Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 3 września 2008, 11:25

autor: Marzena Falkowska

W cyfrowym cieniu Czarnobyla (4)

Katastrofa w Czarnobylu zainspirowała nie tylko twórców S.T.A.L.K.E.R.-a. Odbiła się echem w wielu dziełach rozrywki elektronicznej i nie tylko.

Pomimo pewnych niedociągnięć mechanicznych i technicznych produkcja zdobyła uznanie graczy i krytyków przede wszystkim dzięki plastycznemu wysmakowaniu i znakomitemu oddaniu klimatu „miasta-widma”, opuszczonych posowieckich budynków i dzikiej przyrody. S.T.A.L.K.E.R. okazał się też bardzo dobrą grą grozy, która przerażała, nie uciekając się do tanich horrorowych chwytów. Jest przesiąknięty atmosferą zarówno dosłownego, jak i przenośnego zanieczyszczenia, na wiarygodne oddanie której wpływ miał zapewne fakt, że twórcy wychowali się i żyją w kraju, w którym katastrofa się wydarzyła. Sukces artystyczny i komercyjny sprawił, że wkrótce ukaże się prequel (noszący podtytuł Clear SkyCzyste niebo), który pozwoli na ponowną eksplorację Zony i nowych miejsc na jej terenie, takich jak na przykład podziemia Prypeci.

Diabelski młyn w grze S.T.A.L.K.E.R: Cień Czarnobyla.

S.T.A.L.K.E.R: Cień Czarnobyla jest grą, która w największym stopniu nawiązuje do katastrofy w elektrowni czarnobylskiej, ale nie jest jedyną taką grą. W ubiegłym roku ukazała się produkcja, w której również możemy odwiedzić część związanego z wydarzeniem obszaru. Mowa o Call of Duty 4: Modern Warfare, czwartej odsłonie bardzo popularnych wojennych FPS-ów, która w odróżnieniu od toczących się na frontach II wojny światowej poprzedniczek rozgrywa się współcześnie. Czarnobyl pojawia się tu jako miejsce, na terenie którego odbywa się handel bronią, a w ramach jednej z misji (retrospekcyjnej) gracz odwiedza Prypeć wkrótce po upadku Związku Radzieckiego. Jego zadaniem jest wyeliminowanie przywódcy ultranacjonalistów, który podejrzewany jest o dystrybucję radioaktywnych materiałów z elektrowni. W grze odwzorowanych zostało kilka autentycznych budynków i konstrukcji z wymarłego miasta – między innymi diabelski młyn, który widoczny jest również w Cieniu Czarnobyla (tu w Call of Duty 4 następuje wzmożony atak wrogich sił), a także basen publiczny i hotel „Polesie”. Niepokojącą atmosferę lokacji dopełniają grasujące po pustym mieście sfory dzikich psów, a także efekty dźwiękowe – w pewnym momencie na przykład, po komentarzu naszego towarzysza na temat przeszłości miasta, przez krótką chwilę rozlega się echo dziecięcych głosów. Wszystko to sprawia, że chwile tam spędzone należą w opinii wielu graczy do najbardziej niezapomnianych w całej grze.

Hotel „Polesie” w Call of Duty 4.

Do inspiracji miejscami związanymi z katastrofą przyznają się też twórcy z firmy Valve. Z komentarza do gry Half-Life 2: Episode One (2006) można dowiedzieć się, że przy projektowaniu pamiętnego szpitala, przez który przedzierają się Gordon i Alyx, korzystano ze zdjęć szpitala z Prypeci.

S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla

S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla

S.T.A.L.K.E.R.: Czyste Niebo

S.T.A.L.K.E.R.: Czyste Niebo