Wiadomość Rein „Konsole zdefiniują gry na najbliższe 5 lat”

Cholera, w bardzo podobnym duchu napisałem to w wątku nt. "Pierwszych szczegółowych informacji o Far Cry 2" i Company of Heroes - Opposing Fronts na GOL-u. I całkowicie się zgadzam z tym co powiedział Rein. Oczywiście na razie są to tylko spekulacje, ale trudno uznać te poglądy za niedorzeczne. A wszystkiemu winne tylko jedno - PIRACTWO!!!! PIEPRZENI PIRACI!!!!!!!

Jedyną pociechą może być to: "Wiceprezes Epic Games dodaje jednak, że od gier na PC będzie można oczekiwać za to na przykład większej płynności, czy większej ilości efektów graficznych. Widać to już między innymi po konwersji Gears of War, który w wersji na PC-ty będzie mógł być odtwarzany w 60 fps-ach, podczas gdy na Xboxie 360 limit wynosił 30 klatek na sekundę."

Kolejny "znawca" co "odkrył Amerykę" : D

Ci ludzie zabijają swoimi twierdzeniami po prostu : D

bez przesady, 5 lat to zas za duzo. Zgodnie z 'trendem' nowe dx'y wychodza rowno co 2 lata, wiec mielibysmy kolejne 3 generacje dx'a - a wiadomo, ze postep nie idzie liniowo, tylko wykladniczo - wiec roznica, jaka byla np. miedzy 8.1 a 9, czy chociaz 9 i 9.c nie jest tak duza jak 9 i 10, a co dopiero dalej. Zaloze sie ze w kolejnej generacji dx'a i kart graficznych (ewnetualnie w jeszcze nastepnej) na dobre juz ujrzymy displacement mapping i pozegnamy sie z poligonami. Do tegop dochodzi znoszenie limitow, wiec tekstury pewnie tez beda znacznie lepsze.

Dlatego uwazam ze 5 lat, to stanowczo za duzo. W koncu ps2 utrzymywal sie jako krol przez niespelna 5 lat, a akurat tak sie dobrze zlozylo dla sony, ze trafilo w czas, kiedy 'wykres przechodzi przez dzielnik wspolczynnika kierunkowego dajacy jedność' - czyli najlepszy stosuenk postepu do czasu trwania tego poziomu techniologicznego. Z zcasem to sie bedzie zmieniac na niekorzysc producentow konsol. RAcja, kiedys bedzie granica rozwoju technologicznego, ale na pewno nie nastapi to w przeciagu 5 czy nawet mi sie wydaje 10 lat. Jednym slowem, dopoki w grach nie zobaczymy poziomu grafiki z filmów, to mozemy byc spokojni.

"Widać to już między innymi po konwersji Gears of War, który w wersji na PC-ty będzie mógł być odtwarzany w 60 fps-ach, podczas gdy na Xboxie 360 limit wynosił 30 klatek na sekundę."

Hmm to akurat jest bezsensu stwierdzenie, bo zamiast wykorzystywac moc bezproduktywnie na klatki ponadprogowe, to moznaby ja wykrozystac do lepszej grafiki.

kiedy 'wykres przechodzi przez dzielnik wspolczynnika kierunkowego dajacy jedność' - czyli najlepszy stosuenk postepu do czasu trwania tego poziomu techniologicznego

O rany, zgubiłem się :D

P.S. Stanowczo zaprzeczam tezie o ponadprogowych klatkach, 60>30 w 99% przypadków.

kiedy masz funkcje kwadratowa ( nie zwracasz uwagi na argumenty ujemne), to przy wspolczynniku kierunkowym(zmienna 'a' we wzorze: y=ax^2+bx+c) rownym '1' owy dzielnik tez bedzie wynosil jeden. Gdy a=2, to dzielnik tez bedzie '2' - zeby zawsze wyniklo '1'. A teraz narysuj sobie 'prawa' polowe funckji kwadratowej (o wzorze y=x^2) i znajdz miejsce, gdzie funckja przechodzi przez wartosc '1'. I wlasnie to jest miejsce, z pewna tolerancja, gdzie trafilo sony z jego ps2.

$aimon - ten etap mam za sobą do czasu jak moje dzieci będą się uczyć analizy mat :D

Jestem również pewny że Sony nie celowało w określony 'punkt' na wykresie, co więcej stworzyło hardware, który stawał w poprzek 'trendowi' w rozwoju technologicznym

Chciałem napisać dokładnie to co Dycu ;D
Kolejny co odkrył Amerykę...

$aimon "kiedys bedzie granica rozwoju technologicznego" ====> coś Ty?! Nie wiadomo co wymyślą za 50, 100 czy 200 lat. Trudno powiedzieć czy ta granica będzie miała miejsce. Cały czas mogą dodawać coś nowego. Na obecnym etapie my jeszcze nie wiemy co, ale rynek gier PC/konsolowych tak na dobrą sprawę rozwija się dopiero od 25-30 lat. A że rozwój technologiczny jest coraz szybszy to strach myśleć co będzie za 50 lat!

"Jednym slowem, dopoki w grach nie zobaczymy poziomu grafiki z filmów, to mozemy byc spokojni." ====> założę się, że za 20-30 lat "grafika z filmów" będzie przeżytkiem, a zarówno do filmów, jak i do gier wejdą hologramy. Później sprawią, że będziemy odczuwać zapach, smak, dotyk, ciepło, zimno, powiew wiatru itp. (w kinie już w latach 20. XX w. eksperymentowanao z zapachem, ale wtedy się to nie sprawdziło). Tym różnimy się od ludzi, którzy 50 lat temu mieli tyle lat co teraz my (liczę średnią wieku ok. 25 lat) - oni nawet nie myśleli o czymś takim, o nie nie śmieli w ogóle pomyśleć o czymś takim jak gry komuterowe (przynajmniej jeśli chodzi o przeciętnego człowieka), natomiast my WIEMY, że tak będzie! Pozostaje tylko pytanie kiedy.

Póki co możliwości konsol - obok piractwa na PC - ograniczają niestety rozwój rynku gier PC :(
Myślę jednak, że za 15-20 lat zniknie podział na PC i konsole i wojny PC vs konsole znikną :)

Rein ma chyba trochę racji, aczkolwiek nie traktowałbym jego jako wyroczni. Wiadomo, że konsole zajmują największą część rynku. Ale jednak ciekawe patenty z PC często przenikają do świata konsol. I na odwrót.

Kozzo ====> nie "stoją w miejscu". Sam sobie zaprzeczyłeś pisząc, że "tylko Microsoft ze swoja Vistą, i tym DX10" - po wprowadzeniu akurat Visty i DirectX 10 (i hardware'u) PC swoimi możliwościami technologicznymi pozostawił z tyłu konsole, a zwłaszcza Xbox360 (Wii nie liczę bo to nie ta liga). Myślisz, że w następnym Xbox pozostawią DirectX 9 bo "DirectX 10 to naciąganie i ściema, a DirectX 9 i tak jest najlepszy"?!
Zdaje się, że nie do końca zrozumiałeś o co tak naprawde chodziło Reinowi. Jemu chodzi o to, że konsole "definiując gry na najbliższe 5 lat" bo ograniczają ogromne możliwości jakie ma obecnie PC. Innymi słowy - to PC teraz znacznie przyspieszyło, ale przez to że to właśnie konsole (a nie PC) stoją (a Xbox360 to już w ogóle) i będą stały przez te tytułowe 5 lat powoduje, że gry na PC nie będą tak dobre, jak mogłyby być gdyby producenci nie oglądali się na konsole (i gdyby zniknęło to pieprzone piractwo).

Tribunal --> apropos mojego "kiedys bedzie granica rozwoju technologicznego" --> nie mowie ze skonczy sie rozwoj ludzkosci :) tylko ze w tej technologii (silikonowe bramki logiczne) w dosc krotkim czasie skonczy sie rozwoj - nastepnie nas czekaja procesory kwantowe, ktore nie dosc ze operacje 1/0 wykonuja na momencie obrotywm elektronu :D czyli cos, co jest tysiace jak nie miliony razy mniejsze niz dotychczasowe najlepsze procki, to jeszcze zawsze zwracaja nie wartosc 0 albo 1, tylko obydwie jednoczesnie. To bedzie nowa era, i podejrzewam, razem z nia (mozecie sie smiac - ja sie opieram na mojej wiedzy z fizyki) nadejdze era kiedy naprawde wejdzie sztuczna inteligencja, a na dodatek przescignie inteligencje ludzka.

"ałożę się, że za 20-30 lat "grafika z filmów" będzie przeżytkiem, a zarówno do filmów, jak i do gier wejdą hologramy."

moze byc jeszzce wizja "matrixa" albo "eXistence", co wg mnie jest bardzo prawdobodobne.

A co do piractwa - prawde mowiac nie sadze zeby mialo to az taki wplyw jak Ty uwazasz. W koncu my jestesmy w Polsce - gdzie realia sa jakie sa. W zachodnich krajach (jesli nie byles) na piractwo pattrzy sie zupelnie inaczej. Tam to rzadkosc i rzeczywiscie uznawane za cos zlego. W polsce i krajach Europy Śr-Wsch przyjelo sie stwierdzenie - my mamy biednie, ale chcemy zagrac, wiec bedziemy za darmo, niech z zachodu placa" - no i tak rzeczywiscie jest.

$aimon ====> co do piractwa może rzeczywiście masz rację i je za bardzo przeceniam :) Ale jednak gdyby nie ono to o te kilkadziesiąt % (jakiś czas temu czytałem, że podobno 30-40%) gry na PC mogłyby się lepiej sprzedawać. A wtedy deweloperowm bardziej by się opłacało wydawać i tworzyć część gier "only PC".
W końcu jeśli ktoś gra w pirata to ma odpowiednie wymagania, no nie? :)

"nadejdze era kiedy naprawde wejdzie sztuczna inteligencja, a na dodatek przescignie inteligencje ludzka. "

Brrr...Obyś się pomylił...

RadekTheGreat---> "Brrr...Obyś się pomylił... "

dlaczego?

Jeśli AI miałaby prześcigać inteligencję ludzką, to mogłoby być niedobrze. Ale może to ja naogladałem się jakichś SF-bzdur.

Radek, hmm no rzeczywiscie jakby spojrzec na to logicznie, to nie ma zagrozenia. Rzecywiscie w filmach musza miec jakas fabule wiec z reguly jest to wojna czy cos :)
W kazdym razie - ai nie mogloby sie 'przeciwstawic' czlowiekowi, czy 'zbuntowac' sie czy cos takiego. Ludzie, różniąc sie osobowoscia - tak naprawde w niewielkim stopniu roznia sie mozgiem. Przedewszystkim roznia sie hormonami - ich proporcjami, stezeniami itd. To hormony sa odpowiedzialne za całe zycie emocjonalne czlowieka. Gdyby nie hormony, nie istnialby emocje, nie byloby radosci, smutku, zalu, zlosci itd. Bylaby czysta inteligencja. I takie wlasnie bedzie ai. Nawet nie ma mowy o 'zaprogramowaniu' na zlosc/agresje - w koncu zeby istniala inteligencja, jednostka myslaca (mozg/procesor) musi sie umiec 'sama' programowac, wiec cos takiego nie mialoby racji bytu. Ewnetualnie moznaby stworzyc pewne obejscia, ktore dzialaby jak hormony ludzkie. Jednak: logicznie patrzac, emocje hamują inteligencje, wiec AI samo by sobie nie stworzylo emocji. Wiec musieliby to stworzyc ludzie, ale wtedy - ai nie mogloby byc kontrolowane - wiec taka czynnosc tez nie mialaby sensu :) Kolo sie zapetla, wiec nie ma obaw :)

$aimon - mówiąc o inteligencji miałeś na myśli umiejętność dokonywania skomplikowanych obliczeń i przewidywania milionów możliwych wariantów jakiegoś procesu (co w sumie sprowadza się do tego pierwszego) ?

Jeśli AI miałaby prześcigać inteligencję ludzką, to mogłoby być niedobrze. Ale może to ja naogladałem się jakichś SF-bzdur.
Całe Al to są odpowiednie skrypty, nie ma czegoś takiego jak sztuczna inteligencja.

Na konsolach pewnie piractwa nie ma?:) Takie "rewelacje" należy przyjmować z przymróżeniem oka. Nic z nich nie wynika.

cossacks-> Ty jesteś taki tępy czy udajesz? Jasne, że na konsolach jest piractwo. Ale jest ono o i wiele mniejsze. Tak trudno to pojąć?

radek - w zasadzie tak. w koncu gdyby odjac emocje, to wlasnie tym jest czlowiek - jednym wielkim kalkulatorem ze zmyslami.

Spiderman --> w zasadzie nie, ale tu chodzi o to, ze nie powstala 'naturalnie' tylko zostala sztucznie stworzona - przez inna inteligencje. I nie tylko ai to skrypty, ludzki mozg to tez schemat.

$aimon ====> o ludzkim mózgu obenie wiemy mniej niż więcej, więc te ciekawe (naprawdę!) tematy pozostawiłbym na razie bez jednoznacznych stwierdzeń :)
Poza tym to właśnie ten nieodgadniony mózg ludzi produkuje/tworzy tę (w domyśle - "odgadnioną") sztuczną inteligencję.
Tak naprawdę to ludziekgo mózgu nic nie zastąpi, a przynajmniej nic o czym wiemy teraz.

dr Acula czy ja cię obrażam??? Nie.... Więc przystopuj trochę z łaski swojej. Czy o wiele mniejsze to sprawa wątpliwa i bardzo dyskusyjna.

cossacks ====> daj spokój. Jesteś tu już rok i powinieneś się nauczyć, że on prowokuje ;) Po prostu nie reaguj na jego posty ;)

Tribunal-> Nie psuj mi reputacji. A co do tego co napisałem, było to mimo wszystko prawdą. Naturalnie nie mówię o Polsce, tylko o całym świecie.

A ja o rynku polskim, bo światowy to co innego..... więc? dr Acula popieram cię,że korzystasz z oryginalnych gier, ale uwierz piractwo na konsolach jest ogromne.

Moim skromnym zdaniem wypowiedź tego pana to całkowita bzdura. Przede wszystkim dlatego ze rynek sprzętu komputerowego (podzespoły PC) jest zdecydowanie większy niż rynek konsol (sprzedaż). Więcej pieniążków sie obraca na rynku PC. Większość ludzi kupuje komputery do grania (wiem wiem słuchania muzyki oglądania filmów) a co za tym idzie takie firmy jak Nvidia czy Ati nie miały by racji bytu jeśli nie miały by żadnych zysków. Konsole nie mogą zdominować rynku gier ponieważ firmy np. w/w nie miały by po co produkować coraz to lepszych części. Jeśli by konsole służyły do gier a PC do wszystkiego innego oprócz gier to nie było by sensu kupować coraz to lepszych komputerów/podzespołów. Każdy by sobie wydał spokojnie 1000zł na komputer i miałby spokój na bardzo długi czas. Po co każdy teraz myśli o zakupie jakiejść karty graficznej z DirectX 10, a no po to żeby sobie pograć na full np w Crysisa czy w FarCry2. Druga sprawa to ze wyszedł DirectX 10 więc produkcja gier będzie raczej wzrastać niż maleć. Już teraz każdy z was pewnie zauważył ze mnóstwo firm kupuje silniki z Dx10 lub też używa takowych. A co do piractwa to ludzie przecież my żyjemy w Polsce, w kraju gdzie słoma wystaje z butów (nie obrażając nikogo). A takich stanach, Angli, Niemczech, a nawet na Węgrzech myślicie ze jest tak jak w Polsce, tam pierwszy lepszy dzieciak zamiast kupić sobie bułeczki na śniadanie pójdzie do sklepu i kupi sobie jakąkolwiek gre. I to nie piractwo zmarnowało rynek gier PC ale bum na konsole. Wyszły pierwsze konsole i zrobił sie szał że konsola jest uh oh superancka do gierek i wogóle. To i firmy sie rzuciły na konsole i zaczęły klepać gierki. Zresztą zobaczcie sobie na tytuły gier na PC i NextGeny tak naprawde PC ma dużo solidnych i wartych uwagi tytułów, a konsole oczywiście mają fajoskie gry itd. ale shitu jest tyle na konsole ze hoho.
Ale sie rozpisałem :P

I tylko nie wrzucać mi tu od debili i innych takich. To jest tylko moje zdanie i moje bzdury. Pozdro

"Więcej pieniążków sie obraca na rynku PC. Większość ludzi kupuje komputery do grania"

". ale shitu jest tyle na konsole ze hoho. "- rozumiem, ze na PC są same hity?

"To jest tylko moje zdanie i moje bzdury."- Jedyne naprawdę sensowne zdanie :)

Geez. Same bzdury i do tego jakies bezsensowne offtopici o AI, co nie ma zadnego zwiazku z tematem.

Gratuluje.

Deadly Shadow [ Legionista ]

"Więcej pieniążków sie obraca na rynku PC. Większość ludzi kupuje komputery do grania"

A co może nie ? A może nie jest tak ze mamusia kupuje synkowi komputer. A po co ? a jak to po co, do grania. Chciałbyś pograć w np. Crysisa co nie ? Co zrobisz ? - kupisz lepszy sprzęt. A po co ci lepszy sprzęt ? - jak to po co do grania, no bo crysis przecież...

edit. chodzi mi o to do czego ludzie kupują kompy, bo jest tak ze jak kupujesz kompa to patrzysz przy okazji czy jest na tyle mocny żeby sobie pograć w nowsze tytuły

"tam pierwszy lepszy dzieciak zamiast kupić sobie bułeczki na śniadanie pójdzie do sklepu i kupi sobie jakąkolwiek gre."

I znowu - A co może nie ? pomyśl sobie ile ty masz kasy w Polsce ile ludzie mają za granicą. W bardziej rozwiniętych krajach standard życia radykalnie odbiega od Polskiego.

"I to nie piractwo zmarnowało rynek gier PC ale bum na konsole."

No tutaj to moge przyznać racje po części. Jakoś mi sie tak napisało śmiesznie.

"Wyszły pierwsze konsole i zrobił sie szał że konsola jest uh oh superancka do gierek i wogóle. "

Po co komu konsola ? No napewno do tego rzebyś mógł napisać prace licencjacką, pobawić sie edytorem zdjęć, albo sprawdzić co tam też słychać na ircu.

". ale shitu jest tyle na konsole ze hoho. "- rozumiem, ze na PC są same hity?
Oczywiście że nie. Ale to niezmienia faktu ze na konsole jest tyle śmieci ze daj spokuj.

"To jest tylko moje zdanie i moje bzdury."- Jedyne naprawdę sensowne zdanie :)

Dzięki. Jesteś gość.

Drau - Geez, za to twoja wypowiedz jest jak najbardziej zwiazana z tematem. Gratuluje

Raziel PL w Polsce jak najbardziej tak!!!! na świecie niestety:P konsole rzadzą.

Raziel--PL [ Junior ]
> A co może nie ?
Oczywiscie, ze nie. Myslisz, ze wszystkie komputery PC na rynku to komputery domowe nastawione na powazny gaming? Jesli tak, to jestes w duzym bledzie. Nawet wiekszym.

> Po co komu konsola ? No napewno do tego rzebyś mógł napisać prace licencjacką, pobawić
> sie edytorem zdjęć, albo sprawdzić co tam też słychać na ircu.
Co ma IM czy praca typowo biurowa do grania?

@$aimon [ Pretorianin ]
> Drau - Geez, za to twoja wypowiedz jest jak najbardziej zwiazana z tematem. Gratuluje
Postaraj sie bardziej nastepnym razem ;>

"I znowu - A co może nie ? pomyśl sobie ile ty masz kasy w Polsce ile ludzie mają za granicą. W bardziej rozwiniętych krajach standard życia radykalnie odbiega od Polskiego."
Byłem w 10 krajach i przebywałem z moimi rówieśnikami z Ameryki, Niemiec, Filipin, Austrii, Hiszpanii przez 4 tygodnie dzień i noc. Dużo rozmawialiśmy o grach i graliśmy [NDS rządzi ;)] Myślę, że wiem lepiej od ciebie.

"Po co komu konsola ? No napewno do tego rzebyś mógł napisać prace licencjacką, pobawić sie edytorem zdjęć, albo sprawdzić co tam też słychać na ircu. "
Po to by grać?! Chyba sobie gdzieś zapiszę ten tekst ;D

"Oczywiście że nie. Ale to niezmienia faktu ze na konsole jest tyle śmieci ze daj spokuj. "
Bullshit, to samo można powiedzieć o PC.

Oczywiscie, ze nie. Myslisz, ze wszystkie komputery PC na rynku to komputery domowe nastawione na powazny gaming? Jesli tak, to jestes w duzym bledzie. Nawet wiekszym.

Raczej nie jestem w błędzie. PC to obszerny rynek jest w prawie każdym mieszkaniu (nie rynek tylko PC) a co na pewno w każdej firmie. Tylko że jakieś gigantyczne ponad 70%(mniej więcej) posiadaczy PC to użytkownicy domowi. Oczywiście komputer jest do pisania bawienia sie programami do pracy itp itd. A teraz powiedz mi ze sie mylę jeśli ci powiem ze jakieś 70 % z tych 70% gra na komputerze. Nie mówie ze to jakiś hardcore ma być po 7-12h ale tak nawet 5h na tydzień.

Co ma IM czy praca typowo biurowa do grania?

Nie no spoko ale jak mi Deadly Shadow wyją tak zdanie z kontekstu to sie tak dziwnie zrobiło.

Bzdura

drau --> ok ,tym razem no comment. Sam sobie somentowales wlasna wypowiedz.

Ludzie, spoko! Ten temat o ile pamiętam jest o tym, czy „Konsole zdefiniują gry na najbliższe 5 lat” ,tak?

Więc może wróćmy do tego tematu...

Otóż nie mam zamiaru bawić się w proroka, powiem za to co myślę o wpływie konsol "poprzedniej" generacji na pc-gaming ostatnich lat.

A ten wpływ jest, bez wątpienia.

Jaki? Cóż... moim zdaniem nie najlepszy. Otóż każda chyba gra multiplatformowa musiała być dostosowywana do możliwości ps2, najsłabszej raczej (technicznie) z ostatniej wielkiej trójcy konsol. Dlaczego? To proste- na tej właśnie platformie sprzedawało się na ogół najwięcej egzemplarzy danego tytułu, więc gry były robione tak, aby ruszyć (i przyzwoicie działać) właśnie na ps2. Na innych platformach miały czasem pewne ulepszenia (np. wyższa rozdziałka czy framerate na Xboxie czy pc) ale ogólne założenia gry (wielkość leveli, fizyka- czy jej brak raczej) musiały być zawsze ograniczone do możliwości najsłabszej platformy.

ALE, to oczywiście nie znaczy że na innym sprzęcie nie można było robić rzeczy niemożliwych na np. ps2 - choćby Far Cry który nie mógł by się ukazać na słabszym sprzęcichu niż hi-endowy komp, nic innego by go po prostu w tej postaci w jakiej był na pc nie uniosło, czego niestety dowodem xboxowy FC, zupełnie inny od tego z pc.

I pewnie w przyszłości będzie podobnie- np. multiplatformowy NFS (no, ten nowy, jak mu tam...) wygląda już znacząco lepiej niż poprzednia seria dostosowana do ps2- Underground, Most Wanted, Carbon... bo jest już dopasowany do nowych konsol- ps3 i x360, choć na pc (odpowiednio szybkim) mogło tak być już np. przy Carbonie (albo mogło być choć trochę lepiej), ale nie było bo... BO WŁAŚNIE PS2 OGRANICZAŁO, "DEFINIOWAŁO" JAK TA GRA MA WYGLĄDAĆ - NAWET NA PC...

Tyle że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zrobić grę działającą np. wyłącznie na dual-core (czy quad nawet), dwóch 8800Ultra (np. tylko na vista w dx10) i 4GB ramu... a że niemal nikt jej nie kupi to już problem wydawcy (i producenta też)...

I tu jest wolna wola- chcesz to taką grę zrobisz, co masz za przeszkodę?
Crytek już raz taką grę zrobił (tzn. nie AŻ TAKĄ :) ), teraz robią kolejną (Crysis) i jak ktoś będzie chciał- to zrobi, i żadna konsola mu drogi nie zablokuje przecież...

Żeby nie było- nie uważam ps2 za konsolę złą, tylko za słabą sprzętowo (nawet jak na swoje czasy), i za taką która najbardziej ograniczyła gry ostatnich kilku lat (tzn. TYLKO TE MULTIPLATFORMOWE) natomiast fakt że to z nią, a nie wielokrotnie silniejszym pc spędzam na graniu więcej czasu świadczy najlepiej o tym ile ma sprzęt do software'u - to przecież soft się liczy, tylko on...

A soft jest taki, jak pozwala sprzęt- i nie lepszy, ale lepszy sprzęt nie oznacza od razu lepszego softu... Trzeba najpierw zrobić z tego sprzętu użytek- a tu ludzie piszący na ps2 są mistrzami świata.
Więc pan Rein ma pewnie rację- będzie tak jak było dotychczas tzn. tak będzie z ogółem gier, ale jak ktoś będzie chciał to zrobi swoją grę- po swojemu.

Za 5 lat będzie nowy Xbox, który będzie miał DirectX 10, a może nawet DirectX 11. Będzie podobna sytuacja jak teraz - PC przez pierwszy rok od pojawienia się nowego Xbox-a będzie od niego nieco słabszy, ale później znowu PC zostawi Xbox w tyle. Najważniejsze jednak jest to, że wtedy już i na PC i na Xbox będzie co najmniej DirectX 10 i wtedy zdecydowana większość gier będzie go wykorzystywała prawie w pełni, a wtedy każda z platform Microsoftu będzie oferowałą niesamowitą grafikę :)

PS. Nie wiadomo jak będzie z kolejnym PlayStation bo słyszałem, że podobno Sony planuje wypuszczenie następnej generacji tej konsoli dopiero w 2016 r.... A to jest zdecydowanie zbyt długi czas, aby cokolwiek w tej kwestii powiedzieć.
Zresztą albz74 na pewno zabierze w tej sprawie głos ;) Jak nie tu to w innym wątku...

"za 5 lat to nie będzie już konsol - tak też już prorokowano, PC zastąpi konsolę, może tylko nie w Japoni"

BUACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHACHA!!!

Zakład o trzycyfrową sumę pieniędzy, że tak się nie stanie?

Deadly Shadow to mój ziom!

Tribunal --> czy ty jesteś druny, czy tylko durne posty piszesz? Coraz więcej twoich wypocin czytam i wnioskuje, ze kazda coraz głupsza o_O

Za 5 lat będzie nowy Xbox, który będzie miał DirectX 10, a może nawet DirectX 11. Będzie podobna sytuacja jak teraz - PC przez pierwszy rok od pojawienia się nowego Xbox-a będzie od niego nieco słabszy, ale później znowu PC zostawi Xbox w tyle.

Ludzie, trzymajcie mnie :| Prorok, jasnowidz - nie wiem jak to nazwać...

No i to zdanie: PC przez pierwszy rok od pojawienia się nowego Xbox-a będzie od niego nieco słabszy, ale później znowu PC zostawi Xbox w tyle

Powiedz mi, jak można takie głupoty pisać? Jak mozna pisać, że PC wyprzedziło/nie wyprzedziło konsolę? Normalnie ręce opadają.

Minął niedługo 2 lata od wydania Xboxa 360 i jak narazie wszystko działa i wygląda lepiej na konsoli. Dziwne nie?

Weź przestań juz pisać swoje głupoty bo tylko ludzi irytujesz.

MaZZeo wiem jak bardzo kochasz konsole i ,że każdą informację przedstawiającą je w "złym świetle" traktujesz jak osobisty przytyk. Niestety to ty niewiesz co mówisz, Tribunal ma 100% rację. Przecież tak samo było z dzisiejszymi nextgenami, po pół roku zostały w tyle za pecetami:P Jesteś modelowym przykładem fanboya, do którego nie docierają nawet tak oczywiste fakty jakie opisał Tribunal :)) Mowię to ja posiadacz super wypasionego peceta i jeszcze bardzie wypasionej konsoli:))))))))))))

MaZZeo dobrze gada, a że ty cossacks jesteś tak naiwny że twój drogi PCik jest lepszy od konsoli że nawet nie masz pojęcia o grafice jaką można zobaczyć na X360, chyba że mylisz X360 z PS2. Ja widze gre na obie platformy, mimo że widze grafike o niebo lepsza na Xboxie 360 niż na PC wciaż słysze komentarze tego typu że PC jest lepszy... troche to dziwne...

tribunal pisze głupoty bo nie ma konsoli, nie chce znowu reklamować którejś z gier co mi już weszło w nawyk, ale zobacz grafike God of War II czy Tomb Raider Anniversary. Grafika jest świetna i pomyśl teraz ze PS2 to jedynie 32 MB RAMu, co że PC jest o wiele lepszy technicznie skoro twórcy prawie wcale tego nie wykorzystują

Konsole mają zamkniętą archtekturę. PC się ciągle rozwija. Teoretycznie więc, PC wyprzedza pod względem technicznym konsole. Ale tylko te najdroższe komputery. Co w tym złego, że technika idzie do przodu? A konsole póki co są bardzo mocnym sprzętem. Więcej powiedzieć nie mogę, gdyż nie jestem ekspertem. A teraz pójdę już sobie, bo jeszcze mnie jacyś fanboje zaatakują.

PC wyprzedza pod względem technicznym konsole ---------> a co mnie to obchodzi czy będzie miał 8 GB RAM czy 16 GB RAM? i tak gry wyglądaja gorzej wzglądem konsol i tylko to sie liczy dla przeciętnego gracza...

zalo takich bzdur dawno juz nie czytałem!!!!!:))))))Chlopcze mam x360 i peceta więc nie rób z siebie frajera tymi głodnymi kawalkami, bo jak czytam ,że x360 ma lepsza grafikę niż dobry pecet to mnie pusty śmiech ogarnia:) Czy ty czasami myślisz, czy już jesteś takim fanboyem,że nic do ciebie nie dociera?:)

no ciekawe...

PC ma lepsza grafe od X360, bardzo śmieszne.... kto tu robi z siebie frajera...

cossacks --> następny "yntelygent". Ciekawe w jaki sposób moge kochać konsole i byc ich fanboyem, skoro żadnej nie mam? A ostatnią którą miałem to pegasus w 98 roku?

Po prostu patrzę trzeźwo na sytuację i żal mi dupę ściska jak czytam takie posty...

Proszę mi, wymień gry, które wyglądają lepiej na PC niż na Xboxie albo PS3? Bo ja nie potrafię tego zrobić, teraz jest tak że gra wygląda tak samo na obu platformach, albo wygląda minimalnie lepiej na konsoli. I na dodatek lepiej na niej chodzi...

Chcę też zobaczyć jakiś dowód na to stwierdzenie: Przecież tak samo było z dzisiejszymi nextgenami, po pół roku zostały w tyle za pecetami:P

Nie chciałem już zabierać głosu w tej jałowej dyskusji, ale jednak trzeba chłopaków (zwłaszcza MaZZeo i zalo) wyprowadzić z błędu bo tak dłużej być nie może ;), napisać parę sprostowań i sprecyzować to i owo :) Tak więc:
najprawdziwsza prawda, że nie każdego stać na "PC za 4000 zł". Nie ulega to wątpliwości. Ale niektórych stać i wtedy Xbox360 siada (mówię tu wyłącznie o grafice, a nie o poszczególnych grach, bo do tego sprowadziliście temat). Taka jest prawda panowie. To, że was nie stać na takiego PC nie oznacza, że swoje frustracje możecie wylewać tu pisząc to, co piszecie. Chociaż nie... Możecie, możecie dawać tu upust swojemu zdenerowaniu bo jak nie tu to gdzie? ;) Ale błagam - używajcie sensownych argumentów i nie obrażajcie ludzi ;)
A dlaczego grafika według was jest lepsza na Xbo360?:
1. albo nie macie "PC za 4000 zł" i nie możecie porównać (albo raczej - nie będziecie mogli porównać). Ale nie można przecież was za to winić bo nie każdy musi mieć "PC za 4000 zł". Ba, nie każdy musi mieć PC, aby na nim w cokowlwiek grać. Niektórzy jednak mają PC, aby na nim grać i to mają "PC za 4000 zł".
2. albo może nie wzieliście pod uwagę, że nie ma jeszcze tak naprawdę gier pozwalających wykorzystać możliwości PC i porównać tę samą grę na PC i Xbox360? Hę? Przecież Company of Heroes z patchem DirectX 10 nie porównamy bo tej gry nie ma na Xbox360. A Lost Planet? Z tego co słyszę to co prawda różnicy zbyt widocznej nie ma, ale jednak jest. I to jest na korzyść PC. Ale nawet Lost Planet bym za bardzo nie porównywał bo Capcom zawsze niezbyt przykładał się do konwersji PC, więc na pewno mogli zrobić tę akurat konwersję lepiej niż to zrobili (o ShadowRun nie piszę bo w ogóle nie widziałem tej gry ani na PC ani na Xbox360, mimo że i tak ma grafikę niegodną nawet Xbox360, a Halo 2 łaskawie pominę bo ta gra w wersji PC jest zupełnym nieporozumieniem). Więcej gier, które można by porównać na razie nie ma. Kilka nadchodzących przykładów:
- BioShock - będzie wyorzystywał DirectX 10. Twórcy mówią, że wersja PC będzie miała m.in. ładniejszą grafikę, a ci którzy widzieli już obie wersje potwierdzają te słowa (niektórzy nawet dobitnie)
- Crysis - przeczytajcie sobie wczorajszy news z wypowiedzią Cevata Yerli'ego o ewentualnej konwersji Crysisa na Xbox360 lub PS3. Dla przypomnienia cytat: "To, co jest niewykonalne, to wydanie tego tytułu równocześnie na PS3, Xboxa 360 i PC-ta, bo odbiłoby się to na jakości samej gry." - pomogę wam z interpretacją: PS3 i Xbox360 są za słabe, aby udźwignąć Crysisa w takiej formie jaką będzie miał na PC.
- Gears of War - przypomnijcie sobie również wczorajszy/ten news z wypowiedzią Marka Reina o tym, że "konsole zdefinują gry na najbliższe 5 lat". To co? To może kolejny cytat-pytanie: "Jeśli więc zrobisz jakąś grę ze zniewalającą, high-endową oprawą graficzną (czyli w pełni wykorzystującą możliwości PC - przyp. Tribunal), to jak chciałbyś zrobić z niej pieniądze, jeśli byłaby zbyt zaawansowana, by mogła pójść na PS3 lub Xboxie 360?" - i znów pomogę w interpretacji: nie można zrobić gry ze "zniewalającą, high-endową oprawą graficzną" bo musiałaby ona zostać wydana wyłącznie na PC. Ale że na PC sprzedaje się mniej gier niż na konsole, a przecież chcemy zarobić to co??? To nie robimy danej gry wyłącznie na PC mimo, że mogłaby ona mieć "zniewalającą, high-endową oprawę graficzną" bo przecież nie zarobimy tak jak byśmy wydali ją także na konsole. A więc nie robimy gry ze "zniewalającą, high-endową oprawą graficzną" bo przecież musimy ją wydać również na konsole, a robienie dwóch engine'ów - osobnego dla PC i osobnego dla konsol - jest nieopłacalne. Swoiste RÓWNANIE W DÓŁ! Inny cytat: "Rein podkreśla, że zapewne znajdą się developerzy, którzy zrobią kilka gier tylko na PC wykorzystających możliwości DirectX 10, ale nie sądzi, aby wielu twórców poszło tą drogą, ponieważ jeśli nowe konsole tego nie udźwigną, te gry się nie sprzedadzą." - interpretacja w zasadzie podobna do powyższej. I drugi cytacik z samego Reina: "Będą (twórcy gier - przyp. Tribunal) zmuszeni nawet obniżyć jakość oprawy graficznej, aby dostosować się do konsol. Konsole zdefiniują tak naprawdę jak będą wyglądać gry na PC w najbliższych pięciu latach." - czyli jak napisałem - równanie w dół! Nawiasem mówiąc trochę się dziwię, że takie rzeczy piszecie akurat w tym wątku, no ale mniejsza z tym...
Przed premierą i jeszcze jakiś czas po premierze Gears of War na Xbox360 fanboye mówili, że na PC ta gra nie zostanie wydana m.in. dlatego, że PC nie udźwignie tej gry... A tymczasem? Raz - będzie miała ładniejszą oprawę graficzną (czyli tym bardziej PC udźwignęłaby w wersji XBox360), dwa - "w wersji na PC-ty będzie mógł być odtwarzany w 60 fps-ach, podczas gdy na Xboxie 360 limit wynosił 30 klatek na sekundę.", nie wiem czy to prawda, ale napewno będzie odtwarzany co najmniej z prędkością 30 klatek/s, więc można schować między bajki to, że PC nie udźwignie Gears of War. Czyli jest co najmniej tak mocny jak Xbox360 (a w rzeczywistości jest mocniejszy).
- inni twórcy także mówią, że niektóre gry w wersji PC będą miały ładniejszą grafikę. A jeśli przy okazji prawdą okaże się, że będą one też miały "większą płynność" to tylko bardzo dobrze dla graczy PC!

Przypomnę - napisałem prawie wyłącznie o grafice bo do tego sprowadziliście temat. Nie piszę o samych grach bo każdy lubi co innego i bezsensownym "argumentem" jest np. "a na Xbox360 jest Tekken!", "a na PC jest Age of Empires!". Po prostu musicie się pogodzić, że Xbox360 technologicznie jest słabszy od odpowiednio mocnego PC i tak już pozostanie. Nie ujmuje to nic Xbox360, który na pewno jest fajną konsolą, ale to, co piszecie mija się z prawdą.
Inną sprawą jest to, że jeżeli według was o jakości gry decyduje przede wszystkim ładna grafika to gratuluję. Grafika jest bardzo ważna (także według mnie), ale nie jest ona najważniejszym elementem - jest jednym z najważniejszych elementów gier, ale najważniejszym.
I tyle.

PS1. I nie piszcie proszę, że nie każdego stać na "PC za 4000 zł" bo tych, których stać to w ogóle nie obchodzi! I ci, których stać na drogiego PC będą mogli cieszyć się lepszą grafiką (a czasem może i większą płynnością) niż ta sama gra na Xbox360.

PS2. I porównując gry na PC i na konsoli porównujcie te same gry! Co mi z tego, że God of War II wygląda "lepiej" na PS2?! Na PC ta gra w ogóle nie wygląda bo tej gry nie ma na PC! O Anniversary nic nie wiem bo nie grałem w żadną wersję. Jeśli jednak to prawda to kolejny przykład na równanie w dół zamiast stworzenie osobnego engine'u dla PC. I tak samo będzie (a w niektórych przypadkach już jest) z obecnymi next-genami.

PS3. Pisząc coś używajcie sensownych argumentów, zamiast wyłącznie negować lub pisać takie bzdury jak ta o God of War II oraz pisać, że ktoś jest głupi lub durny... Jeśli tak ma wyglądać rozmowa z wami i wasze argumenty to podziękuję za wymianę zdań i uznam, że reagowanie na wasze posty w ogóle nie ma sensu. O tym czy rzeczywistość jest jaka jest decydują argumenty (w tym podpieranie się m.in. cytatami, wynikami, analizami), a nie nazwanie kogoś durnym. Możecie sobie nazywać kogoś głupim, ale i tak nie zmieni to rzeczywistości. Ja będę się cieszył ładniejszą grafiką, a wy będziecie się tylko denerwować... ;) Naprawdę warto? Idźcie sobie pograć lepiej w God of War II bo przecież ta gra na PS2 wygląda lepiej niż na PC...

Pozdro.

Tribunal napisał wyczerpującą wypowiedź. I ma rację. Zgadzam się z Tobą całkowicie. Co do GoW - nawet na gameplay-trailerze widać, że gra wyciąga więcej klatek.

Coy2k --> Zapomninasz o cenie gier na konsole. Po paru miesiącach, przepłacasz tego peceta, którego wydałbyś na Crysisa.

"ps. najsmieszniejsze jest to, ze w swojej wypowiedzi musisz ciągle podkreślać "tych, ktorych stać na taki komputer", a ja w wypowiedzi odnośnie konsoli nie musze się tak rozdrabniac, bo kazdy ma tak samo ładną i tak samo płynną grę :)"

Co sprawia radość nie tylko innym, ale też nam. W końcu miło wiedzieć, że wszyscy dostają dokładnie tak samo piękną grę. A gdy z kumplem gadasz, o grze to obaj macie tak samo wspaniałe wrażenia :)

Taki mały BTW :)

Vader-> Przeczytaj ten kawałek wypowiedzi z innego wątku Alexeja.

"- Rozwiniety rynek gier uzywanych w Polsce - spokojnie wyhaczysz na Allegro to co cie interesuje w rozsadnej cenie. Do tego niskie ceny przy zamawianiu gier np z Australii. Najczesciej po przejsciu nowki kupionej poza europa sprzedasz ja drozej na Allegro niz ja kupiles ;]

Jak ostatnio wyliczylem, granie w gry, ktore zdobywam zeby przejsc i potem juz do nich nie wracac, nie kosztuje mnie calkowicie nic. Kupuje uzywke, przechodze i prawie zawsze sprzedaje ja drozej na Allegro niz kupilem ;f

Szczerze, to wedlug mnie piracenie konsoli sie nie kalkuluje. "

Do tego dochodzi wymiana gier po 30zł :) Niemal każdą grę można wymienić na każdą.

Coy2K ====>

"juz samo porownywanie konsoli do peceta stawia Cie w pozycji do wyśmiania" - a dlaczego tylko mnie? Twoich kolegów-fanbojów nie? I co z tego? Są mocniejsze czy nie? Nie obchodzi mnie czy architektura jest zamkonięta czy nie! To niczego nie zmienia!

"Konsola ma zamkniętą architekturę i jasne jest, ze to tylko kwestia czasu gdy pod względem technicznym komputer bedzie mocniejszy i tu nikt ameryki nie odkrył, więc może przestań podawać cytaty tworców Crysis jakoby konsole były za slabe zeby to udzwignąć.... owszem są za słabe i nie trzeba proroka tylko zdrowy rozsądek, jesli Crysis ma wyglądać jak wygląda i chodzić płynnie będzie trzeba czegos wiecej niz "PC za 4000zł"." - tu w zasadzie tylko potwierdzasz to, co napisałem, więc nie wiem po co w ogóle próbujesz się tu ze mną spierać... Dla zasady??? ;)

"Owszem mozesz się ślinić i napinać, że pecetowcy bedą mieli hiper super duper gre, w ktorą pograją tylko Ci ktorych stać na prawdziwego potwora." - no właśnie. Przeciez to samo napisałem! I co z tego???

"Z konsolą jest taka fajna sprawa, ze juz teraz pokazują się gry z grafiką o ktorej przeciętny pecetowiec moze pomarzyć, bo granie na max z przyzwoitym fpsem ( tak tak, pecetowcy tez to muszą liczyć :) graniczy z cudem" - czy ty w ogóle przeczytałeś dokłądnie to, co napisałem?! Czy tylko przeleciałeś po łebkach? No to jeszcze raz, wyraźnie - TAKICH GIER JESZCE NIE MA, WIĘC TRUDNO PORÓWNYWAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A tytuły, które wyjdą podałem. Oj, chyba nie czytasz, albo interpretujesz coś wyraźnego na swój sposób. Tak, aby tylko się przyczepić...

"no chyba ze wymieniasz kompa raz za 6 miesiecy i masz ciągle high-endowy sprzęt." - no więc właśnie. Też to napisałem - NIEKTÓRYCH NA TO STAĆ i nic ich nie obchodzą inni! Człowieku po co ty to piszesz?! Piszesz to samo co ja, a próbujesz mi wmówić, że "ty wiesz lepiej"!

"Ostatnia sprawa... konsole MAJĄ gry, pecet... no coz, procz Bioshocka i Crysisa nie ma prawdziwych killerów, a na konsole moglbym wyliczac i lista byłaby bardzo długa :)" - teraz jestem pewien, że przeczytałeś tylko co któreś zdanie, a i tak go nie zrozumiałeś. Napisąłem przecież: "Nie piszę o samych grach bo każdy lubi co innego i bezsensownym "argumentem" jest np. "a na Xbox360 jest Tekken!", "a na PC jest Age of Empires!"."!!!! Każdy ma inny gust! Nie dociera to do ciebie?!

"ps. najsmieszniejsze jest to, ze w swojej wypowiedzi musisz ciągle podkreślać "tych, ktorych stać na taki komputer", a ja w wypowiedzi odnośnie konsoli nie musze się tak rozdrabniac, bo kazdy ma tak samo ładną i tak samo płynną grę :)" - owszem, podkreślam bo oczywiście, że PC za 1500 zł jest słaby. Ale ci których stać mają gdzieś "argumenty" o cenie! Boże, po raz kolejny! Trzy razy napisałeś to samo! Ale czy w jakikolwiek sposób zmienia to to, że obecnie odpowiednio mocny PC, tych których stać na takiego PC ma większe możliwości niż Xbox360??? Nie!
A te "PC za 4000 zł" - nie widzisz, że jest w cudzysłowie? Napisałem tak bo ktoś wczesniej napisał PC za 4000 zł i to jest tylko symboliczne oznaczenie, że PC nie jest tani. Równie dobrze mogę za każdym razem napisać "PC za 8000 zł" albo "PC za 20.000 zł". Dżizzz, niektórym ludziom to trzeba wszysko na tacy podawać. Ale widać mniej więcej kto jakie ma doświadczenie życiowe (wiekowe lub "umysłowe")...

W sumie nie wiem dlaczego odnoszę się do twojego postu bo napisałeś albo to samo co ja albo bzdury... Chyba z nudów i zażenowania bo przecież God of War II na PS2 wygląda lepiej niż na moim PC...

Mimo wszystko - pozdro. dla ciebie również ;)

Coy2K-----> doddaj choćby fallout'y, mało:)?

Generalnie ta dyskusja jest bez sensu.
Ja się cieszę z rzeczywistości, że PC ma większe możliwości sprzętowe niż Xbox360 (i co z tego? I nic, fajnie - ja się cieszę), a wy cieszycie się z rzeczywistości, że możecie grać na Xbox360.
I co? I nic. Jest fajnie! Każdy gra na tym, na czym chce lub może.

PS. Już się nie wypowiadam na ten temat bo to jest bezsensu. I tak do niczego nie prowadzi. Ja wiem swoje, wy wiecie swoje i każdy jest szczęśliwy. A jak będzie naprawdę czas pokaże.

Co jest według was lepsze?

Granie na 19 calowym monitorku w Crysisa w full detalach?
czy
Granie na 42 calowym telewizorze z ekstra głośnikami*[Na PC z powodu siedzenia w małej odległości od ekranu, nie jest możliwe danie, aż tak dobrych głośników], ale trochę gorszą grafiką?

*Duży telewizor i głośniki przydają się nie tylko do grania[filmy, telewizja], a dobry PC praktycznie tylko do tego.

Co jest według was lepsze?

Granie na 42 calowym telewizorze High-Definition zasilanym przez high-endowego PCta oczywiście :)

EG2007_19288584---> No nie wiem. Mi mimo wszystko lepiej się gra na "małym" monitorku, niźli na dużym ekranie. Osobiście łatwiej jest mi skupić wzrok na czymś mniejszym, a przecież skupienie jest w grze najważniejsze. Co innego w filmie. Dlatego nie powiedziałbym, że lepiej się gra na 42-calowej plazmie.
A co do tematu, to jedno mnie rozbawiło. Cały czas nam pecetowcom próbowano udowodnić, że konsole będą o wiele bardziej zaawansowane od pieców i je zjedzą jako lekkostrawne śniadanie, teraz próbują nam udowodnić, czemu mimo iż komputery są technologicznie górą, nie mamy się z czego cieszyć. Zabawne toto niesamowicie.

Coy2K ====> ty naprawdę nie rozumiesz o co chodzi. Przeczytaj moje ostatnie trzy posty DOKŁADNIE (najlepiej po 5 razy) i... nie oczekuj, że odniosę się jeszcze do twoich postów bo chyba musisz jeszcze raz nauczyć się czytać ze zrozumieniem.

Jak napisałem - czas pokaże.

Koniec. Dziękuję.

Tribunal --> stać mnie na kompa za 4000zł (a tak dokładnie nie na kompa, tylko na modernizację), ale po co mam przepłacać? Była taka reklama Dosii... Nie denerwuje mnie samo wyciupanie takiej kwoty z kieszeni, a denerwuje mnie to, ze trzeba to robic co roku albo i częściej. I żeby to było jakos sensowniej, ale producenci podzespolów robią tak, że jezeli chcesz to wymienic, to musisz jeszcze to, to i to.

1. A ty mozesz porównać? :|

2. Cały czas mówisz o tym DX10, omg. Przecież to jest tylko chwyt marketingowy, który nakłania nas do kupna nowych kart i Visty. Narazie. A Lost Planet to nietrafny argument, bo został wydany z półrocznym opóźnieniem...

Bioshock? Hmm oprócz pitolenia Allora w CDA (a w jego słowa nie wierze, bo naczytałem się juz za duzo głupot jego autorstwa) ze na PC Bioshock wygląda lepiej - nigdzie nie widziałem takich opinii a czytam newsy codziennie.

Crysis? Nie wierze w słowa Cevata Yerliego. Jeszcze niedawno mówił, ze w ogóle crysis na konsole jest niemozliwy, a teraz juz mówi ze mozliwy, ale ze zmianami. Za pare miesięcy powie, ze Crysis będzie również na konsole (bo sie okaze, ze za mało zarobili, bo w Crysisa zagrało 10 milionów ludzi, ale kupiło go tylko 1 mln, hahaha). Tymbardziej nie wierze, bo konsole mają w sobie ukryty potencjał, który sie ujawni za parę lat... tak samo było z PS2, gdzie po 7 latach od wydania konsoli, został wydany GOW2, który moze grafiką zawstydzić nie jedną grę z PC z analogicznego czasu.

GOW - tu tez słaby argument, bo gra bedzie wydana rok po konsolowej wersji... a to że będzie 60fps? Przecież twórcy mówili, ze dopracowali engine i samą grę, więc jakoś sie nie dziwię temu... no i moze byc tez tak, ze panowie z Epic nie umieją tak dobrze zoptymalizować gry, jak chociazby Infinity Ward... bo oni sprawili, ze w COD4 na X360 fps to stała 60tka. A niektóre serwisy uznały tą grę za najładniejszą na E3 (ładniejszą niż GOW, Bioshock, Crysis... chociazby Gametrailers przyznało taką nagrodę).

Może i PCty będą lepsiejsze od konsol... tyle ze to IMO będzie conajmniej za dwa lata...

Poza tym - co to za wspaniała technologia na PCtach, skoro mając 768MB ramu na karce i 2GB ramu na kościach nie mogę mieć więcej fpsów w grze niz na konsoli z 2letnim chipem graficznym i 512mb ramu?

W ogóle cała ta sytuacja mi przypominą trochę sprawę z 2 autami... japonskie auto to konsola, a włoskie/francuskie to PC. W tym pierwszym przez parę lat cieszysz się jazdą nic nie zmieniając, w tym drugim, zeby dotrzymywał kroku japońcowi, trzeba cały coś zmieniać, bo sie psuje... ale to takie luźne skojarzenie, a nie żadne porównanie.

MaZZeo ====> amen. No i fajnie. Uważaj i rób jak chcesz i ja będę uważał i robił jak będę chciał. Świat będzie dzięki temu lepszy ;)

JAk napisałem - czas pokaże.

Teraz naprawdę już kończę bo ta dyskusja jest jałowa, bezsensowna i do nieczego nie prowadzi.

Coy2k--->
"Tribunal niestety zapominasz o jednej istotnej kwestii... juz samo porownywanie konsoli do peceta stawia Cie w pozycji do wyśmiania :)

Konsola ma zamkniętą architekturę i jasne jest, ze to tylko kwestia czasu gdy pod względem technicznym komputer bedzie mocniejszy i tu nikt ameryki nie odkrył, więc może przestań podawać cytaty tworców Crysis jakoby konsole były za slabe zeby to udzwignąć."

Bzdurowata wypowiedz - ta podkreslona. Nie ma ZADNEGO znaczenia, czy zamknieta, czy nie zamknieta architektura. Jestesmy w dobie unified shaders - ktore odpowiadaja nie tylko za postprocessing, nie tylko za 'shaderowanie pixeli albo vertexow', jak to mialo miejsce przy dx8.1, tylko calkowicie programowalne funkcje dla renderingu. Korzystajac z unishaderow praktycznie rzecza tylko wyobrazni i zdolnosci programisty jest napisac wzor na shadery, ktore sa wykorzystywane przy dx10. Jasne, ze przy dx10 sa one od podstaw zaimplementowane, a co za tym idzie maksymalnie zoptymalizowanie, jednak architektura zunifkowanych, programowalnych shaderow nie jest juz ograniczeniem, a na pewno nie mozna jej nazwac 'zamknieta'. Chyba ze chodzi ci o architekture fizyczna, ale to z wydajnoscia ostatecznie niewiele ma wspolnego, w koncu jak ktos juz tu napiasl, najbardziej sie liczy software.

Mazzeo->
"Cały czas mówisz o tym DX10, omg. Przecież to jest tylko chwyt marketingowy, który nakłania nas do kupna nowych kart i Visty."
a wczesniej mowisz (na slowa Tribunala o dx10)
"Ludzie, trzymajcie mnie :| Prorok, jasnowidz - nie wiem jak to nazwać..."

Jesli juz masz kpic z kogos w danym temacie, to sie najpierw w nim poorientuj. G...wno wiesz o dx10, a jasnowidzeniem mozna nazwac jedynie twoje genialne domysly co do dzialan markteingowych ms'u. Racja, moze fakt ze dx10 dziala tylko na viscie to chwyt marketingowy, ale przy samym dx10 nie ma zadnego chwytu - w koncu ma sporo konkurencji w opengl'u, raytracingu itd. WIEC NAPRAWDE PROSZE CIE, przeczytaj cos o dx10, nim odpowiesz znowu w tym watku, bo robisz z siebie posmiewisko. Tribunal przynajmniej wie co mowi, obeznal sie z tym i owym. Ty opierasz sie na swoim 'masakrycznym' 140 IQ. A odrobina wiedzy i bys od razu inaczej te jednostki wykorzystal.

$aimon --> za to ty teraz zakozaczyłeś inteligencją, a raczej trudnością czytania ze zrozumieniem.

Fajnie wyciągać zdanie z kontekstu, prawda? A widzisz co jest tuz po tym zdaniu napisane? Jedno słowo - "narazie".

Oczywiście, że tylko na razie. Bo DirectX 10 dopiero wtedy będzie super-hiper-extra-kozacko-wypasienie fajny i nie będzie marketingowym bełkotem i "naciągaczem" kiedy będzie użyty w następnym Xbox i wtedy będziemy mówić, że jest zarąbisty! A teraz kiedy jest wyłącznie na PC to jest do dupy...

Tribunal --> hehehe. Miało wyjść śmiesznie, wyszło debilnie. Zadowolony?

DirectX 10 narazie jest tylko chwytem marketingowym, który ma nas zachecic do kupna kart i visty... DX10 jest niepotrzebny, i twórcy wsadzajągo na siłę, bo tak nvidia niektórym podpowiedziała (np. Crytekowi)... Na dodatek wsadzają tego DX10 tak niefortunnie, że gra chodzi gorzej (a miało być lepiej, dziwne nie?). Chociazby Lost Planet i jego DX10 (który od DX9 rózni sie tym, ze w sniegu zostają dokładniejsze slady...). I nie ma dowodów na to, ze tych efektów które teraz widzimy pod DX10 (np. lepsze cienie w Company of Heroes) nie są do osiągnięcia na DX9... jestem pewien, ze takie efekty mozna osiągnąć, tylko że twórcy wolą wpakować DX10, żeby marketingowo lepiej brzmiało :))

I podkreślam - narazie. Nie jestem przeciwnikiem DX10, a jestem przeciwnikiem wprowadzenia go teraz.

to że dobry PC jest lepszy technologicznie od X360 to chyba każde dziecko wie, ale co mi z tego że grafika(możliwości techniczne) tak naprawde jest i zawsze będzie lepiej wykorzystywana na konsolach, takie PS2 z 32 mb RAM w tych nowszych hitach spokojnie dorównuje PC, a X360 który ma o ile sie nie myle 512 mb RAM graficznie może być znacznie lepiej wykorzystywane, fakt że PC ma wiekszy potencjał ale co z tego skoro ja od razu widze sporą różnicę grafiki na X360.

Zalo, MaZZeo gdy czytam wasze posty mózg mi się lasuje, ręce i nogi opadają!:)))Twierdzenie,że konsole wyposażone w karty z 2005 roku ,generują grafikę lepsza niż GF 8800 z 2007 jest nie tylko absurdalne ale świadczy ,że autorzy albo kompletnie nie orientują się w kwestiach tu poruszanych,albo po prostu zabrnęli już tak daleko w swej ignorancji, że nie potrafią się wycofać z twarzą i mówiąc kolokwialnie " pieprzą bzdury":) MaZZeo..... acha nie masz żadnej:),a swoją wiedzę czerpiesz empirycznie z "doświadczenia" kolegi Zalo?:) Bardzo mi przykro ,że nie potrafisz porównywac grafiki w X360 i pececie........ Wiec zasiądż wygodnie w fotelu i słuchaj:P. Weżmy na przykład Obliviona, mam dwie wersje tej gry na X360 i peceta.Owszem wcześniej gdy miałem GF6600GT, grafa wersji konsolowej biła wersję pecetową. Ale GF 8800 generuje o wiele lepsza grafikę niż przestarzały (2004) Gf 6600!. Z całą stanowczością stwierdzam,że Oblivion na PC wygląda o wiele lepiej niż na Xklocu. Następny dowód Rainbow Six Vegas widziałem wersję na konsole i peceta. Wersja pecetowa nie dość ,że graficzne jest bardzej szczegółowa to mogę grać w w o wiele wyższej rozdzielczości niż na konsoli. Ale ty przecież nie masz konsoli..... a swoją wiedze na temat wyższości grafiki konsolowej nad pecetową czerpiesz porównując GF6600 a może nawet GF 440 MX:))))) MaZZeo dowód?.... Po pół rocznej dominacji konsol, pojawia się karta obsługująca dx10, pixelshader 4.0 GF 8800. Nawet gdy grasz w gry oparte na dx9.0 grafika jest nieporównywalnie lepsza niż na 7800 czy 7900. MaZZeo jak widze posiadasz 7600 GT 256 nie dziwię się,że wychwalasz grafę konsol w niebogłosy:)))))Grałeś w CoH z dx10????? Bo ja tak. Jest takim samym chwytem marketingowym,jak teza o wyższosci grafiki PS3 czy x360 nad GF 8800:))

dobra, niech ci będzie, dla mnie grafa X360 jest conajmniej równa z PC, ale jak masz dobry tv, więc skoro ty taki doświadczony, to przyznam ci rację, ale już w kwestii PS3 to bym sie kłócił...

zalo z PS3 jest tak samo:P nie podskoczy 8800 co najwyżej 7800 :)