futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość sprzęt i soft 21 stycznia 2005, 10:01

Ambitne plany Sony odnośnie sprzedaży konsoli PSP

Ken Kutaragi, piastujący zaszczytne stanowisko prezesa firmy Sony, udzielił wczoraj oficjalnych informacji na temat sprzedaży najnowszego dziecka koncernu, konsoli PlayStation Portable. Według wewnętrznych szacunków, urządzenie znalazło 800 tysięcy nabywców w samej tylko Japonii, co dobrze wróży premierze PSP w Europie i Stanach Zjednoczonych.

Ken Kutaragi, piastujący zaszczytne stanowisko prezesa firmy Sony, udzielił wczoraj oficjalnych informacji na temat sprzedaży najnowszego dziecka koncernu, konsoli PlayStation Portable. Według wewnętrznych szacunków, urządzenie znalazło 800 tysięcy nabywców w samej tylko Japonii, co dobrze wróży premierze PSP w Europie i Stanach Zjednoczonych.

Plany Sony odnośnie sprzedaży PSP w innych krajach są bardzo ambitne, ale też – zdaniem analityków – realne. Koncern planuje zwiększyć produkcję urządzeń o 100 tysięcy sztuk do kwietnia bieżącego roku, co da w sumie milion egzemplarzy wytwarzanych miesięcznie. Wybiegając w przyszłość, Kutaragi wspomniał, że w planach Sony jest osiągnięcie produkcji na poziomie trzech milionów sztuk w ciągu standardowych trzydziestu dni.

Czy sprzedaż takiej liczby urządzeń jest możliwa? Koncern Sony bardzo optymistycznie podchodzi do sprawy twierdząc, iż do końca marca bieżącego roku w Stanach Zjednoczonych i Europie uda się znaleźć nabywców na trzy miliony sztuk nowej konsoli. Szacuje się, że rywalizujący z PSP najnowszy produkt firmy Nintendo, w tym samym okresie czasu trafi do pięciu milionów użytkowników na całym świecie (do tej pory sprzedano blisko dwa miliony sztuk konsoli DS).

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej