Koniec epoki. Rolls-Royce zapowiada samochód elektryczny

Rolls-Royce to marka luksusowych samochodów, która słynie nie tylko z wyjątkowego komfortu, który zapewniają te pojazdy, ale i z wykorzystania silników V12. Te jednak mają do 2030 roku odejść w niepamięć, co ogłosił obecny szef firmy podczas prezentacji nowego modelu.

Idąc duchem „nieziemskich” nazw aut, Rolls-Royce zaprezentował Spectre – swój pierwszy samochód elektryczny. Co prawda nie znamy jego danych technicznych, jednak firma zapewnia, iż nie będzie odstawał osiągami od pojazdów z silnikiem V12. Dodatkowo Spectre zostanie poddany wymagającym testom, które mają sprawdzić jego wytrzymałość. Mianowicie auto ma „przemierzyć” dystans 2,5 miliona kilometrów (normalnie zajęłoby to około 400 lat) w różnych warunkach i na wielu nawierzchniach.

Spectre, źródło: https://www.rolls-roycemotorcars.com/

Nieco dziwić może design prezentowanego pojazdu, który cały jest w napisach (można to uznać za nietuzinkową formę maskowania prototypu); jeden z nich stanowi zdanie wypowiedziane przez założyciela marki – Charlesa Rollsa. Ten w 1904 roku miał okazję przejechać się modelem elektrycznego samochodu o nazwie Columbia i był nim zachwycony:

Spectre, jak zapowiada aktualny dyrektor Rolls-Royce Torsten Müller-Ötvös, ma być dostępny na rynku od czwartego kwartału 2023 roku, tym samym rozpoczynając elektryczną transformację marki, która do 2030 roku ma całkowicie przejść na elektryczne zasilanie pojazdów. Zatem do momentu, w którym miłośnicy tej marki będą musieli pożegnać się z charakterystycznym dźwiękiem silnika V12, jest jeszcze trochę czasu.