Rayman 2: The Great Escape
Ta gra jest super, mam 1000/1000 lumsów, 76/80 klatek. Mam jeszcze Raymana 3, ale widzę tylko jakieś cienie, nie mogę grać, no trudno. A do Raymana 1, to nie grałem, ale na pewno jest super!
Kiedy włączam grę(zainstalowałem ją wcześniej(informacja dla gatunku homostupid)) wyskakuje mi okienko i klikam graj,potem wyskakuje okienko z instalacją a gra się nie włącza!
Ta gra jest super!!!
W opisie znajduje się błąd! W zdaniu "Podczas podróży, w czasie której odzyskuje powoli swoją magiczną moc, musi odnaleźć cztery tajemnicze maski Polluksa, dzięki którym ostatecznie pokona bandę mechanicznych piratów.". W grze ta postać nazywa się Polokus nie Polluks :)
Mem problem z urichmieniem gry.
spodziewalem sie ze gra na windows 7 moze nie chodzic wiec zainstalowalem xp mode. tylko w tym XPM jest jakas dziwna karta graficzna s3 32/64 i wyskakuje mi blad ze nie ma pliku glide2x.ddl. co jeszcze jest gorsze to w konfiguracji gry nic nie wykrywa a pod W7 wszystko sterowniki ekranu karty graficznej itp tylko sie nie uruchamia (rowniez bload dlide2x.ddll).. karte gradiczna mam geforca.
A np u dziewczyny gra smiga ma radeona, windowska xp i dodam ze u niej nie ma i nie potrzeba pliku glide2x.dll.
moze ktos wie jak z tym zaradzic??
super gra
SUPER GRA!
najlepsza platformówka (obok Tonic Trouble) ever!!!
najlepsza platformówka (obok Tonic Trouble) ever!!!
to sie nazywa dopiero klasyk! :)
Pie*dolony klasyk 10/10. Już teraz wejdź na www.raymanfangame.pun.pl. Znajdziesz tam gry, projekty, komiksy i motywy ze znanym Ci stworkiem.
Piękna gra i ciekawa, w 3d i na dodatek z 99r. Pomimo wieku ta gr jest super, super, i jeszcze raz SUPER!!!!! 1000000000/10
Liczę na to, że Ubisoft w końcu przejrzy na oczy i rozdzieli serię Rayman i te pieprzone Szalone Króliki.
Rayman to po prostu taki klasyk, że to chyba jeden z największych grzechów w historii gier wideo - zrobić z niego serię minigierek, na dodatku z żałosnym humorem.
Mam nadzieję, że Rayman 4 (o ile powstanie, origins to tylko spin-off niestety, co nie zmienia faktu, że będzie fajny!) będzie czerpał więcej z części 2 niż 3.
Dwójka ma po prostu ten... magiczny klimat.
Ach... trochę zleciało odkąd grałem w nią na PS1... to były czasy...
Grało się wtedy jeszcze w pierwszą część Raymana też, o której niektórzy zapomnieli...
Dobrze , że mam ją na kompie :). Szkoda, że bossa nie mogę ostatniego pokonać w gnieździe. POLECAM NA CZASY CZASÓW.
Ej pamięta ktoś czy walczyliśmy z tym kolesiem co miał jedno oko i czapke na bagnach? Ten co pilnował jakiegoś miejsca czy my tam wogóle poszliśmy?
Ta gra się chyba nigdy nie zestarzeje, grałem w nią po raz pierwszy ponad 10 lat temu i byłem zachwycony, niedawno odpaliłem ją znów i ta gra dalej jest tak samo świetna jak kiedyś. Grafika dalej wygląda ładnie, dokładnie tak jak ją zapamiętałem. To jedna z najlepszych gier kiedykolwiek, właściwie ciężko mi tu wskazać jakieś wady, myślę że tutaj ocena 10 na 10 jest jak najbardziej zasłużona.
Bardzo fajna gierka nawet po tylu latach lubie do niej wracac :)
Spoko gierka !
Czemu nikt o tej grze nie mówi. Wychowałem się na niej. Mało takich gier juz powstaje
przedchwilą zainstalowałem, zobaczymy jak będzie sie grało. polecam kupić ''Rayman Collection 2013 PC'' :D
Rayman 2 The Great Escape jest najlepszym przykładem gry która nigdy się nie zestarzeje !!!! Już nie ma takich gier jak kiedyś :(
Ta gra potrzebuje re-make w HD szczególnie dlatego, że ostatnim Ray3Dem był Rayman 3 HD. No bezsens, wydają nowszą grę w HD i jeszcze nie ma remake'u starszej.
A i szkoda że już nie robią takich gier. Chętnie bym zagrał. Rayman 2 i Tonic Trouble przypominają mi dzieciństwo :)
Druga część przez to, że przeszła w 3D, była dla mnie nieco gorsza od jedynki.W 1999r. byłem zdania, że jest nieco za wcześnie na robienie Raymana w trójwymiarze, ale w sumie wyszło całkiem nieźle.Ostatnio sobie przypomniałem drugą odsłonę cyklu i bawiłem się całkiem nieźle.
wie ktos gdzie moge znalesc wszystkie lumsy zoltre i czrwone najwazniejsze bez tego poziomu przejsc nie moge piszcie mi odp na gg 8165987 lub mojego fb marta joanna grynkiewicz
Tutaj jest fix na szerokokątne monitory:
https://www.gry-online.pl/S030.asp?ID=58476
a tutaj jest taki amatorski remake graficzny:
http://raymanpc.com/forum/viewtopic.php?f=13&t=21641
pod spodem też widescreen patch do Rayman M, a także soundtrack R2 w świetnej jakości, a ostatnio też do trójki, nigdy wcześniej nie wydane.
Po latach wróciłem do jednej ze swoich gier dzieciństwa i nie rzałuje, gra nadal jest świetna, mniej więcej taką samą ją zapamiętałem, ciężko mi jednak powiedzieć która część z trylogi jest najlepsza, każda jest na swój sposób unikatowa.
Genialna platformówka. Po raz pierwszy zagrałem w nią mając 5-6 lat, wtedy wydawała mi się nieco 'creepy', na domiar złego utknąłem w drugim poziomie :p dopiero dziesięć lat później zszedłem do piwnicy i odkopałem ten zakurzony egzemplarz z gazetki Komputer i Świat i przeszedłem tą część w całości ( oczywiście na początku były problemy z racji zupełnie innej generacji sprzętu ). Co mogę powiedzieć, klimat w grze jest cholernie dobry, bajkowy - co dodatkowo podkreśla magiczny soundtrack. Jak już tu jestem to chciałbym podkreślić, że "Overworld" jest najlepszą muzyką z menu z jaką się kiedykolwiek spotkałem w grach komputerowych;
Trudno porównać obie te trójwymiarowe części z Raymanowej trylogii, obiektywnie rzecz ujmując to The Great Escape jest bardziej bajkowy i taki hmm... straszący, ma też fajne przejścia między poziomami oraz znakomity sposób na ich 'łączenie', natomiast Hoodlum Havoc też jest bajkowy, ale również trochę idzie w stronę komiksową na co dobitnie wskazuje tamtejszy absurdalny i fenomenalny dubbing, a do tego posiada on do dzisiaj piękną grafikę oraz ma lepszą mechanikę;
Rayman 2 i 3 mają według mnie to czego nie ma żadna inna gra i zgadzam się z opiniami mówiącymi, że są to naprawdę niedoceniane tytuły. Warto też dodać, że nasi deweloperzy od Kangurka Kao zaczerpnęli sporo wzorców od produktu Ubisoftu co i tam wyszło całkiem nieźle. Więc z racji tych wszystkich czynników myślę, że mogę z czystym sumieniem postawić 10/10, co również uczyniłem przy trójce. Takie legendy na to zasługują
PS. W sumie dobrze się stało, że odłożyłem na później tą grę będąc młodszym, bo Jaskini Złych Snów bym wówczas raczej nie zdzierżył :D
Rayman 2 przeszedłem w 2000 roku i pamiętam, że to była świetna gra. Zachęciła mnie wtedy recenzja magazynu Secret Service, która wystawiła bodaj notę 9,0.
Zasługuje jak najbardziej na tyle.
Jeśli ktoś zakupił wersje GOG i ma problemy na Win 7,8,10 z wyświetlaniem obrazu gry, że ma zamazane napisy oraz obraz w okienku to podaje instrukcje jak krok po kroku sprawić, by grała poprawnie wyświetlała napisy, była na Full Screen, a także jak spolszczyć i ustawić rozdzielczość wyższą niż pierwotnie w Rayman 2, by gra wyglądała jeszcze lepiej.
1. Zainstalować grę
2. Ściągnąć spolszczenie przykładowo z chomikuj i skopiować do zainstalowanej gry.
3. Ściągnąć nGlide i zainstalować. Emuluje lepszą grafikę niż DirectX 6 w Rayman 2. Wbijcie rozdzielczość, ale nie wyższą niż 1920x1080. Zapisać ustawienia.
4. Ściągnąć pliki "Rayman 2 Windowed Mode fix" Są na przykład na Dropbox. Rozpakować/ Skopiować pliki DLL i InstData z Rayman 2 Windowed Mode fix do swojego katalogu z zainstalowaną grą z wyjątkiem ubi.ini
4. Uruchomić GXsetup w katalogu z grą jako administrator (musi zamigotać kilka razy obraz wtedy jest ok)
Wybrać w opcjach Glide i rozdzielczość maksymalnie 1920x1080. Zapisać ustawienia.
5. Uruchomić grę z pulpitu. Jeśli wszystko jest dobrze obraz zamigota kilka razy przy odpalaniu i załączy się od loga 3dfx.
Wtedy wszystko jest ok. Gra na Full screen. W wyższej rozdzielczości ekranu. Napisy prawidłowo wyświetlane. Gra po polsku.
Yay! Widzę, że mój stuff robi się popularny.
Dzięki, że się podzieliłeś tym tutaj.
Oto link jak coś:
https://www.dropbox.com/s/rdv7uieevzt8hmd/Rayman%202%20Windowed%20Mode%20fix.zip?dl=0
Bardzo dobra gra, ale nie bez wad.
Ale właściwie mogę się czepiać jedynie okropnej pracy kamery i paru gorszych etapów np. to latanie statkiem było zdecydowanie najgorsze i jak dla mnie niepotrzebne, a ostatni boss był dla mnie trudny, bo nie potrafiłem latać tą cholerną rakietą. A tak to miodzio, genialna gra, ale Rayman 3 sporo lepszy.
Wg mnie R3 ciut gorszy, ale oba trzymają poziom. Dalsze części to wpadki Ubisoftu, a tylko dlatego, że trzeba brać te świecidełka by odsłonić dalsze etapy, czytaj - wracać 89043829043280942 w to samo miejsce. Absurd, który tylko Ubi i Nintendo stosują w swoich grach.
Hydro2.
W Rayman 2 też musisz zbierać, bo się zablokujesz. Nie ma tego w Rayman 3.
Nie musisz by odsłaniać levele, a już na pewno gra nie jest tak zrobiona, by przechodzić jeden level po pierdyliard razy. Jest jedna ścieżka i jest klimat.
Jak w pewnym momencie będziesz miał w R2 za mało lumsów, to nie przejdziesz do któregoś z sanktuariów, ale definitywnie gra nie była strojona pod jakiś hamski grind pod kątem backtracingu jak piszesz.
Rayman 2 The Great Escape PC: 8/10:
Witajcie, grę ukończyłem w około 6h, przeszedłem ją już dwukrotnie, ale dzisiaj wzięło mnie na wspomnienia i myśle sobie "ale kiedyś było, ale kiedyś było" i postanowiłem, że ogram ten tytuł po raz trzeci. Świetnie się przy tej grze bawiłem, powrócił klimat z dzieciństwa, dobrze, że kilkanaście lat temu nie oddałem płytki koledze, kiedy mi pożyczył. :D Płytka była nieco zarysowana, ale poszła na Windowsie 7 64 bit, co mnie zdziwiło, myślałem że trzeba będzie instalować jakieś łatki lub coś, żeby dało rade ją odpalić. Do rzeczy: Ta część odpowiada mi najbardziej, według mnie jest lepszy klimat jak w trzeciej części, sama muzyka w grze jest na przednim poziomie, wesoła, spokojna, czasem mroczna. Sama fabuła skupia się na tym, aby uciec i pokonać robo-pirata imieniem "brzytwo-brody". więzi różne istoty na swym ogromnym statku oraz zamierza wszystkich zniewolić i przejąć kontrole nad światem. Gdy już uciekamy wraz z Globox'em musimy odnaleźć Ly, dostajemy od niej moc, kiedy odnajdujemy wróżkę mamy za zadanie zdobyć cztery maski Polokusa i poprosić go o pomoc w walce z tyranem Brzytwo-Brodym, z czasem gdy przemierzamy lokację, dostajemy kolejne moce od LY, uwalniając niewolników z klatki otrzymujemy Lumsy, czasem większy pasek życia. Gdy uzbieramy wszystkie lumsy i rozwalimy wszystkie klatki z niewolnikami w danym poziomie, to otrzymujemy bonus misję, czyli mini gry, gdy wygramy lub zdążymy na czas to pasek życia nam się powiększa. Przemierzamy bardzo ciekawe lokacje takie jak np: bagna, świątynia skał i lawy oraz przeróżne miejsca. Cała gra nie jest prosta dla kogoś kto przechodzi ją pierwszy raz, trzeba czasem się trochę namęczyć, a szczególnie na końcowym etapie pokonania tyrana. Kiedy już przejdziemy ją kilka razy to nie będzie wcale tak trudno. Grafika jak i postacie dobrze wykonane jak na 1999 rok, na rozdzielczości Full-HD, oczywiście żeby uzyskać taką rozdzielczość trzeba pogrzebać w internecie za różnymi plikami. Gra wygląda dość ładnie. W grze jest trochę przeciwników, od robo-piratów po pająki i różne inne istoty. Walka jest dość prosta, namierzamy wroga CTRL i wciskamy lub przytrzymujemy spację aby atak był silniejszy i rozwalamy ich, walka z bossami również jest prosta, tylko trzeba skumać gdzie bić, np: przy Foutchu wystarczy tylko odbić się na pajęczynie i strzelać w głaz, aby spadł mu na głowę, międzyczasie należy unikać jego ataków. Kamera w grze jest tragicznie zrobiona, czasem klikasz CTRL i i tak to nic nie daje, bo dalej jest odsunięta w inną strone, należy wtedy kliknąć klawisz NUM0 i rozglądać się. Ta gra to najlepsza platformówka z dzieciństwa jaką pamiętam, polecam też Kangurka Kao 2 dla fanów Rayman'a i innych platformówek, ja na pewno ogram ten tytuł raz w roku, serdecznie polecam serię gier Rayman! - 3majcie się, dobrej nocy życzę.
Szczerze mówiąc? Jako osoba, która z dzieciństwa pamięta tę grę tylko z tego, że ktoś w nią kiedyś chyba grał przy mnie na czyjejś komunii, a i to wspominam mgliście, mogę rzec, że przejście "Raymana 2" po raz pierwszy w 2021 r. było dla mnie umiarkowanie przyjemnym doświadczeniem. Najważniejsze, że projekt artystyczny całości nadal się trzyma i robi naprawdę duże wrażenie, zwłaszcza, że kreskówkowo-baśniowa oprawa zestarzała się z godnością. Dla tych artystycznych walorów sięgnąłem po tę grę i z nich byłem zadowolony. Gorzej wypadła rozgrywka, która jest dziś już nieprzyjemnie archaiczna - gra steruje za nas kamerą, a przy padzie od Xboxa wymusza absurdalne obłożenie przycisków. No i miejscami daje w kość, np. przy ostatnim bossie. Także większego wrażenia na mnie raczej nie zrobiła, ale i tak nie żałuję, że poświęciłem jej te kilka krótkich godzin.
Rayman 2 to jedna z najlepszych platformówek 3d w historii gier i prawdopodobnie najlepsza część serii, bo Rayman 3 i Rayman Legends nie zrobiły już tak piorunującego wrażenia jak R2 w 1999 roku. Pomysłowa gierka z grywalnością przez duże G. Cud, miód i orzeszki. Truskawki i maliny. Miodność wylewa się z ekranu. Oprawa wizualna była prześliczna jak na grę 3d w 1999 roku i do dziś nieźle prezentuje się ze względu na niezły styl artystyczny i bogatą paletę kolorów. Z pewnością lepiej od obecnych platformówek 3d, które wyglądają jak komputerowe animacje i mają styl plastelinowy.
Niewiele platformówek 3d w historii tak mocno wyróżniło się jak Rayman 2 i powaliły świat na kolana, bo w zasadzie tylko Super Mario 64, Crash Bandicoot 1 oraz American McGee's Alice czyli gry z premierami od 1996 do 2000 roku. Grubo ponad 90% późniejszych platformówek 3d woziło się na ich szkielecie, pomysłach i je naśladowały. Rayman 3 czy Kangurek Kao 2 w zasadzie są kopią Rayman 2 z pewnymi delikatnymi zmianami.
Najlepsze platformówki 3d w historii gier to moim zdaniem te:
Super Mario 64 1996, Super Mario Sunshine 2002, Super Mario Galaxy 2007, Super Mario Odyssey 2017, Crash Bandicoot 1 1996, Crash Bandicoot 2 1997, Crash Bandicoot 3 1998, Rayman 2 1999, Rayman 3 2003, American McGee's Alice 2000.
Za nimi pewnie dałbym Super Mario Galaxy 2 2010, Crash Bandicoot 4 2020, Ratchet & Clank 2002, Ratchet & Clank: Rift Apart 2021, Kangurek Kao 2 2003, Alice: Madness Returns 2011, Psychonauts 2005, Psychonauts 2 2021, Spyro 1998, Spyro 2 1999, Spyro 3 2000, Banjo Kazooie 2008, Sonic Generations 2011 itp.
