GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Pod Rozbrykanym Kucykiem część 4

08.11.2006
19:58
smile
[1]

Aragorn, Syn Arathorna [ Elessar ]

Pod Rozbrykanym Kucykiem część 4

Mae govannen!
Witam w Naszej karmczmie poświęconej Władcy Pierścieni.
Tu możecie rozmawiać o historii i legendach Śródziemia i Valinoru. Serdecznie zapraszam do dyskusji. ;)

PS. Należy się małe wyjaśnienie- założyłem następną częśc ponieważ kończy mi się abonament (4 dni mi zostały), a w wątku było 100 postów. Więc znów mogłem zamieścić "tytułowy obrazek" ten jeden, ostatni raz... A wątpiłem, że przez te parę dni zostanie napisane tyle postów, by śmiało można by założyć część następną...

________________________________
Nasza karczma:
https://www.gry-online.pl/Galeria/Forum/5/201523551.jpg
https://www.gry-online.pl/Galeria/Forum/5/201523699.jpg
https://www.gry-online.pl/Galeria/Forum/5/201523874.jpg
https://www.gry-online.pl/Galeria/Forum/5/201524065.jpg

________________________________
Poprzedni wątek:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5582257&N=1

Lista stałych bywalców:
Aragorn, Syn Arathorna
Zelka
Virtual_M@N
berek121212
Kate_Walker
los_hobbitos

________________________________
Gry z LOTR:
https://www.gry-online.pl/s016.asp?id=2174 -> The Lord of the Rings Online: Shadows of Angmar
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5243266&N=1 -> wątek o grze "Shadows of Angmar"
https://www.gry-online.pl/s016.asp?id=2384 -> The Lord of the Rings: The Battle for Middle-Earth
https://www.gry-online.pl/s016.asp?id=5764 ->The Lord of the Rings: The Battle for Middle-Earth II
https://www.gry-online.pl/s016.asp?id=7732 -> The Lord of the Rings: The Battle for Middle Earth II – The Rise of the Witch-King
https://www.gry-online.pl/s016.asp?id=1828 -> The Lord of the Rings: The Fellowship of the Ring
https://www.gry-online.pl/s016.asp?id=3486 -> The Lord of the Rings: The Two Towers
https://www.gry-online.pl/s016.asp?id=2185 -> The Lord of the Rings: The Return of the King
https://www.gry-online.pl/s016.asp?id=3866 -> The Lord of the Rings: The Third Age
https://www.gry-online.pl/s016.asp?id=2084 -> The Lord of the Rings: The War of the Ring
https://www.gry-online.pl/s016.asp?id=2929 -> The Lord of the Rings, Vol. I
https://www.gry-online.pl/s016.asp?id=3169 -> J.R.R. Tolkien's The Lord of the Rings, Vol. II: The Two Towers

________________________________
Członkowie przyszłej gildi:
Bloohder - elf
kaban1 - elf
No_to_Frugo - hobbit
zelka - czarodziej
Aragorn - człowiek
Virtual_M@N - człowiek

________________________________
Fajne filmiki o Władcy Pierścieni:
- prawdziwe oblicze Władcy Pierścieni
- parodia Władcy Pierścieni
- video remix WP

Pozdrawiam!

10.11.2006
15:14
[2]

zelka [ Strider ]

Zamówiłam abonament golmax więc jakby co to mogę założyć następny wątek.
A może co weekend i przez cały weekend będziemy się bawić w skojarzenia?

Zaczynam:
Eru ---> Ainurowie.

10.11.2006
15:19
[3]

los_hobbitos [ Konsul ]

Ainurowie--->Valarowie

11.11.2006
13:48
[4]

zelka [ Strider ]

Valarowie --> Valiery.

12.11.2006
15:33
[5]

ValkyreX [ shikyo ]

Ktoś zna tytuły utworów w napisach końcowych Dwie Wieże i Powrót Króla?? ;)

12.11.2006
15:34
[6]

Kuba_Krk [ Konsul ]

Scieszka dzwiekowa w LOTR jest genialna.

Prosilbym tez jak ktos zna o motyw muzyczny, z 2 wież, gdy Aragorn legolas i krasnolud gonią tych orkow prze te pagorki... <zdjecia tez genialne>

12.11.2006
18:01
[7]

zelka [ Strider ]

Valkyrex ---> Piosenka z Dwóch Wież ma tytuł Gollum's Song i wykonuje ją Emiliana Torrini.
Powrót Króla - Into the West - Annie Lenox.

Kuba_Krk ---> ten motyw muzyczny nosi nazwę Uruk - Hai.

12.11.2006
19:38
[8]

los_hobbitos [ Konsul ]

Fakt, ścieżka dźwiękowa w LOTR jest genialna. A moim zdaniem, najlepszą piosenką z tego wszystkiego jest "May it be". Pikna piosnka:P

12.11.2006
21:00
[9]

Virtual_M@N [ Konsul ]

Mae govannen!
Dawno nie odwiedzałem naszej karczmy. Znalazłem troche ciekawych rzeczy związanych z władcą. przez ostatnie parę dni przebyłem (co prawda niestety tylko w internecie) podróż po całym śródziemiu zbierając najróżniejsze dane i nowe informacje o władcy. Ale najpierw niech każdy poczęstuje sie lembasem...

Muzyka:
Isengard Unleashed
Amon Hen
Aragorn Theme
The Bridge of Khazad Dum
The King of the Golden Hall
Foundations of Stone

ps. Dla kogoś, kto chciałby się pobawić w tłumaczenie mam fragment o mirii znaleziony w którejs z elfickich ksiąg.

14.11.2006
21:12
smile
[10]

ValkyreX [ shikyo ]

zelka---> dzięki

Ścieżka dźwiękowa w LOTR jest naprawdę super :)

14.11.2006
22:36
[11]

zelka [ Strider ]

ValkyreX ---> proszę bardzo.

Ostatnio udało mi się nagrać z radia rivendell piosenkę o Elbereth Gilthoniel w wykonaniu Helen Trevillion.

Dla zainteresowanych podaję adres:

18.11.2006
10:05
[12]

Virtual_M@N [ Konsul ]

Tak ostatnio znalazłem całkiem fajny soundtrack z gry wiedźmin. Jak dla mnie, to bardzo fajny. Przesłuchajcie i podzielcie sie wrażeniami :]

18.11.2006
18:36
smile
[13]

ValkyreX [ shikyo ]

Fajny :)

19.11.2006
02:38
smile
[14]

ValkyreX [ shikyo ]

Kurde, przeszedłem Obliviona (jako mistrz wszystkich gildii w grze i wykonałem wszystkie daedryczne misje :] ) Fajna końcówka; zwłaszcza moment poświęcenia się Martina Septima i walka smoka z Władcą Daedr... Naprawdę scena robiła wrażenie :) Ale zaskoczyło mnie to, jak krótka była kampania wątku fabularnego... skończyła się wtedy, kiedy myślałem że jestem dopiero w jej połowie :P W grę się grało świetnie, skończyłem na 21 poziomie, trochę czasu spędziłem nad tą grą... I nie żałuje...

spoiler start
Zajrzałem dziś do wątku o Rozbrykanym Nazgulu i moim zdaniem nie są to konwersacje o Tolkienie, tylko przeważnie spam... Zwłaszcza jak się czyta niektóre posty...
spoiler stop

20.11.2006
13:20
[15]

zelka [ Strider ]

Ja mam poziom 20, głównego wątku na razie nie ruszam. Wykonuje zadania dla gildii wojowników, łapie dusze by ładować mojego Wampira (daedryczny krótki miecz zaklęty na absorbcję zdrowia 15 pkt). Ogólnie zwiedzam i rozkoszuję się grą.

21.11.2006
12:07
smile
[16]

ValkyreX [ shikyo ]

Ehh, kurde jakbym nie miał dość problemów ze zdrowiem i dziewczyną to musiałem się jeszcze ceną dodatku do BFME2 załamać... :/ 80 złotych za dodatek do gry? Jaja se chyba robią :| Musze skądś trochę kasy załatwić...

21.11.2006
20:14
[17]

Virtual_M@N [ Konsul ]

mam pytanko. jaki był adres strony na której był przetwarzacz imion na elfickie??

21.11.2006
20:16
[18]

los_hobbitos [ Konsul ]

Proszę bardzo:

A tu jest wersja dla hobbitów, jakby kogoś interesowało:

22.11.2006
14:00
smile
[19]

ValkyreX [ shikyo ]

Dobra- z kasą jakoś to chyba będzie... Są nowe screeny z dodatku BFME2 i powiem tylko tyle, że jest lepiej, niż myślałem... No, przynajmniej sądząc ze screenów ;)

https://www.gry-online.pl/S026.asp?ID=4811

23.11.2006
12:23
smile
[20]

ValkyreX [ shikyo ]

https://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=29869

Kurde, poczytajcie... Jakaż szkoda... :(

23.11.2006
13:23
[21]

zelka [ Strider ]

Szkoda czy nie szkoda... Pożyjemy, zobaczymy kto się za to zabierze. Nawet, gdyby to zrobił jak najlepiej to zawsze znajdą się niezadowoleni, którzy potrafią tylko narzekać. Zamiast biadolić lepiej dostrzec ogrom pracy włożonej przez całą ekipę Jacksona. A że film różni się od książki... cóż, można to przeżyć. Mnie bardziej podoba się Boromir filmowy a Faramir książkowy.

23.11.2006
14:40
[22]

los_hobbitos [ Konsul ]

Ciekawe tylko, kto się za to weźmie... Macie jakieś własne typy?:) Bo ja nie mam pojęcia... Byle nie "mistrz Uwe"...

23.11.2006
16:23
[23]

zelka [ Strider ]

Ten, kto się weźmie za ekranizację Hobbita będzie miał przechlapane już na starcie. Wszyscy go będą porównywać do Jacksona, więc pewnie będzie pod dużą presją. Życzę mu powodzenia, ktokolwiek to będzie!

24.11.2006
17:10
[24]

los_hobbitos [ Konsul ]

zelka--->Prawda... Ciężko będzie miał...

24.11.2006
17:25
[25]

Kazuya_3 [ Konsul ]

sorry ale czy ktoś może mi podac cd-kaya do lotr: the return of the king bo trzebuje na zaraz . z góry dzieki

24.11.2006
17:39
[26]

Virtual_M@N [ Konsul ]

Kazuya_3 --> na tym forum nie tolerujemy piractwa. To pierwsze i ostatnie ostrzeżenia. Następnym razem będziesz mieć problemy z adminami.

24.11.2006
17:48
[27]

Virtual_M@N [ Konsul ]

Radzę kupić na allegro oryginał:

25.11.2006
15:30
[28]

ValkyreX [ shikyo ]

Virtual_M@N---> Nowy avatar :D

Tak sobie myślę ostatnio, ile rzeczy mogłoby się nie wydarzyć i wydarzyć, gdyby nie zdrada Sarumana... Napewno szanse na pokonanie Mordoru byłyby znacznie większe, ale przez Isengard Rohan poniósł ogromne straty a Rada straciła sojusznika jakim do tej pory był Saruman... To przez Sarumana zginął Boromir, przez Sarumana poległ Haldir (nie pamiętam, czy w książce też, bo czytałem dawno) Gdyby nie Saruman, Denethor nie popadłby w depresję, nie wysłałby na śmierć własnego syna Faramira, który jednak przeżył, ale Denthor nie (wiadomo, co się z nim stało)... Denethor za mocno obawiał się, że gdy Gandalf przybędzie z Aragornem, może stracić prawo do tronu i musiałby odstąpić tenże tron właśnie Aragornowi... I tak musiałby to zrobić bo jest to obowiązek namiestnika... Już sobie wyobrażam, jak Gandalf z Sarumanem, Boromirem i Pippinem zmierzaliby do Minas Tirith, znacznie większe posiłki Rohanu przybywające, by wspomóc obrońców "Wieży Czat"... Mogłaby powstać gra na podobnej zasadzie...

Ale myślę, że bez tej zdrady Sarumana nie był(a)by to ta sama książka/film...

25.11.2006
15:38
[29]

los_hobbitos [ Konsul ]

ValkyreX----> przez Sarumana poległ Haldir (nie pamiętam, czy w książce też, bo czytałem dawno) No, Haldir to nie za bardzo, bo(o ile mnie pamięć nie myli) jedynym elfem w Helmowym Jarze był Legolas:P.

Gdyby nie Saruman, Denethor nie popadłby w depresję Chodzi ci o deprechę spowodowaną śmiercią Boromira, tak? Bo trochę to zawile wyszło:). Ale, ale. Denethor i tak miałby przekichane, bo miał w posiadaniu Palantira, no i nie umiał do końca go kontrolować(i znów, o ile mnie nie myli pamięć...), podobnie zresztą jak Saruman. Więc Denethor widział wieeeeeeeeeelkie armie Mordoru, podczas gdy nie było aż tak źle, no a na dokładkę nie wierzył w pomoc Rohanu.

Ale masz rację, bez zadymy spowodownanej przez Sarumana, akcja książki(a więc i filmu) potoczyłaby się całkowicie inaczej...

25.11.2006
16:00
[30]

ValkyreX [ shikyo ]

los_hobbitos--->>

No, Haldir to nie za bardzo, bo(o ile mnie pamięć nie myli) jedynym elfem w Helmowym Jarze był Legolas:P.

Teraz sobie przypominam, że w książce właśnie jedynym elfem w Helmowym Jarze był Legolas... W filmie wiadomo jak było :)

Chodzi ci o deprechę spowodowaną śmiercią Boromira, tak?


Dokładnie o to chodzi, ale i nie tylko... O palantirze też wiedziałem, ale według mnie popadł w totalną depresję, kiedy się dowiedział, że stracił dziedzica tronu...

( w filmie)I jeszcze przecież była sytuacja z Faramirem- Wtedy Denethor zrozumiał jak źle zrobił, karząc Faramirowi odbić Osgiliath, co się łączy z tym, że w głębi serca wiedział, że może on nie wrócić...
Okazał w ten sposób swoją bezradnośc i żal za śmierć Boromira... Ale tak- palantir też bardzo namieszał mu w mózgu...

Kurde, muszę sobie jeszcze raz książkę przeczytać, bo tylko film mam w pamięci prawie :D

25.11.2006
16:22
[31]

los_hobbitos [ Konsul ]

ValkyreX--->Dokładnie o to chodzi, ale i nie tylko... O palantirze też wiedziałem, ale według mnie popadł w totalną depresję, kiedy się dowiedział, że stracił dziedzica tronu...

Hm, możliwe. Tak czy siak, biedak całkiem stracił rozum i postanowił popełnić efektowne samobójstwo:). Razem ze swoim synem...


( w filmie)I jeszcze przecież była sytuacja z Faramirem- Wtedy Denethor zrozumiał jak źle zrobił, karząc Faramirowi odbić Osgiliath, co się łączy z tym, że w głębi serca wiedział, że może on nie wrócić...

Wydaje mi się, że Denethor doskonale wiedział, że Faramirowi się nie uda, ale był tak wnerwiony z powodu upadku Osgiliath, że wysłał syna na śmierć. Szczególnie, że wydawało mu się, iż Boromir by Osgiliath utrzymał. Dopiero po fakcie zrozumiał swój błąd...

25.11.2006
16:25
[32]

zelka [ Strider ]

Film wprowadza trochę zamieszania przedstawiając wydarzenia inaczej niż w książce. Dobrze więc co jakiś czas ją przeczytać aby odświeżyć sobie pamięć.

Zdrada Sarumana pomieszała szyki Sauronowi. Orkowie i Uruk - Hai ciągle się ze sobą kłócili. Poza tym, Saruman porządał Jedynego Pierścienia dla siebie i to już od wielu lat.

Co do Denethora: jego depresję czy raczej szaleństwo pogłębił też fakt, że to on wysłał Boromira do Rivendell. Gdyby zgodził się na wyjazd Faramira to....

Boromir według mnie musiał zginąć bo był typem wojownika i bardziej nadawał się na namiestnika na czas wojny niż pokoju.

25.11.2006
16:35
[33]

los_hobbitos [ Konsul ]

zelka---->Film wprowadza trochę zamieszania przedstawiając wydarzenia inaczej niż w książce. Dobrze więc co jakiś czas ją przeczytać aby odświeżyć sobie pamięć.

Prawda. Inaczej nie da rady:). Zresztą, ja osobiście bym nie przeżył, gdybym od czasu do czasu sobie nie poczytał:)

25.11.2006
16:41
[34]

ValkyreX [ shikyo ]

Saruman porządał Jedynego Pierścienia dla siebie i to już od wielu lat.

Również o tym wiem, ale w tej sytuacji to akurat nic nie zmienia, ponieważ pierścienia nie dostał jednak w swoje ręce, ale zadymę tak- czy siak, zrobił niezłą...

Zdrada Sarumana pomieszała szyki Sauronowi. Orkowie i Uruk - Hai ciągle się ze sobą kłócili.

Może i tak... Słabo pamiętam książke- chyba faktycznie była jakaś kłótnia niedaleko Fangornu między dowódcami... Ale Saruman większych szkód Sauronowi nie zrobił... Oczywiście chciał wziąść dla siebie pierścień, ale Sauron nie był tego pewny, więc traktował go jak sojusznika... przynajmniej na początku.

Jakby Saruman zwyciężył bitwę o Helmowy Jar, ruszyłby od północy na Gondor... Gondor by walczył na dwa fronty i poniósłby szybką klęske... Według mnie, gdyby ludzie przegrali tę wojnę, doszło by i tak do wojny między Isengardem a Mordorem- Sauron starałby się odzyskać pierścień, gdyby Saruman go zdobył... Myślę, że Sauron to w głębi duszy wiedział.

Wtedy by faktycznie pomieszał szyki Sauronowi i to mocno...

PS: Czytam Władcę Pierścieni od początku ale dość bez pośpiechu... Jestem już w rozdziale Narady u Elronda- wczoraj się trochę zaczytałem- Może dlatego dziś trochę swoich myśli ujawniłem na forum...

25.11.2006
16:57
[35]

zelka [ Strider ]

ValkyreX ---> i o to chodzi żeby dzielić się swoimi przemyśleniami.
Ja ostatnio zabrałam się za Silmarillion.

26.11.2006
11:15
[36]

los_hobbitos [ Konsul ]

Silmarillion! Pozycja obowiązkowa, ale zrobiona jest dość "dziwnie". Chodzi mi o to, że (jak zapewne wiadomo) pisał go nie Tolkien we własnej osobie, a jego syn, który zrobił go, zbierając notatki ojca. No i jak można się domyślić-raz notatki są długie, pełne itd., a raz-no nie za bardzo. A więc, momentami robi się długa, pełna szczegółów opowieść(i dobrze), a czasem krótka notatka o jakichś wydarzeniach(o ile dobrze pamiętam-wiecie, w wieku 14 lat pamięć już nie ta co kiedyś...:)). Ale, tak czy siak, książke choć raz przeczytać trzeba.

26.11.2006
11:33
[37]

Virtual_M@N [ Konsul ]

ja czytałem dwa razy i wydaje mi się, że gdyby Silmariliona nie było, to by wiele rzeczy byłoby niewyjaśnionych (skąd sie wzięło zło, początek Ardy etc.)

26.11.2006
17:56
[38]

ValkyreX [ shikyo ]

Polecam obejrzeć. :) Jest parę scen, których nie było w filmie...

PS. Ktoś zna tytuł i wykonawcę utworu podłożonego pod ten filmik?

26.11.2006
19:56
[39]

ValkyreX [ shikyo ]

Dobra, z tytułem i wykonawcę już sobie poradziłem, ale mam problem z zassaniem pliku :/

Ostatnio się zastanawiam nad tym, czemu Denethor wysłał na naradę u Elronda właśnie Boromira... Ponoć miał tam się stawić Boromir, ale nie wiem/nie pamiętam co zaszło, że Denethor zmienił zdanie... Być może się to wyjaśniło w dodatkowych scenach w Powrocie Króla- nie wiem bo nie oglądałem takiej wersji...

btw. Ktoś ma linki z youtube, w których są te dodatkowe sceny?? Chętnie bym obejrzał... (Jeden widziałem, pokonanie załogi Umbaru przez Aragorna i jego drużyne...)

26.11.2006
20:12
[40]

los_hobbitos [ Konsul ]

ValkyreX--->O ile się nie mylę, to do Elronda miał jechać Faramir, bo to jemu jako pierwszemu przyśnił się taki sen o niziołkach i takich tam... Ale coś się stało i pojechał starszy braciszek. Wydaje mi się, że Boromir sam zabiegał o wysłanie do Rivendell, ale tego akurat za dobrze nie pamiętam.

26.11.2006
22:37
[41]

zelka [ Strider ]

O ile dobrze pamiętam to do Rivendell pojechał Boromir bo uważano, że Faramir nie podoła trudom podróży. Wszak przebycie tej trasy zajęło Boromirowi trzy i pół miesiąca.

http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=4371543 - niezły tekst.

27.11.2006
15:30
smile
[42]

los_hobbitos [ Konsul ]

Genialne:D Sczególnie wersja Łysiaka. Szkoda, że nie znam tego pisarza, bo ta wersja mnie rozłożyła:)

27.11.2006
16:21
smile
[43]

Virtual_M@N [ Konsul ]

:D świetne :D

27.11.2006
17:01
smile
[44]

Virtual_M@N [ Konsul ]

-> Świetna parodia :D

28.11.2006
14:25
smile
[45]

ValkyreX [ shikyo ]

Czy zastanawialiście się kiedyś co by było gdyby taki Sienkiewicz albo Fredro zamiast pisać lektury szkolne napisali trylogię zamiast Tolkiena? Zamieszczam tu w takim razie kilka przekładów różnych znanych lub nie ludzi i ich wariacyje wszelakie o dziele co się zowie "Władca Pierścieni". Wygrzebane z netu, dosyc stare ale wielu nie widziało;]

Władca przekładów
Przekłady Władcy Pierścieni w wykonaniu najsłynniejszych polskich literatów.

1. Przekład Kuszenia Boromira pióra samego mistrza Henryka Sienkiewicza.
Dłoń jako bochen chleba na ramieniu niziołka położył - przyjaźnie niby, ale dłoń owa drżała, na podniecenie wielkie wskazując. Hobbit cofnął się i
strach ogromny go ogarnął, przez co okrutnie wąsikami ruszać począł.
Wielkolud to był, dwakroć go wzrostem przewyższający, podkowy podobno w jego rękach jakoby suche drzazgi trzaskały, owe zaś suche drzazgi miał w zwyczaju ściskać tak, że sok z nich tryskał jakoby ze świeżego harbuza.
- Quo vadissss, Frodo? - zapytał Boromir, bo on to był we własnej osobie,
uśmiechając się przyjaźnie niby, aleć głos jego przecie wrogie nuty w sobie zawierał.
- Precz! - rzucił hobbit bez namysłu, jak do natrętnych psów w Shire zwykł
krzyczeć. Zaraz też się zreflektował i sam swoich słów przeraził. Szczęściem Gondorczyk na ton głosu jego atencji żadnej nie zwrócił, afektem palącym wyraźnie trawiony.
- Przebóg, niełaskawym okiem waść na mnie spoglądasz - rycerz Gondoru ciągle uśmiech sztuczny na twarzy swej malował, choć wargi mu niby branki elfie w jasyr wzięte dygotały - nie złodziej ja, ani zbójca żaden. Pierścienia twego łaknę, prawda to, ale wiedz, że nie dla prywaty, jeno li pro publico bono. Zali nie dasz mi dyspensy, spróbować chociaż, skoro ojczyzna w potrzebie? Zali? Przebóg, powiadam, odstąp mi Pierścień, a wszystko być może!
- Nie! Nie! - krzyknął Frodo - Mój ci on, mój ci jest!
- Górze mi i górze zdrajcy! - wrzasnął Boromir - Larum grają, a waść! Rzec chciałem, że na koń nie siadasz, alem się chyba zapędził... Upadnie Gondor, skoro tak lekce go sobie ważą! Waść szalony! Małym Rycerzem cię zwą, powiadasz? A ja dla ciebie mam inne miano! Zdrajca! Zdrajca! Po trzykroć zdrajca! [...]
Niedługo potem rzuciło się w wilczych skokach na rycerza z Gondoru ze
dwadzieścia, albo i więcej czarnych postaci, żołdaków przez Sarumana Białego stworzonych, Boromir jednakowoż strząsnął ich z siebie, tak, że opadli, jako owoc dojrzały opada z drzewa. Wnet spostrzegli, że z owym mocarzem, w którego rękach podkowy jako te trzciny suche chrupały, szans w starciu nie mają, przeto głosy się tu i ówdzie coraz mocniejsze dały słyszeć:
- Uk dajcie, uk.
Tak w czarnej mowie Mordom nawoływali ci, którzy jako szyderstwo z elfów stworzeni zostali. I poznał wtedy Boromir z Gondoru, że zbliża się godzina śmierci.

2. Przekład Kuszenia Boromira pióra samego mistrza Adama Mickiewicza.
Rękę na ramieniu położył hobbita
Z jej drżenia nerwowość Frodo był wyczytał
Na róg Boromira spojrzał - długi, cętkowany, kręty
Pradawny skarb Gondoru, teraz na taśmie przypięty
Boromir rzekł - Czemuś dla mnie taki nieżyczliwy?
Jam nie żaden zbójca, jeno druh prawdziwy
Pierścienia pragnę - aleć nie dla siebie
Ojczyzna nasza z dawna jest w potrzebie
Dla niej to uczynię, ona jest jak zdrowie
Ile ją trzeba cenić, ten tylko się dowie
Kto ją stracił - tu przerwał, rzekłbyś, się zdawało
Że Boromir wciąż mówi, a to echo grało
Wtem cisza, słychać jak wąż śliską piersią dotyka się zioła
Więc jedźmy - rzekł Boromir. Nie! - Frodo zawołał
Ten oczy błyszczące podniósł i płonące lica
O, zdrajco! - zawołał - toż to Targowica!

3. Przekład Kuszenia Boromira pióra samego mistrza Mikołaja Reja.
Wprzódy rękę swą na ramyeniu hobbita gestem niby przyjacielskim złożył był, aże drgayonca była, tedy perturbacyje wielkie zdradziła. Takoż i tyły podał hobbit, na lico dwakroć jako on rosłego męża siły ogromney zerkayonc.
- Zali wżdy wilkiem na mnie zeźuyesz - rzekł Boromir -aćjam ci ni zbóy, ni
złodziey. Pierścień jeno mieć twój pragnę. Zasię nie dla mnie on, jeno oćców ziemyę salwować mi trza. Daj mi go przeto, bom go godzien. Daj, aćja Pierścień wazmę, atypocziwąj.
- Nie! Nie! - krzyknął Frodo - Pierwej mnie on przynależał!
- Gore! Dalibóg zawżdy zdrada, krugom i krugom, ode samego poczęcya świata! Zdrayca! Wiedz, iże źle czynisz! I jeszcze yedno wiedzyeć ci trzeba - aże słów twoych sensu potomni nie pojmą, chocie podobno nie gęsi i swój jenzyk mają!

4. Przekład Kuszenia Boromira pióra samego mistrza Andrzeja Sapkowskiego.
Położył na ramieniu hobbita rękę. Drżała. Widać było, że człowiek z trudem tłumi emocje. Hobbit cofnął się, zawadzając plecami o zwalony pień drzewa. O mało się nie potknął, ale odbił się od omszałego kloca przejmując jego energię, złapał równowagę i spojrzał w twarz mężczyzny. Mężczyzny dwa razy od siebie wyższego.
- Musisz być piekielnie silny - powiedział Frodo.
Zamiast odpowiedzi Boromir uśmiechnął się. To był paskudny uśmiech.
- Patrzysz na mnie jak wróg - rzekł, zmieniając nagle wyraz twarzy - nie
jestem złodziejem ani zbójcą. A ten Pierścień jest mi potrzebny - w rękach trzasnęła sucha gałązka - nie dla mnie. Dla ojczyzny. Ale czym dla ciebie jest ojczyzna? Czy to słowo w ogóle coś dla ciebie znaczy? Przecież ty jesteś od-mieńcem, mutantem. Niziołkiem. Kurduplem.
- Nie nazywaj mnie tak - Frodo zacisnął wargi.
- Użycz mi go. Oddaj mi Pierścień.
- Nie! Nie! - krzyknął Frodo - Rada powierzyła go mnie.
- Jesteś szalony - głos Boromira był chłodny - więcej, jesteś zdrajcą.
- Nie oddam ci go, Boromirze z Gondoru! Boromir podniósł kąciki ust do góry i wyszeptał szyderczo:
- Oddasz, Frodo, oddasz....
Zbliżał się, patrząc mu w oczy. To był błąd. Powinien był patrzeć na ręce.
Po chwili nie widział już ani oczu, ani rąk. Frodo zniknął.

4a. Przekład dialogu Froda z Samem Gamgee pióra tegoż samego Andrzeja Sapkowskiego:
- Kłopot mamy, proszę pana - oświadczył Sam, drapiąc się z zażenowania po plecach - chcieliśmy pierworodnemu dać na imię Frodo, ale sam, znaczy Sam to mnie jest na imię...no, sam pan rozumie...
Frodo pokiwał głową:
- Wiem, Samie, rozumiem doskonale. Dlaczego więc nie trzymać się starych zwyczajów? Wybierz imię kwiatu, jak czynili nasi przodkowie.
- To musi być piękne imię - zamyślił się Sam.
Mały Jaskier urodził się na wiosnę. Na tradycyjnej Próbie Pierwszych
Urodzin, która miała wywróżyć przyszły charakter dziecka, wrzucił pieniążek do kieliszka. To nie był dobry znak.

5. Przekład Kuszenia Boromira pióra samego mistrza Terry'ego Pratchetta*
Położył na ramieniu hobbita rękę. Glurp - pomyślał Frodo. Ta myśl wracała i wracała. Była jak klathiański bumerang**. Hobbit spojrzał w twarz człowieka, który przewyższał go wzrostem niemal dwukrotnie, a siłą zapewne jeszcze bardziej. Zastanawiał, skąd ma jeszcze odwagę, żeby patrzeć mu w twarz. I dlaczego czuje się taki mały. Wszystkie te przemyślenia przerywało regularne glurp - niziołek instynktownie czuł, że to określenie najbardziej pasujące do tej sytuacji. Wyczerpujące temat.
- Patrzysz na mnie nieżyczliwie - rzekł Boromir - A ja nie jestem złodziejem czy zbójcą. Potrafię wszystko umotywować. Na przykład:
potrzebuję Pierścienia dla zbawienia mojej ojczyzny. Albo: daj mi go, bo
chcę sprawdzić, czy na pewno ma taką moc, jak to się mówi. Albo umówmy się, że wypożyczysz mi go na korzystnych warunkach, a ja zwracam ci go w ratach po upływie dwunastu miesięcy, bez żyrantów. Zgoda?
- Nie! Nie! - krzyknął Frodo - Rada powierzyła go mnie.
- Umowę możemy spisać od ręki - kusił człowiek.
- Nie! Nie! - hobbit trwał przy swojej linii obrony.
- Tak? Tak? - zasugerował przebiegle Gondorczyk.
- Nie! Nie! - nie dał się podejść Frodo.
Nie było to takie trudne. Usta same mu się już układały, intelekt nie musiał nawet podpowiadać właściwych słów. Więc nie podpowiadał.
- No i próbuj tu być miły dla niziołka - westchnął Boromir - jesteś zdrajcą.
Zdrajcą - przerwał na chwilę - myślisz, że wzbudzając poczucie winy wymogę na tobie oddanie Pierścienia?
- Nie! Nie! - odpowiedział Frodo.

----
* To nie nasz autor, ale też dobry.
** Klahtiański bumerang po wyrzuceniu nie wracał. W każdym razie nie sam. Zawsze z całą rodziną klathiańskich krewniaków i znajomych. Próba pozbycia się ich wywoływała efekt prosty do obliczenia przy pomocy wzoru na postęp geometryczny, przyjąwszy, że system społeczny bumerangów preferował rodziny w systemie 2+5.


6. Przekład Kuszenia Boromira pióra samego mistrza Stanisława Wyspiańskiego.

Boromir
Patrzysz na mnie spode łba Nie uchodzi tak. Nie trza

Frodo
Boś urósł wielki jak piec

Boromir
Więc?

Frodo
Nic

Boromir
Ty się boisz mego ruchu Aleć się podśmiewasz w duchu

Frodo
Nie.

Boromir
Dasz mi pierścień dla ojczyzny Nim zaleczę wszelkie blizny

Frodo
Mnie go rada powierzyła

Boromir
Bo ci naiwnie wierzyła A tyś kto? Zdrajca

Frodo
Jak to?

Boromir
Miałeś chamie złoty pierścień Oddawaj i nie wierć się Zdrajco.

Frodo
Zdrajco?

Boromir
Jako rzekłem: Gondor trzyma się mocno.

Frodo Kółko zrób na czole, boś chyba ciut chory I uważaj, bo mam wizję godną
Wernyhory Pierścień nie chochoł, łatwo się nie spali Iść trzeba do przodu,
choćbyśmy się bali Rzekli nam, że droga tamże jest nierówna Nie poleci orzeł
w gówna

7. Przekład Kuszenia Boromira pióra samego mistrza Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego.
Teatrzyk Zielona Gęś ma zaszczyt przedstawić:
Kuszenie Boromira

Osoby:
Boromir (w tej roli nękany bólem egzystencjonalnym Alojzy Gżegżółka)
Frodo (w tej roli nękany bólem angelologicznym Piekielny Piotruś)
Miejsce: ustronne, leśne i wonne

Boromir i Frodo (obserwują się spod wpółprzymkniętych powiek, Chwilę.
Dłuższą)

Boromir (w końcu)
Dawaj Pierścień!

Frodo (przekornie)
Eee tam.

Boromir (przybrawszy pozę i poćwiczywszy trochę "ł" tylniojęzykowe tudzież
dystyngowane "h" nieme): Odwołuję się do twego honorru Nie zanoś go do
Mordorru.

Frodo
Nooo dobra.
(Oddaje Boromirowi Pierścień)

Boromir (szczerze zdziwiony)
Niedobrze, cała trylogia na nic.

Kurtyna (zapada z żalem)

8. Przekład Kuszenia Boromira pióra samego mistrza Waldemara Łysiaka.
Położył mu rękę na ramieniu. Hobbit spojrzał na dwa razy wyższego niż on sam człowieka. Wiedział, że siłą nic tu nie wskóra. Wiedział dużo niż więcej.
- Nęć Hercules - powiedział cicho.
- Timeo danaos et donaferentes - odrzekł Boromir - Cieszę się, że tę sprawę mamy już wyjaśnioną. A teraz dawaj ten pierścień. .
- Rada powierzyła go mnie!
- Rada?... - uśmiechnął się Boromir i zadął w róg. Minutę potem Frodo leżał związany mocno liną elfów. Nad nim stali Merry, Pippin, Sam i Obieżyświat.
- Dlaczego? - jęczał Frodo - I ty, Samie?
Sam wzruszył ramionami. Nagle, ni stąd ni zowąd podniósł je do góry. Na szyi czuł ostrze krasnoludzkiego topora. Cyniczny uśmieszek zastąpiony został strachem.
- Róbcie to co on! Rzućcie broń!- usłyszeli głos Legolasa - I rozwiążcie
Froda. Uważajcie, z tej odległości nie mogę chybić.
- Dobra robota mości elfie - Gimii pozbierał prędko porzucony oręż i gładził ostrze toporka.
- Skąd wiedziałeś? - wyrwało się Boromirowi. Krasnolud uśmiechnął się:
- Galadriela mówiła różne rzeczy w łóżku. Kobiety elfów są takie same jak
inne - i Galii też nie jest żadnym wyjątkiem.
- Spałeś z Galadriela?! - nie wytrzymał Aragom - Spałeś z Królową ze Złotego Lasu?!
- Eee tam, spałem - podkręcił wąsa Gimii - nie miałem czasu na spanie.
- Rzućcie broń! - odezwał się nagle potężny głos.
- Gandalf... - wyszeptał Legolas - Przecież ty nie żyjesz...
- Według niektórych historyków tak - odpowiedział czarodziej z nutą triumfu w głosie - ale historię piszą zwycięzcy. Znacie ten cytat,
prawda?

9. Przekład Kuszenia Boromira pióra samej mistrzyni Marii Rodziewiczówny.
Boromir, książę Gondoru, położył swą rękę na ramieniu hobbita. Ten spojrzał na oblicze człowieka - szlachetne kiedyś, teraz jakąś złością obleczone. Potem popatrzył na szatę księcia, na żupan karminowy, z guzikami rogowymi, wykończony złotą lamą, ze stójką. Zerknął też szybko na spodnie z dobrej jakości materiału, brązowe, takie jakie zwykli nosić myśliwi. Na szary płaszcz, niezwykle cenny, mimo, że pognieciony, i na zapinkę złotą w kształcie liścia mallomu. Taką samą jak jego.
- Czego chcesz? - wyszeptał Frodo.
- Pierścienia. Dla swojego kraju. Naprawdę - głos Boromira brzmiał szczerze, choć nieco chrapliwie. - Ale przecież rada powierzyła go mnie?
- Frodo obracał w palcach złoty pierścień, najcenniejszy klejnot w całym
Śród-ziemiu. Był niespokojny, ciężko dyszał.
- Ale - Boromir pogładził ręką swoje gęste kasztanowe włosy. Ten ruch miał wyćwiczony, i trzeba przyznać, że wykonywał go z gracją - ale ty jesteś zdrajcą, bo chcesz go zanieść do Mordoru.
- Ja? - zdziwił się Frodo, patrząc prosto w szare oczy człowieka - Wcale
nie.

10. Przekład Kuszenia Boromira pióra samego mistrza Bogusława
Wołoszańskiego.
O godzinie 14.10 ręka Boromira spoczęła na ramieniu hobbita. Frodo Baggins spojrzał na człowieka. O czym myślał? Zapewne szacował swoje szansę w starciu z dużo wyższym i silniejszym człowiekiem. Wiedział, że są niewielkie. Ręka księcia Gondoru drżała. Wtedy padły znamienne słowa:
- Nie jestem zdrajcą. Jestem przyjacielem, .a Pierścienia pragnę dla
uratowania mojej ojczyzny.
Czy Boromir mówił prawdę? No cóż, Frodo miał jeden podstawowy argument: to, że Rada powierzyła Pierścień jemu. Co odpowiedział Boromir? Otóż zaczął słownie atakować ni-ziołka, nazywając go zdrajcą i zarzucając mu, iż ten chce oddać Pierścień Czarnemu Władcy.
Jakie mogły być tego konsekwencje? I najważniejsze pytanie - czym był ów klejnot, jakie straty i korzyści mogło przynieść wykorzystanie go przez
aliantów. Czy Sauron miał coś wspólnego ze Stalinem? Ostatnie badania historyków dowodzą, że obaj panowie S mieli ze sobą wiele wspólnego. Podobno samochód Wołga, którego projekt Stalin zatwierdził osobiście, był wzorowany na Gron-dzie, starożytnym taranie używanym przez
wojska Mordom, między innymi do szturmowania bram Minas Tirith.
Wracając do rozmowy Frodo Bagginsa z Boromirem z Gondoru. Czy toczyła się ona w przyjaznej atmosferze? Otóż nie.

11. Przekład Kuszenia Boromira pióra samego mistrza Aleksandra hrabiego Fredry.
Boromir (stojąc nad hobbitem)
Gdy Gondoru nie chcesz zguby
Dajże mi swój Pierścień luby

Frodo (przestraszony) Jakże to tak, mocium panie?
A Drużyna? A wezwanie?

Boromir (patetycznie)
Gdy ojczyzna jest w potrzebie
To poświęcić trzeba

Frodo
Siebie?

Boromir (z szyderczym uśmiechem)
Ciebie, ciebie

Frodo
Ale za co?

Boromir
Boś jest zdrajca i ladaco
(znów podniośle)
Sprawy w swoje czas wziąć ręce
Dla ojczyzny swej w podzięce

Frodo
Czyś ty aby nie pijany?

Boromir (groźnie)
Jak śmiesz, malcu zakichany!

Frodo
Prawisz mocium..

Boromir (grożąc palcem)
Już ja sprawię!

Frodo (nie zwraca uwagi)
.... jakbyś wierzył w to, co prawisz

Boromir (zgrzyta zębami)
Dajcie mi do ręki brzeszczot
Niech poczuje smak mych pieszczot
Hobbit, mocium, tfu, cóż gadam!

Frodo
Słucham i aż zdziwion siadam

Boromir (pozornie się uspokaja)
Wybacz Frodo, daj na zgodę
Po cóż nerwy w lata młode

Frodo (kiwa głową z niedowierzaniem)
Nie, nie wierzę w ani słowo

Boromir
Daj mi rękę, ręczę głową

Frodo
Że co ręczysz?

Boromir
Żem przyjaciel

Frodo (na stronie)
Nie mój chyba
(głośno) raczej
Mocno wątpię w twe intencje

Boromir (zaciska zęby)
Daj na zgodę, precz pretensje

Frodo (zakłada pierścień)
Zgoda?

Boromir (krzyczy)
Zgoda!

Frodo (niewidzialny)
Furda zgoda!
Sobie sam waść rękę podaj!

12. Przekład Kuszenia Boromira pióra samego mistrza Mirona Białoszewskiego.
Boro
Mir w borze
Boro
Mir łamie
O Boże
Do Froda
Gada
Kawał
Gada
Dawaj
Pierś
Cień
Bo ci
Pierś
Cień
Wieczny
Ogarnie
A Frodo
Ogar
Odważ
Nie
Powiada
I znika
Boromir fika
Szuka przeciwnika
A na
Przeciw
Nik T
Bo Frodo
Boro
Miro
W
I
Cyk
I znikł

28.11.2006
14:26
[46]

ValkyreX [ shikyo ]

Skopiowałem na aktualne forum, żeby się lepiej czytało ;)

Mi się najbardziej podobał przekład Fredry Aleksandra.

V_M---> Fajne :)

28.11.2006
19:38
[47]

Virtual_M@N [ Konsul ]

ValkyreX ---> nie łam się... łyknij troche z kufla i pooglądaj jakąs komedię... za jakiś czas przejdzie... -->



btw. jakby ktoś nie wiedział o co chodzi, to mogę powiedzieć tylko tyle, że ValkyreX jest załamany i ma doła. Postarajmy sie poprawic jemu nastrój (mile widziane śmieszne filmiki :P)

28.11.2006
20:02
[48]

ValkyreX [ shikyo ]

Virtual_M@n--> Dzięku, przyjacielu... Gratuluję też awansu na Konsula :D

Nie przejmujcie się mną... Przejdzie mi, jak zawsze ;) Poprostu doświadszyłem czegoś, czego nigdy wcześniej nie doświadzczyłem (fajnie to zabrzmiało xD)
Ehh... Widać kolejne Święta będe samotny ale tak bywa...

Pozdrawiam Wszystkich :)

28.11.2006
20:06
[49]

Virtual_M@N [ Konsul ]

ValkyreX --> nom... nareszcie "konsul" (yes, yes ,yes! :P)

Mam dla Was wszystkich propozycję. Zróbmy sobie taki konkurs w karczmie na najlepiej przerobione zdjęcie z LotR (oczywiście o tematyce świąt Bożego Narodzenia). Właściwie, to nie wiem czy konkurs to odpowiednie słowo... może poprostu nazwijmy to zabawą :]

29.11.2006
15:20
[50]

ValkyreX [ shikyo ]

Ostatnio próbuję przypomnieć sobie login i hasło do mojego pierwszego konta na GOLu (ranking +10 :D) Napisałem na nim bodaj tylko dwa posty, miesiąc później zarejestrowałem się ponownie, ponieważ miałem problemy z aktywacją konta... No i musiałem ponownie się zarejestrować pod koniec lipca... No i tak już zostałem i ksywki już nie będe zmieniał...
Czyli jestem na GOLu prawie rok... Teraz już wiem, że się do tego serwisu bardzo przywiązałem i nie mam zamiaru z niego rezygnować...

Za parę dni premiera dodatku do BFME2... Już sie nie mogę doczekać :)

Virtual_M@n---> Świetny pomysł :)

30.11.2006
14:50
[51]

los_hobbitos [ Konsul ]

Z tymi zdjęcami pomysł fajny, ale niestety takich zdjątek nie posiadam, a internetu przekopywać mi się niechce:x. Czekam z niecierpliwością na wyniki, bo fajnie by było sobie dać coś takiego jako tapetę:)

30.11.2006
17:43
[52]

Virtual_M@N [ Konsul ]

obrazek sam w sobie wygląda troche badziewnie... ale przeciez liczą się dobre chęci :] -->

01.12.2006
10:06
smile
[53]

los_hobbitos [ Konsul ]

Fakt, obrazek taki sobie, ale pomysł zacny:). I ty możesz zostać Świętym Mikołajem, hyhy.

01.12.2006
14:04
[54]

zelka [ Strider ]

Pomysł z obrazkami świątecznymi jest fajny. Chociaż myślałam, że nic nie uda mi się znaleźć.

Oto link do ciekawej strony. Jest tam słownik elficko - angielski, teksty piosenek i dialogi z filmów w języku elfów z wymową i tłumaczeniem na j. angielski i tłumaczenie imion.


01.12.2006
19:17
[55]

los_hobbitos [ Konsul ]

zelka--->Fajna stronka! Le hannon!:)

03.12.2006
12:52
[56]

zelka [ Strider ]

Wczoraj na GOLu tułał się jakiś Frodo, syn Droga, ale niestety (a może i nie) do naszej karczmy nie trafił.

Oto link --->https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5708968&N=1

03.12.2006
19:02
[57]

los_hobbitos [ Konsul ]

zelka--->Kolejny fajny obrazek. Co do tego Froda, to może i lepiej, że tu nie trafił, choć to może ten słynny "syndrom Juniora":D. Co ciekawe, ja takich problemów nie miałem:)

03.12.2006
21:17
smile
[58]

ValkyreX [ shikyo ]

Dlaczego ostatnio nie ma mnie na GOLu ani na komunikatorze?? Odpowiedź prosta (screen...)

Król Nazguli... Świetna frakcja, poprostu perfekcyjna, wciągnęła mnie kampania na maksa... :)

spoiler start
Na screenie początek misji o Amon Sul, wojska zwerbowałem później, by zaatakować siedzibę Arnoru i ich króla, który jednak uciekł z pola bitwy i zabić go musiałem w następnej misj...
Owy król zniszczył palantir, musiałem zbierać jego części (7), nie była to łatwa misja, do dyspozycji miałem tylko Morgomira... Przydałby się tam sam Król Nazguli, ale jakoś dałem radę :)
spoiler stop

04.12.2006
17:08
smile
[59]

ValkyreX [ shikyo ]

Zwycięstwo w bitwie o Kurhany :) Swoją drogą nie była to trudnia misja...

btw. jeśli chodzi o misje to w Królu Nazguli jest to dość losowo poukładane jeśli chodzi o stopień trudności...

05.12.2006
00:22
[60]

zelka [ Strider ]

los_hobbitos ---> dzięki.
Nie wiadomo o co temu Frodowi chodziło. Niestety, niektórzy mając internet nie umieją szukać w jego zasobach.

ValkyreX ---> powodzenia w grze. Ja nadal walczę z oblivionem.

05.12.2006
13:36
smile
[61]

ValkyreX [ shikyo ]

zelka-->> Dzięki, też życzę Ci miłej gry w Obliviona... ;)

Ja do Obliviona zamierzam jeszcze kiedyś wrócić (może bym jakieś mody sobie zainstalował...), narazie chcę odpocząć trochę od RPG-ów, zamierzam przejść Króla Nazguli, potem CoD2 i HL2... Potem nadejdzie kolej na pierwszego Gothica, potem "dwójke" z dodatkiem... Bardzo dużo czasu spędziłem nad Oblivionem i nie żałuję tego...

Czytam też książke WP Drużyna Pierścienia- jestem w momencie, gdy drużyna próbowała przejść przez Caradhras. Ale z powodu braku czasu nie czytam dużo... Parę stron dziennie conajwyżej, czasami trochę więcej... Teraz czasu będe miał jeszcze mniej, bo muszę nadrobić zaległości w nauce... :D

PS. Fajne obrazki- najbardziej spodobał mi się z Sarumanem :D

05.12.2006
15:38
[62]

los_hobbitos [ Konsul ]

Oblivion... Moje marzenie od dłuższego czasu. W końcu trzeba zrobić ten cholerny upgrade kompa. Nie wiem jak tam będzie z Oblivionem, ale w Morrowinda gram do dziś:). Właśnie, na jakim sprzęcie gracie w Obliviona?

Heh, fajny ten Saruman:).

05.12.2006
17:34
smile
[63]

ValkyreX [ shikyo ]

P4 3 GHz, GF 6600 GT, 512 MB RAM- mam na średnie detale wszystko i chodzi dobrze ;)

05.12.2006
17:44
[64]

zelka [ Strider ]

No cóż, wczoraj był oblivion a dzisiaj zatęskniłam za morrowindem, w który grałam przez cały ubiegły rok i świetnie się bawiłam. Więc zainstalowałam go na nowo (oczywiście z dodatkami), odnalazłam stare mody i poszukałam nowych. Teraz mam nowego kompa więc nie będzie się zacinał ani wywalał do windowsa w najmniej spodziewanych sytuacjach.

Mój obecny sprzęt - Athlon 64 3800+, 1024 RAM, karta graficzna GeForce 7600GT 256 RAM,
monitor lcd Belinea 19".

Z tego co wiem to przy oblivionie najważniejsza jest dobra karta graficzna i oczywiście co najmniej 1 GB RAM, procesor nie musi być taki szybki jak piszą.

06.12.2006
12:08
[65]

los_hobbitos [ Konsul ]

Wielkie dzięki! Mam nadzieję, że jak będę miał lepszy sprzęt, wszystkie moje cele(Gothic 3, Medieval: Total War 2 i Neverwinter Nights 2) mi pójdą... Tymczasem może odkopię starego dobrego Rome: Total War(a może i Shoguna?:)...

Tak swoją drogą, to ja nigdy nie grałem w Morrowinda z modami:P. Dziwny jestem:D. Może teraz dobrze by było jakichś poszukać? Hmmm...

edit. zelka--->Skąd ty bierzesz te obrazki?:) Sssstrasznie fajne!

06.12.2006
16:38
[66]

zelka [ Strider ]

los_hobbitos ---> nie jesteś dziwny, każdy może wybrać czy grać z modami czy bez. Moim zdaniem mody urozmaicają grę i przedłużają jej żywotność. Ja przeszłam główny wątek w morku bez modów, a później zaczęłam zabawe z modami. Brakowalo mi domu - mam bardzo fajny w Balmorze, nazywa się Dobre miejsce do zamieszkania. Wejście jest jak do jaskini ale wewnątrz jest przytulne mieszkanko, nie za duże, ze zbrojownią, pokojem alchemicznym, biblioteką, sypialnią, jadalnią. I co najważniejsze, są czaszki teleportacyjne co ułatwia poruszanie się, bo nie trzeba chodzić do łazika. Podróż jest oczywiście płatana. Zawsze mnie zastanawiało komu się płaci :))

A obrazki biorę ze strony arwen undomiel. Link podałam w poście 54. Strona warta jest tego by dokładnie się z nią zapoznać. Są tam awatary, grafiki i fajne tapety i mnóstwo innych rzeczy.

W necie jest jeszcze inny "Rozbrykany kucyk" -

06.12.2006
20:14
[67]

los_hobbitos [ Konsul ]

zelka--->Z tym "dziwnym" to oczywiście nie mówiłem poważnie(chociaż, co zawsze powtarzam, każdy jest dziwny na swój sposób:)). Hm, przydałoby się jakieś mody ściągnąć... O ile nie będą dużo ważyć. Z moim netem byłby problem ze ściągnięciem większych modów, ale jestem dobrej myśli. Z tego co się orientuję, to na stronie głównej serii TES jest jakaś baza modów, trzeba to zbadać:).

Co do tej strony-nie przejrzałem jej dokładnie, trzeba w końcu to zrobić. Na razie tylko porozwiązywałem parę quizów(większość za prosta i zbyt oczywista, choć na jednym, na więdzę o świecie Tolkiena, mocno się zaciąłem; piekielnie trudne pytania...), ale muszę przyznać, że fajna. Przy tej okazji chciałbym podziękować za link do Radia Rivendell:). Tylko wnerwia mnie ciągłe buforowanie, więc muzyki słuchać muszę "zrywami":).

06.12.2006
20:25
[68]

zelka [ Strider ]

los_hobbitos --> :))))))

mody na stronie Adamantytowej Wieży

kolejna strona z modami

06.12.2006
20:37
[69]

ValkyreX [ shikyo ]

Ehh... Wyczerpująca misja o Fornost (ostatnia misja w kampanii)... Długo jeszcze trwać będzie, dokończę jutro, bo już mi się grać nie chce... ;)

A propo fanów Władcy Pierścieni- jest więcej juniorowatych fanów Władcy Pierścieni na forum... Napewno zauważyliście Aragorna, potomka Elendila... (to nie ten sam użytkownik, co Aragorn, syn Arathorna...)

ksywka: Aragorn Potomek Elendila
stopień: [ Centurion ]

email:zastrzeżony
komunikator: Gadu-Gadu: 7989804
napisał postów: 114
średnio postów dziennie: 2,38
Data Rejestracji: 19 października 2006
ostatni post: 6 grudnia 2006
strona WWW:
-
ranking na forum: -1

ranking mówi sam za siebie... bardzo dużo spamuje :/ a do karczmy naszej nie zajrzał, chociaż dałem mu link w jednym z jego wątków...

06.12.2006
20:43
[70]

los_hobbitos [ Konsul ]

zelka--->Dzięki!

ValkyreX--->Życzę powodzenia. Jak wrażenia z gry?(może się kiedyś zakupi, a jakże:))

Tia, ten Aragorn gdzieś mi mignął w całej hordzie Juniorów:).

06.12.2006
20:55
[71]

ValkyreX [ shikyo ]

los_hobbitos---> Fajny avatar ;)

wątki aragorna potomka elendila:

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5602981&N=1
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5609518&N=1
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5609508
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5609521

Upuje bez sensu po parę razy własne wątki, dopisuje się po parę razy do już istniejących (nie chce mi sie szukać...) zakończy się to dla niego banem i nawet nie będzie wiedział za co :D
Ciekawe jakim cudem nie trafił jeszcze do TEGO wątku...

Jak dalej będzie spamował, to sam go zgłoszę do naruszeń regulaminu, bo mnie już wkurza :D

06.12.2006
21:04
smile
[72]

los_hobbitos [ Konsul ]

W książce glownymi bohaterami sa: Gimli Aragorn inaczej łazik Legolas Gandalf Pipin Merry Sam gadula i frodo

Cóż za odkrywcze stwierdzenie:D. Tak, facet niewątpliwie "żądzi":) A szczególnie niezwykła interpunkcja(ludzie, już ja lepiej przecinki stawiam:P). Żeby to chociaż przez Worda przepuszczał, ale nie:)

ValkyreX--->Dzienks:) Nie ma to jak nowy-stary(czytaj-wygrzebany z czeluści dysku:PP) avatar:)

07.12.2006
16:53
smile
[73]

ValkyreX [ shikyo ]

Przeszedłem już kampanię Króla Nazguli oraz Epilog (misja odblokowana po przejściu kampani (na screenie) Świetny dodatek...

Z tą ostatnią misją- Bitwa o Fornost jednak nie bylo tak ciężko jak myślałem- przejąłem całe prawe skrzydło tej fortecy i się przedarłem odrazu obok głównego budynku- niszcząć go tym samym i wygrywająć kampanię...

07.12.2006
16:59
[74]

ValkyreX [ shikyo ]

Owy epilog jest jakby ostatnią misją kampanii, tylko dla odmiany prowadzimy sprzymierzonych ludzi i elfów (screen post wyżej), by zniszczyć Angmar, zabić Czarnoksiężnika i jego sługi...

Screen z filmiku po przejściu epilogu...

07.12.2006
17:09
[75]

ValkyreX [ shikyo ]

Tekst widoczny na screenie wypowiadał Glorfindel... Glorfindel powstrzymał króla Arnoru od zabicia Czarnoksiężnika wypowiadająć właśnie owy tekst... Ktoś z Was wie, skąd wzięła się przepowiednia, że Król Nazguli nie zginie z ręki męża?? Może właśnie Glorfindel ją wypowiedział?

Sorry za trzeci post pod rząd, ale chciałem wszystkie 3 screeny zamieścić...

07.12.2006
18:20
[76]

zelka [ Strider ]

Znalazłam ciekawą stronę o Władcy Pierścieni
Można tam znaleźć wycinki prasowe z filmu, zdjęcia kostiumów i wiele innych ciekawych rzeczy.

08.12.2006
22:17
[77]

Virtual_M@N [ Konsul ]

uh... troche się tutaj wydarzyło podczas mojej nieobecności... Przepraszam wszystkich za moją nieobecność ale miałem całą serię testów, sprawdzianów i zaliczeń na koniec pierwszego półrocza... Jutro postaram sie znaleźć czas i napisać cos więcej.

09.12.2006
10:24
[78]

ValkyreX [ shikyo ]

ok, spoko... Jeśli musisz się uczyć to się ucz, bo szkoła ważna jest... Też pewnie teraz będe rzadziej, bo u mnie ta seria sprawdzianów i zaliczeń rozpocznie się w następnym tygodniu...

Ja ostatnio gram w Króla Nazguli po sieci... Fajnie się gra, tylko jak jednostek jest multum na mapie, to czasem potrafi przyciąć...

09.12.2006
17:29
[79]

ValkyreX [ shikyo ]

Screen- Bitwa o Minas Morgul... Ja (Mordor) i mój brat (Isengard) kontra komputer (gobliny)...

09.12.2006
17:30
[80]

Virtual_M@N [ Konsul ]

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5735550&N=1 --> sry że nie o władcy, ale polecam :P

09.12.2006
20:38
[81]

ValkyreX [ shikyo ]

sry że nie o władcy OK, wybaczamy :D

Dziś miałem okazję zobaczyć kolejnego juniorowatego fana Władcy Pierścieni... Aragorn007- też spamował dziś i zakładał durne wątki... Ehhh... :/

09.12.2006
21:09
[82]

ValkyreX [ shikyo ]

Kto zakłada następną część?? Jednakże bez pośpiechu, edycja Świąteczno-Nowo roczna może zostać stworzona gdzieś mniej więcej 20 grudnia...

Virtual_M@n--> Czy mi się wydaje, czy dziś rano miałeś ranking +6??

PS. Dorzuciłem jeden z ostatnich zrobionych przez siebie screenów z Obliviona...

09.12.2006
21:18
[83]

Virtual_M@N [ Konsul ]

ValkyreX --> yhy... miałem... omfg... znowu... to zaczyna byc powoli irytujące... :D A nową częśc może ja zrobię...

09.12.2006
22:06
[84]

zelka [ Strider ]

Wirtual_M@n był niegrzeczny wobec jednego z golowiczów, jego post został skasowany i dlatego ma o jeden punkt mniej.

Mam abonament, jak chcecie mogę założyć kolejną część.

10.12.2006
10:00
[85]

Virtual_M@N [ Konsul ]

zelka --> tak? wobec którego? (sam juz nie pamiętam tak wielu ich było...)

10.12.2006
10:09
[86]

ValkyreX [ shikyo ]

Virtual_M@N--> Wydaje mi się, że wobec Aragorna007, "kazałeś" (właściwie radziłeś) mu iść do sklepu po grę Władca Pierścieni Powrót Króla, kiedy on prosił tylko o porady w przejściu gry Hobbit...

EDIT: Chyba tak- https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5735195&N=1 o ile pamiętam, były tam 4 posty...

10.12.2006
11:09
[87]

Virtual_M@N [ Konsul ]

ValkyreX --> dzięki

10.12.2006
14:10
smile
[88]

ValkyreX [ shikyo ]

Ależ nie ma za co... ;)

12.12.2006
14:37
smile
[89]

ValkyreX [ shikyo ]

Polecam filmiki na Youtube o Faramirze i Eowinie... Oczywiście sceny są, których oficjalnie w filmie brak :)

13.12.2006
15:00
[90]

zelka [ Strider ]

Wersja rozszerzona jest dłuższa o 30 minut od wersji kinowej. Ale nawet w tej wersji, którą mam nie ma sceny, gdy Aragorn uzdrawia Faramira --------------------------->
Nie wiem , czy jest w innej wersji rozszerzonej, czy w ogóle została wycięta. Czeski film :))

16.12.2006
16:47
[91]

ValkyreX [ shikyo ]

zelka---> A były jeszcze jakieś fajne sceny w tej edycji rozszerzonej??

17.12.2006
11:14
[92]

zelka [ Strider ]

Takich scen jest wiele.
Drużyna Pierścienia - podczas ataku orków Isildur zakłada pierścień i skacze do rzeki. Pierwsze sceny w Hobbitonie zaczynają się inaczej: Bilbo zaczyna pisać książkę Tam i z powrotem, scen ze spotkania Gandalfa z Frodem też jest więcej. Pokazana jest przeprawa hobbitów i Aragorna przez bagna, Aragorn śpiewa pieśń o Berenie i Luthien. W Rivendell: przed naradą u Elronda Aragorn i Boromir rozmawiają. Aragorn odwiedza grób swojej matki i rozmawia z Elrondem o swoim dziedzictwie. Podczas narady, po tym jak Frodo kładzie pierścień, Boromir wstaje i mówi, że miał sen o niziołku i o przekleństwie Isildura a potem chce zabrać pierścień, ale Gandalf go powstrzymuje. Elrond żegna drużynę przed opuszczeniem Rivendell. Scen walki w Morii też jest więcej. Po wejściu do Lothlorien Haldir nie chce puścić drużyny dalej, przekonują go dopiero argumenty Aragorna. Scena spotkania z Galadrielą i Celebornem też wygląda inaczej. Pokazane jest scena wręczania peleryn, mieczyków dla hobbitów. Legolas dostaje łuk, Aragorn ten krótki zakrzywiony nóż (miecz). Przed dotarciem do Part Galen drużyna ma jeden postój, scen walki z orkami też jest więcej.

I tak jest w każdej części, czasem wycięte są pojedyńcze dialogi a czasem większe partie filmu.
Aktorzy mówią wolniej, muzyka też jest trochę inna. Wycięto sceny, które pozwoliłyby lepiej zrozumieć fabułę osobie, która nie czytała książki.

I jeszcze mała ciekawostka dla tych co grali w obliviona - Sean Bean, czyli Boromir użyczył w tej grze swojego głosu Martinowi, przyszłemu Cesarzowi.

21.12.2006
22:59
smile
[93]

ValkyreX [ shikyo ]

I jeszcze mała ciekawostka dla tych co grali w obliviona - Sean Bean, czyli Boromir użyczył w tej grze swojego głosu Martinowi, przyszłemu Cesarzowi. Wow, tego nie wiedziałem :) Nie poznałem nawet, że to jego był głos...

Chyba pora na następną część karczmy?
zelka, jeśli chcesz to możesz stworzyć :)

21.12.2006
23:12
[94]

zelka [ Strider ]

O tym, że Sean Bean użyczył swojego głosu w oblivionie wiem z bonusowej płyty dołączonej do gry. Nie wiedziałam tylko której postaci. Opłaciło się wielokrotne oglądanie Władcy Pierścieni i przysłuchiwanie się głosom aktorów.

Myślałam żeby nową część założyć po osiągnięciu 100 postów, ale mogę wcześniej. Abonament mam.

22.12.2006
14:48
smile
[95]

ValkyreX [ shikyo ]

Możesz założyć teraz :D Oczywiście jeśli chcesz. :)

22.12.2006
15:04
[96]

zelka [ Strider ]

Chcę załozyć nową część. Na razie szukam jakiś grafik świątecznych, a dokładnie choinek z bombkami, co by kucyk nabrał świątecznego nastroju.

22.12.2006
18:27
[97]

Virtual_M@N [ Konsul ]

zelka --> w śródziemiu nie obchodzono chyba świąt Bożego Narodzenia :] (więc to chyba bez znaczenia, ale ze względów estetycznych, to można by coś takiego zrobić)


btw. Wydaje mi się, że chyba troche za mało rozmawiamy o naszych odczuciach po przeczytaniu władcy. Czy nie mieliście w czasie czytania déj&#224; vu? Czy nie wydawało wam się że skądś znacie te miejsca, te historie, choć po raz pierwszy czytacie tą ksiązkę? (pod warunkiem oczywiście, że wcześniej nie oglądaliście filmu;])

22.12.2006
19:04
smile
[98]

ValkyreX [ shikyo ]

Ee, według mnie też nie trzeba "dekorować" naszej karczmy :) Wystarczy według mnie tylko dodadać do tego "pod rozbrykanym kucykiem cz. 5- edycja świąteczno-noworoczna" albo coś w tym stylu...

Pozdrowienia dla Virtual_M@N'a- coż za pech chorować w święta*

*- daj Bóg, by do Wigilii wyzdrowiał, czego mu życzę...

22.12.2006
19:13
smile
[99]

ValkyreX [ shikyo ]

btw. u mnie historia z Władcą Pierścieni wygląda tak: (ułożone chronologicznie*)

-jakieś karty (do gry?) z chipsów Lays... (Na początku bardzo niewiele mi mówiły...)
- demo WP Powrót Króla z jakiejś gazetki (Play PC bodajże)
- film na HBO Władca Pierścieni Drużyna Pierścienia
- film Dwie Wieże, oglądałem u kolegi...
- Pełna wersja gry Powrót Króla (premiera owej gry była przed premierą filmu :D dałem chyba za nią 169 zł... I pomyśleć, że teraz ona kosztuje 39...)
- Film Władca Pierścieni Powrót Króla porzyczony od wujka. :)


spoiler start
*- pominąłem inne gry z Władcą Pierścieni, bo nie pamiętam kolejnośći :D
spoiler stop


EDIT: A książki przeczytałem z wielką chęcią po obejrzeniu filmu... dotychczas nie wiedziałem nawet prawie nic o Tolkienie :D (czytałem wcześniej inne książki- między innymi Rowling)

23.12.2006
00:37
[100]

zelka [ Strider ]

Piąta - zimowa część naszej karczmy już otwarta - zapraszam ----> https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5786434&N=1

Według życzenia karczma bez świątecznych dekoracji. Tytułowy obrazek trochę zmieniony, ale mam nadzieję, ze mnie za to nie zlinczujecie :)))))

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.