Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Kolejny pomysł Microsoftu na sterowanie w grach

05.01.2010 11:27
😊
1
lulubel
1
Junior

To jest śmieszne przecież to nic nowego. 1 listopada pisali już o tym ... Ponad 2 miesiące temu, a gry-onilne teraz o tym piszą

05.01.2010 12:05
2
odpowiedz
misiek891
58
Konsul

wnet będziemy biegać z mieczami w dłoniach po pokoju grając w np two world's 2 haha

05.01.2010 12:41
Sasori666
3
odpowiedz
Sasori666
186
Korneliusz

to już było pokazane w 2009
bardzo stary news

05.01.2010 12:46
4
odpowiedz
zanonimizowany483403
20
Legend

Już widzę moje problemy z przeładowaniem broni...

05.01.2010 13:13
5
odpowiedz
zanonimizowany570409
40
Pretorianin

Onlive, Natal itp. na razie nie mają racji bytu. Onlive dlatego, że co zrobią producenci procesorów, kart graficznych, dysków itd. Zamiast mieć rynek wielomilionowy będą sprzedawać sprzęt głównie do serwerów. Natal dlatego, że mało będzie takich którzy będą chcieli wymachiwać wszystkim przed ekranem/kamerą. Już widzę graczy, którzy grają np. 3-6 godzin. Po wielogodzinnej grze padli by chyba z wycieńczenia :)

05.01.2010 13:23
6
odpowiedz
Dudzin18
68
Konsul

Ja tam wole to co jest teraz czyli mysz i klawiatura lub pad :D

05.01.2010 13:48
7
odpowiedz
zanonimizowany632380
0
Konsul

Co za komentarze,przeciesz to jest technologia przyszłości,nie będzie już myszy padów będa tylko ręce ,rekoma bedziemy się poruszać np. po interfejsie czy w grać w gry,tak samo z pisaniem juz nie będziemy stukać na klawiaturze zdań,lecz będziemy je wymawiać,to jest technologia jutra i własnie Microsft ja w tej chiowli towrzy i chwała mu za to

05.01.2010 13:56
8
odpowiedz
Saves35
46
Konsul

możne i coś z tego wyjdzie ale na pewno nie zaoszczędzimy na tym ;D wręcz przeciwnie tylko nieliczni pewnie sobie pozwolą na "natalie" ;]

05.01.2010 14:52
Oromu
😁
9
odpowiedz
Oromu
28
Generał

RPGfan--> takiej tępoty jeszcze nie widziałem jeżeli jesteś na tyle psychiczny żeby gadać do kompa to proszę bardzo...

05.01.2010 15:04
👍
10
odpowiedz
zanonimizowany652620
46
Generał

obsługującym czujniki ruchu mięśni. - to jak napnę muła coś wybuchnie ??? :D

05.01.2010 15:05
11
odpowiedz
zanonimizowany663096
27
Centurion

RPGfan -> ja tam gram w gry między innymi, by się odprężyć trochę, a nie po to, by skakać jak jakiś idiota na środku pokoju...

05.01.2010 15:06
12
odpowiedz
zanonimizowany645030
16
Centurion

a mnie tam pasuje chętnie zakupie Natal jak się tylko pojawi ponieważ bardzo podobają mi się takie rozwiązania :)

05.01.2010 15:07
szewa bass
13
odpowiedz
szewa bass
0
Generał

to jest "Stary news"

05.01.2010 16:24
14
odpowiedz
Econochrist
114
Nadworny szyderca

Microsoft? He he. Dzięki, nie skorzystam.

05.01.2010 16:39
😍
15
odpowiedz
zanonimizowany600393
21
Pretorianin

Ciekawe kiedy wprowadzą gadżet umożliwiający sterowanie w grach za pomocą przyrodzenia...

05.01.2010 16:52
16
odpowiedz
danuczek
40
Chorąży

wiecie ile bedzie kosztowac to gów.. ludzie nie beda kupowac tego bo wygodniej gra sie padem a ludziom i tak sie to szybko znudzi :)

05.01.2010 17:09
17
odpowiedz
Seboolek
152
Ssak Naczelny

Niech lepiej w końcu okulary zrobią po których założeniu będzie sie wydawać że jest się w jakimś świecie fantasy. W dodatku niech dadzą wiatraczek przy nich imitujący wiatr. O! na to bym wydał trochę grosza. U mnie w pokoju nie pograł bym raczej na Natal albo innym tego typu. Mam metr od łóżka do telewizora przestrzeni więc raczej lipa.

05.01.2010 18:16
👍
18
odpowiedz
zanonimizowany430769
23
Chorąży

Rainer70- w pełni zgadzam się z twoja opinią. Chyba każdy z nas woli przyjśc do domu po szkole czy pracy i odprężyc się na kanapie z pdaem w ręce i pograc trocę, niż pajacowac po całym pokoju żeby odbic jakąś durna piłeczke.

05.01.2010 20:24
sunsa
😊
19
odpowiedz
sunsa
20
Centurion

fani Wii lubią pajacować na środku pokoju :)

05.01.2010 20:33
tankem3
20
odpowiedz
tankem3
68
Senator

bez sensu... czy ludzie mają już naprawde źle ze sterowaniem??? gra juz nie bedzie grą tylko bedzie polegać na mysleniu, wtedy to już w ogóle nie bedzie sie liczyło czy ktos gra 1 dzien czy 10 lat skoro obaj bedą grać identycznie i juz nie bedzie czegos takiego jak skill

jeszcze raz bez sensu, choć patent Natal już bliżej trzyma sie ziemi

RPGfan -> eyetoy wymysliło sony i od razu było wiadome, od razu obie strony(konsumenci jak i producenci) doszli do wniosku ze to nie ma szans sprawdzić sie w grach i na PS2 jak i PS3 zrobiono taki malutki kącik dla sympatyków tego czegoś pokroju eyepet czy play x... po prostu żadna firma, ani Microsoft ani sony ani nintendo nie jest w stanie zrobic nic przyjemniejszego niz dać graczowi po prostu pada ale widze ze M$ powoli zżera ci mózg

05.01.2010 21:30
21
odpowiedz
zanonimizowany645030
16
Centurion

PS3 jest bardziej zaawansowana graficznie niż 360-tka

Fill rate (prędkość wypełniania) to jeden z najważniejszych mierników wydajności graficznej - w skrócie, jest to liczba oznaczająca ile operacji na pikselach możesz wykonać. W przypadku PS3 fill rate jest znacznie niższa aniżeli na 360-tce, co oznacza, że gry muszą albo działać w niższej rozdzielczości albo też używać mniej złożonych shaderów aby uzyskać taką samą efektywność. Dodatkowo przetwarzanie shaderów na PS3 jest znacząco wolniejsze aniżeli na 360-tce, co znaczy, że użycie normal map zużywa o wiele większą część fill rate aniżeli na Xbox’ie. I nie mówię tu o małych różnicach, ale o niemal połowie całkowitej mocy przetwarzania pikseli.

OK, dobra, ale Cell jest super-potężny!

W teorii - tak, ale w rzeczywistości to nie działa w ten sposób. Kod gry po prostu nie dzieli się dobrze pomiędzy wiele procesorów. Prawdopodobnie można znaleźć sposób na proste rozdzielenie kilku rzeczy - przerzucić audio na jeden z procesorów, animacje na inny, ale generalnie podział, tak czy inaczej, pozostawi kilka jednostek SPU nieczynnymi lub wykorzystanymi w niedostatecznym stopniu. Poza tym to nie procesor jest czynnikiem ograniczającym grafikę w grach - to fill rate.

No dobra! Blue-Ray!

Świetny do oglądania filmów, ale wcale nie taki dobry dla gier. Odczytywanie danych z napędu Blue-Ray zabiera, mniej więcej, dwa razy więcej czasu aniżeli pozyskanie ich z napędu DVD Xbox 360. Przekłada się to na dłuższe czasy ładowania lub, boże broń jeśli streamujesz coś z dysku, bardziej restrykcyjne limity ilości danych jakie możesz streamować.

Ale on ma znacznie większą pojemność niż DVD!

OK, tu mnie macie - Blue-Ray ma znacznie większą pojemność i tutaj właśnie jest potencjał by użyć go na coś fajnego, ale niewielkie są szanse po temu, żeby zostało to jakoś sensownie wykorzystane. Istnieją niezliczone techniki kompresji, i ja osobiście, zwróciłbym się w stronę pozyskania danych prędzej aniżeli zwiększania ich ilości. Większość developerów, którzy używają całego dysku Blue-Ray robią to by obejść inne problemy z PS3, takie jak długie loadingi - dla przykładu w Resistance: Fall of Men każdy element graficzny używany w grze nagrany został kolejny raz dla każdego levelu, w którym jest wykorzystywany. Zamiast więc nagrać jedną kopię tekstury nagrywasz ją 12 razy. Jeśli usunąć z gry wszelkie duplikowane dane swobodnie zmieściłaby się ona na DVD. Robią to [developerzy] po to aby skrócić czasy ładowania, które, jak wskazywałem wcześniej, są potwornie długie na PS3. W tym wypadku dodatkowa przestrzeń [dysku] jest całkowicie zmarnowana.

Jak tylko developerzy rozgryzą PS3 zaczną optymalizować kod pod sprzęt i to będzie niesamowite!

Podejrzewam, że pewna niewielka ilość twórców zoptymalizuje kod pod hardware tak, by osiągnąć coś fajnego. Jednakże będą to tylko wyjątki od reguły i, prawdopodobnie, będą one spowodowane celowym i przemyślanym projektowaniem gry pod sprzęt sprokurowany przez Sony. Czy okażą się one być dobre czy nie, to już całkiem inne pytanie.
Większość badań nad wydajnością hardware’u PS3 skupia się na ułatwieniu twórcom osiągnięcia tego poziomu wydajności, który na X360 osiągany jest całkiem naturalnie. Na przykład niektórzy twórcy używają dodatkowych SPU w celu przygotowaniu danych do renderu. Zasadniczo biorą dane, które normalnie posłaliby wprost do chipa graficznego, wysyłają je do SPU, który optymalizuje je w pewien sposób i dopiero wówczas przesyłają je do kości grafiki. Raz jeszcze więc widzimy “przewagę” w używaniu sprzętu do “nadrabiania” tego, co zostało zepsute w innych obszarach - to rzecz “normalna” w PS3. Wszystko to dodaje dodatkową klatkę/ramkę w opóźnieniu renderu, co sprawia, że kontroler [w domyśle - używany przez gracza] reaguje później.
Tak więc powszechnym problemem jest: twórcy muszą poświęcać znacząco więcej czasu i zasobów na uzyskanie od PS3 tego, co 360-tka może zrobić łatwo i używając znacznie mniej kodu. Spójrzmy jak to się przekłada na realną praktykę, w tym momencie:
Dlaczego wersje [gier] na PS3 są często słabsze w porównaniu z wersjami na Xbox 360 oraz czemu gry ekskluzywne często ssą [suck]:
Jak nakreśliłem powyżej, uzyskanie podobnej wydajności na PS3 wymaga znacznie większej ilości pracy poświęconej tej tylko platformie i, w wielu wypadkach, nawet pomimo zastosowanych tricków wciąż nie udaje się uzyskać odpowiedniego wyniku. W taki sposób wiele gier na PS3 otrzymuje uproszczone shadery oraz działają w niższych rozdzielczościach natywnych aniżeli ich wersje na 360-tce. Na wierzchu tego wszystkiego jest jeszcze jeden czynnik zniechęcający do wykonania tej pracy - PS3 się nie sprzedaje.
Kod potrzebny do zmuszenia PLAYSTATION 3 do pracy, z ogromnym prawdopodobieństwem, będzie bezużyteczny na innych platformach, ponieważ tricki jakich musisz użyć są jedyne w swoim rodzaju i mało prawdopodobne by przydały się przy jakiejkolwiek innej architekturze teraz lub w przyszłości. Wszystkie te problemy biorą się z nieprawidłowego projektowania sprzętu, a każdy hardware w przyszłości, który będzie równie nie-zbalansowany będzie prawdopodobnie również nie-zbalansowany w swój unikalny sposób.

Na koniec - istnieje jeszcze problem zasobów. Tworzenie gier jest, w swoim najgłębszym sensie, zadaniem z zarządzania zasobami. Mając skończoną ich ilość mam wykorzystać pięciu inżynierów do pracy nad optymalizacją wersji PS3 by wyglądała lepiej, czy też użyję ich do naprawiania bugów i poprawianiem grywalności? Czy zmienię projekt gry by używać tego, co PS3 robi najlepiej czy też, po prostu, puszczę grę w niższej rozdzielczości na tej platformie aby nadrobić sprzętowe ograniczenia? Twórcy borykający się z tym problemem często poświęcają swoją grę na ołtarzu sprzętowej wydajności.

Ten artykuł może być postrzegany jako “wyżywanie” się na Sony, ale tak naprawdę jest po prostu raportem z pola walki. Sony pozwoliło by ich sprzęt zaprojektowało sprzężenie interesów i pomysłów marketingowych zamiast skupić się na tym aby jego architektura służyła społeczności tworzącej gry na ich konsolę. Przegrają tę rundę i to przegrają ją bardzo wyraźnie właśnie z tego powodu, a ja mam nadzieję, że w następnym rozdaniu wyciągną z tego wnioski i stworzą bardziej zbalansowaną i używalną maszynę.

Tekst pochodzi ze strony portalu [ link zabroniony przez regulamin forum ]
Autor: Remigiusz Nowakowski

PS. I co teraz fanboye PS3? Będziecie jeszcze coś pieprzyć o 8 rdzeni i Blu-Ray? i otot cała prawda :)

05.01.2010 21:31
22
odpowiedz
zanonimizowany645030
16
Centurion
05.01.2010 23:13
23
odpowiedz
zanonimizowany552470
32
Konsul

Czujniki podłączane do mięśni? Toż to już dawno było.

18.01.2010 00:07
24
odpowiedz
zanonimizowany652707
26
Generał

wole tradycyjne metody

Wiadomość Kolejny pomysł Microsoftu na sterowanie w grach