Historia serii Need For Speed - część II
No i doczekałem się drugiej części artykułu :) Mam nadzieję, że będzie ten materiał w wersji video? A tak nawiasem to ktoś może mi dać link do artykułu video o Historia serii GTA - odcinek 3 bo nigdzie nie znalazłem takowego.
Nie żeby OFF-TOP robić, ale pytam...gdzie kolejna część Historii GTA ? :(
moro. --> właśnie mam ten sam problem bowiem skoro tego na serwisie nie ma to chyba tej części filmiku w ogóle nie zrobili :( Szkoda.
Taaa nfs porsche było niesamowite.Do tej pory ta gra w empikach po 60 zeta stoi.Najlepszy nfs,najlepsza scigałka na pc jaka powstała.
3 część historii GTA pojawi się z wraz z dniem premiery GTA IV na PC.*
*na podstawie informacji od autora zamieszczonej w jednym z ostatnich filmików serii Gramy!
Fajnie Fajnie :)
Nawet nie słyszałem o tym Motor Online :P
Czekam na Cz III :)
Pzdr
Do dzisiaj pykam sobie w porsche, jest dużo lepszy niż pro street ;) i za każdym razem kiedy gram od początku frajda jest ta sama
Miło sobie przypomnieć dawne czasyxD
No cóż, ja muszę się przyznać, że nie grałem w żadną grę z tych starszych części NFS. Moja przygoda z tą serią zaczęła się dopiero od gry: Need for Speed: Hot Pursuit 2 ;)
Dla mnie Need For Speed skończył się na Hot Porsuit 2 (W wersji na Playstation 2, na PC to wielki crap), od undergrounda wzwyż seria przeszła w dresiarskie tunigowanie autek i beznadziejny free roaming po mieście.. jedynie most wanted w jakimś calu spełnił moje oczekiwania..
Marzy mi się połączenie Test Drive Unlimited czyli ogromna wyspa do zwiedzania z pościgami znanymi z Hot Porsuit...
Most wanted był niezły tylko ten model jazdy taki sobie był.Carbon-super pomysł z wyścigami w kanionach,niezgorszy model jazdy autami japonskimi i exoticami i niestety cała reszta do kitu łącznie z wiecznie piszczącymi oponami i debilnym pomysłem dodania pomocnika w wyścigach.Jak czytam recke undorcovera na ign to włos się jeży na razie odwołałem preordera.
To jeszcze dodam, że intro w High Stakes też było rewelacyjne i wciskało w fotel oraz, że w stosunku do trójki świeciły się budziki w kokpicie ;)
Dla mnie Porshe jest do dziś najlepszą częścią. Jedyną po dwójce (szybkość) i trójce (liście wylatujące spod kół samochodów, Voodoo 2 sie przegrzewał), w którą grałem ze zdumieniem. Potem było już tylko zażenowanie (przepraszam miłośników tuningu i lansu przez dużo "s").
Aaaah, pamiętam NFS V.. Uwielbiałem sie bawić kierunkowskazami :D
O potędze NFS Porsche 2000, tak tak... o potędze, może świadczyć fakt, że jako jedyna część z serii doczekała się w pełni sprawnej i funkcjonalnej "ligi" na GOLu. Łezka w oku się kręci... Maish, Tiges, Wekando, Emill, Tailerek... i inni, których już nie widuję na forum. Pięknie było.
Ponadczasowa gra...
Dlaczego autor nie wspomniał przy okazji Road Challange o rewelacyjnym trybie kariery z możliwością prostego tuningu, kupowania coraz droższych aut i uczestniczenia w coraz to trudniejszych i bardziej prestiżowych imprezach?
To była bardzo istotna rzecz, z tego co pamiętam to ten tryb był nawet całkiem długi i wymagający. A to zupełne przeciwieństwo dzisiejszych trybów kariery w NFS'ach.
Nawet jeśli GOL nie zrobi historii NFS w wersji video, macie taką na YT :) - http://www.youtube.com/watch?v=DJRUajHLrE4
Tymczasem czekam na kolejną część historii NFS :) Miło się czyta.
NFS Porsche 2000 dla mnie jedna z najlepszych gier "samochodowych" ( nr 1 to Colin McRae 2). Czasem jeszcze lubie sobie w to pograc.
Porsche 2000 jest najlepszą częścią serii NFS i zarazem ostatnią :) Żaden kolejny N4S nawet w małym stopniu nie zbliży się do piątej części. Wydaje mi się, że Pro Street miał szanse, ale zabrakło ciekawych tras i klimatu. Oczywiście na półce stoi wydanie EA classics i czeka sobie na lepsze czasy, kiedy rynek gier wyścigowych zostanie zapchany świecącymi bublami dla dzieciaków.
NFS Porsche, to jedna z lepszych gier w jakie grałem, a nie jestem fanem samochodówek. Jak się pięknie w tej grze czuło jazdę, a zadania dla kierowców testowych wykonywane z ręczną skrzynią biegów (tylko z taką jeździłem) wymiatały.. No i widok zza deski rozdzielczej :], którego dziś się już nie uświadczy.
Porsche rządzi, Road Challange też był niezły.
