Oszczędzanie energii w Xboksie nie podoba się niektórym politykom

Microsoft wprowadzi w konsolach Xbox Series X/S i One nowe funkcje, pozwalające oszczędzać energię, by w ten sposób dołożyć swoją cegiełkę do walki ze zmianami klimatu i pomóc graczom zmniejszyć rachunki za prąd. Gigant z Redmond chce osiągnąć status firmy zeroemisyjnej do 2030 roku i jest to jeden z kroków do zrealizowana tego celu. Jednak wyraźnie nie spodobało się to republikanom w USA. Nowe funkcje w Xboksach zinterpretowali jako wciąganie konsolowych graczy w politykę klimatyczną.

Nowe tryby oszczędzania energii dostępne po aktualizacji oprogramowania Xboksów pozwalają im wyłączać się całkowicie lub decydować o czasie przeprowadzenia konserwacji, na przykład odkładając to do chwili, gdy więcej energii pochodzi ze źródeł odnawialnych.

Choć to inicjatywa prywatnej firmy, bardziej konserwatywni politycy przyrównują ją do ograniczenia używania kuchenek gazowych, co rzekomo ma planować administracja Prezydenta USA, Joego Bidena.

Konsole Xbox Series X znajdziesz na Allegro

Oczywiście nie ma przymusu korzystania z funkcji oszczędzania – użytkownik może skonfigurować konsolę wedle swojej woli. Nawet jeśli te ustawienia byłyby domyślne, budowanie wokół tego otoczki politycznej jest co najmniej dziwne. Ja osobiście dostrzegam tu jedynie wzmacnianie pewnej świadomości środowiskowej i ekologicznej, co w obecnych czasach nie wydaje się niczym złym.