30 lat temu kupił mały zestaw LEGO i nigdy go nie otworzył. Teraz dowiedział się ile jest wart

Takie niespodzianki zawsze są mile widziane w świecie duńskich klocków. Niepozorna budowla LEGO sprzed lat jest warta tyle, co niejeden wielki zestaw.

30 lat temu kupił mały zestaw LEGO i nigdy go nie otworzył. Teraz dowiedział się ile jest wart
Źródło fot. luxmatic / Reddit
i

Klocki LEGO to jeden z tych rodzajów towaru, który z każdym rokiem zyskuje na wartości. Nie raz opisywaliśmy historie posiadaczy „białych kruków”, kupionych przed laty jako drobiazg – i takich osób wciąż przybywa. Na forum miłośników klockowych modeli pojawił się kolejny szczęśliwy znalazca, mogący pochwalić się zestawem, którego nie uraczymy już na sklepowych półkach.

Odrobina starożytnej historii

Użytkownik Reddita o pseudonimie luxmatic podzielił się na forum zakupem LEGO sprzed 30 lat. Jak przyznaje na starcie, zestaw „Majisto Tower” znalazł w amerykańskim sklepie Toys „R” Us i był on wówczas dość tani jak na obecne standardy marki.

Zgodnie z informacjami na platformie BrickLink, Wieża Majisto została oficjalnie wydana w roku 1994 i składa się ze 179 części oraz trzech minifigurek. Elementem szczególnie wyróżniającym ten zestaw jest pudełko stanowiące dekorację dla zamku, z drzwiami, które dało się wyciąć – zdaniem autora wpisu, w praktyce nie jest to „nic specjalnego”.

Budowla warta setki dolarów

Wieżę Majisto spokojnie zaliczamy do grona zestawów, dzięki którym moglibyśmy zbić fortunę. W internetowym obiegu znajdziemy tylko jeden zamknięty fabrycznie model, wystawiony w cenie 475 dolarów, co daje nam koszt rzędu 1868 złotych – co za tym idzie, luxmatic mógłby uzyskać niemały zwrot wydanych lata temu pieniędzy.

Oczywiście znajdziemy także egzemplarze używane, w przypadku gdyby nie zależało nam na idealnym stanie. Takowe wiążą się jednak z wydatkiem mniej-więcej pięciuset złotych, co daje nam cenę standardowego zestawu LEGO dzisiejszych czasów.

Więcej na temat:   Różności   klocki LEGO

Tak zmienił się Fallout 1 w remake'u na silniku „czwórki”. Gracz porównał ikoniczne lokacje

Na fanów zawsze można liczyć – zawsze stworzą coś ciekawego w nawiązaniu do ulubionego tytułu. Teraz można powrócić do czasów młodości i podziwiać lokacje z pierwszego Fallouta w wersji odnowionej.

Tak zmienił się Fallout 1 w remake'u na silniku „czwórki”. Gracz porównał ikoniczne lokacje

Ojciec i syn wbili najwyższy level w WoW: The War Within bez grania w The War Within. Wystarczyło nadużyć jedną mechanikę

Większość graczy przechodzi gry zgodnie z zaleceniami twórców. Pewien ojciec i jego syn postanowili jednak grać w WoW-a inaczej i wymaksowali level niekonwencjonalną metodą.

Ojciec i syn wbili najwyższy level w WoW: The War Within bez grania w The War Within. Wystarczyło nadużyć jedną mechanikę

Ekipa tworząca Dragon Age Veilguard nie kojarzyła postaci z pierwszej części. „Mam nadzieję, że to żart”

Twórcy „czwórki” nieszczególnie się popisali. Gracze otwarcie oskarżają pracowników BioWare o nieznajomość postaci z uniwersum.

Ekipa tworząca Dragon Age Veilguard nie kojarzyła postaci z pierwszej części. „Mam nadzieję, że to żart”