GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Ilu ludzi zginie w ten weekend na drogach?

30.10.2009
17:02
smile
[1]

kakakakaboom! [ Konsul ]

Ilu ludzi zginie w ten weekend na drogach?

Wyprzedzając temat...

Akcja Znicz 2008 - 335 wypadków, 32 zgony na miejscu, 419 rannych.
Akcja Znicz 2007 - 306 wypadków, 35 zgonów na miejscu, 354 rannych.
Akcja Znicz 2006 - 271 wypadków, 28 zgonów na miejscu, 338 rannych.

Pełna statystyka policji:



Czy ci ludzie naprawdę musieli ginąć? Dlaczego tylu kierowców w Polsce jeździ pod wpływem?

Szczerze - wstyd mi za ten świat.

Dziś jak zawsze biegałem sobie po lesie i mijając cmentarz czułem wódkę od co trzeciej, co czwartej osoby. Nawet starszych kobiet. Niech żyje pokolenie PRL. Myślicie, że za 30 lat będzie lepiej?

30.10.2009
17:05
[2]

frer [ God of Death ]

Ja obstawiam 40 trupów. Kto da więcej ?

30.10.2009
17:06
[3]

hopkins [ Zaczarowany ]

Okolo 33.

30.10.2009
17:06
[4]

Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]

po tym wątku na pewno liczba wypadków spadnie

30.10.2009
17:07
[5]

Regis [ ]

Typuję 42 trupy i 460 rannych - w sobotę jeszcze niektórzy pewnie pójdą "poumartwiać się" do pubów i barów, a potem pojadą na groby, co podniesie nieco tegoroczne statystyki.

30.10.2009
17:07
smile
[6]

mefsybil [ Legend ]

Skoro Bóg istnieje, to dlaczego nie zrobi potopu i nie zostawi jakichś dwóch oddanych katolików odmiennej płci?

30.10.2009
17:07
[7]

wysia [ Senator ]

"Czy ci ludzie naprawdę musieli ginąć? Dlaczego tylu kierowców w Polsce jeździ pod wpływem?"
Skad zalozenie, ze te wypadki byly przez jazde pod wplywem?

"wysia, bo w samą niedzielę 2007 złapano ponad 400 pijanych kierowców?"
No, to oni nie spowodowali zadnych wypadkow, skoro zostali zlapani. Wiec?

"Rzecznik Polcji stwierdził także, że znaczna część ofiar śmiertelnych była spowodowana przez pijanych kierowców... "
To to znaczy 'znaczna czesc'? Ile konkretnie? 1%, 5, 20, 50%? 99%? I co spowodowalo pozostale wypadki, w takim razie?

30.10.2009
17:09
smile
[8]

gnoll [ Legend ]

Poj..ało was ? Licytujecie się ile osób zginie na drogach ? Może trochę szacunku i pokory - fakt, jazda pod wpływem jest naganna i powinna skutkować banem na prawko na co najmniej 10 lat - ale licytowanie ile osób zginie w ten weekend jest co najmniej niesmaczne :/ Ludzie - ogarnijcie się...

30.10.2009
17:09
[9]

bone_man [ Omikron Persei 8 ]

38 trupów, 412 rannych.

30.10.2009
17:09
[10]

Regis [ ]

wysia --> Bo tak ludzi telewizja wychowała, że tylko kierowcy pod wpływem alkoholu giną w wypadkach. No i młodzi, brawurowo jeżdżący kierowcy.

gnoll --> A co w tym niesmacznego? Sam mogę się przecież w tej grupie znaleźć, ale jakoś nie czuję się "samo-urażony" tym co piszę... :P

30.10.2009
17:10
[11]

kakakakaboom! [ Konsul ]

wysia, bo w samą niedzielę 2007 złapano ponad 400 pijanych kierowców a rzecznik Policji stwierdził także, że znaczna część ofiar śmiertelnych była spowodowana przez pijanych kierowców?

Ale pewnie Regis ma rację, to kwestia telewizji, pijani kierowcy nikogo nie krzywdzą.

Do administracji: miałem inną koncepcję na temat, wybaczcie "licytację" O.o

30.10.2009
17:11
[12]

Kozi89 [ Legend ]

Zamiast jeździć po kraju i ryzykować życie lepiej znicza na gg zapalić ;)


Licytacja trupów jest fajna dopóki nie okaże się, ze wśród nich nie ma kogoś bliskiego.

30.10.2009
17:12
[13]

Regis [ ]

to kwestia telewizji, pijani kierowcy nikogo nie krzywdzą.

Czytanie ze zrozumieniem nie boli.

30.10.2009
17:13
[14]

.:Jj:. [ Legend ]

45 zabitych na miejscu, 56 w drodze do szpitala, 12 po 3 dniach walki o życie na OIOMie, 9 spalonych, 2 zatrutych gazem, 1 zastrzelony, 7 postrzelonych, 1 uduszony, 52 skazanych na dwa lata w zawieszeniu i 452 rannych oraz zgubiony rower i 14 ukradzionych wkładów do zniczy.

30.10.2009
17:14
[15]

kakakakaboom! [ Konsul ]

Regis, i vice versa. Nie cytowałem Ciebie a Twoją insynuację. Zapomniałeś dodać ludzi w "służbówkach".

30.10.2009
17:14
[16]

misio ssj [ Konsul ]

(6) A co o boga obchodzi ? Ludzie sami sobie sa winni takich tragicznych wydarzen,siadaja za kolkiem choc wiedza ze sa pod wplywem alkoholu .

30.10.2009
17:16
[17]

barteqq [ world in conflict ]

sadze ze 45 bedzie.

kakakakaboom! - nad czym ty tak placzesz, w innych krajach tez sa wypadki, ciesz sie ze mama cie zawozi autem do szkoly i nie musisz chodzic piechota....

30.10.2009
17:23
[18]

Regis [ ]

[15] Rozbija się o to, że "cytujesz" coś, czego nie napisałem. W jakiś absurdalny sposób interpretujesz moje słowa, do tego nazywając je "insynuacją". Czy napisałem, że pijani kierowcy nikogo nie krzywdzą? Nie. Czy ta statystyka obejmuje także ludzi, którzy zasłabli za kierownicą, wpadli w poślizg na wysokogatunkowej polskiej drodze i wjechali w drzewo na "bezpiecznym" poboczu? Obejmuje. Obejmuje tych, którzy zginęli w wypadkach spowodowanych przez innych, choć sami nie byli winni? Obejmuje. Więc o czym rozmawiamy? Sugerowanie, że wszystkie lub prawie wszystkie te osoby podane w statystyce to pijani kierowcy jest po prostu nie na miejscu...

30.10.2009
17:25
[19]

bogi1 [ Go To Sleep ]

41

30.10.2009
17:57
[20]

Nikos007 [ Liverpool FC ]

Najlepiej jakby nie zginął nikt.

30.10.2009
18:07
smile
[21]

dendka [ Chor��y ]

Ten wątek jest bez sensu lepiej pogadać o czymś miłym np: pańskie skórki :D

30.10.2009
18:10
smile
[22]

qLa [ MPO Medic ]

Moze bedzie zaloba narodowa?

30.10.2009
18:11
[23]

Alien.pl [ Generaďż˝ ]

Zjechany wątek. Do tych swoich typów siebie też wliczacie ?? O śmierci krakać nie warto bo można spotkać.

30.10.2009
18:14
[24]

mr 45 [ Hero of the Wastelands ]

[22]-->O nie, jeżeli te 20(albo więcej) osób by zginęło NARAZ, to by była. Ale niestety nie będzie. Dupa

30.10.2009
18:25
[25]

sebu9 [ O_o ]

Tysionc pincet dwa dziwincet

Większość ludzi którzy giną w okolicy dnia Wszystkich Świętych to (logicznie) ci którzy jadą zaświecić świeczkę na grobie swoich bliskich. Skoro to robią, są pewnie wierzący. Idąc dalej tym tropem, śmierć jest dla nich tylko przejściem do innego lepszego świata.
Tak więc radujmy się ! Znowu, jak co roku, kilkadziesiąt osób trafi do nieba.

A tak poważniej. Biegaj więcej po tym lesie i najlepiej z niego nie wychodź, jeśli masz zakładać takie wątki.
To że czułeś wódę nic jeszcze nie znaczy. I nie sugeruj też, że wszystkie wypadki były spowodowane przez pijaków, bo to trochę naiwne. Większość to ludzie trzeźwi, którzy z pełną świadomościową wyprzedzali na przejściu czy na podwójnej ciągłej. Pewnie to z tej głębokiej zadumy.
Wstyd Ci za ten świat? A ja: "Widzę to co widzę i w ogóle się nie wstydzę, niech się wstydzi ten co robi, nie ten co widzi"

30.10.2009
19:32
[26]

N2 [ negroz ]

"Zawsze mnie zastanawiało, czemu Polacy, niczym durne owieczki*, ciągną na cmentarze zawsze 1. listopada. Czy nie można odwiedzić grobu bliskiej osoby np. 20. października i w spokoju oddać się chwili refleksji, modlitwy - jeśli ktoś jest wierzący, uporządkować nagrobek?"

Ponieważ jest to ich własnie święto. A Ty robisz imprezę sylwesterową dwa tygodnie wczesniej?

Nie mniej jednak każda okazja jest dobra, aby odwiedzić groby bliskich.

30.10.2009
19:39
smile
[27]

Niko Bellic [ Konsul ]

Stawiam na 40 trupów i 450 rannych. I ewentualnie żałobę narodową.

spoiler start
Kto da więcej?
spoiler stop

30.10.2009
19:40
smile
[28]

Aegrus [ Konsul ]

Podbijam do 44 :D
Ludzie będą ginąć w wypadkach, czy chcecie czy nie.
Tak było jest i będzie, dopóki będą samochody.

30.10.2009
19:40
smile
[29]

Mr.Eko [ Outlaws To The End ]

666.

30.10.2009
19:48
[30]

_MaZZeo [ Legend ]

No ale po co sie licytujecie? Czy zginie 10 osób, czy 100 to i tak mlaskacz żałoby nie wprowadzi. Bo nie zginą w jednym miejscu. Poza tym kierowcy to nie są biedni schorowani górnicy albo troskliwi hodowcy ptaków, dlatego nie są godni żałoby narodowej.

30.10.2009
19:55
[31]

fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]

I ch... z przeproszeniem, że zginie tyle osób? Codziennie z różnych przyczyn giną ludzie. Pewne są przecież tylko 2 rzeczy - narodziny i śmierć. Robienie wielkiego halo z tego, że ktoś zginął na drodze jest objawem całkowitej głupoty.

Statystyki wypadków też są totalnie nieprawdziwe - policja najczęściej automatycznie uznaje za 'sprawcę' osobę pod wpływem, nawet jeśli (oprócz swojego stanu oczywiście) jest niewinna. Zazwyczaj przyczyną wypadku jest brawura, zmęczenie i zły stan dróg (niekoniecznie w tej kolejności)... Pamiętajmy, że przełom listopada i października odznacza się też wieloma innymi cechami - np. zwiększonemu występowaniu przeziębień... Myślisz, że jak masz gorączkę to jechać możesz? :) Podobnie jest ze zmęczeniem - chociażby głupim sterczeniem nad nagrobkiem.

Sama tradycja święta zmarłych jest irytująca. Tu nie chodzi o wstawienie znicza na grób, a o chwilę refleksji nad ulotnością życia jako takiego i właśnie nieuchronnością śmierci.

30.10.2009
20:02
[32]

Danger [ Generaďż˝ ]

fresherty---> Pomyśl trochę zanim coś napiszesz. Będzie to dla ciebie głupota zanim nie zginie ktoś z twoich bliskich. Każda śmierć jest tragedią i należy robić wszystko by ograniczać te niechlubne statystyki.

30.10.2009
20:09
[33]

Benedict [ Generaďż˝ ]

fresherty

A co powiesz w takim razie o robieniu halo (i to narodowego halo!) z powodu tego, że jakaś majętna dama, którą stać było na wycieczke autokarową po Francji, miała wypadek jadąc tymże autokarem? Albo że jakiś górnik zginął w kopalni?

30.10.2009
20:25
smile
[34]

jasonxxx [ Szeryf ]

policja najczęściej automatycznie uznaje za 'sprawcę' osobę pod wpływem, nawet jeśli (oprócz swojego stanu oczywiście) jest niewinna

No tak, bo przecież to bardzo częste przypadki; jedzie sobie taki, 4 piwka wypił i przecież jest trzeźwy, a tu nagle mu ktoś na pasy wyskoczył znienacka, co miał zrobić? Bum!! było, trójka dzieci osierocona, ale co taki biedak jest winny... Że piwo wypił...?

31.10.2009
01:19
[35]

N2 [ negroz ]

jasonxxx - chyba chodziło mu o mniej wiecej taką sytuację:

Z podporządkowanej wyjeżdża trzeźwy i uderza w jadącego przepisowo nietrzeźwego kierowcę.
Taka sytuacja kończy się zazwyczaj dla nietrzeźwego nieciekawie, staje się współwinnym zajścia kolizji/wypadku.

31.10.2009
01:27
[36]

Yaca Killer [ Regent ]

Wydaje mi się, że w ten weekend większość wypadków spowodują nie Ci będący pod wpływem, nie młodzi gniewni, tylko Ci którzy raz do roku wybierają się w dłuższą podróż, a samochodu używają jedynie do coniedzielnych wypadów do kościoła albo raz w miesiącu na wycieczkę do centrum handlowego.

31.10.2009
01:41
[37]

blood [ Killing Is My Business ]

Benedict - to nie jest święto zmarłych, tylko wszystkich świętych

04.11.2009
23:44
[38]

Blackthorn [ Generaďż˝ ]

Nie wazne ile osob zginie, wazne ze bezrobocie spadnie xD

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.