autor: Wojciech Antonowicz
Massively Multiplayer Online - Świt nowej ery w grach komputerowych (5)
Artykuł ten przeznaczony jest zarówno dla ludzi zupełnie świeżych w „tych klimatach” jak i dla starych wyjadaczy, którzy chcieliby zobaczyć jak na dzień dzisiejszy kształtuje się rynek gier MMO.
Mit – MMOcRPG to takie gry jak Baldur’s Gate tyle, że przez Internet. Bzdura. MMO nie mają swojego (nawet zbliżonego) odpowiednika w grach dla pojedynczego gracza lub nawet w takich wieloosobowych grach sieciowych jak (świetnych swoją drogą) Counter Strike czy Diablo przez Battlenet. MMO są po prostu inne (czy lepsze to kwestia gustu, ja myślę, że tak).
Mit – Nie chcę grać na zachodzie poczekam aż MMO zawita na polski rynek. Nie zanosi się na to aby tak się stało w najbliższym czasie (obym był złym prorokiem). Podstawowym powodem jest fakt, iż do porządnej gry MMO potrzeba około 8 000 graczy (płacących abonament); masy krytycznej tak, aby w grze było stale min. 500 graczy. Nie wydaje mi się aby bez mocnej akcji marketingowej i świetnego tytułu (który będzie drogi w polonizacji i eksploatacji) w obecnych warunkach udało się zebrać tyle osób w Polsce gotowych grać w jakąś nawet najlepszą MMO. No może poratują nas sąsiedzi zza południowej i wschodniej granicy, zobaczymy. MMO prędzej czy później zawita do naszego kraju, ale na razie pozostaje nam zachód, głównie USA.
Mit – MMOcRPG to głownie walka z innymi graczami. Nieprawda. W większości nowych gier można robić to co w prawdziwym życiu (oczywiści z ograniczeniami), czyli wykonywać zadania, łączyć się w organizacje, handlować, prowadzić własny interes, zwiedzać, rządzić, szpiegować, konstruować, wyrabiać przedmioty, bawić się na zabawach z innymi graczami, brać śluby, budować i urządzać domy, szyć sobie ubrania itd. Kto co lubi. (brak jest oczywiście jakiejkolwiek formy seksualności :) bo to mają być gry również dla osób młodszych)
Mit – Wolę grać na serwerach europejskich bo USA jest przecież tak daleko będzie mi wolno chodziło. Nie jest to prawdą. Często z powodu konfiguracji światowej sieci i wyjścia Polski na świat okazuje się, iż USA (serwery w tym kraju) chodzi o wiele lepiej niż Europa. Choć z drugiej strony biorąc pod uwagę różnice w strefach czasowych granie na europejskich serwerach powoduje, iż w godzinach, w których możemy grać spotkamy większą ilość graczy na europejskich serwerach, choć nie jest to regułą, gdyż w USA gra sporo ludzi z całego świata. Odpadają niestety serwery azjatyckie, gdyż tam dominują języki wschodnie.
Mit – Nie warto grać w MMO jeżeli jest się okazjonalnym graczem, gdyż power players (gracze grający non stop i mający bardzo silne postacie) będą miały nad moją postacią zbyt trudną do wyrównania przewagę i będą psuły mi zabawę np. uśmiercając mnie ciągle. Problem ten został rozwiązany w różnoraki sposób w większości nowych tytułów MMO, gdyż sami producenci wiedzą, iż zadbanie o komfort normalnego gracza jest bardzo ważnym elementem sukcesu finansowego tytułu.
Plus – MMO są chyba najprzyjemniejszą z możliwych i bardzo wydajną formą nauki pisanego i mówionego języka angielskiego.
Mit - MMO to tylko walka, walka i walka, po prostu nuda. Jest w tym trochę prawdy gdyż pośrednim celem w tego typu grach jest rozwiniecie swojej postaci co najczęściej odbywa się poprzez zbijanie przeciwników i wykonywanie podobnych powtarzających się zadań. Lecz jest to tylko prawda częściowa gdyż te same zarzuty można odnieść do gier single player, a w MMO mamy jeszcze masę innych możliwych i sensownych zachowań. Tak naprawdę to tylko wyobraźnia gracza jest ograniczeniem w tym co możemy robić w grze.
Plus – wielkim plusem dla wielu osób (szczególnie miłośników chata czy gadu-gadu) może okazać się możliwość rozmawiania na żywo z praktycznie niekończącą się ilością rozmówców, a tematy wcale nie ograniczają się do fabuły gry. Naprawdę uroczym obrazkiem jest grupa rycerzy omawiająca premierę II Epizodu StarWars :).
Mit – Jestem na to za stary. Heh. Zdziwisz się, ostatnia szefowa mojej gildii to 50 letnia gospodyni domowa, matka 2 synów (którzy zresztą też grają) z temperamentem nastolatki. Zresztą nieprawdą jest również opinia, iż jest to zabawa dla facetów. Tak faceci dominują ale kobiet jest naprawdę całkiem sporo.
Na podsumowanie Plusów i Minusów dodam, iż jeżeli stać Cię na granie przez Internet i masz na tyle silnej woli aby nie wciągnęło Cię to totalnie (odrywając od rzeczywistości) a lubisz grać na komputerze to MMO jest obecnie chyba najlepszą formą takiej rozrywki – gorąco polecam.
Oczywiście pamiętajcie że to tylko gra, nic nie zastąpi prawdziwego życia :).