GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Przeszedlem "wielki szczaniec" i cierpie

09.10.2006
13:13
smile
[1]

Keebel [ Centurion ]

Przeszedlem "wielki szczaniec" i cierpie

Zaczne od pozytywow, bo boje sie, ze gdy zaczne od tych zlych rzeczy, to trudno bedzie mi przestac. Podobaja mi sie mimika twarzy postaci przy strzelaniu i umieraniu. (KROPKA) Teraz minusy: pomijajac dziury w levelach i mozliwosc wyskoczenia poza level... (wiecie co, nie chce mi sie rozpisywac). Cala reszta jest do doopy. Na szczescie gre kupil kolega a ja przeszedlem :)

09.10.2006
13:24
smile
[2]

Molzey [ Pretorianin ]

O czym ty chłopaku piszesz?? I jakoś łatwo ci przyszło przestac pisać o minusach tego czegoś ,o czym piszesz.

09.10.2006
13:48
smile
[3]

MiszczuFromHell [ Legionista ]

Jak znam życie to o Wilczym Szańcu by Calaris.

Ja co prawda nie przeszedłem, ale kupiłem. I smutno mi się zrobiło. Nie spodziewałem się wiele, ale to co zobaczyłem trochę mnie osłabiło.

To wygląda na mission pack do pierwszego Mortyra. Nawet niektóre elementy graficzne typu siakieś sprajty czy niektóre dźwięki są te same. "Pomysły" na akcję. AI postaci nie istnieje (stoją w miejscu i metodycznie ta-da-da, albo respawnują się za plecami i to samo ta-da-da - ze trzy postacie przebiegły 2 kroki zanim się usztywniły). Są humorystyczne elementy (np. babka gadająca męskim głosem - super!) - ale to jedyny plus. Efekty eksplozji warto zobaczyć - ale raz, nie więcej :) Jak zobaczyłem płomienie po beczkach to łezka mi się w oku zakręciła z nostalgii...

No i najpoważniejszy narzut - nuda. W grze jest kilka ciekawych pomysłów, ale nijak się nie kleją z resztą - ot, takie cusie. Poziomy kopiowane, kawałki podziemi kopiowane, gdzieniegdzie stoi żołnierz który na stojąco robi tadada... no ile można.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.