, a swoich misji z Thiefów nikt nie wrzucał?

13.08.2008
23:35
smile
[188]

$heyk [ Master Chief ]

Ten okrągły placyk z obniżeniem ze skrytkami pocztowymi był raczej bardziej na wschodzie, tak przynajmniej mi się to spamiętało. Wszystko jest wyjaśnione w liściku, czy dwóch. Robienie wszystkiego za pierwszym razem "na czuja" uważam za niewykonalne.
Ostatnia misja T2 jest w zasadzie bardzo łatwa, kiedy już się połapiesz, gdzie co leży. A na roboty szkoda mi było w końcu strzał, po prostu omijałem draństwa (co nie wymaga wiele sprawności).

Co do Riddicka - ciekawi mnie, jaką metodę wszyscy obierają, żeby dobrać się do Abbott'a po raz drugi. Pewnie wszyscy idą się zakładać (po prostu więcej zabawy z tym jest) na ring, zamiast prochów. Swoją drogą - fajnie by było, gdyby można było ich zażyć ;)

13.08.2008
23:36
smile
[189]

Toshi_ [ Generaďż˝ ]

To, że można kryć się w cieniach, można zabijać przeciwników po cichu i można chować ich ciała, to jeszcze za mało, by zaliczyć dany tytuł do grona gier stealth-action.
A Hitman? Nikt cię nie zmusza do wykonywania misji po cichu, mimo to do skradanek tę serię zaliczamy.
Tak samo ze Splinter Cellem: chcesz jatki - bierzesz shotguna (w dwóch ostatnich częściach przynajmniej) i się bawisz ragdollem.
W Thiefa też niby da się grać "na rambo", ale do najłatwiejszych ten sposób raczej nie należy ;P

Ja niedawno ukończyłem EFBB po raz drugi i znalazłem fajne alternatywne ukończenie jednej z misji :P
Yh, w życiu tego etapu nie przeszedłem inaczej :P No, może ten kombinezon inaczej zdobywałem bo nie wiem o jakim szybie i pokoju mówisz.

13.08.2008
23:54
smile
[190]

*_*Cypriani [ White Trash ]

To ja chyba odmieńcem jestem, bo dam sobie łeb uciąć, że za pierwszym razem brnąłem przed siebie i zrobiłem ładną rozpierduchę na dziedzińcu i to w stylu, którego nie powstydziłby się nawet Painkiller :P

14.08.2008
06:30
[191]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Splinter Cell i Thief, w przeciwieństwie do Riddicka, kładą duży nacisk na skradanie. Przechodzenie misji większości "na Rambo"* jest tam niewykonalne. Te gry umożliwiają niekiedy zrobienie rozpierduchy, tak samo jak Riddick umożliwia przejście jakiegoś fragmentu gry na cichacza. Zrobienie większej burdy nie pociąga tam za sobą większych konsekwencji, jak w tamtych grach.
A co do Hitmana, to już pisałem kiedyś, że z wielu powodów nie uważam go za rasową skradankę, a raczej za jednoosobową wariację na temat gier taktyczno-operacyjnych z elementami stealth. :P

*Swoją drogą, określenie "na Rambo" tak w zasadzie jest bardzo krzywdzące. Przecież w pierwszym filmie John załatwiał wszystkich po cichu i z ukrycia, a do jedynej śmierci doszło przez przypadek. Podobnie jest przez połowę drugiej części. Dopiero później zaczyna się robienie rozpierduchy, która towarzyszyła nam aż do czwórki.

14.08.2008
14:41
[192]

Toshi_ [ Generaďż˝ ]

No i pewnie do tych ostatnich części to określenie się odnosi.
Mi, za każdym razem kiedy słyszę "na Rambo", przed oczami pojawia się scenka, w której waleczny John wyciąga strzałę ("wybuchową" ale strzałę) i zestrzela nią Mi-24 (zwany "latającym czołgiem"). xD

Przechodzenie misji większości "na Rambo"* jest tam niewykonalne.
W każdej części SC są dwie, góra trzy misje (albo nawet tylko FRAGMENTY misji) ze statusem "jeden alarm i game over" albo nie można zabijać. Tyle. W pozostałych można szaleć i dla sprawnego gracza nie wiąże się to najczęściej z wielkimi utrudnieniami :P

14.08.2008
15:41
[193]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

To określenie robiło furorę już po Rambo III. W sumie nie ma się co dziwić, skoro w finałowej scenie udało im się złamać chyba połowę praw współczesnej fizyki (wliczając w to całą kinetykę)...

A wracając do gier - owszem, da się to zrobić. Teoretycznie. Tak samo jak teoretycznie można obejrzeć Nymphoid Barbarian in Dinosaur Hell i się nie zrzygać, ale normalni ludzie temu nie podołają.

14.08.2008
18:50
[194]

$heyk [ Master Chief ]

Gdybyśmy tak zawężali definicję skradanki, Meph, w tym wątku byłoby bardziej pusto, niż na moim koncie.

14.08.2008
18:51
smile
[195]

$heyk [ Master Chief ]

Tzn. nie żeby tam było pusto, w zasadzie nie narzekam, chciałem tylko posłużyć się poetyckim porównaniem

14.08.2008
20:34
[196]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Moim kluczowym porównaniem jest zaś odniesienie do Predatora. Esencją tego filmu nie było napięcie, czy klimat grozy (choć i one odgrywały spore znaczenie), tylko One Ugly Motherfucker z kosmosu, wyrzynający w pień USAńskich wojaków, dążąc do finałowej konfrontacji z Arnoldem. Ewentualnie patrząc na to z drugiej strony, można mówić o Guberminatorze dążącym do starcia z Łowcą. Jedna cholera, bo Pred to Pred i bezsprzecznie należy do nurtu s-f.
Tak samo z Riddickiem - elementy przygodówki, skradanki, zręcznościówki i jakiegoś tam megaubogiego RPG to tylko dodatek do gry akcji. Fakt, że z tych wszystkich wyżej wymienionych to właśnie stealth-action jest najbardziej widoczny, ale nikt mi nie wmówi, że trzy tuziny ciosów specjalnych, kilogramy spluw i dwa poziomy z mechami (to dopiero się nazywa skradanie!) znalazły się tam przypadkowo.

14.08.2008
20:38
smile
[197]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

Nie zgadzam sie, Meph!

14.08.2008
20:45
[198]

EG2006_43107114 [ Senator ]

Z tymi kilogramami spluw to chyba mała przesada. Jakoś nie przypominam sobie, żeby w kopalni Riddick walczył tymi kilogramami :P

14.08.2008
20:46
[199]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Orlando ---> Parafrazując Terran Ghosta:
"Keep it up. I dare ya!"

EG ---> Za to walcząc z mutantami w kanałach, miał ich tony.


Swoją drogą, na przykładzie Ghosta nawet Starcraft można na siłę do gier stealth-action wliczyć. :P

14.08.2008
22:24
[200]

$heyk [ Master Chief ]

Ok, wywalamy z listy Riddick'a. Razem z MGS'ami.

14.08.2008
22:49
[201]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Jak chcesz. Ale Psycho Mantis raczej się nie zgodzi. :P

14.08.2008
22:56
[202]

EG2006_43107114 [ Senator ]

Chciałem tylko przypomnieć, że w ostatnich misjach Hitmana 1,2 i 4 (Requiem) też była ostra rzeź :)

14.08.2008
23:14
smile
[203]

$heyk [ Master Chief ]

Przedtem mówiłem z sarkazmem... Meph, jesteś zwykłym purystą, ot co!

14.08.2008
23:30
[204]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

EG ---> Tylko, że te ostatnie misje w Hitmanach wyglądały mniej więcej tak jak "średnio ciche" w Riddicku. Poza tym już pisałem, co sądzę o Hitmanie w kwestii skradankowości. :P

Sheyk ---> Żadnym tam purystą. Po prostu mówię jak jest i jak powinno być. Prawo jest prawem, a zasady to zasady. Płyn do naczyń nie jest do picia, bieliznę zmienia się codziennie, kobiety nie robią kupy, murzyni są od zbierania bawełny, ekranizacje gier są do dupy, Rosję powinno się zaorać i posypać solą, żeby nic tam nie wyrosło, Orlando nigdy nie ma racji, a Riddick to nie skradanka. To wszystko szeroko znane fakty i jestem przekonany, że istnieją nawet bardzo skomplikowane wzory matematyczne, udowadniające każde z tych twierdzeń. :P

15.08.2008
00:25
[205]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Taaaak.... Wywalmy jeszcze SS - bo tam też mało skradania, do tego Manhunta - bo tam trzeba zabijać, a razem z nim tego głupka Cypriani'ego z listy SB :P

15.08.2008
00:26
[206]

$heyk [ Master Chief ]

Twoja opinia jest bardzo krzywdząca. Nie każdego stać na czystą bieliznę codziennie.

15.08.2008
00:27
smile
[207]

$heyk [ Master Chief ]

Nie żeby mnie nie było stać. Jak już mówiłem - moje konto nie jest puste i mam jeszcze za co majtki kupować

15.08.2008
08:14
[208]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

O SS też już kiedyś mówiłem, że wcale tak dużo skradanki tam nie ma. :P
A Manhunta jednak bym zatrzymał. Tam krycie się po kątach jest niezbędne i stanowi drugi najważniejszy element gry (zaraz po odrąbywaniu łbów, wybebeszaniu, łamaniu karków itd.). Przejście Manhunta "na Rambo" jest w bardzo wielu miejscach niewykonalne. W Riddicku to kwestia szybkich palców i opanowania kombosów.

15.08.2008
13:54
smile
[209]

Psycho_Mantis [ ]

NOWA CZĘŚĆ: https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8074330&N=1

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.