Mobilna rewolucja? Karty graficzne Nvidii mogą trafić do smartfonów

Tajwańska firma MediaTek opracowuje nową flagową serię chipów, do których zaimplementowany ma zostać układ graficzny Nvidii. Taka informacja wynika z raportu DigiTimes. Nowych układów jednak nie doczekamy się tak szybko, ponieważ najwcześniej w 2024 roku. Oznacza to, że najbliższa generacja, która światło dzienne może ujrzeć jeszcze w tym roku, będzie pozbawiona GPU od „zielonych”.

Sprawi to, że AMD nawet na rynku mobilnym nie będzie mogło czuć się spokojne. Czerwoni dotychczas współpracowali z Samsungiem. Ich owocem były procesory Exynos 2200 wyposażone w układ AMD RDNA 2, jednak nie odniosły szczególnego sukcesu.

Pozorna współpraca MediaTeka i Nvidii, może okazać się korzystna nie tylko dla rynku smartfonów. Tajwańczycy mają duży udział w sektorze komputerów z systemem Windows, wyposażonych w procesory ARM. Stąd już prosta droga do zwiększenia ich moc obliczeniowej.

Smartfon z GPU Nvidii? Obecnie brzmi to jak abstrakcja, ale kiedyś stanie się rzeczywistością. Źródło: Unsplash / Magnet Me

Takie posunięcie wydaje się być ogromnym skokiem naprzód MediaTeka. Zwłaszcza jeśli chce rywalizować z Qualcommem jak równy z równym. Ten drugi, przejął Nuvię w 2021 roku, co sugeruje chęć ulepszenia GPU w swoich produktach. Miejmy nadzieję, że już wkrótce zobaczymy owoce prac tajwańskiego giganta z Nvidią.

Kamil Sulej

Kamil Sulej

Student dziennikarstwa, któremu od najmłodszych lat towarzyszą gry komputerowe. Jego zamiłowanie do technologii pozwoliło mu odnaleźć się w GRYOnline.pl, gdzie zajmuje się tematyką technologiczną, a za sprawą pisania dla Cooldown.pl coraz bardziej zagłębia się w świat influencerów, Minecrafta oraz e-sportu. Przygodę z grami wideo zaczął od PS1 oraz taniego klona Pegasusa. Od tamtej pory nie wyobraża sobie życia bez gier, a jego szczególnymi ulubieńcami są seria Metro (w tym także książkowa), stare Need For Speedy oraz GTA 4. Jego największą pasją jest Formuła 1. Ponadto w czasie wolnym uwielbia wsłuchiwać się w brzmienia rosyjskiego rocka, który według niego emanuje wyjątkowym klimatem i energią.