Podwyżki dla kierownictwa Google kosztem zwykłych pracowników

Google podniosło bazowe pensje swoim czterem wysokim rangą kierownikom do miliona dolarów, pomimo niedawnego odmówienia podwyżek zwykłym pracownikom. Kontrowersyjne działania firmy nasila narastająca inflacja.

tech

Michał "Maycuzai" Zegar5 stycznia 2022

Według nowego raportu SEC (Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd), firma Google podniosła bazowe pensje (bez bonusów) swoich czterech kierowników wysokiego szczebla z 650 tys. do okrągłego miliona dolarów. Lecz to tylko jedna strona medalu. Kilka tygodni temu serwis CNBC donosił, że korporacja odmówiła swoim pracownikom podwyżek, pomimo narastającej inflacji.

W skład wymienionej wyżej czwórki wchodzą Ruth Porat (dyrektor finansowa), Prabhakar Raghavan (starszy wiceprezes odpowiedzialny za wyszukiwarkę Google), Philipp Schindler (starszy wiceprezes i dyrektor handlowy) oraz Kent Walker (prezes ds. globalnych i szef działu prawnego). Każdemu z nich przyznano także nagrody w postaci akcji firmy wartych miliony dolarów. Dodatkowo w raporcie czytamy:

Pani Porat, Pan Raghavan, Pan Schindler i Pan Walker są uprawnieni do udziału w programie premii rocznej o maksymalnej wysokości 2 milionów dolarów. Przyznawana jest ona na podstawie wkładu w realizację celów społecznych i środowiskowych Google na 2022 rok. Rzeczywiste wypłaty premii zostaną zredukowane, jeśli cele nie zostaną osiągnięte.

Jak trafnie zauważył portal The Verge, w październiku Google odnotowało piąty rekordowy pod względem finansowym kwartał z rzędu. Co zaś tyczy się samych pracowników – nie są oni zadowoleni z hipokrytycznego nastawienia firmy do pracy zdalnej, donosi serwis CNET. Pomimo że Google na ten moment nie zamierza wprowadzać takiej formy zatrudnienia na większą skalę, kilku dyrektorów na wyższych szczeblach bez żadnych konsekwencji wykonuje swoje obowiązki w firmie zdalnie.

Co więcej, Google uwikłane jest w prawną batalię ze swoimi pracownikami w związku z zarzutami z 2019 roku, jakoby ci zostali bezpodstawnie zwolnieni. Planują oni wezwać wymienionego powyżej Kenta Walkera do zeznawania w charakterze świadka.

(…) Szczególnie nie mogę się doczekać, kiedy Kent Walker stanie przed sądem. Jego kłamstwa na nasz temat ciągnęły się już wystarczająco długo i wszystkie rozpadną się, gdy będzie zeznawał – napisał na Twitterze jeden ze zwolnionych pracowników.

Czytaj więcej:Zakładka Mapy znika z wyszukiwarki Google. Technologiczny gigant wywiązuje się z nakazów UE

POWIĄZANE TEMATY: tech Internet afery i kontrowersje Google zarobki

Autor: Michał "Maycuzai" Zegar

Bez strachu przed randką z Tindera. Aplikacja pozwoli udostępnić Wasze spotkanie

„Mogę grać do 6 rano”: dzięki Elonowi Muskowi i jego Neuralink, pierwszy użytkownik z chipem mózgowym spędza noce grając w Civilization 6

Świetna funkcja czy niebezpieczeństwo? AI Google Gemini będzie sugerować bezpieczne hasła

Drony Amazonu nie polecą już nad Kalifornią. Usługa wystartuje jednak w innych lokalizacjach

Gracz chce mieć swojego własnego handhelda, ale nie wiedział o Steam Decku. Tak prezentuje się RyzenDeck