Rakieta Elona Muska wyniesie w kosmos satelity szpiegowskie

Choć niedawno amerykańskie instytucje państwowe przekonały się, że nie wszystkie usługi oferowane przez SpaceX potrafią spełnić wymagane standardy, to wydaje się, że w kwestii rakiet kosmicznych Pentagon postanowił mocno postawić na firmę Elona Muska. W niedawno opublikowanych dokumentach możemy znaleźć informację, że Falcon Heavy otrzymał certyfikat, który pozwala na podejmowanie misji związanych z wynoszeniem na orbitę tajnych satelitów szpiegowskich. Dzięki temu firma będzie miała szansę uzyskać wyraźną przewagę nad dotychczasowym dostawcą Pentagonu firmą United Launch Alliance (ULA).

Jak donosi portal Bloomberg, certyfikat nie odnosi się bezpośrednio do samej rakiety, a do innowacyjnych silników wielorazowego użytku, które wykorzystuje. Dzięki nim firma jest w stanie mocno konkurować cenowo z ULA, co potwierdza przedstawiciel SpaceX Walter Lauderdale:

To jednak nie jedyna zaleta nowej rakiety. Kolejną ważną cechą Falcona Heavy jest zwiększony tonaż. W przypadku modelu Falocn 9, który był do tej pory wykorzystywany, masa ładunku nie mogła przekroczyć 22,8 tony (podczas lotu na niską orbitę). Nowa rakieta potrafi unieść prawie 64 tony, więc niemal 3 razy więcej niż poprzedniczka.

Porównanie rakiet Falcon Heavy (po lewej) oraz Falcon 9 (po prawej). Źródło: Unsplash | SpaceX

Choć firma wstrzymała się od komentarzy na temat przyszłej współpracy z Pentagonem to, według Antoniego Capaccio pierwsza misja National Security Space Launch Falcona Heavy odbędzie się między październikiem, a grudniem. Polegać ma ona na wyniesieniu na orbitę satelity przygotowanej przez National Reconnaissance Office (w wolnym tłumaczeniu: Narodowe Biuro Rozpoznania), które zajmuje się budową oraz zarządzaniem maszynami szpiegowskimi. Jeśli te informacje zostaną potwierdzone, a pierwsza misja zakończy się powodzeniem, możemy spodziewać się, że SpaceX mocno zacieśni współpracę z Pentagonem.

Kamil Cuber

Kamil Cuber

Z GRYOnline.pl związał się w 2022 roku, jest autorem tekstów o tematyce sprzętowej. Swoją przygodę z pisaniem rozpoczynał jeszcze w gimnazjum, biorąc udział w konkursach organizowanych przez producentów z branży elektronicznej. Następnie przy okazji zakupu nowego komputera zainteresował się sprzętem, stopniowo coraz lepiej poznając rynek komputerowy. Zagorzały fan komputerów i gier single-player, choć nie odrzuci też zaproszenia do gry w szachy oraz Foxhole’a.