TCL rozszerza ofertę w Polsce. Ofensywa na rynku AGD

Producentów z bardzo szeroką ofertą sprzętu elektronicznego i AGD jest niewielu. Najczęściej konkretne marki skupiają się na jednej branży, oferując np. lodówki, pralki, telewizory i soundbary czy smartfony.

Powiązane:Wydałam prawie 200 zł na stopery do uszu - czy było warto?

Najszerszą ofertę ma obecnie prawdopodobnie Samsung, którego sprzęty możemy mieć w kuchni, łazience, biurze, salonie i w kieszeni. Podobne plany ma również TCL. Firma w nadchodzących miesiącach chce znacznie rozszerzyć swoją ofertę w Europie, w tym w Polsce.

Co w ofercie TCL?

TCL jest chińskim producentem sprzętu elektronicznego, najbardziej rozpoznawalnym na rynku telewizorów, gdzie jest jednym z największych graczy na świecie. Do tej pory na polskim rynku dostępne były przede wszystkim telewizory i smartfony, a także słuchawki czy soundbary.

Producent określa się „pierwszym graczem na rynku Mini LED” oraz chwali się, że sprzedaż QLED TV i Mini LED TV wzrosła odpowiednio o 53,8% i 50,5% rok do roku. To duży gracz na rynku RTV, który dodatkowo dynamicznie się rozwija.

W ofercie są dostępne także pralki, lodówki, klimatyzatory, oczyszczacze powietrza, kostkarki do lodu, roboty sprzątające, osuszacze, parownice do ubrań… Uf, sporo tego. Dobra wiadomość dla lubiących posiadać jak najwięcej sprzętów jednego producenta.

Sweeva 6500 to jeden z robotów odkurzających TCL. Źródło: TCL.

W 2022 roku mamy zobaczyć w sprzedaży nowe pralki, klimatyzatory, roboty odkurzające i oczyszczacze powietrza. Firma będzie więc próbowała wzmocnić swoją pozycję w sektorach innych niż telewizory.

TCL w informacji prasowej kreśli wizję dynamicznej ekspansji z salonu do kuchni i łazienek:

Nie kojarzysz TCL?

Samsung, Sony, LG… Te marki silnie kojarzą się z telewizorami i monitorami. Dla niektórych TCL może być jednak nowością. To dlatego, że firma powstała w 1981 roku, jednak poza Chinami funkcjonuje dopiero od 1999 roku. Jak sama się określa w oficjalnych materiałach:

W oficjalnym kalendarium zobaczymy, że w 2004 roku TCL dokonał przejęcia Alcatela i Thomsona, czyli marek, które pewnie wielu z nas kojarzy.

Według ostatnich raportów TCL to czwarta marka smartfonów w USA i piąta w Europie. Na rynku telewizorów zajmuje trzecie miejsce na świecie.

Polski akcent w produktach TCL

W przypadku TCL nie brakuje polskich akcentów. Nie jest to nic niecodziennego, bo wiele firm z branży elektroniki czy AGD ma montownie bądź inne zakłady na terenie naszego kraju, jednak warto ten fakt odnotować.

Od 2018 roku w Polsce funkcjonuje centrum badawczo-rozwojowe TLC. Źródło: TLC.

TCL we wrześniu 2018 roku otworzyło w Warszawie największe centrum badawczo-rozwojowe poza granicami Chin. W ośrodku tym prowadzone są prace nad sztuczną inteligencją, w tym deep learning, czy big data.

Ponadto firma posiada montownię telewizorów LCD w Żyrardowie.

Ofensywa produktowa TCL – co to oznacza dla konsumentów?

Można mieć nadzieję, że większy nacisk na AGD rozrusza nieco runek, a tym samym przyniesie korzyści wszystkim konsumentom, także tym wybierającym produkty konkurencji.

TCL poszukuje z reguły kompromisu pomiędzy specyfikacją techniczną a ceną. Są to sprzęty spełniające swoje funkcje, ale bez zbędnych bajerów i dzięki temu w stosunkowo atrakcyjnej cenie. W przypadku produktów premium najczęściej pozbawione są „podatku od marki”, jaki musimy czasem zapłacić, kupując sprzęt najbardziej znanych producentów telewizorów czy smartfonów (tak, patrzę na ciebie, Apple).

Jako konsumenci powinniśmy trzymać kciuki, żeby dodatkowa konkurencja poskutkowała obniżką cen produktów wszystkich czy przynajmniej większości producentów.

Czytaj więcej:Inteligentna wtyczka IKEA TRETAKT kusi niską ceną, jest już dostępna w Polsce

Konrad "Eklerek" Sarzyński

Konrad "Eklerek" Sarzyński

Od dziecka lubił pisać i zawsze marzył o własnej książce. Nie spodziewał się tylko, że będzie to naukowa monografia. Niedawno zrobił doktorat z rozwoju miast, pracuje też w wydawnictwie naukowym, w którym prowadzi kilka czasopism i dba o jakość publikowanych tam artykułów. Z GOL-em przygodę zaczął pod koniec 2020 roku w dziale Tech. Mocno związał się z newsroomem technologicznym, a przez krótki moment nawet go prowadził. Obecnie pełni wieczorną i weekendową wartę w dziale Tech, a za dnia składa teksty publicystyczne. Jeżeli w recenzji jakiś obrazek ma zły podpis, to pewnie jego wina. Gra od zawsze, lubi też dużo mówić. W 2019 roku postanowił połączyć obie te pasje i zaczął streamować na Twitchu. Wokół kanału powstała niewielka, ale niezwykła społeczność, co uważa za jedno ze swoich największych osiągnięć. Ma też kota i żonę.