Cześć!
Pewnie wśród GOL'owiczów są jacyś maniacy pracy w ogrodzie. Posiadam w raz z rodzicami dość sporą działkę (65 arów) i mamy pewien problem. Dotyczy on koszenia, kawałek terenu jest. Wcześniej zwykle o koszenie zwracaliśmy się do gospodarza. Ale z roku na rok coraz drożej( a w roku wypadałoby z 4-5 razy skosić), więc po paru latach zdecydowaliśmy się w końcu na zakup traktorka ogrodowego. Kompletnie nie mamy pojęcia co wziąć pod uwagę przy wyborze takiego sprzętu. Trawa dzika, teren mocno nierówny. Nie zależy nam na trawniku rodem z stadionu, a jedynie na tym żeby trawa nie sięgała nam pasa. Chcielibyśmy zmieścić się w 6 - 7 tysiącach.
Drugi problem. Ogrodzenie. Jako że działka znajduje się w otulinie Ińskiego Parku Krajobrazowego i dość blisko lasu to po działce kręci się sporo zwierzaków ( w tym dziki) i ziemia jest dość mocno poryta. Pomysł na ogrodzenie jest taki żeby kupić siatkę leśną. W tym miejscu zastanawiam się czy taka siatka jest wystarczająca mocna żeby nie wpuścić dzika na działkę?
Liczę na odpowiedzi, pozdrawiam!:)
Na traktorkach się nie znam, ale skoro są fest nierówności i do tego dziki tam hasaja, to raczej taki byle jaki tani traktor odpada. Lepszym rozwiązaniem będzie kosa spalinowa, w takiej cenie znajdziesz mocny sprzęt, a przy odrobinie treningu koszenie takim czymś idzie sprawnie, a mocna kosa radzi sobie nawet z chaszczami wyższymi niż człowiek.
Co do siatki, taką http://www.leroymerlin.pl/ogrodzenia-i-bramy/ogrodzenia-i-akcesoria/siatki-ogrodzeniowe/siatka-wygrodzeniowa-lesna-arcelor-mittal,p161725,l516.html grodzone są u nas autostrady, jak będzie dobrze naciągnięta, druty będą do samej ziemi dociśnięte to nie powinny się przedrzeć.
Mutant--> Koszenie 65 arów kosą spalinową jest katorgą, próbowaliśmy :)
