filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 16 kwietnia 2021, 15:00

autor: Karol Laska

Co obejrzeć na Netflixie, HBO GO i Prime Video w weekend 16-18 kwietnia 2021

Podpowiadamy, co obejrzeć w weekend 16-18 kwietnia 2021 roku w związku z premierami filmów i seriali na 3 najpopularniejszych platformach streamingowych: Netfliksie, HBO GO i Amazon Prime Video.

W erze pozamykanych multipleksów większość czasu przeznaczanego na filmy i seriale spędzamy w sieci, próbując wybrać coś z bogatych bibliotek dostępnych w Polsce platform streamingowych. Jeżeli nie lubicie siedzieć godzinami nad poszukiwaniem produkcji do obejrzenia, to postaramy się Wam pomóc – wybraliśmy 5 wartych zobaczenia tytułów, które dopiero co się pojawiły bądź pojawią na Netfliksie, HBO GO i Amazon Prime Video. Poniższa lista dotyczy weekendu od 16 do 18 kwietnia 2021 roku. Zaczynajmy!

Pewnego razu w Hollywood (Once Upon a Time… in Hollywood) - Netflix

  1. Co to: przedostatni film wielkiego Quentina Tarantino
  2. Od kiedy dostępny na platformie: od 14 kwietnia
  3. Rok premiery: 2019
  1. Pewnego razu w… Hollywood na Netfliksie

Quentina Tarantino raczej nie trzeba nikomu szerzej przedstawiać – to wybitny filmowiec, godnie sławiący postmodernistyczne idee i przelewający je na taśmę celuloidową, czyniąc przy tym niemałe formalne cuda. Pewnego razu… w Hollywood to jego przedostatnie dzieło w karierze i zdecydowanie jedno z najlepszych, jakie nakręcił. Co prawda wiele fanów twierdzi, że nudziło się podczas seansu, ale nie dziwota, gdyż nie każdy lubi smażyć się przez ponad 2,5 godziny w hollywoodzkim słońcu. A tu obserwujemy po prostu perypetie dwojga przyjaciół z Zachodu, podupadającego aktora i cichego kaskadera, przy okazji poznając bliżej Bruce’a Lee, członków sekty Mansona czy Romana Polańskiego w wydaniu naszego innego rodaka, Rafała Zawieruchy.

Przyjaciele (Friends) – HBO GO

  1. Co to: jeden z najpopularniejszych sitcomów w historii telewizji
  2. Od kiedy dostępny na platformie: od 15 kwietnia
  3. Rok premiery: 1994
  1. Przyjaciele na HBO GO

Istnieją dwa sitcomowe obozy – ten skupiony wokół Biura, stawiający na formalnych chaos i zabawny absurd, oraz ten wysławiający po wsze czasy Przyjaciół, czyli dzieło ciepłe, miłe i urocze w swojej nagminnej dowcipności. I tak jak ten pierwszy serial możecie znaleźć od jakiegoś czasu na Amazonie, tak Friends zniknęło jakiś czas temu z Netfliksa i dopiero ostatnio zostało przejęte przez HBO, dzięki czemu fani dzieła zostali uratowani, otrzymując po raz kolejny możliwość legalnego odpalenia swojego ulubionego komediowego show podczas obiadu, prasowania albo szydełkowania.

Prime Time – Netflix

  1. Co to: polski dramat o chłopaku, który napadł na studio telewizyjne
  2. Od kiedy dostępny na platformie: od 14 kwietnia
  3. Rok premiery: 2021
  1. Prime Time na Netfliksie

Minęły 2 dni od premiery polskiego filmu Prime Time, a ten zdążył już wywołać wiele kontrowersji wokół siebie. Powstał on bowiem na bazie prawdziwej historii o chłopaku z problemami psychicznymi, który zdecydował się na nietypową napaść. Jej celem było studio telewizyjne. Faktyczny sprawca wydarzeń nie do końca życzył sobie, by ten niechlubny moment jego życia został zekranizowany, ale stało się i czy nam się to podoba, czy nie, mamy do czynienia z kolejnym rodzimym dziełem przygarniętym przez Netfliksa, które ma okazję do zabłyśnięcia na scenie międzynarodowej. W roli głównej Bartosz Bielenia znany przede wszystkim z nominowanego niegdyś do Oscara Bożego Ciała.

Sound of Metal – Amazon Prime Video

  1. Co to: przejmująca historia o perkusiście, który stracił słuch
  2. Od kiedy dostępny na platformie: od 12 kwietnia
  3. Rok premiery: 2020
  1. Sound of Metal na Amazonie

Tegoroczny sezon nagród filmowych, delikatnie mówiąc, nas nie rozpieścił, a winę za taki stan rzeczy ponosi głównie przeklęta pandemia koronawirusa, która nieco sparaliżowała przemysł filmowy. Mimo to da się znaleźć parę wartych uwagi tytułów, a jeden z nich (nominowany nawet do Oscara w głównej kategorii), czyli Sound of Metal, właśnie trafił do przestrzeni streamingowej. Jest to emocjonalny, nie mylić z tanim, dramat podejmujący temat niepełnosprawności. Ruben (wybitnie odegrany przez Riza Ahmeda) to perkusista w muzycznym duecie, który tworzy ze swoją ukochaną dziewczyną. Ich związek i kariera zawodowa zostają wystawione na próbę, gdyż mężczyzna traci słuch. Proces pogodzenia się z tym faktem, a także próba adaptacji do nowych warunków życia to obrazki zapadające na długo w pamięć. Kawał świetnie zrealizowanego kina.

Obecnie Amazon Prime nie ma oficjalnego wsparcia w Polsce (ale to się zmieni, ponieważ Amazon otworzył polską wersję serwisu), ale to nie powinno przeszkodzić Wam w oglądaniu – wystarczy skorzystać z konta założonego na Amazon UK. Jeżeli chcecie się zarejestrować, skorzystajcie z tego linka.

Miłość i potwory (Love and Monsters) – Netflix

  1. Co to: rozrywkowa postapokalipsa z potworami na czele
  2. Od kiedy dostępny na platformie: od 14 kwietnia
  3. Rok premiery: 2020
  1. Miłość i potwory na Netfliksie

Postapokalipsa w dziełach filmowych kojarzy nam się najczęściej z falami zombie albo toksycznym promieniowaniem. Miłość i potwory to żywy dowód na to, że do takiego tematu można podejść jeszcze inaczej. Jak? Część odpowiedzi znajdziecie w tytule, choć to jedynie mały ułamek atrakcji, które Was czeka, ale nie zdradzimy ich wszystkich, bo po co psuć zabawę spoilerami. Wiedzcie tylko, że to dynamiczne i wyluzowane kino rozrywkowe z naprawdę fajnymi aktorskimi kreacjami. Bo jest tu i Michael Rooker znany z The Walking Dead, czy gwiazdor Więźnia labiryntu, Dylan O’Brien. A nie wypada zapomnieć o dzielnym psie towarzyszącym bohaterom w trakcie ich wymagającej podróży.

  1. Co obejrzeć na Netflixie, HBO GO i Prime Video w weekend 9-11 kwietnia 2021
  2. Strona internetowa Netflixa
  3. Strona internetowa HBO GO
  4. Strona internetowa Amazon Prime Video

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej