mannan [ Legend ]
Wyobrażacie sobie 18 urodziny bez żadnej imprezy?
Czy wyobrażacie sobie osiemnastkę bez jakiejś wielkiej, hucznej imprezy?
Tylko skromne przyjęcie w gronie rodziny
kakakakaboom! [ Konsul ]
Tak. Ja tak miałem. Brak kasy.
Raczej smutno, ale i tak nie miałbym kogo zaprosić.
zoloman [ Legend ]
Tak, sam nie robiłem żadnej hucznej imprezy tylko spotkanie w pubie.
<_Goral_> [ Konsul ]
Wyobrazam sobie, co wiecej wiem z doswiadczenia ;)
XingYu [ Centurion ]
U mnie w klasie to mało kto robił lub robi wielkie impry. Wszyscy zapraszają tylko kumpli na piwo do baru :D
janek09091 [ Generaďż˝ ]
Nie miałem żadnej imprezy, spotkania w klubie, nic, zero.
Tak.Jestem nolajfem i przegrałem życie.
Paradox [ Senator ]
Też nie robiłem nic wielkiego na osiemnastkę, nie ma się z czego cieszyć.
Jeremy Clarkson [ Prezenter ]
Tak, raz w gronie rodzinnym, a później na browarku z przyjaciółmi.
boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
Tak, sam tak zrobiłem.
Szala. [ Konsul ]
Impreza rodzinna najlepsza :) nie ma to jak pierwszy raz pić wódkę przy mamie i udawać, że dziwnie smakuje
danco2000 [ Generaďż˝ ]
troszki dziwnie bez imprezy :)
kobe47 [ essaywhuman ]
ja wezmę kumpli na piwo i już, nie chce mi się po prostu pieprzyć z organizacją
tomekcz [ Polska ]
Ja również nie robiłem wielkiej imprezy, z rodzinką najpierw, potem ze znajomymi pojechaliśmy do siostry na stancje i tam w małym gronie (8 osób) świętowaliśmy. I dla mnie takie imprezy są najlepsze, a nie na 40 osób a i tak z połową nawet słowa nie zamienisz :)
promyczek303 [ sunshine ]
Ja też nie robiłam żadnej super imprezy. Dla rodziny owszem, dla znajomnych nie. Wiadomo, trochę się poszalało ale tylko z grupą najlepszych przyjaciół.
W ogóle widzę, że "co kraj to obyczaj". Jak poszłam na studia to dowiedziałam się, że u nich w okolicy nie obchodzi się żadnych osiemnastek tylko oczka. Wszyscy tylko czekaja na te 21 urodzinki żeby zrobić mega impreze. Mam znajomych z okolic Białegostoku którzy twierdzą że u nich o urodzinach nawet się nie pamięta - imieniny to jest to. A niby Polska taki mały kraj.
s1ntex [ Senator ]
A ja zrobiłem z dwoma kumplami i było zajebiście.
Neutm [ Pretorianin ]
Oczywiście, świetne wyjście, impreza jest taka jak każda inna, a kasy na to leci sporo.
marszym [ Senator ]
Mnie to niedługo czeka ale właśnie tak niebawem zrobię. Jakaś rodzinna imprezka a potem z małym gronem znajomych gdzieś do pubu lub ew. w ogródku, alles :P
W_Z__ [ Generaďż˝ ]
Ja zawsze myślałam, że bez wielkiej imprezy się nie obędzie, ale im bliżej tej nieszczęsnej daty, tym bardziej mi się wszystkiego odechciewa.
Pewnie pójdę ze znajomymi na imprezę do klubu i wypiję publicznie jakiegoś okropnego słodkiego drinka,a rodzina i tak przyjedzie na święta :)
Poza tym czy to całe osiągniecie pełnoletności coś w ogóle zmienia? Według mnie nie za bardzo, więc nie ma co świętować :D
HoMeR [ Man with dragonov ]
mój kumpel najlepiej wybrał, zamiast imprezy , robi prawko :)
Paradox [ Senator ]
Za to bardzo dobrze pamiętam swoje 20 urodziny. To znaczy bardzo dobrze pamiętam, że w ogóle je świętowałem, bo jak to tylko flashbacki. Do godziny 15.00 danego dnia nic nie planowalem, potem pojawił się szybki plan i wróciłem do domu 3 dni później :).
Także ja generalnie lubię spontaniczne imprezy, a zmuszanie się z okazji urodzin (swoich lub znajomych) albo nie daj Boze Sylwestra sprawia, ze tam presja dobrej zabawy jest przytłaczająca :P
raziel88ck [ Legend ]
Tylko skromne przyjęcie w gronie rodziny - w sumie w moim przypadku tak bylo, ale zwisalo mi to ze skonczylem 18
fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]
Lepiej imprezować na cudzych, niż babrać się z organizacją własnej :)
BE_WANTED [ Wymiatacz ]
s1ntex --> Lepiej byłoby z dwoma "kumpelami" :D
Ja też swoją "18" obchodziłem skromnie, w gronie najbliższych. Pamiętam, że w szkole był strasznie denny pomysł na prezenty z okazji osiągnięcia pełnoletności...
Dwie dziewczyny (skarbniczki) zbierały po 5 zł od każdego. Osób w klasie 30, więc zawsze razem wychodziło 150 zł. To sporo i jak się okazało o wiele za dużo (!). Faktycznie prezenty nie przekraczały wartości 80 zł. Reszta szła... tak, do kieszeni dziewczynek zbierających. Zrobiono specjalne zebranie rodzicielskie z tego powodu. Kaszanka.
Wuuuuf [ Generaďż˝ ]
Dopiero mnie czeka, ale raczej imprezka będzie. Przynajmniej będę się starał, żeby była
Gary Szerokie Bary [ Centurion ]
BE_WANTED dostaliscie prezenty za2,5zl? mozna wiedziec co to bylo?
kulako [ pR0_g4m3r_pL ]
Nie. Ja na swojej tak się schlałem, że na dołku wylądowałem.
Airborne! [ Pretorianin ]
Mi do 18stki jeszcze brakuje niecałe 10 miesięcy ;/ I pewnie zrobie tak że nie będzie jakiejś hucznej imprezy, jakoś nie lubie takiego zamieszania ;)
demon92 [ Konsul ]
Mój brat nie miał i nigdy z tego powodu nie płakał, ja też raczej nie bedę miał i też nie płacze, a drugi brat miał i wcale jakoś nie cieszy teraz michy, że on miał, a my nie itd.
djforever. [ Konsul ]
Domówka w gronie najbliższych znajomych. Max 10 osób. Taką osiemnastkę sobie wyobrażam. I chciałbym, żeby moja taka była. Wielkich imprez jakoś specjalnie nie lubię.
Wyjście gdzieś na piwo może i byłoby lepszym pomysłem - ale nie 29 grudnia.
Range_Rover [ Centurion ]
[19] ja też tak wybrałem :) mało tego starszym od razu jasno powiedziałem że nie widzi mi się żadna impreza z powodu 18stki i tyle :D nie znoszę wysłuchiwań życzeń i takich tam xD
ostatecznie starsi nie posłuchali i zrobili, no ale mniejszą tylko dla bliskiej rodziny :)
a z przyjaciółmi to opiłem swoja 18stke przy okazji opijania innych 18stek :D
TeRiKaY [ PROJECT STORY ]
ja miałem swoje 18 urodziny połączone z 18 kumpla, razem z nami było 8 osób + brat i kuzyn, którzy przyszli nie spodziewanie w trakcie imprezy. I jakoś dobrze się bawiłem - jak jest dobre towarzystwo to wystarczy nawet i 3 osoby by się dobrze bawić
_MaZZeo [ Legend ]
Ja tam sobie wyobrażam.
Natomiast nie wyobrażam sobie wykładania chuj wie jakiej kasy na jakąś wynajętą imprezę w klubie, gdzie połowa ludzi by piła na krzywy ryj (z resztą - sam tak robiłem), bo kumpel kumpla kumpla dał wejściówkę.
Sam kiedyś zrobiłem na 18tkę popijawę ze znajomymi na ok 10 osób i styka. Jak ktoś ma zamiar płacić za x osób, których nigdy na oczy nie widział to jego sprawa. Rozumiem też ludzi, którzy nic nie organizują - ich sprawa, bo 18tka tak jak wszystkie huczne imprezy są przereklamowane. Bo najlepsze są imprezy na spontanie i bez okazji.
Tomasij ZaYceV [ Leike ]
No pewnie. Ja robiłem dwie osiemnastki: dla rodziny i znajomych. Na pierwszej, oczywiście, zmuła... :D
malyb89 [ Spectre ]
Niezabardzo. Ja swoją 18 wyprawiłem w domu na pff niech pomysle 20 osób. I było zajebiście xD A co do prezentów jak wspomniał Be wanted to od kumpli z klasy dostałem Kamasutre :D
Qverty™ [ Legend ]
Ja tam nie będe miał imprezy na 18. Na co mi ona? Żeby mi ferajna dywan zarzygała? Będę miał spokojna imprezkę w gronie rodzinnym...
k42a. [ Freddie Mercury ]
ale nie 29 grudnia.
captain [ Pretorianin ]
[15] s1ntex - gejom mówimy nie!
mineral [ Senator ]
U mnie
Sobota - spotkanie z kolegami u kumpla przy pokerze i wódce
Niedziela (dzień mojej osiemnastki) - impreza rodzinna
Poniedziałek - impreza domówkowa z innymi znajomymi
Prezes jest zadowolony ;)
mr 45 [ Hero of the Wastelands ]
Ja na osiemnastkę jadę z kolegami do Holandii...
zoloman [ Legend ]
mr 45--> Żenić się?
mr 45 [ Hero of the Wastelands ]
zoloman-->Oczywiście. I zwiedzać. A co myślałeś innego? Że na panienki?
zoloman [ Legend ]
Nie, skądże.
Kub$ki [ Senator ]
Wyobrażacie sobie 18 urodziny bez żadnej imprezy?
Tak
kudlacevic [ Generaďż˝ ]
Wyobrażacie sobie 18 urodziny bez żadnej imprezy?
yyy nie wiem :D wiem tylko ze swoja robie w klubie i wodka bedzie sie lala do oporu :) a czy to bedzie kumpel kolegi kolegi to juz mam wjb xD
Paradox [ Senator ]
mr 45 -> słowo "zwiedzać" mi tu nie pasuje, bardziej odpowiednie byłoby chyba "penetrować" :)
BEER Share [ Konsul ]
Raczej sobie nie wyobrażam. Jakbym z 3 kumplami poszedlbym do pubu na 3 piwa (odpukac) to bylaby dla mnie najgorsza osiemnaska.
litlat [ (A)//(E) ]
W 18 wieczór kupiłem skrzynke najtańszego szampana (carskoje igristroje chyba), poszedłem ze znajomymi w 'nasze' miejsce, opracowaliśmy to a potem co wytrwalsi zlądowali jeszcze w knajpie. Potem podobno poszliśmy do domu. Się przegięło trochę... ale mówili, że wieczór był bardzo spoko. I koszta minimalne, i niczego pilnować nie trzeba.
Janczes [ You'll never walk alone ]
owszem.
smokinnhobo [ czolgista ]
Nom, doswiadczylem tego, ale i tak bylo fajnie
ch18 [ ZIP Skład ]
JA nie miałem imprezy tylko z najbliższymi przyjaciółmi poszliśmy do pubu i cały dzień piwko i vodeczke piliśmy.Wolę swoich niż mniej znanych i nieszczerych
anksma [ BloodRayne ]
Pewnie że tak, ja tak miałam i nad tym nie ubolewam. A czy to konieczność żeby w 18 się uchlać i robić imprezę cało nocą.
gacek [ FISHKI dot NET ]
Ja swoje 18 robiłem z moim przyjacielem na sali. Łączna liczba osób 70 :) Dwa różne towarzystwa , oczywiście nie odbyło sie bez zgrzytów.
Sala na przedmieściach, jedzonko własnej roboty, kolorofony, densflor :) zabawa była przednia
Zawsze jak sie spotykamy kazdy mile wspomina tą 18
Następną taka impreze powtarzamy juz w styczniu na okragła 30 :)
Aen [ Anesthetize ]
Niestety, 18 była moją ostatnią wielką imprezą urodzinową. Poszedłem na studia, a że urodziny obchodzę pod koniec stycznia, wszystkie spędzałem z książką (zazwyczaj dzień po miałem egzamin). Ale już niedługo.
peterkarel [ DX ARMY ]
nie miałem żadnej imprezy bo szkoda kasy :)
symboliczne piwko z ziomkami i już:)
Grabb [ Pretorianin ]
kiedys ludzie mnie olali na moje urodziny co mnie bardzo wkur***o i od tej pory nie lubie urodzin i nic nie robie jak ktos chce moze isc ze mna na piwo i tyle ;)
FunMen [ FunMan forever ]
ale nie 29 grudnia.
Ja mam urodziny 29 grudnia.
Ciekawe co się będzie działo w 2012 roku :D
Thrall Uther [ Rdzenny POZnaniak ]
kiedys ludzie mnie olali na moje urodziny co mnie bardzo wkur***o i od tej pory nie lubie urodzin i nic nie robie jak ktos chce moze isc ze mna na piwo i tyle ;)
Też tak robię, idę z kumplami na piwo i koniec :p
kubomił [ Legend ]
Tak.
Bibkowicz [ whore ]
Tak. Nie robię jakiejś 'mega bibki', tylko kilku przyjaciół i rodzinka ;)
Po co mam sprzątać rzygowiny z dywanu i zbierać potłuczone szkło?
SutiL [ Generaďż˝ ]
Ja tak miałem :(
Z tym że najwazniejsi ludzie wyjechali, ale tez miałem 2 dni wczesniej popijawe, ale co to bez sto lat, sto lat :(
DJ_Ant [ XBOX 360 ]
;)
gandalf2007 [ Generaďż˝ ]
[44] bo w 18 urodziny wódka to jest najważniejsza i że w końcu dasz w palnik legalnie..
.Eric Cartman. [ Generaďż˝ ]
Zdecydowanie NIE! moja impreza będzie super wypasiona :D dzika i szalona!
Toshi_ [ Got sarcasm? ]
moja impreza będzie super wypasiona :D dzika i szalona!
Taaak, kaażdy tak mówi...
Sc00®pY [ Loler ]
Swoich sobie nie wyobrażam,ale połowy użytkowników tego forum...
STARKILLER22 [ Man With Headphones ]
[63] a ile masz lat ??
adrem [ Mroczny Rycerz ]
[63]
Szkoda że musisz jeszcze z 6 lat czekać.
captain [ Pretorianin ]
"m 45, na 18 jadę z chłopcami do hollandi." Już ja wiem jakie wasze zamiary są. Chcecie pojechać, zapić się na trupa, zrobić gnój w nie swoim kraju i przelecieć miejscowe dupska najlepiej z burdelu, heh? Życie pokaże jakie z was kozaczki. Pojedziecie , będziecie się bać kupić po browarku w monopolu, a jak już kupicie to wypijecie po jednym. A do burdela nie wejdziecie, bo będzie wam potrzebna dodatkowa para jaj. Tak to wygląda w praktyce niestety.
.Eric Cartman. [ Generaďż˝ ]
mam nadzieję że dożyje :P
fazikjunior [ Generaďż˝ ]
Tak. Ja tak miałem. Imprezka tylko dla rodziny, a z kumplami się jakieś piwko wypiło.
Jedziemy do Gęstochowy [ PAINKILLER ]
Ja tak miałem 19 lipca tego roku
byli tylko rodzice, chrzestni, dziadki i kuzynostwo.
punisher93 [ Pretorianin ]
Ja mam w sumie niedługo.
Ale planuje sam w domu zrobic.
mr 45 [ Hero of the Wastelands ]
[68]-->Do ,,heh?'' wszystko się zgadza.
Azerath [ Generaďż˝ ]
Byłem już na paru osiemnastkach i nie widzę w nich niczego fajnego. Rozumiem, że przebywanie w większym towarzystwie może być przyjemne, ale żeby chlać do nieprzytomności? Czy większe zgromadzenie nie może być już tym odświętnym czynnikiem? Czy może trzeba w siebie wlać ze dwa litry jakiegoś procentowego napoju i zrobić coś głupiego? Sam urodzin nie obchodzę, ale może na te zaproszę paru kolegów (2-3) i spędzimy je na oglądaniu filmów, graniu i rozmawianiu.
Gangstah [ Masz bober? ]
Ja z rodzinka mialem a pozniej ze znajomymi poszlismy pic ;]
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Nie. Seria naszych licealnych 18-tek to najbardziej kultowe i niezapomniane imprezy do dziś. Nawet te w akademikach mogły się schować pod względem klimatu :>
Regis [ ]
A ja robiłem wielką 18-stke ze znajomymi w klubie (8 osób x 100 gości) i może źle nie było, ale wolałbym z perspektywy czasu zrobić jednak coś mniejszego. A tak to z połową moich gości nie zamieniłem więcej niż dwa słowa, z kolejną 40-stką pogadałem max. może po 5 minut. Z pozostałą 10-tką spędziłem większość czasu. Bez sensu. Także może nie koniecznie w gronie rodziny, ale jakieś normalne wyjście do pubu z kilkoma, max. kilkunastoma osobami. Ale nic zorganizowanego z rozmachem itp.
Agita [ Catwoman ]
Bylam na kilkunastu 18-stkowych imprezach na ponad 40 osób, a swoją 18-stkę obchodziłam z czwórką dobrych znajomych. Szczerze mówiąc to moje urodziny podobały mi się najbardziej, jak jest dużo ludzi to jest dużo problemów. Osiemnaste urodziny moich dwóch kolegów z klasy, na 75 osób do teraz są tematem tabu xD.
$ikus [ Tottenham Maniac ]
wygląda na to że dużo osób jak sie okazuje lubi spędzać 18-stke w gronie przyjaciół lub rodziny a nie z 40+ osobami które ledwo znasz :P sam zresztą urządzę skromną 18-stke :)
Gonsiur [ Giga Drill Breaker!! ]
Tak wyobrazam sobie, gdybym drugi raz konczyl 18stke pewnie bym imprezy nie robil.
Te wielkie dylematy czy pic, czy pilnowac ludzi, ciagle ganianie bo sie przy ktoryms stole wodka skonczyla, nie mowiac juz o sprzataniu sali nastepnego dnia rano po wielkim kacu.
Nie wyobrazam sobie natomiast czyjas 18stke bez imprezy ;), poniewaz naprawde swietnie je wspominam, po prostu lipa jest je organizowac.
xion [ Żołądkowa Gorzka ]
18'stke ma się raz w życiu i osoba która w żaden sposób tego nie świętuje [bo nie każdy lubi alkohol it inne takie tam] jest idiotą. ;] peace.
zoloman [ Legend ]
xion--> A niby których urodzin nie ma się raz w życiu?
Azerath [ Generaďż˝ ]
18'stke ma się raz w życiu i osoba która w żaden sposób tego nie świętuje [bo nie każdy lubi alkohol it inne takie tam] jest idiotą.
A ja myślę, że idiotami są ludzie, którzy myślą, że ich zdanie jest tym najważniejszym i jedynym, a cała reszta to idiotyzm.