GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Wyobrażacie sobie 18 urodziny bez żadnej imprezy?

10.08.2009
22:56
[1]

mannan [ Legend ]

Wyobrażacie sobie 18 urodziny bez żadnej imprezy?

Czy wyobrażacie sobie osiemnastkę bez jakiejś wielkiej, hucznej imprezy?
Tylko skromne przyjęcie w gronie rodziny

10.08.2009
22:56
[2]

kakakakaboom! [ Konsul ]

Tak. Ja tak miałem. Brak kasy.

Raczej smutno, ale i tak nie miałbym kogo zaprosić.

10.08.2009
22:57
[3]

zoloman [ Legend ]

Tak, sam nie robiłem żadnej hucznej imprezy tylko spotkanie w pubie.

spoiler start
Z tym, że w tym pubie to naprawdę grubo było;) Lepsza libacja niż niejedna organizowana.
spoiler stop

10.08.2009
22:57
smile
[4]

<_Goral_> [ Konsul ]

Wyobrazam sobie, co wiecej wiem z doswiadczenia ;)

10.08.2009
22:57
[5]

XingYu [ Centurion ]

U mnie w klasie to mało kto robił lub robi wielkie impry. Wszyscy zapraszają tylko kumpli na piwo do baru :D

10.08.2009
22:58
smile
[6]

janek09091 [ Generaďż˝ ]

Nie miałem żadnej imprezy, spotkania w klubie, nic, zero.

Tak.Jestem nolajfem i przegrałem życie.

10.08.2009
22:58
smile
[7]

Paradox [ Senator ]

Też nie robiłem nic wielkiego na osiemnastkę, nie ma się z czego cieszyć.

10.08.2009
22:58
[8]

Jeremy Clarkson [ Prezenter ]

Tak, raz w gronie rodzinnym, a później na browarku z przyjaciółmi.

10.08.2009
22:58
[9]

boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]

Tak, sam tak zrobiłem.

10.08.2009
22:59
smile
[10]

Szala. [ Konsul ]

Impreza rodzinna najlepsza :) nie ma to jak pierwszy raz pić wódkę przy mamie i udawać, że dziwnie smakuje

10.08.2009
22:59
[11]

danco2000 [ Generaďż˝ ]

troszki dziwnie bez imprezy :)

10.08.2009
23:00
smile
[12]

kobe47 [ essaywhuman ]

ja wezmę kumpli na piwo i już, nie chce mi się po prostu pieprzyć z organizacją

10.08.2009
23:01
[13]

tomekcz [ Polska ]

Ja również nie robiłem wielkiej imprezy, z rodzinką najpierw, potem ze znajomymi pojechaliśmy do siostry na stancje i tam w małym gronie (8 osób) świętowaliśmy. I dla mnie takie imprezy są najlepsze, a nie na 40 osób a i tak z połową nawet słowa nie zamienisz :)

10.08.2009
23:02
[14]

promyczek303 [ sunshine ]

Ja też nie robiłam żadnej super imprezy. Dla rodziny owszem, dla znajomnych nie. Wiadomo, trochę się poszalało ale tylko z grupą najlepszych przyjaciół.

W ogóle widzę, że "co kraj to obyczaj". Jak poszłam na studia to dowiedziałam się, że u nich w okolicy nie obchodzi się żadnych osiemnastek tylko oczka. Wszyscy tylko czekaja na te 21 urodzinki żeby zrobić mega impreze. Mam znajomych z okolic Białegostoku którzy twierdzą że u nich o urodzinach nawet się nie pamięta - imieniny to jest to. A niby Polska taki mały kraj.

10.08.2009
23:02
smile
[15]

s1ntex [ Senator ]

A ja zrobiłem z dwoma kumplami i było zajebiście.

10.08.2009
23:03
[16]

Neutm [ Pretorianin ]

Oczywiście, świetne wyjście, impreza jest taka jak każda inna, a kasy na to leci sporo.

10.08.2009
23:05
[17]

marszym [ Senator ]

Mnie to niedługo czeka ale właśnie tak niebawem zrobię. Jakaś rodzinna imprezka a potem z małym gronem znajomych gdzieś do pubu lub ew. w ogródku, alles :P

10.08.2009
23:06
[18]

W_Z__ [ Generaďż˝ ]

Ja zawsze myślałam, że bez wielkiej imprezy się nie obędzie, ale im bliżej tej nieszczęsnej daty, tym bardziej mi się wszystkiego odechciewa.
Pewnie pójdę ze znajomymi na imprezę do klubu i wypiję publicznie jakiegoś okropnego słodkiego drinka,a rodzina i tak przyjedzie na święta :)
Poza tym czy to całe osiągniecie pełnoletności coś w ogóle zmienia? Według mnie nie za bardzo, więc nie ma co świętować :D

10.08.2009
23:06
[19]

HoMeR [ Man with dragonov ]

mój kumpel najlepiej wybrał, zamiast imprezy , robi prawko :)

10.08.2009
23:12
smile
[20]

Paradox [ Senator ]

Za to bardzo dobrze pamiętam swoje 20 urodziny. To znaczy bardzo dobrze pamiętam, że w ogóle je świętowałem, bo jak to tylko flashbacki. Do godziny 15.00 danego dnia nic nie planowalem, potem pojawił się szybki plan i wróciłem do domu 3 dni później :).

Także ja generalnie lubię spontaniczne imprezy, a zmuszanie się z okazji urodzin (swoich lub znajomych) albo nie daj Boze Sylwestra sprawia, ze tam presja dobrej zabawy jest przytłaczająca :P

10.08.2009
23:14
[21]

raziel88ck [ Legend ]

Tylko skromne przyjęcie w gronie rodziny - w sumie w moim przypadku tak bylo, ale zwisalo mi to ze skonczylem 18

10.08.2009
23:15
[22]

fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]

Lepiej imprezować na cudzych, niż babrać się z organizacją własnej :)

10.08.2009
23:17
smile
[23]

BE_WANTED [ Wymiatacz ]

s1ntex --> Lepiej byłoby z dwoma "kumpelami" :D

Ja też swoją "18" obchodziłem skromnie, w gronie najbliższych. Pamiętam, że w szkole był strasznie denny pomysł na prezenty z okazji osiągnięcia pełnoletności...

Dwie dziewczyny (skarbniczki) zbierały po 5 zł od każdego. Osób w klasie 30, więc zawsze razem wychodziło 150 zł. To sporo i jak się okazało o wiele za dużo (!). Faktycznie prezenty nie przekraczały wartości 80 zł. Reszta szła... tak, do kieszeni dziewczynek zbierających. Zrobiono specjalne zebranie rodzicielskie z tego powodu. Kaszanka.

10.08.2009
23:21
[24]

Wuuuuf [ Generaďż˝ ]

Dopiero mnie czeka, ale raczej imprezka będzie. Przynajmniej będę się starał, żeby była

10.08.2009
23:22
smile
[25]

Gary Szerokie Bary [ Centurion ]

BE_WANTED dostaliscie prezenty za2,5zl? mozna wiedziec co to bylo?

10.08.2009
23:23
[26]

kulako [ pR0_g4m3r_pL ]

Nie. Ja na swojej tak się schlałem, że na dołku wylądowałem.

10.08.2009
23:24
[27]

Airborne! [ Pretorianin ]

Mi do 18stki jeszcze brakuje niecałe 10 miesięcy ;/ I pewnie zrobie tak że nie będzie jakiejś hucznej imprezy, jakoś nie lubie takiego zamieszania ;)

10.08.2009
23:30
[28]

demon92 [ Konsul ]

Mój brat nie miał i nigdy z tego powodu nie płakał, ja też raczej nie bedę miał i też nie płacze, a drugi brat miał i wcale jakoś nie cieszy teraz michy, że on miał, a my nie itd.

10.08.2009
23:45
[29]

djforever. [ Konsul ]

Domówka w gronie najbliższych znajomych. Max 10 osób. Taką osiemnastkę sobie wyobrażam. I chciałbym, żeby moja taka była. Wielkich imprez jakoś specjalnie nie lubię.
Wyjście gdzieś na piwo może i byłoby lepszym pomysłem - ale nie 29 grudnia.

11.08.2009
00:01
[30]

Range_Rover [ Centurion ]

[19] ja też tak wybrałem :) mało tego starszym od razu jasno powiedziałem że nie widzi mi się żadna impreza z powodu 18stki i tyle :D nie znoszę wysłuchiwań życzeń i takich tam xD
ostatecznie starsi nie posłuchali i zrobili, no ale mniejszą tylko dla bliskiej rodziny :)
a z przyjaciółmi to opiłem swoja 18stke przy okazji opijania innych 18stek :D

11.08.2009
00:06
[31]

TeRiKaY [ PROJECT STORY ]

ja miałem swoje 18 urodziny połączone z 18 kumpla, razem z nami było 8 osób + brat i kuzyn, którzy przyszli nie spodziewanie w trakcie imprezy. I jakoś dobrze się bawiłem - jak jest dobre towarzystwo to wystarczy nawet i 3 osoby by się dobrze bawić

11.08.2009
00:08
[32]

_MaZZeo [ Legend ]

Ja tam sobie wyobrażam.

Natomiast nie wyobrażam sobie wykładania chuj wie jakiej kasy na jakąś wynajętą imprezę w klubie, gdzie połowa ludzi by piła na krzywy ryj (z resztą - sam tak robiłem), bo kumpel kumpla kumpla dał wejściówkę.

Sam kiedyś zrobiłem na 18tkę popijawę ze znajomymi na ok 10 osób i styka. Jak ktoś ma zamiar płacić za x osób, których nigdy na oczy nie widział to jego sprawa. Rozumiem też ludzi, którzy nic nie organizują - ich sprawa, bo 18tka tak jak wszystkie huczne imprezy są przereklamowane. Bo najlepsze są imprezy na spontanie i bez okazji.

11.08.2009
00:09
[33]

Tomasij ZaYceV [ Leike ]

No pewnie. Ja robiłem dwie osiemnastki: dla rodziny i znajomych. Na pierwszej, oczywiście, zmuła... :D

11.08.2009
00:12
smile
[34]

malyb89 [ Spectre ]

Niezabardzo. Ja swoją 18 wyprawiłem w domu na pff niech pomysle 20 osób. I było zajebiście xD A co do prezentów jak wspomniał Be wanted to od kumpli z klasy dostałem Kamasutre :D

11.08.2009
00:15
smile
[35]

Qverty™ [ Legend ]

Ja tam nie będe miał imprezy na 18. Na co mi ona? Żeby mi ferajna dywan zarzygała? Będę miał spokojna imprezkę w gronie rodzinnym...

11.08.2009
00:15
smile
[36]

k42a. [ Freddie Mercury ]

ale nie 29 grudnia.

11.08.2009
00:32
[37]

captain [ Pretorianin ]

[15] s1ntex - gejom mówimy nie!

11.08.2009
00:37
[38]

mineral [ Senator ]

U mnie
Sobota - spotkanie z kolegami u kumpla przy pokerze i wódce
Niedziela (dzień mojej osiemnastki) - impreza rodzinna
Poniedziałek - impreza domówkowa z innymi znajomymi

Prezes jest zadowolony ;)

11.08.2009
01:07
smile
[39]

mr 45 [ Hero of the Wastelands ]

Ja na osiemnastkę jadę z kolegami do Holandii...

11.08.2009
01:15
[40]

zoloman [ Legend ]

mr 45--> Żenić się?

11.08.2009
01:16
smile
[41]

mr 45 [ Hero of the Wastelands ]

zoloman-->Oczywiście. I zwiedzać. A co myślałeś innego? Że na panienki?

11.08.2009
01:19
smile
[42]

zoloman [ Legend ]

Nie, skądże.

11.08.2009
01:29
smile
[43]

Kub$ki [ Senator ]

Wyobrażacie sobie 18 urodziny bez żadnej imprezy?

Tak

11.08.2009
01:46
[44]

kudlacevic [ Generaďż˝ ]

Wyobrażacie sobie 18 urodziny bez żadnej imprezy?

yyy nie wiem :D wiem tylko ze swoja robie w klubie i wodka bedzie sie lala do oporu :) a czy to bedzie kumpel kolegi kolegi to juz mam wjb xD

11.08.2009
02:03
smile
[45]

Paradox [ Senator ]

mr 45 -> słowo "zwiedzać" mi tu nie pasuje, bardziej odpowiednie byłoby chyba "penetrować" :)

11.08.2009
02:06
smile
[46]

BEER Share [ Konsul ]

Raczej sobie nie wyobrażam. Jakbym z 3 kumplami poszedlbym do pubu na 3 piwa (odpukac) to bylaby dla mnie najgorsza osiemnaska.

11.08.2009
02:11
smile
[47]

litlat [ (A)//(E) ]

W 18 wieczór kupiłem skrzynke najtańszego szampana (carskoje igristroje chyba), poszedłem ze znajomymi w 'nasze' miejsce, opracowaliśmy to a potem co wytrwalsi zlądowali jeszcze w knajpie. Potem podobno poszliśmy do domu. Się przegięło trochę... ale mówili, że wieczór był bardzo spoko. I koszta minimalne, i niczego pilnować nie trzeba.

11.08.2009
02:18
smile
[48]

Janczes [ You'll never walk alone ]

owszem.

11.08.2009
08:34
smile
[49]

smokinnhobo [ czolgista ]

Nom, doswiadczylem tego, ale i tak bylo fajnie

11.08.2009
08:46
[50]

ch18 [ ZIP Skład ]

JA nie miałem imprezy tylko z najbliższymi przyjaciółmi poszliśmy do pubu i cały dzień piwko i vodeczke piliśmy.Wolę swoich niż mniej znanych i nieszczerych

11.08.2009
08:48
[51]

anksma [ BloodRayne ]

Pewnie że tak, ja tak miałam i nad tym nie ubolewam. A czy to konieczność żeby w 18 się uchlać i robić imprezę cało nocą.

11.08.2009
09:01
smile
[52]

gacek [ FISHKI dot NET ]

Ja swoje 18 robiłem z moim przyjacielem na sali. Łączna liczba osób 70 :) Dwa różne towarzystwa , oczywiście nie odbyło sie bez zgrzytów.
Sala na przedmieściach, jedzonko własnej roboty, kolorofony, densflor :) zabawa była przednia
Zawsze jak sie spotykamy kazdy mile wspomina tą 18

Następną taka impreze powtarzamy juz w styczniu na okragła 30 :)

11.08.2009
09:34
smile
[53]

Aen [ Anesthetize ]

Niestety, 18 była moją ostatnią wielką imprezą urodzinową. Poszedłem na studia, a że urodziny obchodzę pod koniec stycznia, wszystkie spędzałem z książką (zazwyczaj dzień po miałem egzamin). Ale już niedługo.

11.08.2009
09:42
[54]

peterkarel [ DX ARMY ]

nie miałem żadnej imprezy bo szkoda kasy :)

symboliczne piwko z ziomkami i już:)

11.08.2009
09:43
[55]

Grabb [ Pretorianin ]

kiedys ludzie mnie olali na moje urodziny co mnie bardzo wkur***o i od tej pory nie lubie urodzin i nic nie robie jak ktos chce moze isc ze mna na piwo i tyle ;)

11.08.2009
10:15
[56]

FunMen [ FunMan forever ]

ale nie 29 grudnia.

Ja mam urodziny 29 grudnia.
Ciekawe co się będzie działo w 2012 roku :D

11.08.2009
10:23
[57]

Thrall Uther [ Rdzenny POZnaniak ]

kiedys ludzie mnie olali na moje urodziny co mnie bardzo wkur***o i od tej pory nie lubie urodzin i nic nie robie jak ktos chce moze isc ze mna na piwo i tyle ;)

Też tak robię, idę z kumplami na piwo i koniec :p

11.08.2009
10:25
smile
[58]

kubomił [ Legend ]

Tak.

11.08.2009
11:02
[59]

Bibkowicz [ whore ]

Tak. Nie robię jakiejś 'mega bibki', tylko kilku przyjaciół i rodzinka ;)
Po co mam sprzątać rzygowiny z dywanu i zbierać potłuczone szkło?

11.08.2009
12:18
smile
[60]

SutiL [ Generaďż˝ ]

Ja tak miałem :(
Z tym że najwazniejsi ludzie wyjechali, ale tez miałem 2 dni wczesniej popijawe, ale co to bez sto lat, sto lat :(

11.08.2009
12:25
[61]

DJ_Ant [ XBOX 360 ]

;)

11.08.2009
12:29
smile
[62]

gandalf2007 [ Generaďż˝ ]

[44] bo w 18 urodziny wódka to jest najważniejsza i że w końcu dasz w palnik legalnie..

11.08.2009
12:37
smile
[63]

.Eric Cartman. [ Generaďż˝ ]

Zdecydowanie NIE! moja impreza będzie super wypasiona :D dzika i szalona!

11.08.2009
12:46
[64]

Toshi_ [ Got sarcasm? ]

moja impreza będzie super wypasiona :D dzika i szalona!
Taaak, kaażdy tak mówi...

11.08.2009
12:58
[65]

Sc00®pY [ Loler ]

Swoich sobie nie wyobrażam,ale połowy użytkowników tego forum...

11.08.2009
13:00
[66]

STARKILLER22 [ Man With Headphones ]

[63] a ile masz lat ??

11.08.2009
13:11
smile
[67]

adrem [ Mroczny Rycerz ]

[63]

Szkoda że musisz jeszcze z 6 lat czekać.

11.08.2009
13:17
[68]

captain [ Pretorianin ]

"m 45, na 18 jadę z chłopcami do hollandi." Już ja wiem jakie wasze zamiary są. Chcecie pojechać, zapić się na trupa, zrobić gnój w nie swoim kraju i przelecieć miejscowe dupska najlepiej z burdelu, heh? Życie pokaże jakie z was kozaczki. Pojedziecie , będziecie się bać kupić po browarku w monopolu, a jak już kupicie to wypijecie po jednym. A do burdela nie wejdziecie, bo będzie wam potrzebna dodatkowa para jaj. Tak to wygląda w praktyce niestety.

11.08.2009
13:17
smile
[69]

.Eric Cartman. [ Generaďż˝ ]

mam nadzieję że dożyje :P

11.08.2009
13:34
smile
[70]

fazikjunior [ Generaďż˝ ]

Tak. Ja tak miałem. Imprezka tylko dla rodziny, a z kumplami się jakieś piwko wypiło.

11.08.2009
13:37
[71]

Jedziemy do Gęstochowy [ PAINKILLER ]

Ja tak miałem 19 lipca tego roku


byli tylko rodzice, chrzestni, dziadki i kuzynostwo.

11.08.2009
13:54
[72]

punisher93 [ Pretorianin ]

Ja mam w sumie niedługo.
Ale planuje sam w domu zrobic.

11.08.2009
15:29
[73]

mr 45 [ Hero of the Wastelands ]

[68]-->Do ,,heh?'' wszystko się zgadza.

11.08.2009
19:17
[74]

Azerath [ Generaďż˝ ]

Byłem już na paru osiemnastkach i nie widzę w nich niczego fajnego. Rozumiem, że przebywanie w większym towarzystwie może być przyjemne, ale żeby chlać do nieprzytomności? Czy większe zgromadzenie nie może być już tym odświętnym czynnikiem? Czy może trzeba w siebie wlać ze dwa litry jakiegoś procentowego napoju i zrobić coś głupiego? Sam urodzin nie obchodzę, ale może na te zaproszę paru kolegów (2-3) i spędzimy je na oglądaniu filmów, graniu i rozmawianiu.

11.08.2009
19:51
[75]

Gangstah [ Masz bober? ]

Ja z rodzinka mialem a pozniej ze znajomymi poszlismy pic ;]

11.08.2009
20:04
smile
[76]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Nie. Seria naszych licealnych 18-tek to najbardziej kultowe i niezapomniane imprezy do dziś. Nawet te w akademikach mogły się schować pod względem klimatu :>

11.08.2009
20:09
smile
[77]

Regis [ ]

A ja robiłem wielką 18-stke ze znajomymi w klubie (8 osób x 100 gości) i może źle nie było, ale wolałbym z perspektywy czasu zrobić jednak coś mniejszego. A tak to z połową moich gości nie zamieniłem więcej niż dwa słowa, z kolejną 40-stką pogadałem max. może po 5 minut. Z pozostałą 10-tką spędziłem większość czasu. Bez sensu. Także może nie koniecznie w gronie rodziny, ale jakieś normalne wyjście do pubu z kilkoma, max. kilkunastoma osobami. Ale nic zorganizowanego z rozmachem itp.

11.08.2009
22:03
[78]

Agita [ Catwoman ]

Bylam na kilkunastu 18-stkowych imprezach na ponad 40 osób, a swoją 18-stkę obchodziłam z czwórką dobrych znajomych. Szczerze mówiąc to moje urodziny podobały mi się najbardziej, jak jest dużo ludzi to jest dużo problemów. Osiemnaste urodziny moich dwóch kolegów z klasy, na 75 osób do teraz są tematem tabu xD.

11.08.2009
22:05
smile
[79]

$ikus [ Tottenham Maniac ]

wygląda na to że dużo osób jak sie okazuje lubi spędzać 18-stke w gronie przyjaciół lub rodziny a nie z 40+ osobami które ledwo znasz :P sam zresztą urządzę skromną 18-stke :)

11.08.2009
22:21
[80]

Gonsiur [ Giga Drill Breaker!! ]

Tak wyobrazam sobie, gdybym drugi raz konczyl 18stke pewnie bym imprezy nie robil.
Te wielkie dylematy czy pic, czy pilnowac ludzi, ciagle ganianie bo sie przy ktoryms stole wodka skonczyla, nie mowiac juz o sprzataniu sali nastepnego dnia rano po wielkim kacu.

Nie wyobrazam sobie natomiast czyjas 18stke bez imprezy ;), poniewaz naprawde swietnie je wspominam, po prostu lipa jest je organizowac.

11.08.2009
22:31
smile
[81]

xion [ Żołądkowa Gorzka ]

18'stke ma się raz w życiu i osoba która w żaden sposób tego nie świętuje [bo nie każdy lubi alkohol it inne takie tam] jest idiotą. ;] peace.

11.08.2009
22:36
[82]

zoloman [ Legend ]

xion--> A niby których urodzin nie ma się raz w życiu?

12.08.2009
01:13
smile
[83]

Azerath [ Generaďż˝ ]

18'stke ma się raz w życiu i osoba która w żaden sposób tego nie świętuje [bo nie każdy lubi alkohol it inne takie tam] jest idiotą.

A ja myślę, że idiotami są ludzie, którzy myślą, że ich zdanie jest tym najważniejszym i jedynym, a cała reszta to idiotyzm.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.