Miliarderzy polecieli na ISS. Teraz narzekają

Komercyjny lot w kosmos to nie wakacje. Przekonali się o tym astronauci misji Ax-1. Na konferencji zorganizowanej po ich powrocie podkreślili ilość obowiązków, którym musieli podołać.

nauka
Arkadiusz Strzała18 maja 2022
39

Fot. powyżej: Wikimedia / SpaceX

W SKRÓCIE:
  • podczas misji Ax-1 na astronautów czekało sporo zajęć;
  • brak grawitacji utrudniał wykonanie niektórych czynności.

Za 55 milionów dolarów można kupić wiele rzeczy, w tym także kilka dni pracy. Jak to możliwe? Wystarczy nabyć bilet w kosmos – miejsce w jednym z komercyjnych lotów. Jak się okazuje, wcale nie czeka nas leniwe podziwianie Ziemi z góry, a raczej sporo wysiłku intelektualnego i fizycznego.

Członkowie misji Ax-1 Axiom Space podczas konferencji przyznali, że byli wręcz zawaleni obowiązkami. Na kilka dni stali się także załogą Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, przez co ich urozmaicony harmonogram odczuli nawet gospodarze – astronauci przebywający tam regularnie.

Zasadniczo przybycie członków misji Axiom wydawało się mieć większy wpływ na codzienne obciążenie pracą profesjonalnej załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, niż oczekiwano. – Susan Helms, była astronautka NASA

Axiom Mission 1 (Ax-1)

Prywatny lot kosmiczny zorganizowany przez założoną w 2016 roku firmę Axiom Space. Jego start odbył się 8 kwietnia z Centrum Kennedy’ego na Florydzie. Załoga statku kosmicznego Crew Dragon składała się z czterech osób – dowódcy misji Michaela López-Alegría, pilota Larry’ego Connora i dwóch specjalistów Marka Pathy’ego oraz Eytana Stibbe. O ile Michael jest doświadczonym astronautą NASA, pozostali członkowie to przede wszystkim przedsiębiorcy (choć Eytan Stibbe był wojskowym pilotem). Ich statek pozostawał zadokowany do ISS przez 16 dni, 25 kwietnia zaś załoga wróciła na Ziemię. Podczas misji zostało wykonanych 25 eksperymentów naukowych.

Miliarderzy polecieli na ISS. Teraz narzekają - ilustracja #1
Uczestnicy misji Axiom Space 1. Źródło: Axiom Space

Być może niektóre rzeczy udałoby się wykonać szybciej, jednak w planach przeszkadzała nieważkość. Brak grawitacji okazał się mieć większy wpływ na przebieg eksperymentów niż wcześniej zakładano, stąd niektóre z nich zajęły znacznie więcej czasu. Astronauci mogli przeznaczyć tylko krótkie chwile na wyjrzenie za okienko czy kontakt z bliskimi.

Axiom Space przygotowuje się do kolejnej misji, w związku z czym oferuje trzy miejsca na statku Crew Dragon (jedno przeznaczone dla astronauty ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich). Jeśli ktoś jest chętny – zgłoszenie można wypełnić i wysłać na stronie Axiom Space.

POWIĄZANE TEMATY: nauka kosmos SpaceX

Arkadiusz Strzała

Arkadiusz Strzała

Swoją przygodę z pisaniem zaczynał od własnego bloga i jednego z wczesnych forum (stworzonego jeszcze w technologii WAP). Z wykształcenia jest elektrotechnikiem, posiada zamiłowanie do technologii, konstruowania różnych rzeczy i rzecz jasna – grania w gry komputerowe. Obecnie na GOL-u jest newsmanem i autorem publicystyki, a współpracę z serwisem rozpoczął w kwietniu 2020 roku. Specjalizuje się w tekstach o energetyce i kosmosie. Nie stroni jednak od tematów luźniejszych lub z innych dziedzin. Uwielbia oglądać filmy science fiction i motoryzacyjne vlogi na YouTube. Gry uruchamia głównie na komputerze PC, aczkolwiek posiada krótki staż konsolowy. Preferuje strategie czasu rzeczywistego, FPS-y i wszelkie symulatory.

Jak włączyć Bluetooth w Windows 10 i 11?

Jak włączyć Bluetooth w Windows 10 i 11?

Nvidia zaprezentowała nową generację układów Blackwell do obsługi AI

Nvidia zaprezentowała nową generację układów Blackwell do obsługi AI

Tworzycie filmy przy pomocy AI? Wstawiając je YouTube będziecie musieli to zaznaczyć

Tworzycie filmy przy pomocy AI? Wstawiając je YouTube będziecie musieli to zaznaczyć

SpaceX rzekomo buduje satelity szpiegowskie dla amerykańskiego wywiadu

SpaceX rzekomo buduje satelity szpiegowskie dla amerykańskiego wywiadu

Chiny zgłosiły o 25% więcej patentów niż USA w zeszłym roku. Surowe sankcje na Huawei nie przeszkodziły firmie w deklasacji konkurencji

Chiny zgłosiły o 25% więcej patentów niż USA w zeszłym roku. Surowe sankcje na Huawei nie przeszkodziły firmie w deklasacji konkurencji