Grafika AI ze szkolnym błędem w ogłoszeniu Xboxa rozsierdziła internautów. „Mogliście narysować coś w Paincie”
Xbox ponownie pozostawił po sobie niesmak wśród internautów. Firma szuka nowych pracowników, reklamując się grafiką wygenerowaną przez sztuczną inteligencję.

Xbox stracił wielu pracowników i zamknięto projekty, które wydawały się pewniakami, np. Perfect Dark. W tle wszystkich kontrowersji jest sztuczna inteligencja. Najpierw producent wykonawczy Matt Turnbull radził, żeby zwolnieni pocieszyli siebie promptami dla chatbotów. Teraz Xbox szuka nowych pracowników do pracy, reklamując ogłoszenie grafiką wygenerowaną przez AI (vide Eurogamer).
Xbox obrywa za użycie AI
Sytuacja w branży jest zła. Regularnie słyszymy o zwolnieniach, a jedną z firm „robiącą na tym polu najwięcej” jest Microsoft. W tym roku firma zwolniła już kilka tysięcy pracowników w maju i potem powtórzyła to w lipcu. W połączeniu z AI, które nie cieszy się przesadnie dobrą opinią w sieci, można było się spodziewać negatywnego odzewu.

Mike Matsel, główny kierownik ds. rozwoju w dziale Microsoft – Xbox Graphics, napisał w ogłoszeniu opublikowanym w serwisie LinkedIn, że Xbox szuka osób do pracy przy sterownikach do urządzeń, wydajności GPU i ogólnych prac inżynieryjnych. Nie byłoby z tym ogłoszeniem żadnego problemu, gdyby nie grafika, która je promowała. Otóż to najzwyklejszy obraz wygenerowany przez sztuczną inteligencję.
W Xboksie nikt nie przyjrzał się temu, jak wygląda grafika. Rodowód AI zdradza prosty szczegół, jakim jest wyświetlacz znajdujący się z tyłu monitora. Z tego właśnie powodu ogłoszenie spotkało się niemal z natychmiastową krytyką. Niektórzy twierdzą, że gdyby ogłoszenie napisano i narysowano w Paincie, to byłoby przynajmniej zabawne. Skrytykowano także wykorzystanie AI do szukania pracowników.
Teoretycznie nic w tym złego, ale pod kątem PR-u Microsoft ostatnio sporo traci. Oprócz zwolnień, publikacje pracowników w mediach społecznościowych, takie jak to powyższe, budują obraz korporacji, która jest oderwana od rzeczywistości. Firma, która najpierw zwalnia tysiące pracowników, w następnej kolejności „zatrudnia AI”. Pod ogłoszeniem trudno o pozytywne komentarze, co może utrudnić rekrutację.