GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Prawo jazdy - wątek seryjny, cz. 10

16.11.2008
21:49
[1]

Yaper [ GłoDOmoR ]

Prawo jazdy - wątek seryjny, cz. 10

Prawo jazdy - wątek seryjny, cz. 10

Witajcie w GOLowym wątku seryjnym, poświęconym tematyce kursów na prawo jazdy, przepisów samochodowych, egzaminów, egzaminatorów. Nie bójcie się pytać, nie bójcie się odpowiadać :). Tyle mianem wstępu, bo jak wiadomo jazda to dziedzina dość konkretna.

Gdzie można sprawdzić, czy prawo jazdy jest już gotowe do odbioru?
https://cpdpub.pwpw.pl/apps/PJ.aspx

Przydatne linki:


- egzamin
- ważne kwestie w pigułce
- artykuł instruktora
- do poczytania

Prezentacja obsługi samochodu:
- Nissan Micra: |
- Opel Corsa:
- Fiat Punto:
- Yaris
- Różne:
- Różne:

Egzamin praktyczny na kategorię B:
cz.1:
cz.2:
cz.3:

"Gry":
- niemiecki symulator, dość dobry
- polski... wlasciwie to tyle o nim.
- symulatory różnych sytuacji we flashu

Poprzedni wątek:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8206451&N=1


Prawo jazdy - wątek seryjny, cz. 10 - Yaper
16.11.2008
21:52
[2]

Shaybecki [ Shaybeck ]

ale kompilacja lipna :D

16.11.2008
22:36
[3]

Stinger [ Icky Thump ]

Zawracam na rondzie, kiedy i jaki kierunkowskaz trzeba włączyc?
Są różne opinie na ten temat :/

Moja wersja:
Przed wjazdem na rondo wrzucam lewy, rondem jade bez i potem prawy do zjazdu.

Jak sądzicie?

16.11.2008
22:37
[4]

Volk [ Legend ]

Prawy przy zjezdzie. Nic poza tym.

16.11.2008
22:38
[5]

Stinger [ Icky Thump ]

Ale rondo to też skrzyżowanie, nie powinno się przed wjazdem na nie dać sygnału w którą strone sie jedzie?

16.11.2008
22:40
[6]

Didier z Rivii [ life 4 sound ]

Stinger --> o tym była już na każdym forum zwiazanym z nauka jazdy dyskusja.
Wniosek jest taki ze nalezy stypac instruktora jak egzaminatorzy w WORD w ktorym bedziesz zdawac pochodza do tej kwestii bo w roznych czesciach polski zalecane zachowania całkiem się różnią.

16.11.2008
22:41
[7]

hctkko. [ The Prodigy ]

wjeżdżamy bez kierunku, włączamy prawy przed zjazdem.

po co lewy przed wjazdem? po pierwsze - kto na to zwraca uwagę. po drugie - jak jest 20 samochodów na rondzie i tak się tego nie zapamięta. po trzecie - na rondzie można skręcić tylko w prawo. do czwarte - co w sytuacji, gdy rondo ma 5 i więcej wyjazdów? który wtedy jest "lewy"? ;)

16.11.2008
22:41
[8]

zylla® [ Konsul ]

przy wjeździe nic nie sygnalizujesz bo osoba po twojej prawie myśli że skręcasz w 1 prawo tym samym może być kolizja

16.11.2008
22:42
[9]

Ace_2005 [ Bo tak! ]

Po rondzie jedzie się zawsze w prawą stronę. Tylko i wyłącznie. Przed wjazdem na nie kierunek nie jest obowiązkowy, ale jeśli go wrzucisz to nikt Cię z tego powodu nie zabije. Przy zjeździe zawsze wrzucasz prawy kierunek.

16.11.2008
22:43
[10]

Shaybecki [ Shaybeck ]

lewy kierunek się wrzuca wjeżdżając na lewy pas ruchu na rondzie

16.11.2008
22:43
[11]

Yaper [ GłoDOmoR ]

Zależy jakie rondo, jeżeli rondo bez sygnalizacji świetlnej to: dajemy kierunkowskaz przy opuszczaniu ronda a wyłączamy po zajęciu pasa

jeżeli rondo z sygnalizacją świetlną oraz strzałkami na pasach to: dajemy kierunek przed wjazdem na rondo (przy jeździe na wprost, strzałka tak pokazuje to nie dajemy kierunku) np. przy skręcie w lewo kierunek dajemy lewy (przed rondem już) i wyłączamy dopiero gdy ustawimy się na takim pasie gdy nie będziemy już zmieniali go (strzałka na wprost) :)

16.11.2008
22:52
[12]

Yaper [ GłoDOmoR ]

[11] co do rond jeszcze, zależy od oznakowania go i czy są wydzielone pasy ruchu ze strzałkami na drodze... wtedy już wiesz kiedy włączyć i gdzie kierunek ;)

tak jak pisałem wyżej, może uda się mi zdobyć te rysunki, tam jest opisane wszystko ładnie i zgodnie z przepisami

16.11.2008
22:57
[13]

Yaper [ GłoDOmoR ]

Obrazki!, dobre, rondo bez sygnalizacji świetlnej


Prawo jazdy - wątek seryjny, cz. 10 - Yaper
16.11.2008
22:57
[14]

Shaybecki [ Shaybeck ]


klasyka :D

16.11.2008
22:58
[15]

Yaper [ GłoDOmoR ]


Prawo jazdy - wątek seryjny, cz. 10 - Yaper
16.11.2008
22:59
[16]

Yaper [ GłoDOmoR ]

mam nadzieje że pomogłem, jak dorwę obrazki z rondem z sygnalizacją to wrzucę ;)


Prawo jazdy - wątek seryjny, cz. 10 - Yaper
16.11.2008
23:04
[17]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Shaybeck->na rondzie przecież nie zmienisz pasa na lewy.

16.11.2008
23:10
[18]

hctkko. [ The Prodigy ]

maviozo ---> można zmienić na lewy, np. jedziesz prawym pasem prosto, ale zrobił się korek do zjazdu w prawo - wtedy można przeskoczyć na lewy i wszystkich ominąć.

16.11.2008
23:10
[19]

Shaybecki [ Shaybeck ]

maviozo - zobacz, że jak zjeżdżasz z lewego na prawy to wrzucasz
czemu nie robić tego w wjeżdżając na lewy ? zauważ że jedziesz po prawym przez chwile


Prawo jazdy - wątek seryjny, cz. 10 - Shaybecki
16.11.2008
23:12
smile
[20]

Yaper [ GłoDOmoR ]

tutaj spróbuje powiedzieć ;) :


Gdy jedziemy pasem 7 (na wprost) to oczywiście bez kierunkowskazu, to samo przy pasach: 6, 2, 3, 15, 16, 11, 12

Gdy jedziemy w lewo z pasa 8,9 dajemy lewy kierunek przed wjazdem na rondo a wyłanczamy po zajęciu pasa 2, 3, 4

Gdy zawracamy z pasa 10, to dajemy kierunek przed wjazdem na rondo a wyłączamy na pasie 2, 3, 4


Wszystko analogiczni do innych pasów :)


Shaybecki ---> co do 19 to musisz także ustąpić pierwszeństwa autom na prawym pasie gdy są


Prawo jazdy - wątek seryjny, cz. 10 - Yaper
16.11.2008
23:14
[21]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Shaybeck->bo na rondzie nie wolno zmieniać pasa na lewy, bo na zdrowy rozum - po ch*?

Na lewy pas to możesz wjechać na rondo a nie zmienić na lewy będąc na rondzie. To jest różnica.

Abstrahując od faktu, że niezależnie od tego, którym zjazdem mam zjechać zawsze jadę prawym pasem:)

hctkko->nauka jazdy i tak nie może wyprzedzić lewym pasem:P a jeśli jest to korek i zmieniasz pas to chyba logiczne że zmieniasz pas i trzeba dać kierunek, nie wiem nad czym się rozwodzić. Jest to sytuacja nietypowa jednak.

16.11.2008
23:17
[22]

Shaybecki [ Shaybeck ]

ad 19 - nie jedziesz prostopadle do ronda do ostatniej chwili, jedziesz prawie równolegle do środka powoli zbliżając się, więc wypada wskazać kierunkowskazem że wjeżdżasz na lewy, wewnętrzny pas, żeby inni widzieli

16.11.2008
23:19
[23]

Didier z Rivii [ life 4 sound ]

maviozo --> oczywiście ze na rondzie mozna zmieniać pas na lewy
jak sobie wyobrazasz inaczej wjechac na srodkowy pas ronda dookola ktorego sa 4 pasy ruchu? przecinając trzy zewnętrzne za jednym razem?

Juz nie mowie o np. rondzie dookoła łuku triumfalnego w paryżu gdzie jest 6 pasów, ale takie 4pasmowe w polsce sie zdazaja.

16.11.2008
23:23
[24]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Hm ok, uściślijmy, chodziło mi o dwupasmowe ronda.

16.11.2008
23:24
[25]

Shaybecki [ Shaybeck ]

didier - widzę 4 pasy :D

maviozo - no powiedz mi że jadąc jak z postu 19 nie jedziesz przez chwilę po prawym pasie po czym wjeżdżasz na lewy

16.11.2008
23:29
[26]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Ogólnie unikałbym zmieniania pasów na rondzie. Wjeżdżam 3 pasem, zjeżdżam na 3 pas. Na [19] nie widzę żadnej potrzeby zmieniania pasów. Chyba że przy zawracaniu to ewentualnie do lewego bym faktycznie zjechał. Tyle że też wjechałbym lewym pasem.

Poza tym przepisy regulują którym pasem powinno się jechać jeśli chcesz zjechać którymś tam zjazdem.

16.11.2008
23:35
[27]

Shaybecki [ Shaybeck ]

zaznaczyłem ci cholera elementy, powiedz że w tych miejscach nie następuje zmiana pasa ruchu


Prawo jazdy - wątek seryjny, cz. 10 - Shaybecki
16.11.2008
23:38
[28]

maviozo [ Man with a movie camera ]

A gówno, wjeżdżając na rondo (2) nie zmieniasz pasa. nie dajesz kierunku.

natomiast zjeżdżając (4) jedziesz NA PRAWY pas i dajesz kierunek. A my mówiliśmy o zjeżdżaniu w lewo.

Poza tym sytuacja [19] z trzema pasami jak jedziesz prosto - no nie wmówisz mi, że będziesz się wpychał na prawy pas.

16.11.2008
23:51
[29]

hctkko. [ The Prodigy ]

Shaybecki -->
pokażę ci to na przykładzie >>>
co zrobisz w tej sytuacji? też puścisz migacz? przecież następuje zmiana pasa.
ale migacza nie powinno się włączać, bo jedziesz prosto - nie zmieniasz kierunku jazdy. tak samo jak na rondzie.
i przecinanie pasa, przejeżdżanie przez pas nie ma z tym żadnego związku.


Prawo jazdy - wątek seryjny, cz. 10 - hctkko.
16.11.2008
23:54
[30]

|kszaq| [ Legend ]

Ale rondo to też skrzyżowanie, nie powinno się przed wjazdem na nie dać sygnału w którą strone sie jedzie?

Nie, na rondzie sygnalizuje się tylko zjazd.

Nigdy nie używałem lewego 'migacza' na rondzie :)

16.11.2008
23:56
[31]

Shaybecki [ Shaybeck ]

co ? ... hehe sorry ale przypadek z postu 29 jest zły :)
w tym wypadku mnie uczono dawać kierunek jadąc prosto, nie dawać jadąc w lewo

16.11.2008
23:57
[32]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Jak dla mnie to właśnie tym razem Shaybeck ma rację.

16.11.2008
23:57
[33]

Didier z Rivii [ life 4 sound ]

hctkko. -->
Artykuł 22 Kodeksu drogowego

5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.

Oczywiście ze należy włączyć kierunkowskaz.

17.11.2008
00:03
smile
[34]

hctkko. [ The Prodigy ]

w takim razie obejrzyjcie:

17.11.2008
00:12
[35]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Twój przykład nie jest za szczęśliwy i działa tylko z jednej strony.

17.11.2008
00:17
[36]

hctkko. [ The Prodigy ]

to już nie wiem jak prościej wytłumaczyć nieużywanie migacza przy wjeździe na rondo (bez sygnalizacji). może na chłopski rozum? żeby puszczać lewy migacz trzeba chyba kręcić kierownicą w lewo?

17.11.2008
00:18
smile
[37]

sunnydays [ Centurion ]

szajbecki -> [19,22,27] Robisz z siebie durnia i nie masz nawet zielonego pojęcia jak wjechać na zwyczajne rondo o dwóch pasach ruchu, co gorsza nie potrafisz nawet zrozumieć banalnego obrazka :/ Jeśli już zająłeś lewy pas przed wjazdem to chyba logicznym jest, że musisz zająć identyczny pas na rondzie. Lepiej dla ciebie gdybyś przed wyjazdem na miasto poznał chociaż jakąś elementarną wiedzę nt. jazdy i przestał wymądrzać się forum pisząc bzdury, bo z takim podejściem daleko niestety nie zajedziesz.

17.11.2008
00:18
[38]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Ale przecież ja od zawsze mówiłem, że przy wjeżdżaniu na rondo nie daje się żadnego kierunku, tylko przy zjeżdżaniu. I to PRAWY:)

17.11.2008
00:42
[39]

Yaper [ GłoDOmoR ]

maviozo ma rację (ronda bez sygnalizacji) ;) kierunkowskaz przy wyjedżaniu z ronda na rondach bez sygnalizacji. temat ronda zamknięty ;))

17.11.2008
08:09
[40]

ixs2k3 [ Pretorianin ]

Na egzaminie (przynajmniej w Katowicach) zaden egzaminator nie obleje za wrzucenie kierunkowskazu przed rondem :-) Jak mowicie sa rozne poglady na ten temat i w przepisach nie ma jasno okreslonego sposobu postepowania. Ja osobiscie nie wlaczam kierunku przed rondem :-)

17.11.2008
15:12
[41]

Shaybecki [ Shaybeck ]

ja robie z siebie durnia ? elementarna wiedza ?

no masz kurfa przykład z elementarza, był kilka postów wyżej >


Prawo jazdy - wątek seryjny, cz. 10 - Shaybecki
17.11.2008
15:36
[42]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Najlepiej to zrobisz jak weźmiesz instruktora swojego na wszystkie możliwe ronda w swoim mieście i każesz mu tłumaczyć czy dajesz ten kierunek czy nie.

U mnie nie daje się kierunku lewego. To co w książeczce to jakaś bzdura. Przynajmniej w moim rejonie. I tylko to powinno Cię interesować, jak zdać w Twoim mieście, a w życiu jeszcze nie widziałem, żeby ktoś dawał lewy kierunek wjeżdżając na rondo.

17.11.2008
15:40
[43]

Shaybecki [ Shaybeck ]

szczerze mówiąc to ja też nie daję nigdy :D hehehehehe

17.11.2008
15:45
[44]

Łysack [ Przyjaciel ]

na normalnym skrzyżowaniu też nie dajecie kierunkowskazu w lewo?

to nie jest rondo tylko SKRZYŻOWANIE o ruchu okrężnym i zasada dojazdu do skrzyżowania jest taka sama przy każdym typie. Przy tym dodatkowo włączamy kierunkowskaz prawy przy opuszczaniu tylko i wyłącznie dlatego, że zmieniamy pas ruchu. Gdy są skrzyżowania gdzie przy zjeżdżaniu z niego nie przecina się linii można je opuścić bez kierunkowskazu.

17.11.2008
15:48
smile
[45]

Yaper [ GłoDOmoR ]

ja muszę dawać lewy migacz wjeżdżając na rondo z zamiarem skrętu w lewo... ale tylko przy rondach z sygnalizacją świetlną oraz strzałkami na pasach ruchu,
nie daję migacza przy wjazdach na ronda bez sygnalizacji, Taki są zasady w Krakowie, Przed rondami tylko L-ki migają kierunkowskazami, a inni użytkownicy tylko przy zjeździe z ronda (sytuacja 1st.)

Cóż, uczą tak to uczą, ja chce zdać (btw. egzamin łączony za 9dni w Krakowie)

17.11.2008
16:04
[46]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

to nie jest rondo tylko SKRZYŻOWANIE o ruchu okrężnym i zasada dojazdu do skrzyżowania jest taka sama przy każdym typie.

Tak, tylko na takim skrzyżowaniu, zmieniasz kierunek jazdy dopiero zjeżdżając z ronda. Tor okrężny krzyżuje się wtedy ze zjazdem i skręcając musisz to zaznaczyć. Oczywiście prawym kierunkiem. W żadnym miejscu na rondzie nie jesteś w stanie skręcić w lewo.

Oczywiście zmiana pasów i ronda z wyznaczonymi pasami to co innego.

17.11.2008
16:08
[47]

Dark Templar [ Konsul ]

Potwierdzam opcję lewego kierunkowskazu przed rondem - tak mnie uczono, ale egzaminatorzy pozwalają w tym miejscu na dowolność. Inna sprawa, że 100% regularnych kierowców tego i tak nie robi ;]

17.11.2008
16:09
[48]

Shaybecki [ Shaybeck ]

templar - nigdy niema 100%, zapamiętaj to sobie

17.11.2008
16:12
smile
[49]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Jak to nie ma, przecież 100% skuteczności działań rządu jest:)

to nie jest rondo tylko SKRZYŻOWANIE o ruchu okrężnym

n00b mode on:

Czym jest rondo?;)

Czy to tylko wtedy jak jest więcej niż 4? albo mniej niż 4? albo jak gdyby usunąć rondo to drogi krzyżowały by się po 90 stopni?

17.11.2008
16:21
[50]

Volk [ Legend ]

Bez sensu ten lewy kierunek przed zwyklym rondem. Co i komu ma to mowic?

17.11.2008
16:24
[51]

Łysack [ Przyjaciel ]

wypowiedź egzaminatora:
Skrzyżowanie o ruchu okrężnym, popularnie zwane "rondem" w pojęciu przepisów ruchu drogowego jest skrzyżowaniem, na którym ruch odbywa sie wokół wyspy centralnej w kształcie koła lub zbiżonym do koła. a zatem zbliżając sie do takiego skrzyżowania (o ile znaki nie wskazują inaczej) należy zająć pas ruchu zgodnie z ogólnymi zasadami: prawy, jeżeli zamierzamy skręcić w prawo, lewy do skretu w lewo oraz dowolny do jazdy na wprost. Jednocześnie, zgodnie z ogólnymi zasadami (nie ma tu wyjątku), należy sygnalizować zamierzony kierunek jazdy przez skrzyżowanie. Kierujący pojazdem ma obowiązek zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar skręcania lub zmiany pasa ruchu. Przepis jednoznacznie określa, iż ma być sygnalizowany już sam zamiar, a nie dopiero wykonywany manewr.

Lewy kierunek ma mówić to, że wiem iż ktoś nie zmieni mi pasa ruchu na zewnętrzny, gdy ja będę chciał wjechać - gdy będzie jechał w lewo i poinformuje mnie o tym przed wjazdem na rondo to będę mógł sobie wjechać spokojnie na pas zewnętrzny, a nie czekać aż ten ktoś przejedzie.

W polskim kodeksie niestety jeszcze nie ma zapisu na temat czegoś takiego jak rondo - jak się pojawi, to będzie zapewne sprecyzowane jak należy się zachować. Na razie jest to skrzyżowanie o ruchu okrężnym i zachowujemy się jak na zwykłym skrzyżowaniu:)

17.11.2008
16:29
[52]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Egzaminator jest idiotą. To tak jakbyś wjeżdżając na autostradę już wrzucal prawy, żeby poinformować o zamiarze zjechania. Pomijając fakt, że wjeżdżając na rondo wcale nie jesteś zobowiązany żeby już wiedzieć, gdzie chcesz zjeżdżać. Możesz zrobić parę kółek i się zastanowić. No i te wszystkie argumenty, które już padły w poście [7].

po co lewy przed wjazdem? po pierwsze - kto na to zwraca uwagę. po drugie - jak jest 20 samochodów na rondzie i tak się tego nie zapamięta. po trzecie - na rondzie można skręcić tylko w prawo. do czwarte - co w sytuacji, gdy rondo ma 5 i więcej wyjazdów? który wtedy jest "lewy"? ;)

Przy jeździe samochodem najważniejsze jest myślenie. Szczególnie u ludzi, których już nikt nie trzyma za rączkę, jak na kursie.

zachowujemy się jak na zwykłym skrzyżowaniu

Nie, ponieważ to nie jest zwykłe skrzyżowanie, co sam napisałeś.

17.11.2008
16:30
[53]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Łysack -> Widzisz i to co napisałeś ma się absolutnie nijak do mojej sytuacji:)

U mnie jest rondo z pięcioma zjazdami. Żaden z nich nie jest "na wprost". Co teraz? :)

Uczony byłem tak. Jeśli masz zjechać pierwszym lub drugim zjazdem, jedziesz pasem prawym. Jeśli więcej niż drugim, musisz jechać pasem lewym (wewnętrznym) i bynajmniej zmienić pas zaraz za tablicą z rozrysowanymi kierunkami czyli jeszcze kawał przed rondem.

A poza tym sam sobie zaprzeczasz:
to nie jest rondo tylko SKRZYŻOWANIE o ruchu okrężnym
Skrzyżowanie o ruchu okrężnym, popularnie zwane "rondem"

Czyli jednak tamto jest rondem, czy nie jest?:)

17.11.2008
17:12
[54]

Stinger [ Icky Thump ]

dzieki wszystkim za odpowiedzi :)
zdawałem dzisiaj w warszawie, wrzucilem na chwile lewy przed wjazdem a potem prawy do wyjazdu i zdalem :)

17.11.2008
17:23
smile
[55]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

Stinger - Gratulacje : )

17.11.2008
21:42
[56]

PatriciusG [ pink floyd ]

Takie mam pytanie... Ile czekaliście gdzieś na egzamin?

17.11.2008
21:50
smile
[57]

Regis [ ]

Na teorie, czy praktyke? Od momentu zapisania sie? 1,5 miesiaca. Tyle sie aktualnie czeka na praktyke we Wroclawiu. A nawet nieco wiecej. Kolezanka oblala 6.11 i ma teraz termin na 30.12.

17.11.2008
21:53
[58]

Shaybecki [ Shaybeck ]

kolega oblał 11.11 chyba a ma następny 15.12 jakoś tak

ja mam egzamin 26.11

17.11.2008
22:25
[59]

PatriciusG [ pink floyd ]

Nigdzie poza Śląskiem nie ma takiego hardkoru, że się czeka 2-3 miesiące? :)
U mnie 2 kumpli zdawało teorię 14 września a 20 listopada mają praktyczny... I to mnie martwi, bo przy dobrych układach na początku grudnia się będę zapisywał... No fajnie by było, jakbym nie zdawał praktyki i matury w tym samym czasie, prawda?

17.11.2008
22:25
smile
[60]

Yaper [ GłoDOmoR ]

Shaybecki masz egzamin wtedy kiedy ja mam! hehe, gdzie zdajesz?

ciekawe kto pierwszy napisze że zdał/oblał, hehe?

17.11.2008
22:38
[61]

zylla® [ Konsul ]

a ja już po testach

0 błędów oczywiśće ;) pisałem na kartach bo mieli problem z systemem ;]

za miesiąc jazda ;]

Zastanawiam się tylko czy przypadkiem nie zrąbałem ;]

Bo zapisałem się na ostatnią grupe na godzine 15 a jako że mam w nazwisku Ż Y bedę ostatni

Bedzie to pewnie wyglądało
Ja: Dzień Dobry
Egzaminator : Nie dzień a wieczór ;/ Niezdał pan ! muhahah ;]

17.11.2008
22:40
[62]

sunnydays [ Centurion ]

Dąbrowa Górnicza: teorię zdawałem 1 września ; praktykę 12 listopada...

Znajomy oblał praktykę 30 października to następny termin dostał coś na 24 grudnia. Jednym słowem tragedia ;/

17.11.2008
23:41
[63]

Dark Templar [ Konsul ]

Wniosek: zdawać od razu ;]

Naprawdę niesamowite, że żyjemy w państwie z takimi przepisami... Mnie dziwią nie tylko odległe terminy, ale i fakt, że zdający jest prze nie niejako zmuszony do wykupienia dodatkowych jazd, bo wątpię czy ktoś po 1/2/3-miesięcznej przerwie będzie pewien swoich umiejętności.

17.11.2008
23:53
smile
[64]

xanat0s [ Wind of Change ]

Patricius --> Ja zdawałem :) Bez problemu do przeżycia, zobaczysz za niedługo, że z twoich planów nauki do matury dużo nie wyjdzie i bez problemu znajdziesz czas na prawko. Zresztą jak to określiła moja polonistka (6 x oblany egzamin, w końcu zrezygnowała) - przy egzaminie na prawo jazdy matura to nic :)

17.11.2008
23:56
[65]

Joshua Homme [ Centurion ]

xanat0s dobrze prawi, też miałem zapisywać się na kurs w klasie maturalnej, ale się rozmyśliłem, "bo matura"... A potem żałowałem ;]

18.11.2008
00:23
[66]

arturszyma [ Pretorianin ]

wszystkie systemy w polsce to porazka.

18.11.2008
00:41
[67]

PatriciusG [ pink floyd ]

zylla ->
Ja: Dzień Dobry
Egzaminator : Nie dzień a wieczór ;/ Niezdał pan ! muhahah ;]

Chyba zmęczony jestem bo mnie rozbawił twój problem ;)

sunnydays -> O. Też DG widzę. No włąsnie tak tu jest z terminami ;/

xanat0s -> Jakoś mi nie poprawiłeś humoru tym, że trudno zdać ;/ Ale dzieki.

18.11.2008
00:53
smile
[68]

Gandalf. [ Wizard ]

Nigdzie poza Śląskiem nie ma takiego hardkoru, że się czeka 2-3 miesiące? :)

Umawiałem praktykę dwa miesiące temu, a został jeszcze prawie miesiąc czekania (Poznań).

Aż strach wsiadać do auta po takiej przerwie. Zostało mi do wyjeżdżenia 8 godzin, pewnie w przyszłym tygodniu przekonam się jak wiele przez ten czas zapomniałem...

Najgorsze jest to, że jeśli los spłata mi figla i nie zdam za pierwszym razem, to w tym kraju będę kisił się jeszcze kolejne parę miesięcy. Pani z okienka z uśmiechem na ustach oznajmi mi zapewne, że kolejny wolny termin to początek marca. -_-

18.11.2008
00:58
[69]

Volk [ Legend ]

We wszystkich slaskich WORDach tak jest? Z tego co widze to macie ich tam kilka w kupie (Katowice, Dabrowa, Tychy, Gliwice).

18.11.2008
03:47
smile
[70]

Promyk [ moonshine ]

Volk - Katowice, Jastrzębie - 2 i pół miesiąca
Gliwice, Tychy - tydzień mniej

18.11.2008
06:47
[71]

swietekkk [ Pretorianin ]

Ja już mam prawie 17lat więc za rok będę zdawał, możecie mi podać jakieś stronki/książki z których sie już uczyć. Czego mam sie już uczyć?

18.11.2008
06:54
[72]

|kszaq| [ Legend ]

Nigdzie poza Śląskiem nie ma takiego hardkoru, że się czeka 2-3 miesiące? :)

Z tego c owiem to w Gdańsku to teraz max miesiąc.

18.11.2008
07:56
[73]

Shaybecki [ Shaybeck ]

26.11
11 godzina teoria
11:30 zaczyna sie praktyka, nie wiem który w kolejce będę

18.11.2008
08:47
[74]

Stinger [ Icky Thump ]

W Warszawie czekałem 6 tygodni, ale to też zależy od ośrodka. Czasem uda sie zmiescić w miesiacu.

18.11.2008
10:22
[75]

Joshua Homme [ Centurion ]

Ja już mam prawie 17lat więc za rok będę zdawał, możecie mi podać jakieś stronki/książki z których sie już uczyć. Czego mam sie już uczyć?

Spokojnie, nie ma sensu robić tego na zapas ;) A aktualne materiały dostaniesz w ośrodku szkolenia :)

18.11.2008
11:52
[76]

Fett [ Avatar ]

Żeby nie robić bałaganu to ja może podam linka :)
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8386185&N=1

18.11.2008
18:14
[77]

Yaper [ GłoDOmoR ]

Witam,

Czy to prawda że nie można wyprzedzić pojazdu uprzywilejowanego na terenie zabudowanym, za to można wyprzedzić go po za terenem zabudowanym?

18.11.2008
18:29
[78]

Yaper [ GłoDOmoR ]

btw. Czy pojazdem uprzywilejowanym jest radiowóz który nie jedzie na Sygnale i Kogutach, jeżeli tak to przepis z [77] (o ile jest prawdziwy) jest absurdalny, bo my mamy mu ułatwić przejazd, a nie wyprzedzać go ;/

Proszę o Wyjaśnienie. W internecie na forach są zawiłości do tej sprawy

18.11.2008
18:31
[79]

Regis [ ]

PoRD Art 53:
2. Kierujący pojazdem uprzywilejowanym może, pod warunkiem zachowania
szczególnej ostrożności, nie stosować się do przepisów o ruchu pojazdów,
zatrzymaniu i postoju oraz do znaków i sygnałów drogowych tylko w razie, gdy:
1) uczestniczy:
a) w akcji związanej z ratowaniem życia, zdrowia ludzkiego lub mienia albo
koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa lub porządku publicznego albo
b) w przejeździe kolumny pojazdów uprzywilejowanych,
2) pojazd wysyła jednocześnie sygnały świetlny i dźwiękowy; po zatrzymaniu
pojazdu nie wymaga się używania sygnału dźwiękowego,

3) w pojeździe włączone są światła drogowe lub mijania.


Z tego wynika, ze pojazd uprzywilejowany jest nawet wtedy, kiedy nie 'mryga' ;)
Tzn. ja tak rozumiem ten tekst.

18.11.2008
18:40
[80]

Yaper [ GłoDOmoR ]

Hmm nawet gdy nie miga ( i nie wysyła sygnału dźwiękowego),,, czy może to ktoś potwierdzić?

18.11.2008
18:46
[81]

ixs2k3 [ Pretorianin ]

Art. 2 p. 38 mowi natomiast, ze pojazd uprzywilejowany to 'pojazd <b>wysyłający</b> sygnały świetlne w postaci niebieskich świateł błyskowych i jednocześnie sygnały dźwiękowe o zmiennym tonie, jadący
z włączonymi światłami mijania lub drogowymi; określenie to obejmuje również
pojazdy jadące w kolumnie, na której początku i na końcu znajdują się pojazdy
uprzywilejowane wysyłające dodatkowo sygnały świetlne w postaci czerwonego światła
błyskowego.' Wiec mamy kolejny niescisly przepis... Albo powinni zmienic ze jest to pojazd z mozliwoscia wysylania sygnalow swietlnych i dzwiekowych albo wykreslic p. 2 z art. 53. Eh te nasze przepisy :-P

18.11.2008
18:49
[82]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Czy Wy sobie żartujecie? Przecież nie ma żadnej sprzeczności między tymi dwoma artykułami. Pojazd bez światel lub bez sygnałów dźwiękowych jest normalnym pojazdem.

18.11.2008
18:53
[83]

Yaper [ GłoDOmoR ]

Hmm czyli można wyprzedzać po za zabudowanym np. Wóz strażacki jadący na akcje lub karetkę co jednocześnie jest niebezpieczne xD a powinniśmy im ułatwić przejazd a nie stwarzać zagrożenia.

Czyli radiowóz bez włączonych "kogutów" i syreny nie jest uprzywilejowany?


<84> k

18.11.2008
18:53
smile
[84]

ixs2k3 [ Pretorianin ]

Jest :-) Skoro pojazd uprzywilejowany jest obligatoryjnie pojazdem, ktory wysyla sygnaly swietlne to po co przy przepisie mowiacym o pojezdzie uprzywilejowanym powtorzenie tego samego ? To tak jakby powiedziec, ze zyrafa to zwierze o dlugiej szyi a pozniej, ze zeby zyrafa mogla jesc z koroy drzewa musi miec dluga szyje :-P

Yaper - bez wlaczonych kogutow nie jest uprzywilejowany :-)

18.11.2008
18:59
[85]

sunnydays [ Centurion ]

Oczywiście, że oznakowany radiowóz nie jadący na sygnale i nie biorący udziału w akcji nie jest pojazdem uprzywilejowanym. Pewnie, że można go wtedy wyprzedzić na obszarze zabudowanym i jest to zgodne z przepisami.

18.11.2008
19:05
[86]

Promyk [ moonshine ]

inna sprawa, że taki numer jest równoznaczny z proszeniem się o mandat... "za wymuszenie pierwszeństwa", "niesygnalizowanie manewru kierunkowskazem", czy za cokolwiek innego co przyjdzie "urażonym" panom policjantom w tym wypadku do głowy...

18.11.2008
19:07
[87]

na zaś [ Konsul ]

Promyk->dokładnie:) miałem straszny dylemat, jadąc na trasie, czy wyprzedzać dwie suki... suma summarum nie wyprzedziłem, ale na szczęście aż tak długo się nie męczyłem; zjechały w jakiejś mieścinie:) ale w terenie zabudowanym to raczej i tak nie ma jak wyprzedzać (w dodatku jadąc w elce)

18.11.2008
19:14
[88]

Yaper [ GłoDOmoR ]

Dlaczego możemy wyprzedzić więc pojazd uprzywilejowany po za obszarem zabudowanym, czy to nie z powoduje zagrożenia, a jednocześnie łamanie przepisów?


Prawo jazdy - wątek seryjny, cz. 10 - Yaper
18.11.2008
19:23
[89]

Shaybecki [ Shaybeck ]

hmm ... policja nie wysyłająca sygnałów nie jest uprzywilejowana ? nie ?

hmm ... może chodzi o fakt, że pojazdy typu karetka pogotowia nie rozpędzają się raczej powyżej 100 na godzine, więc można je wyprzedzić

a w zabudowanym raczej i tak jeżdżą ponad przepisami

18.11.2008
19:25
[90]

na zaś [ Konsul ]

Yaper->policja na tym zdjeciu MA WŁĄCZONY sygnal świetlny:) nie widać tego za dobrze, ale jest

18.11.2008
19:28
[91]

Yaper [ GłoDOmoR ]

ja wiem... dlatego mam dobrze zaznaczone że na terenie zabudowanym nie można jej wyprzedzić. Lecz odwołuje się do pytania [88] po za obszarem zabudowanym ;) dla mnie to głupi przepis, chyba że ktoś poda argument i zmienię zdanie.

18.11.2008
19:33
[92]

Regis [ ]

Pamiętajcie, że 'wyprzedzanie' nie oznacza tylko wyjechania zza pojazdu i przejechania PRZED niego. Zgodnie z przepisami 'wyprzedzanie' to 'przejezdzanie OBOK' i ma miejsce takze w sytuacji, kiedy mamy jezdnie dwu pasmowa i szersza. Jesli wiec karetka jedzie np. 100km/h po autostradzie, bo wiecej fabryka nie dala, to dlaczego mialbym sobie nie 'przemknac' innym pasem obok niej?

W razie, gdyby ktos nie pamietal:

Definicja wyprzedzania - przejeżdżanie obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku.



;)

18.11.2008
19:35
[93]

Yaper [ GłoDOmoR ]

ok tutaj można się zgodzić [92] ale jeżeli jest to droga 1pasmowa?

18.11.2008
19:44
[94]

Shaybecki [ Shaybeck ]

yaper - w tym pytaniu chodzi raczej o to czy można w ogóle wyprzedzać

no więc w mieście nie można wcale, a poza miastem to zależy od warunków

jeżeli jesteś w stanie wyprzedzić karetkę na sygnale nie łamiąc przepisów to jest dobrze

18.11.2008
19:47
smile
[95]

Yaper [ GłoDOmoR ]

Ok, niech zostanie, Takie prawo,
Dzięki wszystkim za pomoc w tej sprawie (POjazdu Uprzywiliowanego )

18.11.2008
19:48
[96]

Shaybecki [ Shaybeck ]

na innym forum wyczytałem


poza miastem mozna wyprzedzac pojazd przywilejowany na drodze 2 pasmowej 2 jezdniowej lub szerszej, gdy pojazd porusza sie z predkoscia mniejsza niz max dopuszczalna.

18.11.2008
20:10
smile
[97]

ixs2k3 [ Pretorianin ]

Shaybecki - Art. 24 p. 11 - Zabrania się wyprzedzania pojazdu uprzywilejowanego na obszarze zabudowanym. Innego zapisu nie znalazlem :-P Jesli faktycznie jest tak jak mowisz to czekam na potwierdzenie :-)

18.11.2008
20:13
[98]

Sethan [ Mapex VX Fusion ]

Dzisiaj byłem na pierwszych zajęciach z teorii :) zobaczymy co będzie dalej, niemniej te zdjęcia rond które wklejacie są co najmniej niepokojące :D

18.11.2008
20:21
smile
[99]

Yaper [ GłoDOmoR ]

Sethan --> gdzie robisz prawko?

Nie, nie są takie złe, opanujesz, przecież po to się zapisałeś

18.11.2008
20:23
[100]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

inna sprawa, że taki numer jest równoznaczny z proszeniem się o mandat... "za wymuszenie pierwszeństwa", "niesygnalizowanie manewru kierunkowskazem", czy za cokolwiek innego co przyjdzie "urażonym" panom policjantom w tym wypadku do głowy...

I znów - chyba zartujesz. Choć nie Ty jeden, bo za każdym razem kiedy widzę jak policja się wlecze którymś pasem to za nią i obok nich sznur samochodów. Bo wszyscy jak zwykle łamią wszystkie przepisy jakie się da, tak nagle jeżdżą "bezpiecznie" to znaczy blokują wszystkie pasy, własnie z takim wytłumaczeniem jak wyżej. Zawsze w takich sytuacjach wyprzedzam i jeszcze mandatu nie miałem.

18.11.2008
21:10
smile
[101]

Regis [ ]

Tak z ciekawosci - czy wasz wniosek o wydanie prawka 'figurowal' w tym systemie, do ktorego jest link we wstepniaku? Bo mojego dalej tam nie ma, sporo ludzi mi mowi, ze ich tez nie bylo, wiec nie wiem czy jest sens sprawdzac tam i czekac, czy moze przejsc sie do urzedu i sprawdzic... Czy moze da sie informacje o mozliwosci odbioru prawka jakos inaczej otrzymac?

18.11.2008
21:12
[102]

Shaybecki [ Shaybeck ]

przez telefon ? :D

jak minęło trochę czasu to idź i zapytaj :)

nie zawsze dodają dane do systemu
jednak jakby mieli dodać to byłoby to po kilku dniach od złożenia papierów

18.11.2008
21:17
[103]

xanat0s [ Wind of Change ]

Regis --> W przypadku moim i brata wszystko w systemie było widać.

18.11.2008
21:19
smile
[104]

Yaper [ GłoDOmoR ]

Regis --> Moi kumple (Kraków) przez sieć sprawdzają, dostaje się linka i tam patrzy ;)

18.11.2008
21:24
[105]

Sethan [ Mapex VX Fusion ]

Sethan -> chodzi Ci o miasto czy centrum szkolenia?

18.11.2008
21:34
[106]

sunnydays [ Centurion ]

Regis -> A wyświetla się u Ciebie jakaś informacja?

U mnie po 5 dniach od zdania prawka pojawiło się: (11/17/08) Prawo Jazdy:: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.

Dochodziły do mnie słuchy, że często spóźniają się z aktualizacjami i np. kolega zdążył już odebrać dokument, a powiadomienie w systemie zmieniło się u niego po 2 tyg. jeśli nawet nie później.

18.11.2008
21:36
[107]

Regis [ ]

U mnie jest informacja: "Niepoprawne dane, brak spraw w toku lub dokument wydany."
Egzamin mialem 6.11, wiec juz dosc dawno, nawet liczac 'dlugi weekend' po drodze, kiedy sprawy mogly nieco przyhamowac ;)

18.11.2008
22:41
[108]

czapi [ Konsul ]

a teraz jest nowy taryfikator w ktorym doszedl m.innymi nowy mandat: niebezpieczne wyprzedzanie

inna sprawa, że taki numer jest równoznaczny z proszeniem się o mandat... "za wymuszenie pierwszeństwa", "niesygnalizowanie manewru kierunkowskazem", czy za cokolwiek innego co przyjdzie "urażonym" panom policjantom w tym wypadku do głowy...

i to wszystko^^ mogliby pod to podciagnac;>

18.11.2008
23:36
[109]

Sethan [ Mapex VX Fusion ]

[105] - o fuck, pytanie skierowane oczywiście do Yapera, siebie samego bym nie pytał :D

19.11.2008
11:15
smile
[110]

Joshua Homme [ Centurion ]

[105]

20.11.2008
16:46
smile
[111]

sunnydays [ Centurion ]

Jeeeeeeee :D

(11/17/08) Prawo Jazdy:: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.

(11/20/08) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.

Pełen szacun dla administracji :) Okrągły tydzień i wszystko załatwione :) Jutro odbieram prawko i zaczynam już śmigać bezstresowo ;D

20.11.2008
16:48
smile
[112]

Bad Olo [ Stoprocent ]

22.11.2008
16:18
[113]

Yaper [ GłoDOmoR ]

za 4dni egzamin, nie udaje że się nie denerwuje. Macie może jakieś praktyczne rady jak się zachowywać, czego nie robić itd.? (może głupie pytanie... ale już jest)

22.11.2008
16:48
smile
[114]

Regis [ ]

Nie zamierzam pieprzyc, zebys nie nie stresowal, bo wiem ze i tak bedziesz ;) Takze tylko garsc drobnych rad

1. Pamietaj, ze masz czas. Nikt nie moze Cie popedzac, wiec jesli potrzebujesz, to popraw fotel i lusterka tyle razy, zeby Ci bylo wygodnie. Pamietaj o pasach i o recznym - wbrew pozorom duzo ludzi o tym zapomina. Przed jazda na miescie nie zapomnij o swiatlach. Generalnie nie spiesz sie i pomysl dokladnie czy o niczym nie zapomniales. Trafiaja sie egzaminatorzy, ktorzy chca robic wszystko strasznie szybko i potrafia tym 'rozproszyc' ludzi (ja na takiego trafilem za pierwszym razem - kazal mi pokazac jakies swiatla, ja jeszcze geby nie otworzylem, a on juz mi mowi 'dobrze, teraz nastepne') - placisz za egzamin i to jest TWOJ czas, a nie ich ;)

2. Pamietaj, ze tak dlugo jak nie wjedziesz w pacholek mozesz przystapic do drugiej proby pokonania luku. Duzo ludzi z tego nie korzysta i nawet widzac, ze maja male szanse sie zmiescic, wola kombinowac (zwykle konczy sie to na pacholku) niz zrobic drugie podejscie.

3. Na miescie miej po prostu oczy szeroko otwarte ;) No i pamietaj, ze nawet jesli zaczniesz bledny manewr (np. ustawisz sie do zawracania na pasie z ktorego mozna tylko skrecac), to tak dlugo jak nie popelnisz bledu nic Ci egzaminator nie moze zrobic (np. w podanej sytuacji powiedz, ze wiesz ze sie zle ustawiles i ze teraz pojedziesz w lewo, bo innego wyjscia juz nie ma). Oczywiscie taki blad tez mozesz popelnic gora 1 raz, bo kazdy manewr mozna powtorzyc tylko raz, ale zwykle to wystarcza. I pamietaj, zeby przy skrecaniu/zawracaniu tak sie ustawiac, zeby trafiac od razu w prawy pas - po pierwsze dlatego, ze zgodnie z przepisami nalezy nim jechac; po drugie - zlosliwy egzaminator moze Ci np. nakazac skrecenie w prawo zaraz za takim zakretem i mozesz miec problem z przebiciem sie. No i ostatnia rzecz, to wlaczanie sie do ruchu - jesli masz watpliwosci czy zdazysz, to stoj w miejscu. Najlepiej jeszcze przeklnij pod nosem, zeby egzaminator wiedzial, ze chciales sie wlaczyc do ruchu, ale obawiales sie o bezpieczenstwo tego manewru ;D

22.11.2008
18:39
smile
[115]

Yaper [ GłoDOmoR ]

Regis

Dzięki za rady,

A powiedzcie mi, przy opisywaniu świateł, gdybym się tak pomylił (daj my na to 2x), co wtedy? Oblane.

Jeszcze jedno, czy "łuki" do cofania i jazdy do przodu wszędzie mają takie same wymiary, czy też na placu egzaminacyjnym będzie większy/mniejszy?

22.11.2008
18:46
[116]

na zaś [ Konsul ]

rozmiar powinien byc taki sam, natomiast ustawienie pacholkow moze sie roznic, w poprzednim albo jeszcze poprzednim ten temat byl poruszany:)

22.11.2008
18:49
[117]

|kszaq| [ Legend ]

Macie może jakieś praktyczne rady jak się zachowywać, czego nie robić itd.?

Jedyna zasada: nie denerwować się ! Jeśli nie będziesz się stresował to wszystko będzie ok, pamiętaj, że pierwsze i ostatnie 10 minut jazdy na mieście jest najważniejsze.

Jeśli dobrze się czujesz za kółkiem to zdasz za pierwszym razem :)

22.11.2008
18:53
smile
[118]

Yaper [ GłoDOmoR ]

|kszaq| --> na nauce, zero stresu, pełen luzik (nie popełniam błędów, lecz gdy jeździłem w Piątek od 17 do 20:30 to... 1- ciemno, ok np. 2- garby na drogach i nie równości 3-mokry asfalt 4- z tarte białe linie = Kurka, czy ja na dobrym pasie jestem? Byłem nie pewny, ale egzamin mam o 7:30)

23.11.2008
16:10
smile
[119]

Yaper [ GłoDOmoR ]

Czy ktoś może mi powiedzieć z kąt ma wiedzieć że na skrzyżowaniu nie można zawracać lub przed nim?

Tutaj taki przykład na zdjęciu


Prawo jazdy - wątek seryjny, cz. 10 - Yaper
23.11.2008
16:23
[120]

Dark Templar [ Konsul ]

Ustawiony na drodze znak "zakaz skrętu w lewo" zabrania kierującemu skręcenia w lewo lub zawrócenia tylko na najbliższym skrzyżowaniu.

I jako gratis do dalszych pytań:
Ustawiony na drodze znak "zakaz zawracania" zabrania kierującym zawracania, od miejsca ustawienia znaku do najbliższego skrzyżowania z drogą utwardzoną włącznie.

23.11.2008
17:07
[121]

Shaybecki [ Shaybeck ]

właśnie jestem po jeździe... ostatnie godziny eLką przytrafiły się na lód, a w środe egzamin

23.11.2008
17:28
[122]

Volk [ Legend ]

Jak swiatlo jest okragle mozesz zawracac ale jak masz w formie strzalki to nie.

23.11.2008
17:52
smile
[123]

S1KoR© [ surf or die ! ]

Witam. jako że jestem świeżak w swiecie kierowcow, mam pytanie czy komus (oprocz mnie) nie dziala strona do sprawdzania kiedy mozna odebrac prawko ?

od paru dni proboje sie dobic i nidyrydy :(

https://cpdpub.pwpw.pl/apps/PJ.aspx

albo moze jest jakis inny sposob na sprawdzenie on-line ? bo do urzedu nie podrodze mi puki nie bede mial pewnosci ze juz moge odebrac dokment. dzieki z gory za pomoc :)

23.11.2008
18:04
[124]

Shaybecki [ Shaybeck ]

sikor - a jaka inna strona niby ? onet.pl ma udostępniać informacje ? zepsuła im się widocznie, niema rady

23.11.2008
18:08
[125]

S1KoR© [ surf or die ! ]

niewiem jaka..moze kady urząd ma swoja niewiem, dlatego pytam..tak ciezko byc uprzejmym ?

23.11.2008
18:21
smile
[126]

Shaybecki [ Shaybeck ]

to nie było nie uprzejme ... dlaczego wszyscy moje wypowiedzi uznają za nieuprzejme ... eehh
spokojnie ludzie :) ja to piszę z uśmiechem na twarzy, a nie z jakąś zamierzoną wrednością

to nie strona jakiegoś urzędu tylko pwpw
co to pwpw ? google twierdzi że:
Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych
więc chyba jest tylko jedna taka instytucja w tym kraju ?

23.11.2008
18:30
smile
[127]

S1KoR© [ surf or die ! ]

ok juz nie bede traktowac twoich wypowiedzi w ten sposob :)
i dzieki za wyjasnienie...prawde mowiac nie mialem nawet czasu bawic sie w dochodzenie jak i gdzie sie to produkuje wiesz praca studia itd ;p ale w takim razie nie pozostaje nic innego jak czekac :) pzdr.

23.11.2008
19:52
[128]

|kszaq| [ Legend ]

Jak swiatlo jest okragle mozesz zawracac ale jak masz w formie strzalki to nie.

Jak jest warunkowa to też można zawracać.

24.11.2008
15:43
[129]

DEXiu [ Generaďż˝ ]


Jak swiatlo jest okragle mozesz zawracac ale jak masz w formie strzalki to nie.

Jak jest warunkowa to też można zawracać.


Albo jak jest kierunkowe do zawracania - wtedy też można zawracać ;)

25.11.2008
10:07
[130]

Yaper [ GłoDOmoR ]

No NoooOOoo Shaybecki jutro zdajemy... ja zaraz uciekam na ostatnie 3h jazd ;)

25.11.2008
19:08
[131]

Shaybecki [ Shaybeck ]

noo Yaperku :D stresik co ? :D hehehe

ja odpykałem 2 godziny ostanie na 16 miałem, niedawno wróciłem

spostrzeżenia ? z nerwów dzisiaj nie szło mi parkowanie całkowicie, a nigdy problemów nie miałem

no więc jutro 11.00 testy
potem jazda ... zobaczymy jak to wyjdzie :P śnieżek na drogach, ehhh

czas zrobić 2 razy całą bazę pytań bo do tej pory nie miałem czasu i ochoty

25.11.2008
19:10
smile
[132]

na zaś [ Konsul ]

połamania kółka od bywalca wam obu

25.11.2008
19:36
smile
[133]

Yaper [ GłoDOmoR ]

Pytania pytania pytania, trzeba, ja się kiedyś w domu wyłożyłem na Banałach xD

Stresik jest i to chyba dobrze ;), najbardziej martwię się o Teorię (:O wow) i... jak będę musiał na mieście pod większą górę ruszać (gaz do dechy, 3000 obrotów/min i ogień, jakoś mi to nie idzie, a to wzniesienie na placu jest podobno małe i bez problemu zrobię).
Mi w ostatnich 6h jazd szło znakomicie, bezpiecznie, kulturalnie, dynamicznie :) oby tak jutro było...


btw. Oby piesi jutro się nie śpieszyli i nie wskakiwali na przejścia jak szaleni.

POWODZENIA

26.11.2008
13:47
smile
[134]

Yaper [ GłoDOmoR ]

WITAM!!!

Bez owijana w bawełnę, ZDAŁEM egzamin.

Mały opis: 5:30 Pobudka, potem wyjazd po 6 do Krakowa, Teoretyka rozpoczęła się o 7:45 --- zaliczone bez błędnie,
Potem Oczekiwanie i Czekanie i Czekanie i Czekanie,,, dobra dalej,
przed 10 egzamin praktyczny, opis autka (ale mnie ciągnął za język przy tym xD następnie łuk który przejechałem w 40sek i ruszanie pod górkę) dobra jedziemy w miasto! ale co?, coś nam piszczy, chodziło o sprzęt do rejestracji całego egzaminu, dobra, postój ok. 4min i JAZDA!

Po mieście jazda gdzieś tak z 45-50min. Egzamin Zaliczony, żadnych błędów, wymuszeń ;)

Jestem Zadowolony heheh


A teraz Pytanie, Po prawko udaje się za 2tyg. tak, ale podobno trzeba coś płacić? To przy odbiorze w urzędzie?

26.11.2008
13:53
[135]

|kszaq| [ Legend ]

Gratuluję.

Dlaczego za dwa tygodnie prawko odbierasz ? Ja swoje odebrałem po sześciu dniach :)

Co do opłat to zależy jaki urząd, ja płaciłem przy odbiorze.

26.11.2008
13:55
smile
[136]

Yaper [ GłoDOmoR ]

|kszaq| właśnie zależy jaki urząd xDxD, mój jest znany w całym Województwie z LENISTWA I GŁUPOTY, UPIERDLIWOŚCI. Z resztą moi znajomi odbierali właśnie po 2tyg.
hmm spytam się ich jak z płacenie, będzie tak najlepiej xD

26.11.2008
14:28
[137]

Dark Templar [ Konsul ]

Gratulacje.

A co do urzędu to dzwoń i się dowiaduj jak z opłatą, żeby nie tracić czasu. Sam system PWPW też nie jest doskonały, bo np w moim przypadku się nie zaktualizował gdy przyszło do nich moje prawko :/

26.11.2008
16:37
[138]

Shaybecki [ Shaybeck ]

ehhh :)
no i też zdałem :)

teoria była na godzinę 11:00, zaczęła się 11:20 bo koleś długo nie przychodził
bałem się że stoję pod złą salą, powoli towarzystwo obok się przerzedzało to znalazłem kilka osób które też czekało ...

trochę nie douczony bylem, to 2 błędy :P jakoś takoś wyszło

okazało się że z grupy 15 osób tylko 4 zdają odrazu praktyke

byłem 3 w kolejce ostro zmarzłem :D koleś kazał podnieść maskę to przez minute nie moglem cyngla znaleźć heh...
potem światła, placyk, łuk i górka
2 godziny czekania, kupę stresu, wszyscy przede mną zdali
już chciałem wsiadać a koleś do mnie, 5 minutek, przepraszam, i poleciał do baru... za 15 minut się przyczołgał, zdążył się pochwalić kolegom że się bardzo najadł :D

na PLUS+ dla mnie :)

wsiadłem, kazał jechać między słupkami tyłem slalomem, to mnie trochę ochrzaniał że to ja powinienem wiedzieć gdzie jechać :D

potem tylko raz jechałem 50 na ograniczeniu do 40, zatrzymałem sie na przejściu na skrzyżowaniu, parkowanie i zawracanie i nagle sie okazuje ze jestem z powrotem :D

pozostało tylko słynne wjechanie w brame, no i dupa, koreczek, czekam czekam, koleś się zatrzymuje
myśle sobie "pierdziele nie jade" koleś macha ręką do mnie wkurzony
"pierdziele w tym miejscu nie dam się zrobić"
w końcu się egzaminator wkurzył "no jedzie pan szybko ile można stać ? korzystać trzeba jak puszczają! szybko szybko ! ruchy"

no i koniec :D

26.11.2008
16:43
[139]

Yaper [ GłoDOmoR ]

Shaybecki


GRATULOWAĆ

Tak samo bym zrobił jak ty... jak ja zdawałem i miałem z prawego na lewy to było tak: gaz do dechy i jazda by nie wymusić xD i nikt nie hamował i było OK

27.11.2008
21:27
[140]

fan realu madryt i raula [ Manolito ]

Gratulacje Shay, a zarazem jako osoba, która świeżo zdała egzamin trzymaj za mnie kciuki, bo zdaję jutro (teoria o 11.30). Wcześniej o 7.00 mam ostatnią godzinę jazd, a o 9.00 maturkę z matmy. Dzień pełen atrakcji mi się zapowiada. Obym tylko na jego koniec szczęśliwy poszedł spać:)

27.11.2008
21:31
[141]

maviozo [ Man with a movie camera ]

A propos egzaminów, jeden z moich znajomych ostatnio zdawał. Oblał, bo jakieś gówniarze wześniej przekręcili zakaz wjazdu/skrętu (w każdym razie coś takiego) na jakiejś ulic a koleś jechał na pamięć...cóż, niestosowanie się do wyraźnych znaków i do widzenia na następnym...

27.11.2008
21:54
[142]

Shaybecki [ Shaybeck ]

z kumplami pojechaliśmy sobie popatrzeć jak zdaje inny kumpel
ledwie wyjechał, nagle dostaliśmy od niego smsa
wielkie zdziwienie z naszej strony, za chwilę wrócił na plac

co się stało ? wszyscy egzaminatorzy jechali już do domów, on został ostatni, inni egzaminatorzy śmieli się z jego egzaminatora że oni to jadą już na obiad a on jeszcze nie :)

no więc ledwie kolega wyjechał, zajechali na niewielkie rondo, przejechali i koleś kazał zawrócić odrazu

co za idiota zawraca w takim miejscu ?
no trudno...
była godzina 21, ciemno, deszcz padał, ulice mokre, latarnie odbijały się od mokrego asfaltu

no i kolega przejechał, jako że nie znał tego miejsca i od razu nie zdał
oczywiście to wszystko jest niewymiarowe, pas zieleni tak naprawdę jest dłuższy


-----------
no i co poradzić w takim wypadku ? jak chciał usadzić to usadził
czerwona droga - kolega


Prawo jazdy - wątek seryjny, cz. 10 - Shaybecki
27.11.2008
22:20
[143]

Volk [ Legend ]

Jakies dziwne zwyczaje maja - jesc obiad o 21 ;)

27.11.2008
22:29
[144]

Shoggoth [ CCCP ]

Shaybecki --> idziecie do tego WORDu całego, do zarządu i mówisz jak było. Oceniają sytuację i jeśli macie rację egzamin unieważnią i następny ma za darmo. A egzaminatorowi zrobią koło dupy i będzie miał gorąco

27.11.2008
22:31
[145]

eT x BanDzaii [ Konsul ]

Ma ktos linka moze o obsludze renault clio???!!! pilnie potrzebuje jestem krakusem a tam jezdzilem na Aveo a papiery zlozylem do Tarnowa gdzie zdaje sie na clio...jezeli ktos ma garsc porad w tym miescie to tez bardzo prosze o pomoc...z gory dziekuje Wszytkim za checi:)

27.11.2008
22:35
[146]

Shaybecki [ Shaybeck ]

Shoggoth - ale jak było ? nie rozumiem :)
przecież w tym miejscu zawracać można, nie ? widoczności nie było wcale, ale gdyby kolega chociaż raz był w tym miejscu to myślę że by się zorientował

przejechał zadowolony, koles mu kazał zaparkować, zaparkował, i wtedy ten ze nie zdał

myślę że nie można mu nic zarzucić, bo mi na przykład instruktor przypominał że te miejsce jest naprawdę chamskie

masz na myśli żeby oskarżyć go o to że celowo go udupił ?
wrócił zanim jeszcze wszyscy do końca się rozjechali, czekaliśmy w 3 osoby na niego, bo my juz zdaliśmy

pojechaliśmy odrazu w te miejsce i faktycznie w deszczu nie widać tej jebanej linii jeżeli ktoś nie wie o jej istnieniu,
miejsce nie jest robione pod zawracanie, tylko pod poprawny wyjazd z drogi podporządkowanej (ta na górze) dlatego jest namalowana krótka linia ciągła

powtarzam: co za idiota zawraca za rondem ?

--------------
fakt, miałem szczęście i żadnej tak chamskiej sytuacji nie miałem

27.11.2008
22:46
[147]

Shaybecki [ Shaybeck ]

a widok to dosłownie był jak >
to akurat Chinatown z googli :)

pytanie: czy potrafilibyście określić jaka linia jest na środku ulicy, gdzie ona jest i gdzie się kończy ?
w takim stresie jak egzamin... ehh


Prawo jazdy - wątek seryjny, cz. 10 - Shaybecki
27.11.2008
23:03
[148]

|kszaq| [ Legend ]

Jeżeli czerwona linia to naprawdę tor jazdy Twojego kolegi to nie dziwię się czemu nie zdał - ciągła linia to ciągła linia. W sumie niebieski tor zawracania też jest trochę źle.

27.11.2008
23:06
[149]

Shaybecki [ Shaybeck ]

kszaq - to bylo rysowane na szybko
ważne jest to, że pojechał przy samym krawężniku tak jakby nie było nic, a miał po prostu minąć tą linię, nie przejeżdżać przez nią

w takich warunkach i okolicznościach uważam za bardzo chamskie ze strony egzaminatora, nie zmienia faktu że kolega złamał prawo

27.11.2008
23:29
smile
[150]

ixs2k3 [ Pretorianin ]

Shaybecki - jesli egzaminator powiedzial zeby kolega zawrocil dokladnie w tym miejscu, w ktorym nie mozna, to mozna by sie przejsc do WORDu ze skarga (egzaminator nie moze w trakcie jazdy nakazywac czegos co jest zabronione), natomiast jesli tylko kazal zawrocic to raczej nie da sie z tym nic zrobic. Kolega mogl znalezc miejsce, aby poprawnie zawrocic. Nie ma co zrzucac winy na egzaminatora, kolega ewidentnie zlamal przepisy przejezdzajac przez linie ciagla. Na przyszlosc mozna zapamietac, ze przed kazdym (na pewno wiekszoscia) skrzyzowaniem jest odcinek linii ciaglej :-)

27.11.2008
23:34
[151]

Shaybecki [ Shaybeck ]

w tym miejscu można :) tylko 2 metry dalej, za linią ciągłą, tak jak pokazałem na mapce

kazał mu zawrócić w pierwszym możliwym miejscu

mapka może jest niedokładna, ale jak najbardziej da się tam zawrócić, pomijając fakt że to idiotyczne skoro minął rondo

27.11.2008
23:36
[152]

|kszaq| [ Legend ]

kazał mu zawrócić w pierwszym możliwym miejscu

No to wszystko jest ok, nie ma błędu egzaminatora - podjął słuszną decyzję.

27.11.2008
23:42
[153]

Lookash [ Senator ]

Shaybecki -- Nie czaję wciąż, kogo ty piętnujesz. Idiotą nazywasz kumpla, który linii nie zauważył, czy egzaminatora? Warunki były ciężkie i kolega miał pecha, co tu dużo gadać. Ale jeździć trzeba umieć w każdych warunkach, linie ciągłe w deszczu w nocy trzeba umieć widzieć.

27.11.2008
23:46
[154]

Shaybecki [ Shaybeck ]

niema, ale nie dość że takie były warunki, to mu na dzień dobry wybrał tak że miał marne szanse żeby zdać

chodzi mi o to, że ja miałem spoko kolesia, to nie jechałem w dzień, a i tak nie miałem żadnychtakich ekstremalnych przypadków, bo ten naprawdę był ekstremalny

tej linii jest dosłownie ze 2 metry może, i jest ona ledwo namalowana, bo się ściera (chyba od jeżdżenia po niej)

o co mi chodzi ? że jak egzaminator chce oblać to obleje, i że jak mu się śpieszy do domu to zrobi wszystko żeby wrócić najszybciej

jakoś żaden z 15 osób które ostatnio zdawaly na prawko w mojej klasie nie miało takich ciężkich sytuacji

czyja wina ? niczyja, bo kolega następnym razem wybierze sobie lepszą godzinę

28.11.2008
15:27
[155]

fan realu madryt i raula [ Manolito ]

No i niestety oblałem. Wkurwiony jestem teraz strasznie. Teoriie zdałeb bezbędnie, łuk wyszedł idealnie, a na samym początku jazdy czułęm pewnośc i myślałem, żę się uda. Ale niestety w pewnym momencie zgłupiałem, popełniłem fatalny błąd i egzamin szybko się zakończył. A następny egzamin już ... 13 stycznia!!! Ich chyba popieprzyło w tyw Wordzie. Dwa miesiące czekać na egzamin muszę!!!

28.11.2008
15:30
[156]

Volk [ Legend ]

Jakies szczegoly tego fatalnego bledu?

Z tymi terminami to faktyczne lipa :/

29.11.2008
16:17
[157]

Dark Templar [ Konsul ]

Shaybecki --> kumpel przynajmniej będzie pamiętał, aby następnym razem mieć oczy dookoła głowy ;] A z egzaminatorem mogło być różnie. Może naprawdę chciał oblać, a może jest tradycyjny "haczyk egzaminacyjny", który ostatecznie sprawdza przyszłego kierowcę.

Kurdę tak mnie stresują te jazdy bez instruktora ;] Szczególnie na rondach na których trzeba mieć oczy dookoła głowy no i umieć naprawdę szybko ruszać, co na samochodzie innym niż Yaris przychodzi mi dziwnie ciężko.

29.11.2008
16:22
[158]

Huntelaar [ a ty lowelku jedź ]

Dark Templar-->> ja mam odwrotnie. Bardzo sie stresowałem z instruktorem jak jechałem a teraz luzik

29.11.2008
16:31
[159]

Shaybecki [ Shaybeck ]

no to ja czekam tylko na plasticzek :D

30.11.2008
13:40
[160]

karol_sz [ ]

Ma ktoś z was może zdjęcie Renault Clio z zaznaczonymi wszystkimi płynami pod maską, i światłami we wnętrzu. Mógłby ktoś też wypisać wszystkie światła ?

30.11.2008
13:50
[161]

Łyczek [ Legend ]

karol_sz --->

fan realu madryt i raula ---> Taki termin to normalny termin. Standardowo w Warszawie się czeka na egzamin 1,5 - 2 miesiące. Teoretycznie jakbyś pogadał ładnie z babką w Wordzie to byś dostał pewnie termin wcześniejszy :)

Dark Templar --->

Szczególnie na rondach na których trzeba mieć oczy dookoła głowy
Jak najbardziej tak. Ludzie na rondach nie potrafią w ogóle jeździć. Noga na hamulcu na rondzie prawie zawsze musi być :)

30.11.2008
13:51
[162]

Shaybecki [ Shaybeck ]



google: renault clio prawo jazdy

30.11.2008
13:51
[163]

PatriciusG [ pink floyd ]

5h jazd mi zostało a ja nadal nie umiem jeździć.

30.11.2008
13:52
[164]

Łyczek [ Legend ]

PatriciusG --->

5h jazd mi zostało a ja nadal nie umiem jeździć.
Ludzie nawet mający prawko nie umieją jeździć :P Więc nie załamuj się :D A tak na poważnie to w czym problem ? Z ruszaniem masz problemy ?

30.11.2008
13:58
[165]

PatriciusG [ pink floyd ]

Łyczek ->
Tylko pod górkę ;) Wolno startuję, to mi trzeba przyznać, ale za to mi nie gaśnie.
Nie wiem od czego to zalerzy. Czasem wszystko idzie w miarę dobrze a czasem robie takie głupie błędy... Nie ustępuje pierwszeństwa będąc w rondzie, ale np. na pieszych się nie patrze. Czyli nie mam praktycznie szans, żeby zdać.

30.11.2008
13:59
smile
[166]

Regis [ ]

W zgodnej opinii wiekszosci kierowcow, instruktorow i egzaminatorow ludzie ucza sie jezdzic dopiero jak juz odbiora prawko, takze glowa do gory ;) Ja sam czekam teraz na prawko (pewnie w przyszlym tygodniu odbiore) i czuje sie tak jakbym mial za te kilka dni zaczac od zera nauke jazdy ;P


"czasem robie takie głupie błędy"

Ale 'popelniajac' ten blad zdajesz sobie z tego sprawe, czy musi Ci to uswiadomic instruktor? Bo jesli to pierwsze, to problem tkwi zapewne w koncentracji, a z tym mozna jeszcze zawsze cos zrobic ;)

30.11.2008
14:02
[167]

Shaybecki [ Shaybeck ]

no tak :D inny samochód, brak wielkiego brata na siedzeniu pasażera ... eeh :D

jak sobie pomyślę że za tydzień/dwa idę odebrać prawko to tęsknię za eLką, nigdy bym z niej nie wysiadał :D

co do mnie, to raczej mam problem że jestem zbyt rozważny i zbyt dużo czekam na skrzyżowaniach, rondach

ja dzień przed egzaminem na 30 parkowań poprawnie wykonałem 3 chyba
totalna porażka
na mieście gasł mi co chwila, robiłem głupie błędy typu przejeżdżanie po ciągłych

a na egzaminie nie było problemu :D

30.11.2008
14:03
[168]

eT x BanDzaii [ Konsul ]

Regis dobrze gwarzy:) bo wiele nie przerobimy po 30 godzinach:)...sam mam pierwsze podejscie 6 grudnia:)....osobiscie nie czuje sie tak dobrze zeby powiedziec "zdam na lajcie"...moze uda mi sie zlapac troche szczescia:)...

30.11.2008
14:06
[169]

PatriciusG [ pink floyd ]

Mam wrażenie, że po prostu polegnę na czymś banalnym. To jest najgorsze uczucie, że wydaje mi się, że wszystko robie tip top, ale polegnę, bo zgaśnie mi na łuku że zgaśnie mi na rondzie, albo będę starał się z ręcznym ruszać i egzaminator po 30sekundach zmagań sie wkurwi.

Regis -> Właśnie najgorsze jest to, że ja sam o nich wiem. Generalnie chyba chodzi o to, że jazda samochodem nie pochłania mojego umysłu do końca i zamyślam się bóg wie czym - jadę sobię prostą drogą, 50 na liczniku, 4 bieg, na znaki patrzę, na pieszych zwracam uwagę - słowem taki chillout, że łohoho. Nagle zakręt i o jednej czynności muszę zapomnieć, bo ja nadal zamyślony, a jak coś robie automatycznie, to zawsze źle - zazwyczaj chodzi o to, że kierunkowskazu nie wyłącze, albo coś innego równie głupiego

30.11.2008
14:11
[170]

Shaybecki [ Shaybeck ]

patricius - spokojnie, na egzaminie będziesz srał pod siebie, to na pewno nie zapomnisz o kierunkowskazie, bo poczujesz swąd

30.11.2008
14:14
[171]

PatriciusG [ pink floyd ]

Oby... Shay, Oby.

Swoją drogą, to prawda, że na łuku nie można się patrzyć w lusterka boczne?

30.11.2008
14:14
smile
[172]

Tomcio_666 [ Płatki Addicted ]

PatriciusG - 5h jazd mi zostało a ja nadal nie umiem jeździć.

Ja też nie, tyle, że mi zostało 7. Głównie dlatego, że jeździłem tylko po zmroku (najczęściej 17), i po szkole, także często byłem zmęczony i robiłem błędy na naprawde podstawowych manewrach. Kiedy jeździłem w soboty w południe szło mi wyraźnie lepiej. Poza tym kiedy jadę wieczorem często zdarza mi się gdzieś zapatrzeć kiedy jadę prosto i zwyczajnie mnie zamuli.

Jeszcze jedna kwestia - zapisałem się na prawo jazdy w rodzinnym mieście (Świeciu) a jazdy mam w Bydgoszczy. Dystans pomiędzy tymi miastami to około 45 kilometrów, które pokonuje w ciągu niecałej godziny, więc jesli mam 2h jazdy, to niecałą godzinę zajmuje dojazd, i 1h 15min na samą jazdę po Bydgoszczy (tam też zdaję) ;/ Zdawalność w Bydgoszczy wynosi 35%, a w Grudziądzu - gdzie się uczę 75%. Szkoda, że dowiedziałem sięo tym, ze jest tak duża różnica dopiero niedawno.

30.11.2008
14:17
smile
[173]

Regis [ ]

PatriciusG --> Czyli chyba slusznie wnioskuje, ze to kwestia koncentracji i myslenia o niepotrzebnych rzeczach (to ze Ci tu czy tam zgasnie itp.). Moze to zabrzmi glupio, ale polecam mowienie do siebie samego w myslach o tym co robisz lub masz zamiar zrobic - co prawda obecnie juz takiego problemu nie mam, ale kiedys tez nie potrafilem sie solidnie skupic na czynnosciach manualnych (generalnie wszystko mi bardzo dobrze wychodzilo 'samo', ale czasem popelnialem jakis glupi blad, bo na chwile sie rozkojarzalem) i takie 'konsultacje' z samym soba pozwalaja sie odciac od myslenia o pierdolach i uciekania gdzies myslami. Tylko nie mysl w kategoriach 'negatywnych' ('Uwazaj, zeby nie wymusic' itp.), bo wtedy wlasnie skupisz sie na czyms, na czym nie powinienes - na wymuszaniu - i na bank cos spieprzysz. Mysl (a dokladnie - mow do siebie w myslach) raczej: 'Jade po podporzadkowanej, tamten gosc tez, ale mam go po prawej przy wyjezdzie, wiec jade drugi' ;)

"Swoją drogą, to prawda, że na łuku nie można się patrzyć w lusterka boczne? "

Wzorcowo powinienes patrzyc za siebie, trzymajac obie rece na kierownicy. Ja pojechalem z jedna reka na kierownicy, regularnie patrzac w lusterko (ale nie bylo ustawione 'w ziemie', jak to robia niektorzy, tylko normalnie - mi to wystarczalo) i gosc mi zaraz po luku puka w szybe, ja otwieram drzwi lekko przestaszony, a on: 'a spojrzal Pan chociaz raz przez tylnia szybe?' ;D No to powiedzialem uczciwie, ze generalnie patrzylem za siebie, ale kontrolowalem tez sytuacje w lusterku i nic nie powiedzial tylko sie usmiechnal troche krzywo ;)


--
A tak w ogole, wracajac do tego co pisalem wczesniej, to najbardziej mnie przeraza to:

Fiat Panda: (na tym sie uczylem i zdawalem )
Długość: 3,4 m
Szerokość: 1,4 m

Mazda 626: (auto ojca, bo poki co szkoda mi na auto kasy przy Wroclawskich korkach ;) )
Długość: 4,7 m
Szerokość: 1,8 m

Czuje, ze ojciec dobrze zrobil nie wymieniajac rdzewiejacych nadkoli.. ;P

30.11.2008
14:25
[174]

PatriciusG [ pink floyd ]

Regis -> No to chyba nie takie głupie. Spróbuje się zstosować do tego ;) Może faktycznie mi pomoże to nie robić podstawowych błędów ;)

A co do lusterka to ja umiem i tak i tak, z czego zdecydowanie prostowanie wychodzi mi lepiej jak się patrze na lusterko. Jak wyjadę za linię to Game Over, więc wole być pewny, że wszystko jest tip top.

Jeszcze ostatnio 3 osoby z klasy nie zdały. W przeciągu jednego tygodnia. Motywujące...

30.11.2008
14:25
smile
[175]

Regis [ ]

Edit mi sie skonczyl, a jakies buraki gramatyczno-ortograficzne nie wiem jakim cudem wstawilem:
patrzec
sytuacje w lusterku. Nic nie powiedzial

--

PatriciusG --> jak wyjadę za linię to Game Over

AFAIR Game Over jest jak potracisz pacholek.


Jeszcze ostatnio 3 osoby z klasy nie zdały. W przeciągu jednego tygodnia. Motywujące...

Traktuj to jako zwykla statystyke - a ona jest w takim ukladzie korzystna dla Ciebie. Skoro zdaje 1/3 osob, to jesli trzy z Twojego otoczenia nie zdaly, to jestes teraz 'naturalnym' kandydatem do poprawienia tej statystyki na plus ;D

30.11.2008
14:33
[176]

PatriciusG [ pink floyd ]

Regis -> A jak wyjadę poza linie? Albo mi przód wystaje na kopercie?

Taaa... Jakbym miał twój optymizm, to bym był lepszym człowiekiem, to napewno ;)

30.11.2008
14:48
smile
[177]

Regis [ ]

"A jak wyjadę poza linie? Albo mi przód wystaje na kopercie? "

Nie chcialbym Cie wprowadzic w blad, ale z tego co mi wiadomo 1 raz mozesz powtorzyc dowolny manewr (w tym jazde po luku) na placu, o ile popelnisz blad INNY, niz potracenie pacholka. Nie bylem nigdy swiadkiem pierwszej sytuacji, ale druga widzialem na egzaminie dwa razy i ze 100% pewnoscia moge powiedziec, ze raz dziewczyna robila drugie podejscie, a innym razem egzaminator podarowal chlopakowi, bo przod mu wystawal te marne 10-15 cm.


"Taaa... Jakbym miał twój optymizm, to bym był lepszym człowiekiem, to napewno ;)"

Uwierz mi, ze to działa :)

30.11.2008
14:59
[178]

PatriciusG [ pink floyd ]

Regis -> Ale są ludzie i sku*wysyny.

Sytuacja z życia wzięta - gościa raz udupił egzaminator, bo nie miał szmatki do sprawdzenia poziomu oleju.

A co do optymizmu to da się i to faktycznie działa. Ale czasem nie jesteś w stanie być optymistą.

30.11.2008
16:39
[179]

DEXiu [ Generaďż˝ ]

Na łuku "game over" jest jeśli potrącisz (wystarczy że dotkniesz) pachołek (którykolwiek) LUB wyjedziesz kołem za linię (najechanie na linię jeszcze nie dyskwalifikuje) LUB stworzysz zagrożenie (np. o mało co nie potrącisz kogoś lub doprowadzisz do kolizji). Jeśli się zatrzymasz poza kopertą (za wcześnie zahamujesz) to masz prawo powtarzać manewr (ale tylko raz).

PatriciusG
Sytuacja z życia wzięta - gościa raz udupił egzaminator, bo nie miał szmatki do sprawdzenia poziomu oleju.

Wierzysz w takie bajki? :)

30.11.2008
16:49
[180]

|kszaq| [ Legend ]

Nie chcialbym Cie wprowadzic w blad, ale z tego co mi wiadomo 1 raz mozesz powtorzyc dowolny manewr (w tym jazde po luku) na placu, o ile popelnisz blad INNY, niz potracenie pacholka.

Generalnie to jak się widzi, że coś nie idzie ok to można jeszcze raz zrobić ten manewr.

30.11.2008
17:45
[181]

PatriciusG [ pink floyd ]

DEXiu -> Wierzę, bo gościa znam i wiem, że nie zrobił by mnie w bambucha ;)

Poza tym ten sam facet udupia wszystkich za byle co.

30.11.2008
17:50
[182]

|kszaq| [ Legend ]

Ja też ponoć miałem trafić na straszną kosę, w dodatku kobietę co nie przepuszcza nikogo. A okazało się, że pani Egzaminator była bardzo sympatyczną i miłą osobą.

Więc straszliwe opinie o egzaminatorach to imo urban legend.

30.11.2008
17:54
[183]

PatriciusG [ pink floyd ]

Albo kwestia złego dnia.
Też mi nie powiesz, że jakbyś zrobił coś mega głupiego, albo po prostu głupio się zachowywał, to patrzyła by na Ciebie łaskawie. A że jesteś miły i przystojny młodzian, to czego się bać? ;)

30.11.2008
17:55
[184]

Shaybecki [ Shaybeck ]

ee tam legendy

przecież niemożliwe by ta straszna kosa miała 100% oblanych egzaminów, nie ?

30.11.2008
17:56
[185]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Co ma powiedzieć kolega znajomym, który jest królem kierownicy w ich oczach kiedy nie zdał? Przecież nie powie że źle jechał, powie że egzaminator go udupił.

30.11.2008
17:58
[186]

PatriciusG [ pink floyd ]

Zależy w sumie. Mój kumpel wymusił pierwszeństwo jak był minutę przed zakończeniem egzaminu. Wraca sobie wyluzowany a tu...

30.11.2008
19:09
[187]

ksips [ Generaďż˝ ]

Egzamin 10 grudnia, przede mną jeszcze 10 dokupionych godzin, swoją jazdę oceniam dobrze jednak... boje się jak cholera :D Ostatnio stres mnie zgubił - ma ktoś jakieś rady jak się wyluzować? Dodam tylko, że w poczekalni było ok, wszystko się posypało na placu :D

30.11.2008
19:12
[188]

|kszaq| [ Legend ]

przecież niemożliwe by ta straszna kosa miała 100% oblanych egzaminów, nie ?

Niemożliwym jest istnienie 'kos', to jest urban legend.

Mój kumpel wymusił pierwszeństwo jak był minutę przed zakończeniem egzaminu. Wraca sobie wyluzowany a tu...

Przy pierwszych i ostatnich 10 minutach egzaminu trzeba być jeszcze bardziej skupionym.

30.11.2008
19:21
[189]

Shaybecki [ Shaybeck ]

dlatego ja zrobiłem tak:
cytuję wcześniejszy post

pozostało tylko słynne wjechanie w brame, no i dupa, koreczek, czekam czekam, koleś się zatrzymuje
myśle sobie "pierdziele nie jade" koleś macha ręką do mnie wkurzony
"pierdziele w tym miejscu nie dam się zrobić"
w końcu się egzaminator wkurzył "no jedzie pan szybko ile można stać ? korzystać trzeba jak puszczają! szybko szybko ! ruchy"

30.11.2008
21:26
[190]

Dark Templar [ Konsul ]

ksips --> "urban legend" głosi, że pomaga baton przed jazdą i nastawienie jakby to była kolejna rutynowa jazda z instruktorem. Od siebie dorzucę coś uniwersalnego: bycie przygotowanym w 101% i oczekiwanie nieoczekiwanego. Ja sam zrozumiałem to dopiero przy 4. podejściu ;]

30.11.2008
21:28
[191]

Tomasz Bierucki [ Legionista ]

Prawo jazdy mam od lutego, a niestety mam już 23 punkty karne (jako kierowca posiadający prawo jazdy mniej niż rok, nie mogłem przekroczyć 20). Prawdopodobnie za kilka tygodni dostanę pismo odnośnie utraty prawa jazdy. Powody to po prostu predkość dwa razy i raz czerwone swiatło (nic z czym wysyłają do sądu)

1. Mam pytanie co w takim piśmie będzie? i co dalej?
1a. Czy wystarczy pójść ponownie na kurs, czy wcześniej będą jakieś badania, ew. sprawa w sądzie?

2. Na instruktora prawa jazdy wymagane jest m. in. "niekaralność wyrokiem sądu lub orzeczeniem kolegium do spraw wykroczeń za przestępstwo lub wykroczenie przeciwko bezpieczeństwu w ruchu drogowym". Co to oznacza?
2a. Czy utrata prawa jazdy w pierwszym roku jest wykroczeniem przeciwko bezpieczeństwu ruchu drogowego?
2b. Czy mam możliwość po ponownym otrzymaniu prawka i spełnieniu pozostałych warunków zostać instruktorem?

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8427186&N=1

30.11.2008
22:11
[192]

ixs2k3 [ Pretorianin ]

Tomasz Bierucki - w pismie zostaniesz poinformowany przez staroste o cofnieciu uprawnien do kierowania pojazdami. Wzor pisma jest dostepny w Rozporzadzeniu
ministra spraw wew. i adm. z dnia 20 grudnia 2002 r. w sprawie postępowania z kierowcami naruszającymi przepisy ruchu drogowego. Zalacznik nr 4.
Zeby odzyskac uprawnienia nalezy ponownie pojsc na kurs i zdac egzamin (polecam inny osrodek niz ten, w ktorym teraz robiles... widac nic cie nie nauczyli...)

Ad. 2 - Po takie zaswiadczenie nalezy udac sie do sadu okregowego (koszt okolo 50 zl). Jesli chodzi o twoja sprawe to mysle ze nie bedzie z tym problemu. Przekroczenie ilosci pkt. karnych nie jest wykroczeniem ani przestepstwem.

Inna sprawa jest taka, ze jesli bedac instruktorem przekroczysz liczbe punktow to starosta moze cofnac ci uprawnienia instruktorskie (bodajze na 3 lub 5 lat).

30.11.2008
22:20
[193]

ksips [ Generaďż˝ ]

Jak to jest z cofaniem i obsługą kierownicy na egzaminie? Ja mam nawyk, że daje prawą rękę za fotel pasażera a tylko lewą kręcę. Instruktorzy nic nie mówią, znam ludzi którzy też tak robią. Może mnie za takie coś uwalić?

30.11.2008
22:21
smile
[194]

ixs2k3 [ Pretorianin ]

ksips - nie uwala cie za to bo tak wlasnie nalezy robic :-)

30.11.2008
22:23
smile
[195]

maviozo [ Man with a movie camera ]

A ja chyba nigdy chyba tak nie robię. To śmieszne, ale to jest tak odruchowe, że bez kółka to trudno mi teraz powiedzieć...
Ale gdybym miał dać odpowiedź to: nie, ja tak nie robię

30.11.2008
22:58
[196]

karol_sz [ ]

Co muszę wziąć ze sobą na egzamin ? Niektórzy mówili coś o karcie z jazdami, ale moją ma mój instruktor, a na egzamin jadę sam.

30.11.2008
23:00
[197]

Shaybecki [ Shaybeck ]

wszystko to poszło w momencie składania papierów na egzamin

co musisz mieć ? tylko dokument tożsamości

30.11.2008
23:10
[198]

|kszaq| [ Legend ]

ksips --> "urban legend" głosi, że pomaga baton przed jazdą i nastawienie jakby to była kolejna rutynowa jazda z instruktorem.

Imo przed egzaminem polecam się zrelaksowaniem rzeczami, które dostarczają nam przyjemność.

Ja np. sobie zjadłem sobie pizze przed egzaminem :)

30.11.2008
23:13
[199]

karol_sz [ ]

Jeszcze jedno pytanko, czy byliście dobrze przygotowani ze stanu technicznego pojazdu, tj. wiedzieliście dokładnie które żarówki się zapalą przy których światłach ?

30.11.2008
23:15
[200]

Shaybecki [ Shaybeck ]

a kogo to obchodzi które żarówki się zapalają ? :)
jeżeli światło świeci, to świeci

pozycyjne lekko świeci, drogowe świecą najmocniej

30.11.2008
23:15
[201]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Teoretycznie tak, gorzej jak będziesz ćwiczył na innym modelu;P
ja ćwiczylem na toyocie, miałem Micrę. Włączenie przeciwmgielnych w tym stresie zajęło mi ze 3 minuty:)

A sam zestaw żarówek zawsze musi być ten sam.

[200][202] Bez przesady, ma tylko rozpoznać czy się pali czy nie.

30.11.2008
23:16
[202]

|kszaq| [ Legend ]

a kogo to obchodzi które żarówki się zapalają ? :)

Egzaminator może Ci zadać pytanie, które światło jest włączone i tu lepiej wiedzieć, która żarówka jest zapalona i jak mocno.

30.11.2008
23:32
[203]

PatriciusG [ pink floyd ]

kaszaq ->
Imo przed egzaminem polecam się zrelaksowaniem rzeczami, które dostarczają nam przyjemność.
Bezsensu. Z piwem nie przejdzie, po seksie jestem zmęczony... tylko papieros, Gears of War i jakiś tymbark mi pozostaje - to mi nie pomoże za bardzo ;/

01.12.2008
15:50
[204]

Dark Templar [ Konsul ]

W Warszawie na Radarowej każą pokazywać żarówki poszczególnych świateł.

01.12.2008
15:56
[205]

Shaybecki [ Shaybeck ]

kszaq - no chyba wiesz co włączasz nie ? :D
a nikt nie robi takich testów że stoisz przed samochodem a egzaminator sobie pstryka i "zgaduj pan"

na moim egzaminie egzaminator stał w miarę daleko, a ja całą dłonią klepałem w światła, i tyle

01.12.2008
15:59
[206]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Byłem uczony w następujący sposób i dokładnie tak samo zrobiłem na egzaminie:
zapalić światła pozycyjne, oblecieć samochód dookoła i potwierdzić że wszystkie się palą (lub jak nie działa któraś to zgłosić to)
zapalić mijania, oblecieć
i tak wszystkie światła.
Za każdym razem mówiłem "zapaliłem światła mijania, 2 z przodu dwa z tyłu".
Egzaminator NIC nie mówił ani nie pytał tylko stał w miejscu i obserwował.

01.12.2008
16:02
smile
[207]

karol_sz [ ]

Zdałem. Za pierwszym razem. Nie mogę uwierzyć. :D
Gdzie tak właściwie mam zgłosić się do odbioru prawa jazdy bo w wordzie nic mi na ten temat nie powiedzieli, w ogóle to nie powinni mi dać jakiegoś kwitka, albo coś, że mam do odbioru ?

01.12.2008
16:05
[208]

Shaybecki [ Shaybeck ]

karol - gratulacje

maviozo co ze skryptem ? wyparował ?

01.12.2008
16:09
[209]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Shaybeck->nie wiem, panel admina działa i moje pliki widzi, więc może jakaś chwilowa awaria. Rano jeszcze działało. Jak będzie tak ciągle to trzeba będzie szybko coś kombinować. Wszystko przez to że jak pisałem niedługo skończę "władać" tamtym pierwszym serwerem i muszę coś innego wymyślić. Aby pobierać dane z gola muszę mieć obsługę curla a mało który serwis to oferuje...

01.12.2008
18:35
smile
[210]

Zamaskowany_Muczaczosss [ Centurion ]

Dzisiaj pierwszy egzamin praktyczny ,placyk ok i opis , wyjezdzam na misato po chwili dziekuje ,puszcza pan reke podczas migania , podziekowal no + zapomnialem wlanczyc swiatel ale tak to jest jak na placyku ci karza je wylanczyc to pozniej sie ie pamieta o tym :/

01.12.2008
18:42
[211]

Volk [ Legend ]

Co to znaczy puszcza pan reke podczas migania?

01.12.2008
18:57
[212]

|kszaq| [ Legend ]

kszaq - no chyba wiesz co włączasz nie ? :D

Chodziło mi o sytuację kiedy egzaminator włącza światła a Ty musisz powiedzieć na podstawie zapalonej żarówy, które są włączone.

01.12.2008
18:57
[213]

Dark Templar [ Konsul ]

Rada na przyszłość: czytać fora internetowe o zdawaniu na prawko - tam ten błąd został opisany x razy ;]

01.12.2008
19:37
[214]

Zamaskowany_Muczaczosss [ Centurion ]

Volk- podczas wlanczania migacza sciagam lewa reke z kierownicy i dopierowtedy wciaskam gora albo dol jest mi poprostu wygodniej

01.12.2008
19:39
[215]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

Za coś takiego można oblać : )?

01.12.2008
19:58
[216]

|kszaq| [ Legend ]

Tak, bo jest nakaz trzymania obydwu rąk na kierownicy, wyjątkiem jest przerzucanie biegów i zaciąganie ręcznego.

01.12.2008
20:00
smile
[217]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

zaciąganie ręcznego.

A jak wkładam kluczyki to też muszę trzymać ręce na kierownicy? WTF? Kto takie debilizmy wymyśla : )?

01.12.2008
20:01
[218]

Kaileena [ Empress of Time ]

karol_sz ---> zglosic sie do urzedu miasta/gminy zalezy gdzie mieszkasz. reszty dowiesz sie na miejscu (trzeba dokonac wplaty i poczekac tydzien-dwa) a kwitek to daja jak oblewasz egzamin... ;) btw, gratuluje, ja tez zdalam. tylko ze za 3 razem :D

01.12.2008
20:02
[219]

Volk [ Legend ]

Do odpalenia szluga albo przerzucenia piosenki w radiu tez trzeba oderwac dlon od kierownicy :P

Swoja droga jestem ciekaw czy ktos w czasie jazdy egzaminacyjnej odwazyl sie na wyjechanie z papierosem :)

01.12.2008
20:03
smile
[220]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

Volk - To akurat chyba podpada pod wykonywanie czynności które przykuwaja Twoją uwagę w takim stopniu, że nie możesz się skupić na jeździe. Głowy sobie nie dam, ale pod to podpada też gadanie przez telefon : )

01.12.2008
20:05
[221]

Kaileena [ Empress of Time ]

Volk - ja mialam nieco dziwna sytuacje jak czekalam na egzamin.. patrzylam sobie na plac jak jakis chlopak robil luk, po czym gdy egzaminator skierowal go na gorke (sam byl poza samochodem) to ow chlopak 'wyrwal' mowiac kolokwialnie, przejechal przez gorke i wyjechal z placu na miasto. egzaminator stanal jak wryty i nie wiedzial co robic, po czym zawiadomil reszte i wszyscy powsiadali w samochody i wyjechali za nim go szukac (?). egzaminow nie bylo przez jakies pol godziny... najlepsze bylo to, ze potem dostalam tego samego egzaminatora ktoremu zwedzono samochod ;)

01.12.2008
20:06
[222]

Dark Templar [ Konsul ]

Wydaje mi się Zamaskowany, że nie zdałeś wyłącznie za brak świateł. Ciężko włączyć kierunkowskaz lub wycieraczki bez zdejmowania ręki z kierownicy ;] No chyba, że ktoś dobrze robi palcami :D

01.12.2008
20:07
smile
[223]

maviozo [ Man with a movie camera ]

<--[221]

01.12.2008
20:08
smile
[224]

Volk [ Legend ]

Kaileena
Haha, dobra historia. Ciekawe co autor tego zagrania mial na mysli :D

01.12.2008
20:09
[225]

Huntelaar [ a ty lowelku jedź ]

a ciekawe jakby tak na egzaminie rozpedzic sie na górce i wyskoczyc z niej?

01.12.2008
20:16
[226]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Huntelaar nie da rady takiego filmowego wyskoku se zrobić bo ta góreczka jest maleńka, coby się tylko samochód zmieścił:)

01.12.2008
20:16
smile
[227]

ksips [ Generaďż˝ ]

[221]
<-

01.12.2008
20:26
[228]

DEXiu [ Generaďż˝ ]

maviozo
Za każdym razem mówiłem "zapaliłem światła mijania, 2 z przodu dwa z tyłu".
Mam nadzieję, że to tylko taki "byle jaki naprędce podany pierwszy lepszy przykład" bo za taki tekst IMHO powinno być drugie podejście (tzn. drugi raz sprawdzanie świateł) - z tyłu nie ma świateł mijania :P

Dark Templar ==> Żeby włączyć kierunkowskaz potrzebujesz oderwać dłoń od kierownicy? :o

03.12.2008
15:53
[229]

Shoggoth [ CCCP ]

ZDAŁEM !!!

Kielce, 03.12.2008 godzina 11:50

Huntelaar --> taa, chyba Twoim CC :]

03.12.2008
15:55
smile
[230]

VIII [ Konsul ]

Shoggoth ---> Welcome to the club ;) Gratuluję :)

03.12.2008
17:05
smile
[231]

hctkko. [ The Prodigy ]

Shoggoth ---> gratki :)

03.12.2008
17:10
[232]

maviozo [ Man with a movie camera ]

DEXIu->włączając światła mijania są włączone również światła z tyłu, które co prawda zapalają się przy pozycyjnych i już są, ale fakt faktem, dwa z tyłu (w zasadzie 3, bo podświetlenie rejestracji jeszcze powinno być)

Shoggoth->również gratuluję:) wiem jaka to ulga

03.12.2008
17:44
smile
[233]

ixs2k3 [ Pretorianin ]

maviozo - z tylu nie ma swiatel mijania :-) Z tylu obowiazkowe sa swiatla: stopu, oswietlajace tablice rejestracyjna, pozycyjne, odblaskowe, awaryjne, przeciwmglowe oraz cofania. Te swiatla co swieca, gdy sa wlaczone swiatla mijania to sa swiatla pozycyjne :-)

03.12.2008
17:53
[234]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Ale świecą się? Świecą.

Zapaliłem światła mijania, 2 światła z przodu, 2 światła z tyłu.
Czepiacie się nazw jakby to świętość była. A jak tylko informuję co włączyłem i ile świateł powinno się zapalić i po ile.

włączając światła mijania są włączone również światła z tyłu, które co prawda zapalają się przy pozycyjnych i już są. Nad czym tu jeszcze chcesz się rozwodzić?

03.12.2008
17:54
[235]

|kszaq| [ Legend ]

Shoggoth->również gratuluję:) wiem jaka to ulga

Aaa tam, ja chętnie powtórzyłbym mój egzamin - sama przyjemność.

03.12.2008
18:04
smile
[236]

Huntelaar [ a ty lowelku jedź ]

Shoggoth-->>masz coś do CC?
nie wspomniałes raz nie zdałeś bo zapomniałeś pasów :)

03.12.2008
18:44
[237]

ixs2k3 [ Pretorianin ]

maviozo - nad tym sie bede rozwodzil bo zagladaja tu osoby, ktore nie maja prawa jazdy i raczej nie powinny mowic glupot na egzaminie, zeby uniknac niepotrzebnego stresu. Ten watek ma chyba pomoc takim osobom prawda ? To ze nie jest to istotne jak juz masz prawo jazdy nie powoduje automatycznie, ze jest to niepotrzebne osobom uczacym sie. Wiec nie wiem po co traktujesz to tak osobiscie... Napisalem tylko jak jest i jak powinno sie mowic. Tyle.

03.12.2008
19:15
[238]

Lookash [ Senator ]

maviozo -- Jak kręcisz gałą, to z tyłu nie następuje żadna zmiana, nic nie gaśnie i nic się nie zapala, pozostają wciąż i wciąż zapalone światła pozycyjne. Nikt się nie czepia nazw, ty po prostu nie wiesz, jak działają te światła...

Nie jestem też całkowicie pewien, czy jest tak w każdym modelu, ale żeby dojść do pozycji "światła mijania" na gałce, trzeba zawsze przejść najpierw przez pozycję pozycyjnych. Więc mówiąc "włączyłem światła mijania" (przekręcenie gały w pozycję świateł mijania) mówisz co najwyżej o zmianie zapalonych żarówek w przednich reflektorach, nic na temat tylnych, które się nie zmieniają.

03.12.2008
19:24
[239]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Lookash->ale ja to przecież napisałem, ślepy? Jeszcze pogrubiłem. Komu i co chcesz udowodnić?

03.12.2008
19:30
[240]

Lookash [ Senator ]

Wstawki o ślepocie i udowadnianiu komuś czegoś są lekko wykraczające poza ramy tej dyskusji, więc naprawdę musisz czuć się urażony tym, że ktoś ci mowi, że się nie znasz. Może idź lepiej skompresuj jakiś film, ustaw sobie ładniejsze tło na stronie ze skośnymi napisami, ochłoń, a potem wróć i zacznij pisać zdania składnie.

03.12.2008
19:31
[241]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Żeby zapalić światła mijania, musisz wcześniej włączyć pozycyjne więc nie wiem o co ta dyskusja.

03.12.2008
20:05
smile
[242]

Shoggoth [ CCCP ]

Dzięki :)

Huntelaar --> a Ty gdzie byłeś żeby mi przypomnieć?

03.12.2008
20:08
smile
[243]

Huntelaar [ a ty lowelku jedź ]

Trzymałem kciuki za "hasiokiem" żebyś nie zdał

03.12.2008
20:55
[244]

Shoggoth [ CCCP ]

To akurat wiem, ale mówiłem już że bez pasów jest bezpieczniej bo "w" można sobie żebra połamać :]

Poza tym mnie bolał brzuch i jestem Brożyna

03.12.2008
21:01
[245]

Shaybecki [ Shaybeck ]

szczerze mówiąc to nigdy się nie zastanawiałem czy tylne światła można nazwać światłami mijania czy drogowymi

z tego co mi instruktor tłumaczył,
najpierw pokazuję światła pozycyjne
przód, tył i podświetlenie rejestracji
potem mijania przód
drogowe przód

03.12.2008
21:03
[246]

Shoggoth [ CCCP ]

Tylne światła to po prostu światła tylne :)

Przy pozycyjnych mijania i drogowych tył się nie zmienia

04.12.2008
00:30
smile
[247]

ixs2k3 [ Pretorianin ]

Shaybecki - bo tu nie ma sie nad czym zastanawiac :-) Swiatla mijania sa to swiatla z przodu swiecace minimum na 40 metrow (w Europie musza byc asymetryczne - prawe swiatlo swieci dalej niz lewe), swiatla drogowe sa to swiatla z przodu pojazdu, swiecace na minimum 100 metrow przy dobrej widocznosci (kazdy pojazd jezdzacy ponad 40km/h musi byc w nie wyposazony). Natomiast swiatla zapalone z tylu razem ze swiatlami mijania i drogowymi sluza do okreslania pozycji pojazdu na drodze - sa to wiec swiatla pozycyjne.

04.12.2008
18:01
[248]

zmudix [ palnik ]

Ja się muszę pochwalić, że dzisiaj zdałem prawko. ^^

WORD w Legnicy, nazwiska egzaminatora nie pamiętam.

Na swoją kolej czekałem ponad godzinę, zakończyłem przedostatni, zaraz za mną tylko jedna Toyota (Yaris) podjechała, a sam budynek już był zamykany. :D

Do wykonania miałem tylko prostopadłe przodem, zawracanie ze wstecznym (z wykorzystaniem infrastruktury xD) i zawracanie na rondzie. Do tego odrobinę turlania się po mieście. Generalnie bez żadnych problemów, zwłaszcza, że za pierwszym razem nawet na miasto nie wyjechałem (dwa razy mi na ręcznym zgasł, w Legnicy jest specjalna górka do tego). :) Strasznie się cieszę, a za chwil dłuższych kilka rozpocznę opijanie prawka. ^^

04.12.2008
22:39
[249]

Shaybecki [ Shaybeck ]

ile grozi mandatu za jazdę bez prawka,

chciałem podjechać do urzędu samochodem (mam niedaleko, a Łomża duża nie jest) by odebrać prawko

04.12.2008
22:40
[250]

Volk [ Legend ]

50 zl 0 punktow

04.12.2008
22:45
[251]

Shaybecki [ Shaybeck ]

chyba zbyt się nerwuję :D

1. swoim samochodem jeździć nie umiem zbytnio
2. pierwszy raz po egzaminie to wiadomo stresik
3. jeszcze się bać policji

04.12.2008
22:48
[252]

arturszyma [ Pretorianin ]

do Sieradza swoimi na egzamin przyjeżdżają nawet.

04.12.2008
23:14
smile
[253]

|kszaq| [ Legend ]

2. pierwszy raz po egzaminie to wiadomo stresik

Zaprzeczam, to sama przyjemność :)

05.12.2008
10:35
smile
[254]

kubinho12 [ Gooner ]

5.12.08r WORD w Lublinie, egzamin zaliczony pozytywnie :D Ależ emocje, naprawdę masakra. To był mój drugi raz, teraz nie stresowałem się czekając długo na egzamin. Luzik, 2 drobne błędy i jedna sporna sytuacja ( na jednym rondzie, na którym najczęściej oblewają - jechałem z 6 razy :> Tam akurat jeździłem bezbłędnie), a dokładnie pieszy, który wchodził na przejście na czerwonym (ja miałem zielone), ale zatrzymałem się. Potem robił mi wyrzuty, że nie powinienem, ale dyplomatycznie to załatwiłem :) Czemu emocje? Bo do końca nie wiedziałem, czy zdałem. Udało się.

05.12.2008
13:47
[255]

Volk [ Legend ]

Haha a co miales go przejechac?

05.12.2008
15:13
[256]

Promyk [ moonshine ]

zatrąbić... w tym kraju jakoś wszyscy boją się używać klaksonu (poza Warszawą:P)

05.12.2008
15:19
[257]

Volk [ Legend ]

Na egzaminie chyba jednak bardziej bezpieczna opcja jest zahamowanie. Tak by zaraz mogl sie przyczepic o spowodowanie zagrozenia zycia albo katastrofy w ruchu ladowym ;)

05.12.2008
16:37
[258]

kubinho12 [ Gooner ]

Volk - pomyślałem to samo :) Koleś ewidentnie mnie nie widział, szedł bardzo szybko, pewnie roztargniony student :D Ale jak widać, zatrzymanie się było dobrym wyborem.

05.12.2008
16:46
[259]

xanat0s [ Wind of Change ]

Promyk --> Ludzie w Warszawie używają klaksonów? Bardzo dużo nie jeżdże, ale często chodzę po Warszawie i klakson słyszę naprawdę okazyjnie, nawet na najbardziej obleganych skrzyżowaniach trąbienie to zupełna rzadkość.

Nie to co np. w Grecji, gdzie trąbienie jest na porządku dziennym - tam naprawdę non stop ktoś wali w klakson.

Dlatego wolę Warszawę :)

05.12.2008
18:39
[260]

Promyk [ moonshine ]

xanat0s - przyznaję... zasłyszane;) i może być nieprawdziwe:P

ale taki pieszy - zasłużył...

05.12.2008
18:44
[261]

Lookash [ Senator ]

Bo u nas otrąbiony kierowca drze ryja przez uchylone okienko "czego kurwa trąbisz palancie", a kto lubi się na inwektywy narażać?

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.