American McGee's Alice [2009] | PC
o.# co to jest?
@palpe ... looknij tu, to będziesz wiedział ;): https://www.gry-online.pl/gry/american-mcgees-alice/z058c#pc sam w tą grę grałem i powiem, że mimo iż Alicji w Krainie Czarów nienawidzę ale grę fajnie zrobili, nawet ostatnimi czasy zmieniło mi się upodobanie na krwawe gry tego typu x)) jakoś po demo F.E.A.R 2 mnie tak teraz korci :D a F.E.A.R 2 nieźle mnie postraszył xD hehe
przeciez 1 alicja byla dojechana
Jezu! Jak sobie przypomnę poprzedniczkę... A teraz robią kontynuację. Nie mogę się doczekać premiery :)
Wspaniale!! tyle czekalem na ta zapowiedz z prawdziwego zdarzenia i wkoncu jest :) oby tylko nic nie stanelo na przeszkodzie Mcgee do zrealizowania swojej wizji!! Alicjo witaj w domu!
no czekamy czekamy ale teraz ta gra powinna nazywać się American McGee's Alice [2011]
gdzie mogę znaleźć historię choroby psychicznej alicji, przeczytałem o tym na torrentach?
aha, czyli w moim przypadku odpada :D, można gdzieś na necie to znaleźć? Chyba poszukam na allegro tej gierki..., chyba, ze w jakimś sklepie jest.
Mam nadzieję, że to legalne :)
http://www.replacementdocs.com/download.php?view.293
Tu jest instrukcja w formie PDF.
1cz była jedną z najbardziej genialnie zrobionych gierek w jakie przyszło mi zagrać ^^ klimat dosłownie powalał! Kto nie grał to niech nadrobi bo gierka wymiata:) Już się nie mogę doczekać 2 :D
już się boję wymagań, pewnie Quada potrzeba.
Po dziś dzień American McGee's Alice jest jedną z moich ulubionych gier, mimo że minęło już ponad 10 lat od premiery. Baaardzo mocno liczę że Madness Returns powtórzy sukces pierwszej części. Czekam z wypiekami na twarzy, hehe.
Fajne, przypomina batman arkham asylum czyli może byc zajebiste :D
Bardzo liczę na to aby to był taki niepozorny czarny koń wśród gier z tego roku :) Jedynka była fenomenalna.
Bardzo dobrze prezentuje się na trailerach.
American McGee odpowiada na pytania na Reddicie. Jest sporo informacji na temat Alicji, studia Spicy Horse i tworzeniu gier:
http://www.reddit.com/r/IAmA/comments/g4tkb/as_promised_american_mcgee_here_for_my_ama/
"Jerzu175 - uuu dopiero 2010;/ " mamy juz 2011 a qry jeszcze nie ma, ciekawe jak to znosi Jerzu ;)
No nie wiem to studio zrobiło wcześniej tylko American McGee’s Grimm ,które było żenujaco słabe.Oby tego nie spieprzyli,chociaż screeny wyglądają obiecująco...aha pierwsza część był a rewelacyjna,jak ktoś nie gierzył to polecam nadrobić,chociaz stare,ale jare.
ktoś tu czegoś wziął za dużo !@#$%^&*()_+...
Gra jest po prostu śliczna ;] Jak i nowa Alice xD Jak byłem młody to pamiętam jak kolesie w kafejce grali w wersje z 2000 roku xD Ale się wtedy bałem tamtej gry ;] Teraz to będzie czysta przyjemność zagrać w to cudo ^^
no jakaś odmiana !
na pewno się skuszę
to może być interesujące doświadczenie i odskocznia od fps w które ciągle gram
"wymagania sprzętowe: Core 2 Duo 1.6 GHz, 2 GB RAM (4 GB RAM - Vista/7), karta grafiki 256 MB (GeForce 7600 lub lepszy), 8,5 GB HDD, Windows XP/Vista/7"
bardzo male wymagania:)
Nie mogę się doczekać premiery:)
Czy ta gra wyjdzie faktycznie tylko po angielsku? Nawet polskich napisów nie zrobili?
electronic arts polska zaczyna się sypać wcześniej nie spolszyli dead space 2 a teraz Alicji---najgorszy wydawca tego roku
CHYBA ICH POGIELO KUPILEM GRE A MAM CZEKAC DO 17 JEST JAKIES OBEJSCIE TEGO?
Obejście czego?
gra posiada zabezpieczenie internetowe, tzn. że jeżeli dostałeś grę przed premierą, nie będziesz w stanie jej włączyć póki w twoim kraju nie minie wyznaczona data premiery (czyli u nas 17czerwca o godz. 00:01) :/
albo przestawić datę w Windowsie :) hehe , wiem wiem nie da rady :)
No i jak ta gra się prezentuje,grał ktoś już??
Może jakiś admin poprawił by wreszcie tytuł i datę.
American McGee's Alice [2009] --> Alice: Madness Returns [2011]
wie ktoś może jak zdobyć pierwszą część Alicji, ale w wersji dodawanej do "Alice Madness Returns"? Bo na preorder już chyba za późno
bastekkkkkkkkk sądzę że napisy będą, ale ANGIELSKIE. Zresztą dokładniejsze info będzie po 24
No a tu cie mam, bo moja wersja którą mam (zakupiona w Polsce) niema żadnej wzmianki ani na pudełku ani na okładce płyty, jak i również w środku w folderach o czymś polskim. Co więcej podczas samej
instalacji wszystko przebiega po angielsku. Ale "MOŻE" (tu niemam pewności) będzie coś takiego, że w dniu premiery zabezpieczenie gry ściągnie spolszczenie.
Jest jakaś szansa, że nie wymaga SSE2? Pozostałe wymagania łykam bez popijania...
Jak to możliwe że u ciebie już działa?! O.o mi każe czekac do 24 godziny :/
Możesz napisać coś więcej o tej grze, po za tym, że działa?
Niestety nie jest po polsku,ale za to ma świetny klimat i oprawę audio wizualną.
niech mi ktoś powie mam monitor 19 cali w opcjach ustawiłem 1280 na 1024 ia i tak mam paski u góry i u dołu ekranu
Ja mam pytanie gdzie wszyscy zakupiliście grę? Bo byłam w moim Media-Markt'cie i nie ma...
Kupiłem dziś w media markt 129zł, niesamowita gra, do tego ta grafika....ale physx nieźle ciągnie zasoby kompa hehe, a pomyśleć że rozważałem zakup duke nukem forever....prawdopodobnie i tak go kupie jak skończe Alice, ale wracając do tematu takiej gry właśnie brakowało od dawna, grałem kilka godzin przerwałem na chwile teraz, Polecam tym bardziej jak ktoś lubił jedynkę.
Dzięki :) To najwyraźniej czeka mnie wycieczka do Saturna, ewentualnie poczekam, aż dojdzie do mojego MM.
Wlasnie kupuje na pajratbej
Pograłem 1,5 godziny i niestety ja się lekko zawiodłem. Po trailerach i screenach zapowiadających spodziewałem sie większej psychodeli,a jak na razie to klimat tego świata zamiast gęstego mrocznego przypomina mi produkcje typu lego cośtam dla dzieci,aż odechciewa mi się.Tylko intro filowe bardzo mi się spodobało.Pogram dłużej to może jeszcze się przekonam do tej nowej Alicji...
Grałem w tą gre, jest ekstra tylko szkoda, że w j. angielskim. Gorąco polecam, super efekty i realistyczna grafika. Zachęcam do kupowania
Niby EA zabrało tę grę ze Steama, a dzisiaj wyświetliło mi się "Alice (..) now available". Tylko jeszcze tego Crysisa 2 nie przywrócą i będzie ok.
jest tylko jeden minus tej gry to optymalizacja gra potrafi nieżle chrupnąć, powiedzcie mi prosze czemu w mojej grze w menu głównym nie ma opcji "play in american Mcgee alice"
powiedzcie mi czy w waszym menu też nie ma PLAY AMERICAN MCGEE ALICE" i czy też wyświetla wam obraz panoromiczny
U mnie jest opcja PLAY AMERICAN MCGEE ALICE.Obraz panorama lub zwykły zależy jaką sobie ustawie rozdzielczość.
Gra jest nie zła,przekonałem się do niej.
monstamack a u mnie kurwa nie ma pierwszej alicji, jak ustawiłeś roszdielczość na cały monitor(ja mam 19 cali daje 1280 na 1024 i confirm i nic się nie zmienia)
Jak oglądasz filmy na monitorze 4:3 to też masz paski, nie narzekaj. Chyba, że wolisz mieć mniejsze pole widzenia :P
Co do pierwszej części na PC - to nie miało być tylko w sklepie EA w wersji cyfrowej? Może na piracie jest odblokowana, a w pudełkowej nie :P
EDIT: Powierdzenie - http://www.pcgamer.com/2011/05/12/exclusive-ea-bundling-american-mcgee%E2%80%99s-alice-with-the-pc-version-of-alice-madness-returns-exclusively-through-ea-store/
Ja nie mam jeszcze Alicji, bo czekam aż stanieje wersja PS3 :)
Madness Returns to nie pierwsza gra, w której działy się takie rzeczy na monitorach 4:3. Pamiętam, że niektórzy radzili sobie edytując pliki konfiguracyjne gry, czy wypuszczając specjalne patche. Warto poszukać coś na ten temat w internecie, może jest sposób. Tylko, że coraz mniej takich monitorów na rynku, to mniejsza ilość ludzi ma problemy.
Ale masz w grze ustawione to 1280x1024 i wtedy też są paski, czy może ustawia ci jakieś panoramiczne rozdzielczości?
Przyznaję się - zagrałem na piracie. Nie wiem, jak ta gra wygląda na PC, ale na X360 to syf. Grafika jest straszna z rozłażącymi i późno wczytującymi się teksturami bijącymi po oczach od pierwszej chwili. Nie wiem i nie chcę wiedzieć na jakim robili to silniku, ale pełno tu kantów. Gra widać ma klimat, ale wykonanie ze startu od gry odrzuca.
Inna sprawa, która wnerwiła mnie równie mocno, to ciągłe korzystanie płyty z napędu mimo zxainstalowania na twardzielu! WTF? Nie po to mam twardy dysk w konsoli, żeby słuchać obracającej sie płytki (może dlatego te tekstury tak późno wchodzą).
Wszystkim, którzy noszą się z zamiarem kupna tej gry na X360 doradzam najpierw przetestowanie, bo ja się rozczarowałem.
ghostraider czy grafika w grach jest najważniejsz , chyba nie (gra działa na silniku unreal)
Mam Radeona 6970 2GB i mogę sobie włączyć PhysX na High i wciąż mam płynną animację! Czy to nie dziwne, że na kartach AMD-ATI PhysX działa płynnie? Może to też zasługa CPU Quad-Core 4.0GHz (choć w Mafii 2 było podobnie już na PhysX Normal, w Alicji jest z tym lepiej i to na PhysX High) Zmodyfikowałem tylko opcję w pliku AliceEngine żeby PhysX mógł wykorzystywać więcej pamięci vRAM z GPU (64 na 128MB, i 8 na 16 - można łatwo znaleźdź w w/w pliku), i gra działa płynnie, a PhysX działa na 100%, bo widzę ''latające'' liście, ubrania, włosy itp! Więc nVidia poprawiła PhysX pod CPU czy jak?
Bo w Alicji masz Phys od Unreal Engine a w Mafii 2 masz od Nvidia a w unreal engine nie potrzebuje az tak mocy obliczeniowej :)
mi przejscie gry zajeło 14 godz, to bardzo bobry wynik, gra jest fajna ostatnie 3 ryzdziały poprostu rewelacyjne,
Zna ktoś rozwiązanie problemu z zamianą osi prawego analoga na padach niexboxowych?
Gdy poruszam gałką w górę kamera idzie w prawo itp.
mam pytanie- czy w waszej Alicji (wersja na PC) też nie "tarcza" z parasola, tj.- nawet po zmianie klawisza nie da się go używać???Proszę o odpowiedź: mój e-mail [email protected]
Zasłona parasolem nie działa tylko jeśli grasz na klawiaturze, na padzie jest wszystko ok.
Podobno problem ten jest już znany twórcom, może zostanie naprawiony w patchu.
Oby do sierpnia wyszła łatka- wtedy mam urodziny i raczej dostanę tą psychopatkę.
Kolejne pytanie- słyszałem , że parasolka działa tylko i wyłącznie w trybie focus (Caps Lock). Czy to prawda? ja sam gry jeszcze nie posiadam i mam nadzieję, że parasol nie będzie KONIECZNIE potrzebny do przejścia Alice:Madness returns
Parasol jest potrzebny do zabicia tych większych potworków z mazi, nie da się inaczej ich zabić (trzeba odbić ich strzał żeby urwać im ręce zasłaniające twarze).
@Ewak
To nie jest żaden UE3 Physx a NVIDIA APEX 1.1 (które używa Physx 2.8.4.4) i tak jest wadliwy, ma tylko jeden wątek CPU. nVidia blokuje APEXem użycie Physx 3.0 który ma automatyczny multithreading i jest duuużo szybszy na CPU, pewnie by działało nawet na High płynnie. Jak APEX przejdzie na 3.0 to nVidia dożo straci... dlatego nadal jest 2.8.4.4 ...
Gra nie jest zła, ale to typowy platformer nic więcej.
@pan_satyros
Użyj x360ce https://code.google.com/p/x360ce, czyli emulatora XInput na DirectInput.
@barial6
W ta grę nie polecam Ci grac klawiatura chyba że jesteś masochista ...
Wymierzanie skoków na klawiaturze gdy platformy się poruszają ... dziękuje.
W ta grę nie da się w mojej opinii grac na klawiaturze.
Ale czy parasol (na klawiaturze) działa w trybie focus (Cps Lock)????
Tak, parasol działa TYLKO w trybie focus (obojętnie czy klawiatura czy pad).
Nie wiem też dlaczego niektórym nie działa parasol na klawiaturze bo mi działa bez problemu (Caps Lock - tryb focus, i parasol się otwiera 'E').
Jeśli komuś nadal ten parasol nie działa polecam sprawdzić plik:
Dokumenty\My Games\Alice Madness Returns\AliceGame\Config\AliceInput.ini
Czy jest linia:
Bindings=(Name="E",Command="TriggerBlock true | OnRelease TriggerBlock false")
@tapek
No skoro tak, to chyba nie ma problemu z z parasolem????
p.S. jeśli nie ma tej linii to co?
To powinno wystarczyć ja dopisać pod sekcja [Engine.PlayerInput].
@Ewak
Przypomniało mi się, Mafia 2 tez ma APEX 1.1 ! i tez jest na UE3.
Ja gram na Physx LOW bo potrafi szarpać na Normal, a na High jest niegrywalne jak płyn wylewa się z potworków (5fps, mam Core 2 Q6600 i HD4870 - czyli już starszy sprzęt).
A jakie są minimalne wymagania? Czy pójdzie na:
-1 GB ramu
-Karta graficzna 256 MB 7600GT
- Procesor Dual Core 2.6 Mhz?????????
Nie bardzo ...
Za mało ramu, i słaba grafika.
Działać, może i zadziała ale FPS będzie bardzo mało.
berial6 --> Nie wiem czy odpali ale nie mowi sie 2,6 mhz tylko 2,6 ghz ;p Mhz to mozesz miec np od 100 do 900 mhz albo mniej. Mhz-Mega Hercow, Ghz-Giga Herców sie wymawia.
@Przemo mile
LOL, nie zauważyłem tego, jak 2,6Mhz to na pewno nie odpali (tyle to ma chyba SNES) ;p.
Gra jest dobra ale to czysta zręcznościówka. Na Hard walki są trochę wymagające, zacząłem na Nightmare ale przestawiłem na Hard bo się zirytowałem jak jakiś goblin z tarczom mnie zabił z 10 razy ;p Początek gry na Hard był łatwy, teraz coraz gorzej (jestem w trzecim rozdziale) ale nadal daje rade na Hard, przydało by się coś pośredniego pomiędzy Hard a Nightmare, bo na Nightmare te stworki maja chyba z 4x tyle życia co na Hard ;p
Gra jest dobra ale to czysta zręcznościówka.
A co spodziewałeś się symulatora?
Nie ale dawno nie widziałem gry w której mamy szybowanie i potrójny skok, do tego w walce trzeba miec super refleks bo niektórych przeciwników zabić można tylko z kontry.
Dlatego grać w ta grę na klawiaturze w mojej opinii to wielka pomyłka. Do takich gier tylko pad.
berial6 odpalić odpali,ale raczej pokaz slajdów.I nie chodzi tu o procesor,bo sam taki mam i śmiga mi nieżle.Masz za słabą karte graficzną i mało ramu
Spoko, "w kieszeni" mam Asusa K52jR z 4 GB Ramu, kartą Ati Mobility Radeon 6570 1 GB i procesorem i3 3GHZ. Pójdzie???????
No, niby komp dobry gdyby nie słaby procesor. taki brotherhood chodzi mi na medium. Może ktoś wie, dlaczego w większości nowych gier (brotherhood, gears of war, resident evil 5) mam prześwietloną grafikę tj. nienaturalnie jasne światło????????
Coś dziwnie masz z tym kompem, bo ja posiadając słabszy sprzęt (gts 450, AMD 5200+ 2x 2.7ghz i 4gb ram) na rozdzielczości 1440x900 spokojnie mogę grać w Brotherhood na full detalach w przedziale 28-57 fps.
Anwidz tsej at arg.
czy ktoś może mi wytłumaczyć jak pokonać to wielkie monstrum zaraz po zdobyciu czajniczka? Po prostu nie da się przed tym uciec, raz doszedłem do momentu jego zamiany w wielki latający silnik, ale tak mnie tym zaskoczył, że zapomniałem uciekać:/
@NewGravedigger
Chodzi Ci o największa z Ruin ? Trzeba niszczyć odrastające twarze na jego ciele, czajnik się do tego nadaje. Jak zacznie ziać ogniem walisz z czajnika w jego największa głowę, wtedy upadnie, i możesz go ciąć nożem, na hardzie pewnie nie zdarzysz go zabić zanim wstanie, trzbea powtórzyć operacje żeby znów upadł i dokończyć.
Nie prawda, twój procesor powinien być szybszy od AMD 5200+, tylko HD6570M jest minimalnie wolniejszy od GTS 450 (bo wersje M maja zazwyczaj polowe wydajności desktop'owych wersji tych samych kart). HD6570M ma 520GFLOPs a GTS 450 ma ~600 GFLOPs (teoretyczna wydajność zmiennoprzecinkowa).
To że to laptop to nie ma zasadniczo nic do tego, chyba ze grasz na baterii, bo wtedy CPU, GPU i nawet PCI-E jest downclokowane (grafika pewnie działa na PCI-E 1x).
Sorry- mam kartę graficzną ATi Mobility Radeon 5470 HD 1 GB -może to dlatego??????? A pozatym i3 jest kilka razy gorszy od np. i5, i7
Na baterii? Chodzi ci o to, ż mam podłączonego laptopa do kontaktu (kablem)? po za tym, jak nie mam podłączonego do kontaktu, to wszystkie ładniejsze gry się zacinają (ładne slajdy). Ale Alicja nie jest zbyt ładna i pewnie pójdzie mi na High'cie (może z x2, a nie x8 AA)
Boże, oznaczenie CPU to nie wszystko ...
i3 od i5 rożni tylko HT i cache w niektórych modelach.
Nawet i7 serie 6xxM są 2rdzeniowe z HT, dopiero serie 7xxM i wyższe są 4rdzeniowe.
Na laptopie to grac możesz praktycznie TYLKO na zasilaczu, bo na baterii będzie slide show (chyba ze wymusisz wysoka wydajność z ustawianiach Windows ale zje Ci baterie ultra szybko).
Pisałeś o HD6570M ... Moblity HD5470 jest dużo słabsze (o cała klasę na www.notebookcheck.net).
HD6570M to średnia polka a Moblity HD5470 to niska, tylko 120GFLOPs (tyle co stare desktopwe HD3650).
Alicja to nawet nie pójdzie Ci płynnie na High detalach na tym (bez AA, zależy jeszcze jaka rozdzielczość).
Poza tym w opcjach AA jest tylko ON/OFF, nie wiem jaki to poziom (chyba 4x).
A 8x to nawet na swoim HD4870 (~1200GFLOPs ! 10x tyle co twoja ;p) rzadko używam bo wszystko zwalnia strasznie.
Zobacz testy tutaj: http://www.notebookcheck.net/ATI-Mobility-Radeon-HD-5470.23698.0.html
Alicji nie ma ale wydajnością powinna być zbliżona do Mafii 2 (możne trochę lepiej zoptymalizowana). Ale to ten sam silnik, UE3 z NVIDIA APEX 1.1.
virusek_ -> Jak to możliwe ,że mobilne HD5470 jest na poziomie stacjonarnego HD 3650. Skoro stacjonarny HD 5470 jest sporo słabszy od stacjonarnego HD 3650?
ej tam mimo ze gra jest dla starszych graczy i ze niby mam miec ten ponury i straszny klimat to jak dla mnie to i tak ta gierka sprawia wrazenie takiej dla dzieci i to jest normalna przygodowka .
Pierwsza czesc była lepsza a to to jakas pomyłka jak dla mnie to zadna rewelacja jak na jaka sie zanosiło
@Lukas172_Nomad_
Wg. Wikipedii nie ma stacjonarnego HD5470 tylko HD5450.
I fakt Mobility HD5470 jest trochę słabsze od HD3650. (patrząc na czysta moc obliczeniową: 120GFLOPS vs 174GFLOPS)
@virusek_
Ta strona nie mówi prawdy- ja w modern wafare grałem na hight detalach bez zacinki i mafia chodzi mi na medium na ok 25-40 fps. pamiętaj, że ram też sięliczy
@berial6
VRAM się prawie nie liczy, sam mam 512MB i we wszystko prawie gram do dziś na max (bez DX11 oczywiście).
Nie ma gry która by zjadała więcej niż 1GB VRAMu a większość nie zje nawet 512MB ;pp
Kiedyś widziałem chwyty marketingowe, 2GB VRAMu na low endowej karcie z szyna 64bit i do tego pamięcią DDR2 ! Jak się ktoś nie zna na grafach to te 2GB go pewnie przyciągnie, wszyscy inni wiedza ze to syf.
A MW to na byle sprzęcie będzie działać płynnie, to stary silnik i nie ma nawet fizyki (tylko skrypty !). Jak komuś działa COD2 i COD MW2 powinien ...
Co do Mafii 2 to nie wiadomo na jakiej wersji robili te testy, bo w patchach poprawili trochę optymizacje tej gry.
Tak naprawdę czysta wydajność jest podana na wikipedii w FLOPS'ach (Floating Point Operation Per Secound - operacje zmiennoprzecinkowe na sekundę) ale nie podaje to realnej wydajności w grach bo zależy to jak gra jest napisana. Do tego same sterowniki maja optymizacje do gier, wiec warto mieć jak najnowsze.
Ja mam jedno pytanie (pewnikiem okaże się głupie). Czy jak się nie grało w pierwszą część to można śmiało grać w 2 czy raczej niewiele się będzie kojarzyło??
Ja w 1 długo nie grałem ale one chyba nie maja nic ze sobą wspólnego fabularnie.
Druga cześć to całkiem co innego niż jedynka, to bardziej platformówka niż to co było w jedynce.
Ciekawe, czy na moim domowym gruchocie (1gB Ram'u, karta 256MB 7600GT oaz dual core 2,.66 Ghz) pójdzie???????Bo jeszcze na srteście nie ma. Ma ktoś benchmarka??????
2up
Z tego samego, co Dead Space- upodobania polskich wydawców (EA zwłaszcza, choć też Ubisoft- patrz Avatar:The Game).
Akurat do tej gry przydałyby się polskie napisy, bo biorąc pod uwagę klimat pewnie teksty będą tak pokręcone, że ciężko będzie je zrozumieć. W większości gier nie jest to potrzebne, ale akurat tu będzie ciężko się wczuć bez spolszczenia.
A co spodziewałeś się symulatora?
Czyli zręczność jest antonimem symulacji?
Nie wiecie, czy GOL planuje wydanie poradnika? Chciałbym odszukać wszystkie "skarby".
To jest platformer w czystym wydaniu, co się niektórym graczom nie spodoba. To nie jest God of War czy Darksiders. W tej grze się przede wszystkim skacze po platformach !
Myślę że za to ta grę tak krytykują, mi akurat się to podoba. Tak samo jak mini-gierki które jedni będą uważać za ciekawy dodatek, inni za beznadziejny.
Co do klimatu i fabuły, mi osobiście się bardzo podobało. Fabuły na początku nie jest tak dużo ale zagęszcza się pod koniec. A klimat szaleństwa jest całkiem fajny ;)
@kamilaskamilas
To prawda, ale cześć rymowanek po przetłumaczeniu straci swój urok niestety.
@ujemny
Gra jest dość liniowa, nie sprawiła mi większych trudności, za pierwszym razem przeszedłem całą na Hard'zie (na Nightmare'ze nie dałem rady niestety ;p).
Straszne głupoty w recenzji - dokładniej w ostatnim akapicie. Gra jest liniowa, z Krainy Czarów wydostajemy się tylko na początku każdego z rozdziałów. Gra zapisuje się tylko autosavami. MOżemy powtarać poszczególne sceny w rodziałach gdy rodział już ukończymy. Broni tez wcale nie jest mnogość a jedynie 5 z czego 4 moga być ulepszane za zbierane zęby. Karty tez nie służą jako broń tylko przedstawiają ulepszenia broni.
Kupilem ta gre z racji wspominanej milo czesci pierwszej - gra jest fajna, przyjemna muzyka, ciekawie zaprojektowane "swiaty", dawno w platformowki nie gralem a ta jest ok.
virusek_, dlatego dobrym rozwiązaniem byłyby napisy, a nie dubbing - podejrzewam, że będzie dużo trudnych słów, albo będą takie skomplikowane składnie zdań, że ciężko będzie się w tym połapać. Polskie napisy by mnie naprowadziły, o co mniej więcej chodzi i wtedy mógłbym się wsłuchać w angielski oryginał.
własnie skończyłem grać w tą gre , przejscie zajelo mi 11 godzin ,gra jak na te czasy jest dluga , ale grafiką niestety nie powala , polecam ją każdemu kto chce sie oderwac od rzeczywistosci ; )
ravcio2-ale jak wrażenia z gry? Nie nuży? Ja rozważam jej zakup, w pierwszą część miałem okazję obserwować jak gra przebiega i muszę przyznać, ten misz-masz koszmaru i krainy marzeń mnie pociąga ^^ A i wymagania gra ma niskie i samą swoją strukturą raczej nie pociąga obciążenia maszynki jak Crysis 2 czy Wiedźmak 2. Mam tylko nadzieję, że do tejże gry będzie wydane tłumaczenie fanowskie, bo na EA koffane nie ma co liczyć jak i w wypadku Dead Space 2 ;] Bo dubbing to od samego początku było pewne, że go nie będzie. Gra by została nim zniszczona :P
Też przed chwilką ukończyłem grę i jestem odrobinę zawiedziony. Oczywiście klimat i atmosfera są bardzo fajne, lecz za mało jest psychodelii, którą to właśnie charakteryzowało pierwszą Alicję. Brakuje mi też kilku zapadających w pamięć motywów muzycznych tak jak w pierwszej Alicji były to Dementia albo Time to die. Fajna walka, ciekawi przeciwnicy, dużo rzeczy do szukania. Najbardziej podobał mi się początek rozdziału 5 - lalkowo-zabawkowa sceneria + hipnotyzująca muzyczka. Oczywiście największym minusem jest brak polskiej językowej. Alicja jest taką grą, w której fajniej byłoby jednak wiedzieć o co chodzi (sporo dialogów i przerywników filmowych). Widać też, że autorom brakło pomysłów przez co schematyczność przy tak długiej grze może zadziałać odpychająco. Generalnie fajnie mi się grało ale do gry raczej już nigdy nie wrócę
W niemczech jakoś EA mogła wydać grę zlokalizowaną, a u nas już nie... ale patrząc z drugiej strony na to, że u szwabów gra jest zdubbingowana po ichniemu to już chyba wolę brak jakiejkolwiek polskiej lokalizacji tej gry...
poziomy w tej grze są nudne poniewaz maja podobny schemat , ciaglego skakania , zabijania , i caly czas do przodu , gra jest liniowa , ale wyglad poziomow zaskakuje pozytywnie ; )
no zobaczymy ,czekam na swój egzemplarz gry , więc mam nadzieję że nie pożałuje 150zł za wersje x360 więc ma być dobra bo pomysł jest całkiem fresz :P
No nie wiem czy taki w stu procentach fresz skoro pierwsza odsłona się pojawiła jakieś 11 lat temu : P No,ale nie zmienia to faktu, że i ja na przesyłkę czekam... pewnie w poniedziałek lub wtorek dotrze.
Grę właśnie dostałem i muszę rzec, że jestem zawiedziony pod względem jej wydania. Instrukcji nie ma drukowanej, jedynie jakieś liche ulotki, kod do rejestracji i płyta. Tyle za ponad 140 złotych. Do wydania naszego rodzimego Wiedźmina to się nawet nie umywa który był tańszy i pełen różnych fajnych rzeczy, wygląda to tak jak by EA na odpierdziel Alice wydawało. No i nie trzeba wspominać, że wszystko w pudełku jest po angielsku ;) oddział EA Polska nie wiem od czego funkcjonuje w tym kraju skoro od Dead Space 2 podchodzą bardzo olewawczo do spolszczeń. Oby tylko w środowisku fanowskim grę spolszczono....
@gra mi się bardzo podobała ( wczoraj ukończyłem) aczkolwiek była trochę liniowa. tak jak wspomniał o tym ravcio2.@@
Własnie przed chwila ukończyłem ta gre i musze powiedzieć ze na prawde gra jest dobra i wyjątkowa, nie spodziewałbym sie tego. Poczałkowo myslalem ze to jakaś kiepska gra, ale gdy kopiłem i dowiedziałem się na własne oczy zmieniłem zdanie. Trudno zrozumieć całą gre, angielski nie mam aż tak bardzo opanowany. Wiem tyle ile powinienem wiedziec.
Grafika w tej grze jest dosyc dobra, a rozbudowa terenu jest po prostu wspaniała. Czasami miałem wątpliwości czy dobrą drogą ide - chociaż każda prowadziła w jedną strone. Kreatorzy świata gry naprawde dobrze sie spisali.
Podobały mi się także modele postaci, a także dubbing Alicji. Babka która podkładała jej ogolnie genialnie sie spisała, w każdej sytuacji umiała odegrać dobrą role.
Ogolnie oceniam gre na 8,5/10, ze względu na różnorodność terenu, postacie, grafike, dubbing oczywiscie. Jak dla mnie dobra gra przygodowa/zrecznościowa.
mam pytanie do szanownych właścicieli gry -czy dołączono do Alice Madnes Returns poprzednią American McGee Alice -"remake" na nowym silniku tak jak np. Half life 1 source do Half life 2? To by był super pomysł. Z postów wynika , ze niektórzy mają 2 gry w 1? ...czy to prawda? Zakupię grę na pewno bo "jedynka" była genialna a dwójka ma super recenzje i te , które oglądałem jak najbardziej mnie przekonały do zakupu....poczytajcie wątek o Amercian McGe Alice...polecam tę grę-sam od 11 lat grałem w nią chyba z 6 razy...zawsze zachwyca.
Słaba jest ta gra, w ogóle do mnie nie przemawia jej psychodeliczny klimat, jak i ogólne zasady rozgrywki. Ciągłe skakanie, skakanie, gdyby jeszcze sterowanie wygodne było..
Gra jak dla mnie bardzo nudna - 5/10
Podobała mi się tylko grafika, która jest ładna (o dziwo często jest krytykowana)
simbelmine -> Do najnowszej Alice jest po prostu dołączona ta stara z 2000 roku. Działa ona na tym samym enginie co kiedyś.
Swoją drogą ani jedna, ani druga mnie nie przekonuje. Bardzo dziwna jest ta seria..
Za niska ocena od recenzenta jak dla mnie. Ale gra zbiera tak różne recenzje, że to nie na śrędnią trzeba patrzeć. Jak dla mnie, gra jest wyjątkowa. Oprawa artystyczna jest po prostu wybitna, genialnie zaprojektowana i wykonana i nie zdziwiłbym się gdyby w tym roku otrzymała jakieś nagrody w tej kategorii. Dialogi napisane zostały na bardzo wysokim poziomie, jednak osoby średnio zaawansowane w języku angielskim mogą mieć problemy ze zrozumieniem całości.
8,5/10 albo i więcej.
Pozdrawiam.
Na której platformie ta gra prezentuje sie lepiej? Na Xbox-ie czy na PC?
obecnie gram na na x360 i graficznie gra prezentuje co najwyżej średnio ,gameplay na padzie jest naprawdę wygodny ,więcej napiszę na forum x360 jak przejdę grę
Mam grę od wczoraj i....efekt to zarwana noc do 5 godziny (od 21).
Więc chyba dalej nie muszę pisać. Na taką grę czekałem dłuuuuuugo. Godny następca poprzedniej Alice. osobiście każdy element rozgrywki wg. mnie perfekcyjny. Grafika to podobnie jak kiedyś arcydziało, sztuka. I nie chodzi tu o stronę techniczna (ta jest Ok ) ale o właśnie artystyczną wizje. Bomba.Trudno oderwać oczy. Gameplay absolutnie nie zawodzi...głosy , że to tylko skakanie , strzelanie itp...mnie śmieszą bo ta gra właśnie w takiej konwencji jest , to nie RPG czy FPS a platformówka z elementami strzelanki , swoją drogą bronie i ich efekty oraz przeciwnicy wg. mnie to majstersztyk.Gra w swojej kategorii wzorcowa. Nie żałuję tych 129 pln króe wydałem w sklepie. Do tego gra zawiera "jedynkę " w oryginalnej oprawie. Śiwetne. Szkoda ze nie zremasterowali jedynki ale cóż....no mam na razie ok 30 % gry (po 8godzinach gry -delektuję się nią) więc gra długa...jestem bardzo pozytywnie zaskoczony fabułą i ilością dialogów, scenek -świetna sprawa, mroczna , ponura ale zarazem oniryczna.Wymagania sprzętowe śmioesznie małe , świetna optymalizacja- u mnie śmiga na max detalach w max rozdzielczośći. Ta gra to prawdziwe wrota do świata wyobraźni. Wsysa na drugą strone lustra i ciężko wrócić-ostrzegam.
Gra zamówiona, Tylko czekać aż mi ją kurier do domu przyniesie. Cały efekt wizualny przyciąga, piękna, widać, że dopracowana grafika. Zobaczymy co z tego będzie.
Mam takie pytanie, czy w grze są te sceny z artworków?
http://dualshockers.com/wp-content/uploads/2010/12/Alice-Madness-Returns-Art-2-305x332.jpg
http://data.whicdn.com/images/11668583/Alice-Madness-Returns-TGS-Concept-Art-02_large.jpg?1309982599
Ciekawe też, czy w grze są sceny z trailerów? Albo chociaż czy można je jakoś odblokować do obejrzenia w menu gry?
Za taką cenę powinni dołączać tą książkę: http://parkablogs.com/content/book-review-art-of-alice-madness-returns Na pewno nie wydam 140 złotych za samo pudełko i płytę, jak nawet instrukcji im się nie chciało drukować, to niech się wypchają. Kupię, jak będzie kosztować max 50 złotych, albo nie kupię wcale. Twórcy Wiedźmina pokazali, jak się powinno wydawać gry i to w dwa razy niższej cenie.
Co tu tak cicho? Pograłem trochę, choć na razie niezbyt długo i mogę napisać parę słów.
Grafika jest, powiedzmy sobie szczerze, bardzo słaba. Tekstury są rozmazane i niskiej rozdzielczości. Jedynie niektóre postacie, zwłaszcza sama Alicja i Kot wyglądają nieco lepiej i mają więcej szczegółów. Gra nadrabia jednak innymi rzeczami - klimatem, animacjami i kolorystyką. Postacie są tak mocno przerysowane, jak to tylko możliwe. Wielkie nosy, wystające zęby, małe oczy - wygląda to świetnie i nadaje klimatu. Tak samo jak zdjęcia, artykuły w gazetach i filmiki, które są stylizowane na wycinanki z papieru. Twarze postaci pobocznych wyglądają jak mroczna wersja Asterixa i Obelixa. Gra wygląda specyficznie, ma własny, unikalny styl, dzięki któremu można przymknąć oko na kiepską grafikę.
Mimika twarzy też stoi na naprawdę dobrym poziomie - widać, kiedy Alicja się boi, kiedy jest znudzona, zaciekawiona, zła. Animacja włosów Alicji to też świetna robota. W zwykłym świecie kolory są pokryte sepią, czyli obraz jest brązowo-białe, natomiast Kraina Czarów/Dziwów tętni kolorami i życiem.
Choć animacje są bardzo dobre, niestety brakuje animacji odwracania Alicji. Gdy stoi tyłem do ekranu i wciśniemy strzałkę w tył, nie ma animacji, od razu pojawia się odwrócona. Wygląda to brzydko i trochę psuje ogólne wrażenie. Jest to o tyle dziwne, że kiedy zamiast wciskać strzałkę w tył zatoczymy krótkie koło przez wciskanie wszystkich kierunków po kolei, wtedy animacja jest i wygląda dobrze. Czemu więc nie ma tej animacji przy szybkim odwróceniu?
Tak jak się obawiałem, bardzo brakuje polskich napisów. Postacie mówią w specyficzny sposób, używają trudnych wyrażeń i ciężko jest zrozumieć, o co chodzi.
Interakcja z otoczeniem jest prawie zerowa. Można zadrapać nożem ściany i meble, co wygląda dość ciekawie, ale nie można zranić postaci pobocznych (na przykład ta cesarzowa, która daje nam pieprzniczkę), nie można też ruszyć żadnych przedmiotów. Jedynie gazety na początku gry podlatują kawałek, gdy po nich przejdziemy. Oprócz tego interakcja ogranicza się do rozbijania muszli ślimaków, z których czasami coś wypada.
Jeśli chodzi o walkę, nie pograłem na razie zbyt dużo, walczyłem na razie nożem i pieprzniczką. Choć zwykle nie lubię takich dźwięków, błysków i spowolnień, bo przypomina mi to Dragon Balla, które nie znoszę, to tutaj walczy mi się dobrze i podoba mi się sposób, w jaki jest zrobiona. Na razie jest dla mnie zbyt łatwa, dlatego unikam włączania tego namierzania (poziom: hard), bo po prostu biegnę na wroga i walę LPM. Ale to dopiero początek gry, więc pewnie potem zrobi się trudniej. Fajnie prezentują się uniki.
Trochę mnie zdziwiło, że Alicja skacze na jakieś dwa metry w górę i 4 metry do przodu, ale w końcu to Kraina Czarów. Tak samo bohater skakał w Gothic 3 i tam już nie można było tego tak łatwo wytłumaczyć. Sposób podwójnego skakania i wirowania bardzo przypomina mi Raymana 2 i 3, które też bardzo lubię. Brakuje trochę możliwości wspinania się na krawędzie.
Ogólnie, gra jest dobra. Nietypowy, mroczno-bajkowy, psychodeliczny klimat, który nadrabia kiepską grafikę, prawie brak interakcji z otoczeniem (choć możliwość zadrapania ściany mebli jest naprawdę fajna), ciekawa, choć zbyt prosta walka (przynajmniej jak dotąd) ogólnie dają niezłe wrażenie, choć grze brakuje trochę do perfekcji. Daję 6/10 z uwagi na wyżej wymienione minusy. Lepsza grafika, większa interakcja, animacja odwracania, spolszczenie i trudniejsza walka podniosłyby moją ocenę, pewnie jak pogram dłużej to walka zrobi się trudniejsza i będę mógł nieco podnieść. Ale ja nie uznaję skali 5-10, tylko 1-10, dlatego ta ocena oddaje wynik równy dobrej, a nie słabej grze. Ma trochę minusów, ale ogólne wrażenie jest dobre. Bardzo fajnie prezentowały się artworki i trailery, niestety podejrzewam, że te sceny nie znalazły się w grze, choć może się mylę. Duży minus za brak drukowanej instrukcji, można ją tylko przeczytać w menu gry.
Dobrze, że dodano do tej gry jej poprzednią część, American's McGee Alice. Niestety postać idzie mi cały czas do tyłu i nie mogę jej zatrzymać, ani ruszyć do przodu, nawet po zmianie sterowania. Nie wiem, co jest nie tak. W nowej Alicji nie ma tego problemu. Nigdy wcześniej nie grałem w pierwszą część. Szkoda, że nie dali jej na oddzielnej płycie, bo żeby ją uruchomić, najpierw trzeba otwierać drugą część. Kolejny duży minus za brak dema, dlatego na razie wstrzymuję się z kupnem, dopóki jej trochę nie przetestuję.
Gra jest w miarę nowa, więc trochę dziwne, że nikt nic tu nie pisze od dwóch miesięcy.
Co do tych przerysowanych twarzy, o których pisałem, to nigdzie nie widzę ich zdjęć, więc zrobiłem kilka fotek najciekawszym gębom, jakie znalazłem jak dotąd:
http://imageshack.us/photo/my-images/839/46305983.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/821/86868000.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/90/93031624.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/268/32604050.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/695/44764398.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/52/99345930.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/839/20040052.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/14/69749141.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/690/49648381.jpg/
Wszystkie są z samego początku gry, potem może będą jeszcze inne. Wybrałem najciekawsze, jest ich dużo więcej, ale pozostałe nie są aż tak przerysowane. Alicja chyba wygląda ,,najnormalniej" ze wszystkich ludzi, poza tym jej tekstury są najbardziej szczegółowe, nie licząc Kota. Jak widać grafika nie zachwyca, ale widoki z daleka są naprawdę piękne, poza tym ten unikalny styl graficzny nadaje klimatu.
A co do mimiki, którą opisałem wcześniej, to bardzo dobrze widać ją tutaj:
http://imageshack.us/photo/my-images/28/22481339.jpg/
Widać strach na twarzy Alicji.
Co do animacji włosów, to można ją sobie dobrze obejrzeć w menu dodawania nowych strojów - można obejrzeć głowę ze wszystkich stron, a włosy fajnie falują. Nie jest to niestety idealna animacja i włosom zdarza się wpaść w ramiona, ale i tak jest to najlepsza animacja włosów, jaką dotąd widziałem w grze.
Pograłem też chwilę w poprzednią część (rozwiązałem już problem z chodzeniem do tyłu) i jak na razie dwójka bardziej mi się podoba, ludzie-karty wyglądają lepiej w Madness i walka nożem wypada kiepsko w jedynce (tylko jeden powolny cios + rzucanie). Ale w obu grach jestem na razie na samym początku, pewnie się to zmieni jeszcze.
Fajne zakończenie, szkoda że tylko 1 boss na całą grę. Autorzy zrobili za dużo elementów zręcznościowych w porównaniu do jedynki, a za mało survival horror'u. Próg wiekowy wymagany do grania w Alice spadł.
Odpalił ktoś na Viście lub Win7 z 2GB ramu? Widzę, że muszą być 4 ale się zastanawiam czy może jakotako by pociągnęła na dwóch?
bez problemu, ale pytanie jest inne: ktokolwiek przeszedł tą grę?? ma tyle problemów że nie wiadomo czy ją wogole da sie skonczyc
Ta część jest po prostu zajebista. Bardzo miło się zaskoczyłem, gdyż podchodziłem do niej z myślą, że następna klasyka zostanie sprofanowana, a tu niespodzianka. Alice Madness Returns w gameplayu na pewno przerasta American McGee's Alice, a co do fabuły i klimatu to jest bardzo bliska przerośnięcia oryginału. Nie wiem co za barany narzekają tutaj na grafikę, jak dla mnie wygląd tej gry, barwy i bajkowy wygląd postaci są po prostu arcydziełem! Z resztą wygląd to tylko jedna z wielu zalet tej gry i nawet bez niego Alicja świetnie się broni fajnymi, czasem głębokimi i dopracowanymi dialogami (widać zbyt dopracowanymi jak dla polskich tłumaczy, bo gra nie ma nawet polskiej wersji -.-) Do tego jeszcze super rozbudowana fabuła z przerywnikami z realnego świata i majakami Alicji tworzą wyjątkowy wręcz klimat, a zakończenie wgniata w fotel. Muzyka też niczego sobie. Jak dla mnie 10/10. Polecam fanom psychodelii i pierwszej Alicji :)
Jestem świeżo po ukończeniu tego dzieła :) Gra jest dość długa i bardzo zróżnicowana za co duży plus. Przeszedłem ją w 15h. Grafika jest świetna tylko jeśli posiadacie karty graficzne AMD zalecałbym nie ustawiać za wysoko fizyki, bo gra gra nwet na super komputerach poprostu się tnie. Skopana optymalizacja nie pozwoliła mi popsuć zabawy :) Polecam każdemu fanowi platformówek i wielbiciela czarnego humoru.
kur.. jak zwykle redakcja musi zaniżać ocenę zajebistej gry ;/ ode mnie 9/10 przez brak spolszczenia
zgadzam się z tobom olaf
Jestem bardzo ale to bardzo mile zaskoczony tą grą . W szczególności dzięki dla " Humanitarny " , który spolszczył gierkę . Gra nietuzinkowa , wciągająca i mam nadzieję że taka będzie do końca .
Wie ktos czy idzie to kupic w empiku lub media markcie i za ile ?
Do poniedziałku chyba, w sklepie ORIGIN do kupienia za 7,25 zł! (na Steamie 29EUR)
Dopiero teraz kupiłem tą grę i nie żałuje:) Świetna gra z fajnym klimatem. Ocena redakcji za niska moim zdaniem
Do Damix199-----> Nic się nie tnie.Gra jest dobrze zoptymalizowana,ale jak grasz na jakiejś starej grafice to nie wymagaj płynności.Na moim GTX680 4 GB chodzi na maxa bo jakby inaczej heheh. PsyhX jest ustawiony na wysoki i śmiga płynnie.Co do kart AMD to nie posiadają PsyhX i się go w grach nie włącza. Jedynie GeForce mają wbudowany fizycznie układ odpowiedzialny za PsyhX. Do AMD można wgrać oprogramowanie ale to nie jest już to i do tego strasznie pożera procesor. Kto che mieć PsyhX musi posiadać grafikę od Nvidi. Co nie twierdzę że karty AMD Radeon są złe bo posiadam też HD 7850 2GB i świetnie sobie radzi z nowymi grami typu Battlefield 4 czy COD Ghosts.
Wreszcie zakupiłem grę pograłem kilka godzin i czas na ocenę. Gra jest bardzo fajna szczególnie grafika przypadła mi do gustu oraz lokacje w tym XIX-wieczny Londyn z tym ponurym klimatem i kłębami czarnego dymu wydobywającego się z kominów. Ogólnie gra jest dobrą i ciekawą propozycją dla ludzi lubiące gry fantasy i platformówki. Moja ocena to 9/10.
Od razu zaznaczam, że mam ukończone dopiero 38% gry.
Jak producenci Alice mogli tak zepsuć tą grę? Pierwsza część (czyt. American McGee's Alice) była wyjątkowa, psychodeliczna, wciągająca, a czasem wręcz straszna. Klimat w Alice Madness Returns oczywiście też jakiś jest, ALE całą przyjemność odbiera ciągłe skakanie po widocznych lub nie, ruszających się lub nie obiektach. Nie można skupić się na grze w taki sposób, żeby poczuć jej wyjątkowość. Cały czas towarzyszą mi nerwy i nie mogę doczekać się jej końca. Do tego wprowadzone zostały gierki w 2D, które również potrafią doprowadzić do szału. Ogólnie rzecz biorąc: 90% gry odbywa się "w powietrzu", a gdy już nie latamy, musimy się zmierzyć ze sporą ilością wrogów, dość ciężkich do pokonania. Nie taką drugą część sobie wymarzyłam. Gra dla bardzo spokojnych osób, które wiele godzin spędzają na graniu, czyli dla takich, co mają wprawę w platformówkach.
Ogólnie, na ten moment, grę oceniam na 5/10.
ononaono --> Przecież możesz zmniejszyć poziom trudności. A klimat moim zdaniem pozostał z poprzednich części.
anubis2342 nie PsyhX tylko PhysX lolku, bana na google masz?
Jest dostępne spolszczenie, pozdrawiam.
Jeśli twierdzicie, że ta seria jest psychodeliczna, to obejrzyjcie Corpse Party... Mówię wam, jest taka jatka, że wszystkie horrory gore mogą jedynie klękać przy tym tworze.
Chociaż w pewnych momentach może dorównać tej grze, którą wymieniłem w górnym poscie, pod względem krwistości. :-)
Przygotowuję się psychicznie na spotkanie z sequelem Alice i muszę przyznać, że zapowiada się ciekawie. Pierwsza część była znakomita, choć mocno ograniczona do konwencji platformówki, jednak McGee doskonale pokazuje, że można wbić ludzi w fotel tym klasycznym, nieco monotonnym gatunkiem.
Grając w tą produkcję nigdy nie sądziłem że będę pozyskiwał tyle przyjemności z mordowania nie winnych i do tego brzydkich krasnoludków odzianych w sztućce...<...>w sumie na samym początku odczuwałem że ta gra nie powali mnie a będzie zwykłą nawalanką jak to zazwyczaj mawiał "Klocuch 12" lecz myliłem się i to bardzo gra jest po prostu cudna ahhh żałuję że nie ma więcej takich gier..nie dość że system walki jest całkiem przyjemny to w połączeniu z tymi lokacjami...AHHH! aż chce się mieć więcej oczu tylko po to by bardziej napawać się tymi pięknymi widokami.
Dobra gra na około 30 godzin, więc krótka nie jest.
Chwilami trudne walki i skoki po platformach na czas, ale przy odrobinie wprawy można przejść (jedynie ostatni bos niesamowicie trudny).
Nie podobało mi się zakończenie bo nie wiadomo o co w nim chodzi.
Jednak dla Alicji warto grać.
"Ponadto Alicja niemal w każdej chwili może przerwać swą niezwykłą podróż i powrócić do rzeczywistości – konkretnie do gabinetu psychiatrycznego, mieszczącego się w XIX-wiecznym Londynie. Decydując się na taki krok otrzymuje możliwość zapisania stanu gry i odzyskania utraconych sił witalnych." Szkoda, że to nieprawda. Przydałoby się w tej grze coś takiego, bo checkpointy nie są rozmieszczone najlepiej i czasem trzeba przechodzić kawał drogi jeszcze raz.
Do gry przestąpiłem z duża obawą. Pamiętam dobrze poprzednią, bardzo udaną część. Obawiałem się , że nowa Alice będzie skokiem na kasę.
Początki zachwycające nie były, ograniczony wstępnie FPS to jakaś porażka, na szczęście wszystko można poustawia w plikach, bo to Unreal Engine 3.
Graficznie gra ma dwa oblicza. Pierwsze (mniej istotne) to rozdzielczość tekstur i tu nawet poprawki w plikach .ini za wiele nie pomogą. Drugie oblicze to jakość artystyczna i ta jest ZACHWYCAJĄCA (i stale totalnie zmienna0, niekiedy niemal powala. Jeśli do tego dodać w miarę dobre i responsywne sterowanie (po odblokowaniue FPS) i połączyć z czteroskokiem, kontrolowanym opadaniem i mini-teleportacją to sam fakt poruszania się przez Alice zapobiega nudzie. Z tymi skokami to jednak szkodzą, że tak rzadko można było w pełni wykorzystać długość skoko-lotu, bardzo ten element mi się spodobał, brakowało mi wyzwań, stąd nie raz sam skakałem z różnorakich schodów wzorem Adama Małysza :) Więcej łamiGŁÓWEK też by się przydało. Etapy gdy sterowało się toczącą głową - bezcenne.
Walka jest fajna, szybko można się przystosować, myszka z 3 dodatkowymi przyciskami powinna wystarczyć, a z 5 w pełni zaspokoić. Na padzie grało mi się słabo, ta gra jest za szybka by manualnie majstrować kamerę w gamepadzie zamiast myszką.
Zarówno dźwięki jak i muzyka są dobrym dopełnieniem bez własnej siły przebicia, są w sam raz. Głos Alice - moim zdaniem cudny. Wstawki filmowe zarówno 2d i 3d - ekstra.
Świetne co najmniej średnio pogmatwane platformy, notoryczne zmiany klimatu i każdy z nich wciąga jak kolejna książka. Gra ma też dwa duże plusy o których warto wspomnieć. Jest dość długa i w większości przypadków zarówno gameplay jak i klimat oraz opowieść się rozkręca.
Jeśli do tego dodać fakt, że na PC platformówek jest mało to wychodzi majstersztyk.
Ocena gry rosła wraz z przechodzeniem kolejnych etapów. Zaczęło się od 7,5. W środku było to 8,5. Finalnie po przejściu nie mam wątpliwości, że 9,5 w pełni oddaje smak tej gry. Gra (poza oprawą graficzną) na pewno nigdy nie pretendowała do dzieła, nie ma ogromnego rozmachu, nie taka miała być. Daje jednak wiele frajdy i wciąga, że można zapomnieć o świecie, a to ostatnio wśród gier coraz rzadziej się zdarza. Szczerze polecam.
Od dawna miałem ochotę na jakąś platformówkę (najlepiej eksploracyjną) i tak jakoś naszło mnie dziś na Alice - więc kupiłem. Pograłem już parę godzinek i mam bardzo mieszane uczucia.
Z jednej strony to solidna paltformówka (nic specjalnego) okraszona tonami świetnego klimatu (nie ma co się tu rozpisywać - plusy znajdziecie w komentarzu @I3lackHole);
Z drugiej to kolejny przykład do czego prowadzi konsolizacja gier, bo to trzeba powiedzieć wprost - w stosunku do pierwszej części, która była tworzona z myślą o PC, tu dokonano całkowitej konsolizacji.
Klatki na sekundę można odblokować w plikach, co już tu było pisane i to zdecydowanie poprawia przyjemność z rozgrywki, natomiast pozostałych naleciałości tworu konsolowego nie da się odczarować.
Piszę tu o kontekstowości akcji bohatera - jednoprzyciskowym blokowaniu animacji. Gdy nasz awatar wejdzie w animację (zawsze - po kliknięciu jednego przycisku), to już kaplica. Skok - zapomnijmy o atakowaniu wrogów w trakcie tej animacji (tak - nie można wykonać ataku z wyskoku); atak - zapomnijmy o skoku. Jedyną akcją dostępną zawsze jest unik. Do tego trzeba dodać blokowanie kamery na celu oraz kierunkowe poruszanie się w osiach X i Y (możemy poruszać się tylko w jednam z ośmiu kierunków, podczas gdy w grach na PC jest to uwolnione - strzałki i mysz działają niezależnie). To już kolejny raz, po serii Jedi Knight i jej konsolizacji - The Force Unleashed, kiedy boleśnie się przekonuję, jak ułomnym sprzętem do sterowania w trzech osiach (trójwymiarowych światach gier) jest gamepad i jakie ograniczenia nakłada na twórców. Szkoda, bo gra mogła być American McGee's Alice swoich czasów.
Wspaniała i niesamowita natomiast nie dla każdego. Ciężki psychodeliczny klimat w cudownym świecie pełnym bohaterów jak królik czy kapelusznik. To jedna z tych gier które pokochałem już od 1 części, kiedy rodzina malutkiej biednej Alicji zginęła w płomieniach ona próbuje walczyć ze swoimi demonami i wyrzutami sumienia że mogła coś zrobić żeby nie doszło do tej tragedii, uciekając tym samym w świat czarów opanowany przez okrutną królową. Ta gra to mistrzostwo czegoś takiego jeszcze nie było. Jedna z bardzo nielicznych gier której wystawiam lekką ręką ocene 10/10. Bo to arcydzieło, historia w krzywym zwierciadle a nie tylko gra.
Dużo graczy widzi tu tylko przygodówkę i platformówkę, a nie gre która ukazuję walkę z zaburzeniami psychicznymi, depresją, lękami czy wyrzutami sumienia. Alicja odgrywa tu rolę osoby która pragnie jak wielu ludzi na świecie pokonać demony przeszłości i zacząć normalnie żyć. Gra porusza i ma w sobie bardzo głęboki przekaz.
To samo myślę co powyżej bo to moje dwie opinie, ale starego konta zapomniałem login i hasło i musiałem dać nowe. Gra cudo.
Chyba Alice Madness Return i 2011 lub American Mg Gee's Alice i 2001. Skad taki dziwny miks i rok 2009?
Ta gra jest rewelacyjna. Historia oryginalna, klimat niesamowity i psychodeliczny, muzyka na wysokim poziomie. Nawet dziś wygląda bardzo pięknie graficznie. Za wyjątkowość i to że niema drugiego tak specyficznego tytułu na rynku gier oceniam na 10. Podobne było Kiss Psycho Circus ale to była bardzo nudna i słaba gra.
Daję zasłużoną bardzo wysoką notę. Gra jest po prostu świetna, historia, lokacje i najlepsze z tego wszystkiego-dialogi :D Wciągnęła mnie gierka jak cholera. Może dopiszę coś jeszcze jak ukończę grę, na razie 10h 38minut-66% postępu
Ta gra to jest jakiś pierdolony żart wykorzystanie procesora 20% karty 10% a w czasie walki spadki do 10fps przez co nie da sie grać, szczerze nie polecam pierwszy raz się spotkałem żeby w tak starej grze była tak słaba optymalizacja
Ja w roku 2011 miałem w grze ze 100 klatek w najbardziej wymagajacym momencie, więc....
To mistrzostwo a nie pierdolony żart. Wspaniała gra. To że masz grata jakiegoś z Lombardu nie znaczy żeby jechać po grze.
Również mogę powiedzieć o sporadycznych przycinkach. Ogólnie gra chodziła pewnie w grubo powyżej 100fps, ale czasami była przycinka i znowu było płynnie. Grałem na GTX 1060 6GB oraz I7 2600K
American McGee's Alice z 2000 jest rewelacyjna.
Sequel Alice: Madness Returns jest także bardzo przyzwoity.
Obie mają piękny styl artystyczny i fajny klimat, ale jedynka bardziej pomysłowa. Alice: Madness Returns ma małe wymagania i płynnie chodzi więc dziwi mnie, gdy ktoś pisze o spadkach do 10Fps.
Apogeum platformówek to lata 1985-2000, gdzie był wysyp rewelacyjnych gier tego gatunku na C-64 i Amidze 1985-1995, a potem w troszkę mniejszym stopniu na Pc i Psx 1 1995-2000, ale w tej dekadzie kilka było wartych uwagi jak np:
Alice: Madness Returns 2011
Limbo 2011
Rayman Origins 2011
Rayman Legends 2013
Inside 2016
Unravel 2016
Little Nightmares 2017
Little Nightmares 2 zapowiedziane na 2020 też może być udane.
Gra wspaniała wręcz CUDO. Grafika taka fajna bardzo kolorowa . Dość niskie wymagania. Bardzo długa i wciągająca za co też ogromny plus.
Jedynie 2 rzeczy bym się przyczepił : 1. Brak oficjalnego polskiego języka (ale jest nieoficjalne spolszczenie bardzo dobrej jakości które można sobie ściągnąć)
2. Gra ma typową przypadłośc gier na silniku Unreala : co jakiś czas obraz się zatrzymuje na około 0.5 s -1 s i dzieje się tak nawet na potężnych komputerach.
Więc tak : gdyby gra była spolszczona przez wydawcę(oficjalne spolszczenie) i nie miała problemów ze ścinkami od czasu do czasu to dałby ocenę 10/10 a tak daję 9.5/10. Czekam z niecierpliwością na kolejną część która powstaje czyli Alice Asylum.
Pierwszej części wiadomo nie dorównuje, ale spokojnie mogę dać 9.5.
Czy jak się kupi Alice Madness Returns na PC to dostanie się w pakiecie American McGee's Alice?
np. tutaj: https://www.origin.com/pol/pl-pl/store/alice/alice-madness-returns#store-page-section-description
Nie , przynajmniej jak Ja kupiłem an originie , to mam tylko tą gre. I to bez polskiego języka , ale możesz ściagnać ze steam community , fanowskie.
Zobaczysz czy po zainstalowaniu drugiej czesci w miejscu gdzie sie zainstalowala powinnien byc katalog Alice1
np. C:\Program Files\EA Games\Alice Madness Returns\Alice1\bin\
Jest szansa gdziekolwiek kupić pierwszą część American McGee’s Alice na PC?
Widziałem że jak się kupi drugą część cyfrowo na Xboxie One to jedynkę Microsoft dorzuca gratis:
https://www.microsoft.com/pl-pl/p/american-mcgees-alice/bpn8q5w69v7m?activetab=pivot:overviewtab
tylko że na Xboxie nie da się wgrać spolszczenia :(
Na PC jak kupisz Madness Returns, to jedynkę w wersji HD da się ściągnąć z linku poniżej i wgrać jako dodatek do MR. Ale nie wiem jak ze spolszczeniem wtedy, możliwe, że się uda. Najlepiej spójrz na strukturę plików w modzie.
https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=645862676
ARCYDZIEŁO. Razem z pierwszą częścią gra ponad ocenę 10. To nie bezsensowne nawalanie Alicją wrogów, ale też obraz walki ze słabośćiami, depresją, i chorobą psychiczną, podobnie jak w grze Senua Hellblade. A to wszystko w klimatach filmów Tima Burtona, ale w wersji 18+.
Przenicowany Lewis Carroll vs. American James McGee to jest przeciwieństwo między wyobraźni a koszmarny sen.
To jest wciągająca i pełna surrealistyczny emocji. Brawo! Sam raz mój klimat!
Aha! Historia w krzywym zwierciadle z brutalnej psychodeliczny wersji Alicji i więc Nie dla dzieci.
https://store.steampowered.com/app/19680/Alice_Madness_Returns/
Gra wróciła do sprzedaży
Pierwszej części nadal nie ma i nie wiem czy można kupić jeszcze wersję kolekcjonerską gdzie dają wersję HD w gratisie np. Humble Bundle ale tam trzeba było kombinować bo u nas nie chceli sprzedać.
Niestety w tym miesiącu znowu znieśli ze Steama, bo zamiast usunąć inną grę studia Spicy Horse, czyli Akaneiro: Demon Hunters, która była "zepsuta", to się okazało, że usunęli również wszystkie gry od nich, włącznie z Alice: Madness Returns. Pewnie uznali to za pomyłkę i niebawem przywrócą ją na Steam (ponownie).
Techniczne wersja na Steama jest albo bardzo słaba albo ja mam coś zrąbane ze sprzętem. Wyrzucanie do pulpitu, zawieszanie się przy loadingach. Prawie jak te odnowione BioShocki. Ale pomijając kwestie techniczne, to całkiem spoko gra jest. Miałem kiedyś ją na X360 ale nie chciało mi się w to grać w 30 klatkach ale teraz na PC, to co innego. Mocno pokręcony, wręcz schizofreniczny klimat, artystycznie też pierwsza liga, nawet po tylu latach. Ale widać, że to gierka z 2011 rok, bo niektóre mechaniki, jak walka i eksploracja poziomów( często gra zamyka za nami drzwi, robi zapis i nie możemy się cofnąć i połazić za znajdźkami) są mocno ograniczone. Zaczynam rozumieć fanów tej serii, bo chyba nie znajdę takiej drugiej Alicji w branży. Bohaterka jest ślicznie animowana i ma bardzo wyróżniający się wygląd na tle innych bohaterek z gier. Sama gra to bardziej platformówka z walką niż gra akcji z sekwencjami platformówki. Ale do Mario to jej daleko.
Bardzo przeciętna, klimat ok, postacie coś tam seplenią pod nosem, ale nie ma to większego znaczenia - fabuła nie porywa. Slasher z tego słaby, platformowa też, na dodatek dość często wywalało mi do pulpitu, co w połączeniu z cofanie praktycznie do początku poziomu sprawiło, ze sobie odpuściłem.
7.5/10
Dobra psychodeliczna przygodówka z elementami horroru i satyry. Mroczna wersja słynnej XIX wiecznej bajki Alicja z Krainy Czarów.
McGee miał ciekawy pomysł jak nawiązać do (nie potwierdzonej do dzisiaj, ale podejrzewanej) romantycznej relacji pomiędzy autorem oryginalnej XIX w. Alicji w Krainie Czarów, a historycznej Alice Liddell, na podstawie której powstała książkowa Alicja. Creepy...
Fabułę odkrywamy w pewnym stopniu poprzez znajdźki, co nie każdemu może się spodobać (podobnie jak i psychodeliczny klimat).
Nie polecam grać w to gdy jest się zmęczonym; aby zrozumieć o co naprawdę chodziło autorowi, zrozumieć cierpienie i psychikę Alicji i nie widzieć tylko na pierwszy rzut oka prostej nawalanki, należy się skupić i analizować dość zagadkowe dialogi. Nie ma tu więc wszystkiego podanego na tacy. Jak ktoś grał w Senuę i zrozumiał fabułę, to wie o co chodzi.
Gameplayowo jest to przygodówka z silnie zarysowaną warstwą platformową, a także elementami gier akcji i hack and slashów. Przechodzimy do kolejnych poziomów, zbierając znajdźki, pokonując wrogów i powoli odkrywając intrygę, w którą wplątana jest główna bohaterka.
Duże wrażenie robi warstwa artystyczna gry, w tym projekt lokacji (pod względem wizualnym).
Fizyka Physx włosów Alicji to jedna z najlepszych jakie widziałem w grach do czasu Wiedźmina 3 (o ile nie lepsza). A przy tym nie zabija GPU.
Główną wadą gry są jednak pewne problemy techniczne; bez grzebania w configach (pliki cfg otwieramy notatnikiem i zmieniamy zgodnie z poradnikami z neta) nie pogramy w 60FPS nawet na mocnym sprzęcie. Wynika to z faktu, że gra na PC jest portem z konsol; portem wykonanym przez mało doświadczone w tym przedsięwzięciu studio i to widać.
Polecam też grać na padzie, gdyż w grze występuje niezałatany do dzisiaj glitch ze skillem parasolka (taka jakby tarcza). Gra zmusza nas do jego użycia w pewnym momencie fabuły, a tu d*pa; skill nie działa na klawiaturze. Są na to poradniki na Steamie, ale szybciej podpiąć na parę minut pada. EA w pełnej krasie...
Gra narzuca też nam system autozapisu; nie ma tu manualnych sejwów, a te domyślne autozapisy twórców są dość rzadkie i czasem trzeba cały level przechodzić od zera. Minus za to ode mnie.
Średni czas przejścia gry to 15 godzin; mogłoby być krócej, gdyż niektóre levele sprawiają wrażenie sztucznie przedłużonych, a gameplay loop staje się w pewnym momencie po prostu monotonny jeśli się nie jest wielkim fanem platformówek, lecz chęć poznania dalszej fabuły pcha gracza dalej, aż do samego końca.
